Skocz do zawartości

Wojna - Sombra kontra my!


Lunaris

Recommended Posts

*nigdzie*

jakiś pracownik-hej jesteś wolny idź zanim postanowię cię wydać.

*pustynia*

głos w radiu-Arceus paczka leci.

-wszyscy na ziemię!-*trzask ołowiana skrzynka wylądowała na pokładzie*

-co my tu mamy? O nareszcie. co to? raporty?

misja 5147 :SS

Misja zakończona sukcesem.

1 Planeta Skyladnerów zniszczona (pozostałe 97%)

2 WW bomba przeniesiona

3 wielka E zakończona

4 Transport zawieszony

uzupełnienie:

Arceus po pierwsze uważaj to tylko prototyp więc spodziewaj się wszystkiego. Postaraj się skoordynować z tą akcją a jeszcze dziś będziesz miał wolne. Nasz wywiad donosi że GIR zostaje coraz skuteczniej tępiony, a wszelkie wrogie sojusze (z wyjątkiem ZRR) mają się ku końcowi.

podpis:

Master

-Pięknie, o podmianie mowy być nie może za dobrze znam Mastera.-telefon-Halo "portugalczyk" mam do ciebie robótkę. Wchodzisz w to?

-Pewnie.

-czekam.

*miron*

-hrrr...

Link do komentarza

W międzyczasie Gandzia ułożył plan bitwy. Na początek wysłani zostali zwiadowcy i samoloty rozpoznawcze. Wykryły one gromadzących się przeciwników. Wówczas zaczęto przygotowywać linię obrony. Kopano okopy, budowano schrony, rozstawiano działa i pola minowe. Zwiadowcy rozmieszczali urządzenia namierzające i rozpoznawcze w takiej odległości od linii obrony, by ostrzec zawczasu o zbliżającym się przeciwniku. Eskortowane przez myśliwce bombowce krążyły nad wrogimi formacjami, starając się zniszczyć najpierw wrogie plotki, a potem i inne wojska naziemne. Nad przyszłym polem bitwy ustawiły się też krążowniki i fregaty Floty.

Link do komentarza

Komputer słysząc że wróg przygotowuje się do obrony zebrał spotkanie sztabu, przy stole stali generałowie Niemieccy, Włoscy i Japońscy wszystkich mało szlag nie trafił gdy dowiedziano się że Japończycy wysłali dane o miejscu lądowanie na brzegu morza na wschodzie bo pomylili się o jedną cyfrę. Bombowce i myśliwce atakowały Messerschmitty 262

Link do komentarza

Oficer podszedł do komputera i powiedział

-Sir mamy już przegrupowane 2/5 wszystkich sił a poza tym mamy nową zabawkę dla ich myśliwców- w stronę gandziowych samolotów wystrzeliły pociski EMP przed którymi nawet myśliwce gandzi nie mogły uciec a co dopiero bombowce które spadały do pobliskiego jeziora, równocześnie postanowiono wysłać pzII i mały oddział aby sprawdzić gdzie się wróg okopał

Link do komentarza

*włochy*

W pewnym momencie nekrońskie myśliwce wycofały się (spokojnie później wyjaśnię). Pojawił się natomiast gandziowsi okręt który z niewyjaśnionych przyczyn zaczął strzelać do swoich. Po dotarciu do brzegu wyskoczyło z niego kilka osób (to nie ja), a sam statek wybuchł.

*transporter*

-Portugalczyk, dzięki.-powiedziałem do niego przez telefon-O changea trzeba pogadać z sojusznikiem.

*pustynia*

katakumby i otaczające je jednostki zostały doszczętnie zniszczone, a mnie tak samo jak artefaktu tam nie ma.


trochę się tego uzbierało więc mówię:

pięć minut przed eksplozją nie wysłałem żadnego myśliwca (bo po kogo?)

bomby nie były moje bo... swoje ważą (należały do ciebie a że je uzbroiłem to co innego :P)

Planetę domyślnie zniszczoną przez bombę ww zniszczyliśmy my a sama bomba została przeniesiona do nekroian stąd ich niezadowolenie i bunt we Włoszech.

Jeszcze jakieś Pytania?

Link do komentarza

trochę się tego uzbierało więc mówię:

pięć minut przed eksplozją nie wysłałem żadnego myśliwca (bo po kogo?)

bomby nie były moje bo... swoje ważą (należały do ciebie a że je uzbroiłem to co innego :P)

Planetę domyślnie zniszczoną przez bombę ww zniszczyliśmy my a sama bomba została przeniesiona do nekroian stąd ich niezadowolenie i bunt we Włoszech.

Jeszcze jakieś Pytania?

(Kilka:

1. Jakie Włochy? Od kiedy jesteśmy we Włoszech? O czymś nie wiem?

2. I tak tam owe bomby poleciały, skoro je przeteleportowałem w odpowiednie miejsca?

3. a)Nekronów b)gdzie dokładnie, bo Nekroni jako tacy nie mają stolicy? c)przeciw komu się zbuntowałem, bo, jakbyś nie zauważył, Gandzia jest Nekronem? d)jak mi wyjaśnisz, w jaki sposób bezduszne maszyny całkowicie posłuszne woli swego władcy i stwórcy (czytaj: Gandzi) mogą wykazywać aż tyle własnej woli i/lub zbuntować się?)

Myśliwce sombralandzkie spadły na ziemię, jednak ich piloci zdążyli się katapultować. Jednakże samoloty nekrońskie okazały się odporne na EMP. Skierowały one swój ogień na stanowiska, z których wystrzelono pociski, oraz na panzerII i zwiadowców. Okręt Gandzi, który wyłonił się z morza, nikogo nie ostrzelał dzięki temu, że był wzoru nekrońskiego, czyli absolutnie posłusznego swym władcom i wyposażonego w komputery zbyt skomplikowane, by je zhakować.

Trazyn wyłączył swoje pole fazowe, które otoczyło wcześniej katakumby. Cały kompleks był nienaruszony mimo wcześniejszej eksplozji - wiwat zaawansowana technologia! Nekroński Arcylord nakazał całej ekspedycji kontynuować poszukiwania artefaktu.

Link do komentarza

Oficer znowu zdawał raport komputerowi

-Sir tym razem ostatnie 3/5 naszej armii się spotkało i idą teraz razem do nas, a co do tamtego okrętu to Japończycy się nim zajmą

2 Japońskie pancerniki i 3 lotniskowce ostrzeliwały okręt gandzi wszystkim co miała akurat mocne salwy zostawiały ślady świadczące o tym że coś uszkodziło a specjalne torpedy penetrujące przebijały go na wylot więc zatopienie go pozostawało kwestią czasu

W stronę stolicy Sombralandu wystrzelono około 50 pocisków V3

Link do komentarza

(czekaj, V3? Historyczne, czy zmodyfikowane V2, bo to różnica.)

Japończycy nie wiedzieli o pewnej niespodziance, jaka czekała na nich na morzu. Kilka okrętów podwodnych zbliżyło się do wrogich okrętów i wystrzeliło torpedy. Pociski trafiły jeden z pancerników i dwa lotniskowce. Te drugie poszły na dno, ale jak rozumiem pancernik był klasy Yamato i nie dał się tak łatwo :) Po wszystkim OP wycofały się.

Myśliwce nekrońskie zameldowały o wykryciu wrogich sił. Zostały one namierzone i ostrzelane przez orbitujący nad nimi okręt Floty, "Palec Boży". Wiązki laserów i strumienie plazmy zalewały maszerujące ku linii frontu kolumny piechoty i czołgów wroga.

Link do komentarza

(Historyczne)

Komputer będąc zniecierpliwiony wydał rozkaz natychmiastowego szturmu a sam siedział w swoim Mausie przy namiocie dowodzenia, stukasy i Heinkele zaczęły bombardować pozycje broniących rozwalając 3/4 ciężkiej broni przeciwnika w tym zamaskowanej, również kilka Monolitów poszło z dymem w ciągu 2 godzin zdobyto pierwszą linie obrony

Japończycy przeprowadzili desant na morzu zachodnim do którego miał dostęp Sombraland, atakujący zaskoczyli nielicznych obrońców i ich rozwalili a potem sami się tam nieźle ufortyfikowali, Mitsubishi Zero rozstrzeliwały wrogie myśliwce

Tirpitz, Gneisenau i dwa Bismarcki oraz Graf Zeppelin zaczęły bombardować wybrzeże morza wschodniego do którego również miał dostęp Sombraland, całe wybrzeże w ciągu minuty zamieniło się w obraz nędzy i rozpaczy potem niemieckie jednostki desantowe zdobyły przyczółek

Link do komentarza

Front jakiśtam.

Dawna pierwsza linia obrony Sombralandu została zbombardowana przez zamaskowaną zawczasu ciężką artylerię Gandzi. Setki dział rozpoczęło swój morderczy ostrzał, niszcząc przetrzebione przez pola minowe oddziały komputera. Następnie ostrzał zaczął powoli przesuwać się w kierunku sztabu wroga. Za linią ognia podążały jednostki pancerne, odbijając pierwszą linię obrony i przechodząc miejscami do kontrataku.

Na morzu ponownie zaatakowały okręty podwodne, zatapiając oba lotniskowce. Samoloty japońskie i niemieckie zaczęły wkrótce po tym spadać z braku paliwa, gdyż w pasie przybrzeżnym nie było lotnisk. Wówczas zaatakowały torpedowce sombralandzkie. Startujące z ukrytych lotniskowców zanurzeniowych maszyny uderzyły z zaskoczenia, zatapiając sporo wrogich statków, w tym połowę pancerników.

Wtedy do kontrataku ruszyły czołgi z korpusów pancernych, spychając Niemców i słabiej wyposażonych Japończyków do morza.

Ostrzelany Sombraland nie został zbombardowany dzięki aktywacji generatora fazowego, który na chwilę przesunął całe miasto o pół sekundy do przodu. Dzięki temu gdy pociski z V3 spadły na teren miasta, stolicy już tam nie było.

Link do komentarza

Komputer zaczął szybko wydawać rozkazy, miał jeszcze nadzieje że jego jeżdżący bunkier wytrzyma trochę. Siły sprzymierzonych rozdzieliły się, Grupa Armii Środek właśnie przechodziła przez dość stary teleport prosto pod stolicę Sombralandu, złe w tym było to że z teleportu po przeciwnej stronie stał sztab więc nie było opcji pozwolenia wrogowi przejść przez niego.

Japończycy znowu zaatakowali i odbili brzeg szanse na wygraną raz skakały na jedną stronę a raz na drugą

Link do komentarza

(aha. Bunt Nekronów we Włoszech. Skąd Nekroni we Włoszech, skoro z komputerem najpierw biliśmy się w S.Arabii, a potem gdzieś w Equestrii/Sombraladzie, nie wiedzą nawet najstarsi Indianie. Jak się zbuntowali, też nikt nie wie. Bez obaw, wykorzystamy to)

(Chrzanić kolorki)

Do sali tronowej wbiegł adiutant.

-Mój panie, bunt Nekronów we Włoszech?-

-Jakich Włoszech? Co dokładnie się zbuntowało?-

-Wszyscy włoscy Nekroni?-

-Ilu mieliśmy Nekronów we Włoszech?-

-Zero.-

-To nie zawracaj mi głowy.-

Oddziały włosko-niemiecko-jakieśtam wyszły z teleportera piętnaście kilometrów od stolicy Sombralandu. Z klimatu umiarkowanego w sam środek gościnnej, sombralandzkiej zimy. Oprócz trzaskającego mrozu, od razu dały im się we znaki umocnienia stolicy i jej garnizon. Czołgi Baneblade i Tytany klasy Knight ruszyły do ataku. Pociski odbijały się od ich pancerzy, za to wiązki plazmy i laserów z łatwością penetrowały pancerze wrogich maszyn.

Japończycy zostali zaatakowani przez kawalerię powietrzną Gandzi. Eskadry śmigłowców szturmowych zasypały wrogą piechotę i pojazdy istnym deszczem rakiet, po czym wysadziły desant własnej piechoty i działkami wspomogły jej szturm. Jednocześnie do ataku ruszyła rezerwowa brygada czołgów. Okręty podwodne raz jeszcze zaatakowały wespół z torpedowcami, zatapiając kolejne wrogie okręty.

Link do komentarza

Komputer patrzył przez teleport na swoje przegrywające wojska, złe wieści to że Japończycy mają gdzieś całą inwazje a Włosi poszli do domów nawet sztab uciekł a poza tym zostało tylko 2 tyś żołnierzy i 1 tyś czołgów. Maus przejechał przez portal z biłą flagą na wieży resztki żołnierzy czekały aż coś się wydarzy

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...