Dżuma Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 GÓRY Patrzyłam z wielkim zdziwieniem na Jacoba. Nie wiedziałam co w niego wstąpiło. Gdy pobiegł, ale zaraz się przewrócił, wstałam. Podeszłam powoli nie śpiesząc się. Stanęłam nad nim i popatrzyłam bezradnym wzrokiem, ale on ukrywał jedynie gniew. - Teraz to musisz iść do Mordimera. ... Proszę cię groźby takie jak tamte nic nie robią. Zawsze drwiłam sobie i byłam arogancka dla wilków, większych, groźniejszych itp.. A to że byłeś w jakiejś tam watasze i powybijałeś jakieś stado mało mnie obchodzi liczy się teraz to co się dzieje. Teraz akurat przenosimy się z watahą a ty potrzebujesz opatrzenia ran przez specjalistę, więc nie odpuszczę choćbyś miał mnie zabić. Link do komentarza
Ihnes Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 Ihnes patrzył na mapę ułożoną z kwiatków i zastanawiał się gdzie wolałby się przenieść. Brał pod uwagę różne za i przeciw. W końcu powiedział: - Ja wolę to miejsce przy morzu. Stamtąd jest blisko i do puszczy i do gór. Link do komentarza
L'estaca Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 Poszłam po zapachu jednak poczułam coś znajomego. Ciekawość sięgała granic. Przeszłam przez krzaki. -Wave! Sprawdziłam czy bije serce,b o z pierwszej pomocy tylko tyle umiałam. Miał wbite strzałki-domyśliłam się o co chodzi Wyjęłam je. On obudził się po chwili. Ledwo co rozumiał, więc wzięłam go do watahy. -Zobaczcie kogo znalazłam! Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 Ej ja jestem na polanie szamanów. Też to powinno być, w jakiś sposób . Link do komentarza
Nightmare Napisano Marzec 1, 2013 Autor Share Napisano Marzec 1, 2013 Góry i morze Puszcza jest niebezpieczna, więc trzeba się zdecydować na jeden, stały teren. Link do komentarza
L'estaca Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 -Hmmm... mimo że mi się bardziej opłacają góry, chyba jestem za plażą Link do komentarza
Nightmare Napisano Marzec 1, 2013 Autor Share Napisano Marzec 1, 2013 Za krainą nad morzem: Ihnes bećka000 Za górami: WaveX jacob.zvierz Animal matyas Nocturnal Light Link do komentarza
Matyas Corra Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 *myślałem sporo i w końcu zdecydowałem* Góry, jest mniejsze ryzyko, że moja wataha nas znajdzie niż jeżeli udamy się nad morze. Poza tym, nienawidzę plaż......więc, jakieś pomysły kiedy się przeniesiemy? i gdzie pobiegła animal z jacobem? nie powinni już wracać z polowania? Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 Przez całą drogę jęczałem. Widziałem Asianne i inne wilki przy czymś przypominającym mapę. Słyszałem jakby coś mówili lecz strasznie mi w głowie szumiało. Nie czułem nóg ani skrzydeł, tylko jak wilk który mnie zanosił mną tak jakby podrzucał. ( znowu zapomniałem imię twojego wilka bećka oraz dzięki za pomoc. ) Link do komentarza
L'estaca Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 (Możesz mi mówić po prostu bećka, bo to takie jakby tez funkcjonalne imię. A to właściwe to Lejla I nie ma za co) -Wave lepiej cię zaprowadzę Specjaliscy i sprawdzi czy wszystko z tobą okej. Ja umiem tylko bandażować i robić opatrunki ziołowe-ktoś minie tego nauczył. Dobra lepiej choćmy, bo się rozgadam za bardzo Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 Rem wstał wypoczęty jak nigdy. Zachwiał się lekko i podszedł do śpiącej siostry, po czym trącił ją lekko nosem. - Iladri, musimy się zabierać do naszych. Podziękujemy szamanom i nas już nie ma. - No dobrze, powiedziała Iladri zaspanym głosem po czym wyszliśmy i podeszliśmy do szamana który leczył resztę ran których nie wyleczył Mordimer. - My będziemy się zbierać. Dzięki za opiekę - Po czym we dwoje pognaliśmy w las w stronę polany. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 jestem za górami. Link do komentarza
Nightmare Napisano Marzec 1, 2013 Autor Share Napisano Marzec 1, 2013 - Jutro w południe wyruszymy. Wtedy podsumuję wyniki. Do tej pory pakujcie rzeczy i postawcie wartę. - Asianna rozgarnęła mapę i pobiegła w las. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Marzec 1, 2013 Share Napisano Marzec 1, 2013 Biegliśmy dobrą godzinę od obozu szamanów. Właśnie wbiegaliśmy na nasze terytorium, czułem dziwne zapachy których nie czułem wcześniej. Nowi, atak wschodnich? Sam tego nie wiedziałem poczułem strach. - Iladri? - Też tego nie rozumiem, a poza tym ja od nie dawna jestem w tej watasze więc mnie nie pytaj. - Hmpf. Link do komentarza
kameleon317 Napisano Marzec 2, 2013 Share Napisano Marzec 2, 2013 Podziękowałem Jane za rozmowę po czym wyszedłem ze szpitala i podszedłem do "mapy". - Ja tam jestem za morzem. Kto następny do przebadania? Link do komentarza
L'estaca Napisano Marzec 2, 2013 Share Napisano Marzec 2, 2013 -ON! Wskazałam na wilka, który wyglądał, jakby wypił 3l. wódki. -Znalazłam Wave'a. Nie wygląda na poraniinego, ale coś buczał że go nogi i skrzydła bolą. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Marzec 2, 2013 Share Napisano Marzec 2, 2013 Zbliżaliśmy się do polany, czułem narastający strach o watache. Wbiegliśmy na polane, nic złego się nie działo, zauważyłem tylko kilka nowych wilków których wcześniej nie widziałem. - No cześć, wróciliśmy - Powiedział dość głośno Rem siadając na ziemi. Link do komentarza
Nightmare Napisano Marzec 2, 2013 Autor Share Napisano Marzec 2, 2013 Za krainą nad morzem: Ihnes bećka000 kameleon317 Za górami: WaveX jacob.zvierz Animal matyas Nocturnal Light Link do komentarza
Ryś Raindrops Napisano Marzec 2, 2013 Share Napisano Marzec 2, 2013 Obudziłam się, nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam. Wstałam. Czułam się o wiele lepiej. Dalej byłam trochę obolała, ale już tak nie kulałam. Podeszłam do wilków siedzących nad mapą. - Ja jestem za morzem. - Powiedziałam. - Czyli mamy się już spakować, tak? - Podeszłam do krzewów, wyrwałam duże liście i zrobiłam z nich dwa worki. Wlazłam na drzewo, zerwałam lianę i złączyłam nią worki tak, aby można było przewlec je przez plecy i nie będą przeszkadzać. Do pierwszego worka wsadziłam borówki, jagody, maliny i truskawki. Tyle ile się zmieściło, worki były dosyć pojemne. Weszłam w las i poszłam do miejsca gdzie byłam kiedyś z Lejlą. Wdrapałam się na wysokie drzewo i strzepnęłam z niego siedem sporych plastrów miodu. Zeskoczyłam na ziemię i schowałam do drugiego worka miód. Weszłam z powrotem na polanę. Worki położyłam obok szpitala. Usiadłam obok wilków siedzących nad mapą i słuchałam rozmowy. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Marzec 2, 2013 Share Napisano Marzec 2, 2013 - Nivvy co się dzieje? - I po kilku sekundach - I kim są te nowe wilki? Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 2, 2013 Share Napisano Marzec 2, 2013 Jacob spojrzał na Nasze w wielkim gniewie. Jego oczy były czerwone ze złości. Powiedział do niej ostrym tonem - Nie rozumiesz. Najlepiej odejdź jeśli chcesz zostać przy życiu. Nie jestem teraz sobą. Jacob z bólem wstał i chciał zacząć biec, ale się przewrócił. Warczał ze złości. ------------------ Tymczasem Jane wyszła ze szpitala. Zaczęła węszyć i szukać Jacoba żeby go zmusić do badania. Poczuła ślad Jacoba i zaczęła biec jego śladem. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Marzec 2, 2013 Share Napisano Marzec 2, 2013 WaveX miał straszne omamy nie wiedział co zrobić, zapytał się strasznie się przy tym trzęsąc ponieważ mało widział - G...gdzie ja jestem ? Słyszał nadal niewiele ponieważ nadal mu szumiało w głowie. Myślał sobie co się z nim stało że kiedy wbiegł w krzaki nagle zasnął. Link do komentarza
Nightmare Napisano Marzec 2, 2013 Autor Share Napisano Marzec 2, 2013 Asianna nagle stanęła przed Jacobem. Szybkim ruchem przyparła go do ziemi. - To, co chcesz zrobić, to samobójstwo. Jesteś ranny i musisz iść do szamana, choćbym miała cię tam ciągnąć siłą. - za nią był zawalony pień z dziurą, w której leżały dwie sarny. Link do komentarza
Recommended Posts