Mroczna strona kucyka

[DiscorsBass]

Jeśli chodzi o traumę... wątpię, że coś jest w stanie zachwiać Celestią, naprawdę sądzę, iż podczas swojego długiego życia już sporo się tego i tamtego nawidziała i już raczej nic jej psychiki do góry nogami nie wywróci. Pamiętajcie, że musiała swą siostrę na księżyc wygnać na okrągłe tysiąc lat... I jak się po tym wszystkim trzymała? Chyba całkiem nieźle, nie? Zapewne to nie było dla niej łatwe, jednak ostatecznie udało jej się to przeboleć, przeto jeszcze raz wątpię, iż cokolwiek mogłoby ją w taki sposób odmienić...

Lightmare? A nie przypadkiem Daymare Sun? ;P I jeszcze w spoilerze umieszczę zacne arty z tą szczególną wersją księżniczki dnia, aby tematu nie zaśmiecać, a naprawdę są wartę uwagi, choćby ten z Twi ^^

A na zakończenie może zasugeruję

mogący się kojarzyć z tym obliczem władczyni słońca, pasuje?

[Lemuur]

Coraz bardziej lubię ten temat, piszecie naprawdę ciekawe odpowiedzi, które z przyjemnością się czyta, dziękuję ^^.

Najbardziej do gustu przypadła mi odpowiedź Cuddly Doggy, gdyż napisana była naprawdę z wyobraźnią i pomysłem. W dodatku przedstawiała ciekawą i całkiem oryginalną wizję Celestii. CD, do Ciebie należy wybór, kto następny zostanie Spinkameniony .

[Arjen]

.net/chan/files/src/135866966986.jpg

Lightmare? A nie przypadkiem Daymare Sun? ;P

Nie. Błagam nie każcie mi tego dziś tłumaczyć, zrobię to kiedyś, ale tyle razy to pisałem... spytaj Bellaminę. Lightmare się zatwierdziło, nomenklatura może inna, ale brzmi lepiej.

To wytłumacz to raz, a porządnie, abyś na przyszłość mógł się po prostu posługiwać linkiem do posta, w którym wszystko wyjaśniasz Daymare jest bardziej przekalkowane z Nightmare i z tym imieniem się także spotkałem tylko, a że brzmi lepiej... cóż, to jest subiektywne, wg mnie najładniejsze jej imię to Umbrae Nova ;] ~Discors

[Cuddly Doggy]

Ja chce Applejack!

[MicroCloud]

Applejack? Dobry pomysł. Ze wszystkich grafik w internecie tylko ona nie ma złej strony.

Fluttershy ma, jako totalna sadystka, to samo pinkie, RD jako totalnie obojętna klacz, Rarity jako

obdartuska. Widziałem też obrazek przedstawiający Twilight piszącą list krwią przyjaciółek. Tylko Applejack nie widziałem.

[Nightmare]

AJ:Powodem mogłoby być okłamanie jej przez najlepsze przyjaciółki.

Sama Trauma: AJ zaczyna zdradzać sekrety

(nie miałam weny)

[MicroCloud]

Powód traumy: Zniszczenie farmy lub śmierć Apple Bloom.

Trauma: Brak sportu, dwulicowość, kłamliwość. Mogłaby jeszcze chcieć zniszczyć Ponyville żeby zrobić

w jego miejscu farmę. Jej jabłka na boku (cutie mark) zrobiłyby się szare lub zgniłe.

[RedSky]

Powód: Brak pieniędzy na utrzymanie rodziny.

Trauma: Stałaby się zadufana w sobie i złośliwa. Byłaby postrachem dzieci ze szkoły, znana z wymuszeń pieniężnych. Poza tym wszędzie szukałaby zaczepki, nie szczędząc lassa nawet losowym przechodniom.

[Nessie]

Tak to dobre :

AJ załamałaby się z powodu kłamstw i śmierci bliskich jej osób

trauma wywołana tymi zdarzeniami byłaby tak wielka , jej serce byłoby przepełnione żalem i nienawiścią zaczęłaby oszukiwać i kraść . Straszyli by nią małe kucyki, a ona zaszyła by się na farmie, która by opustoszała . z zazdrości o rodzinę zaczęłaby zabijać wszystkich dookoła . skończyłaby pod gruzami farmy zapomniana przez kucyki i całą Equestrię .

[lurasidone]

Okej, ja przejmują kierownictwo nad zabawą Propozycji jest dość mało i wydają mi ię słabsze od tych poprzednich, mimo to raczej nie zanosi się na więcej. Najbardziej do gustu przypadła mi odpowiedź RedSky'a, tak więc niech on wybierze następnego kucyka.

[RedSky]

Oj, przepraszam, czekałem na wpis Lemuura i nie ogarnąłem sytuacji. Kogo by tu, kogo... wiem... Zecora!

[Lemuur]

Zecora? Ostro! Jest w sumie pole do popisu, bo to jedna z tych postaci, gdzie przeważa wyobraźnia ^^.

Pomyślmy... Najpierw trauma... To dość trudne, bo Zecora przywykła do odrzucenia i różnych problemów, ale co, gdyby po tym, jak już zaprzyjaźniła się z kucami z Ponyville wszystko nagle wróciło, z nawiązką? Co, jakby znowu spotkała się z odrzuceniem, a jej materiały zostały zniszczone? Wtedy mogłaby się nieźle wkurzyć, do tego stopnia, by przejść na ciemną stronę mocy!

Wygląd... Nie zmieniłaby się za bardzo, jedynie dodała trochę mroku - świecące ślepia i płaszcz, jak kiedyś...

A zachowanie? Przede wszystkim żądza zemsty. Cały jej talent alchemiczno-szamański zamiast pomagać teraz byłby po to, by ranić. Nie zabijać ani nic w tym stylu, Zecora nie jest typem zabójcy... Bardziej wpływać na psychikę. Rozpylałaby jakieś gazy i stosowała inne środki, które działałyby w jakiś przerażający, iluzjonistyczny sposób. Zrobiłaby z Ponyville nawiedzone miasto, nie wspominając już o lesie Everfree. Chciałaby odciąć się od społeczeństwa, więc celem straszenia byłoby nie tyle ranienie, co przepędzenie kucyków. Siedziałaby w swojej samotni, niczym Pinkamena i eksperymentowała, zostałaby postrachem okolicy.

[Cuddly Doggy]

Przyczyna Traumy, nie traumy (właściwie to chyba nawet nie jest trauma ale męski organ rozrodczy z tym): Zecora była jedyną zebrą w okolicach Ponyville, bardzo tajemniczą i mądrą. Znała mnóstwo sekretów, a wywary, które wytwarzała działały skutecznie i bez zarzutów. Niektóre kucyki wciąż się jej bały ale co z tego skoro miała przyjaciółki. Jednak pewnego dnia ktoś ją odwiedził- stary przyjaciel, którego Zecora już nigdy nie chciała spotkać. Był to pan zebra, który zresztą nikomu się nie przedstawił. Go i Zecorę łączyło kiedyś ogromne uczucie. Razem podróżowali i razem zostali wygnanie ze stada. Oczywiście nikt o tym nie miał pojęcia, dopóki Twilight Sparkle nie udała się do Zecory, gdy właśnie miała pukać do jej domku usłyszała to czego tak naprawdę nie powinna usłyszeć nigdy. Bo oto odwiedzający ją samiec opowiadał o dawnych wspólnych przeżyciach. Mówił o tym jak wraz z Zecorą truli rzeki z których piły potem niczego nie świadome kucyki i zapadały na dziwne, straszne choroby. A wtedy do akcji wkroczyła zebry, za pieniądze leczyły kucyki. Gdy ktoś nie miał pieniędzy na drogocenny lek -umierał. Czyniły tak dość często, aż w końcu zostali poszukiwani przez Radę Zebr. Złapali najpierw Zecorę, która bojąc się kary wsypała swojego współpracownika i kochanka. Ten trafił na wiele lat do więzienia, a Zecora poddana została terapii i zapomniała o swojej przeszłości, warunkiem skuteczności terapii była po prostu nie możliwość przypomnienia sobie tego co robiła kiedyś. Gdyby w jakiś sposób dowiedziała się o swojej mrocznej przeszłości zło znów by wróciło do jej ciała. A teraz właśnie dowiedziała się o tym. jej oczy zapłonęły na czerwono, a z pyska wydał się złowrogi śmiech.

- Nareszcie wróciłam, kochany, stęskniłam się- powiedziała ocierając się pyskiem o przybysza.

Trauma (też nie do końca): Zecora podróżuje ze swym kochankiem po okolicy trując mieszkańców. Jednak najpierw zabija Twilight i robi sobie naszyjnik z jej uszu. Postanawia zrobić to samo ze wszystkimi swoimi dawnymi przyjaciółkami. W końcu naszyjnik ozdabiają skrzydła RD i Fluttershy, uszy Applejack i Pinkie Pie oraz Rarci.

[Arjen]

Zecora to doskonały materiał, zresztą "prawie" stała się antagonistką w jednym z odcinków. Na szczęście okazało się co innego.



Zecora była przede wszystkim uosobieniem większości kucyków lęków. Potrafiły wymyślać tak nierealne bzdury o niej, że można jednoznacznie wywnioskować jak bardzo się jej bały.

Jako ta zła na pewno musiałaby wykorzystać swój ogromny atut - ignorancję kucyków które nie wiedziały o niej prawie nic. O ile dobrze pamiętam - nawet tego, ze jest zebrą. A więc z wyglądu płaszcz, najlepiej ciemniejszy niż zwykle z kapturem kryjącym twarz w mroku. Dorzuciłbym jakieś nieprzyjemne akcesoria, jak metalowe dodatki na kopytach

Cel: Prymitywny jak początkowe myślenie kucyków o niej. Zjedzenie im mózgów? Dobra przesadziłem... pewnie zjadanie małych źrebaków

[Gość]

Hmmm... ja osobiście skłaniam się do bardziej psychotycznej teori. Takiej o której mniej więcej śpiewała Pinkie. Chodzi o złą
czarodziejkę albo raczej zielarkę która gotuje kucyki na gulasz. Co spowodowało by tą przemianę? Myślałam nad tym trochę i
dochodzę do wniosku, że albo brak akceptacji. Coś w stylu rasizmu i ośmieszania. Lub ewentualnienie (nie wiem z jakiego
powodu ale dobra) wieść o wojnie z krainą z której pochodzi (wywołaną przez Equestrię i kucyki). Skończyło by się na tym że
stałaby się samotna i tajemnicza... małomówna. Knułaby w swojej chatce przeciw kucyką, szukając zemsty. Stworzyłaby jakiś
eliksir lub gaz który by je w jakiś sposób mimowolnie przyciągał do niej, by później uwięzić je i... chyba reszty nie trzeba
mówić (patrz pare linijek wyżej). Tak racja, Zecora wydaje się na pozór spokojna, ale przypomnijmy sobie jaka zła była gdy
Mane6 oskarżało ją o złe rzeczy. Myśle że gdyby te złe odczucia przeciw niej się skumulowały mogłoby dojść do takich
zaburzeń. Zemsty na tych którzy krzywdzili ją lub jej krewnych z krainy. A... jeszcze wygląd. No cóż... być może jakiś kaptur
jak w odcinku "Końska plotka" I ewentualnie jakieś amulety. Raczej dbałaby o siebie. Nie widzę powodów żeby miała zaprzestać.
W końcu nie będzie w dołku tylko w szaleńczej, wewnętrznej złości.

[GoForGold]

Temat umarł dawno temu. Możliwe, że kiedyś będzie reaktywowany, tymczasem na tę chwilę ląduje w archiwum.