Skocz do zawartości

W_objęciach_Chrysalis: Nadchodzi ratunek! (by Po prostu Tomek)


Nightmare

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 762
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Eh, dlaczego to wszystko musi być takie trudne? Plotka dziesięć razy wszystko zmieni i taka historia już z tego musiała wyjść, że proszę siadać. Udałem się zatem na targ w celu zakupienia rozlicznych artykułów spożywczych. Następnie odstawiłem zakupy do domu i powędrowałen do mojego przyjaciela.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dust leżał na znak X na łóżku i gapił się w sufit. Jego wygląd nie zmienił się. W pomarańczowej ścianie naprzeciw okna będącego nad łóżkiem tkwiła strzała, ale Dust nie wydawał się bać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Kto? - wycharczałem przez nagle ścisnięte gardło. Moze się zbyt pospieszyliśmy? Może trzeba było jeszcze poczekać z ujawnianiem się. Jaka ta hołota nietolerancyjna! Eskapada otworzyła mi oczy nieco szerzej, czy i im ktoś nie powinien w tym pomóc? A co, jeśli to księżniczki taki program edukacyjny stworzyły? Coby sobie panowanie zabezpieczyć?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Czarujesz jak Podmieńce. Martwię się trochę. - oznajmiłem ponuro. A może pójść z nim do lekarza? Dlaczego wcześniej na to nie wpadłem? Lekarz, znachor, może jakiś możny mag, choć tego wolałbym uniknąć. Przecież ktoś na pewno będzie w stanie nam pomóc.

- Słuchaj Dust, dość tej apatii. Zjedz coś, ubierz się i chodź. Odwiedzimy medyka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Bo nie jesteś sobą. W depresję wpadłeś? - rozsierdziłem sie lekko. Może to co powiedziałem, brzmiało nieco jednostronnie, bo w końcu on przez ten czas przecierpiał znacznie wiecej, ale martwiłem się bardzo. - Wiem, że przeszedłeś wiele. Dlatego chcę, byś odwiedził ze mną lekarza. A jeśli nie, to chociaż wstań i spróbuj wyrzucić z siebie zło, które zaczszepiono ci torturami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdziwiłem się, bo niezbyt miałem pojęcie, o co może Dustowi chodzić. Zabił kogoś? Kiedy? I za co? Te trzy pytania postanowiłem wypowiedzieć także na głoś, dając mu do zrozumienia, że czekam na wyczerpującą odpowiedź. Byłem wielce zaintrygowany całą sprawą. Dotąd uważałem, że mój przyjaciel został uprowadzony w ramach swoistego odwetu za siostrę Claw, czy jak jej tam było. Teraz nie byłem już tego wcale pewien. Wszystko to zdawało mi się dość dziwne. Moje myśli zaczeły krążyć wokół wyprawy jako całości, analizując to, czego się dowiedziałem. Nie było wiele informacji, lecz wystarczyło ich, bym zmienił nieco spojzenie na świat. Może nawet bardziej niż nieco.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może lepiej byłoby dla niego, gdyby faktycznie nie żył. Wyglądał na nieszczęśliwego. Zżerała go depresja. Przynajmniej ja tak sądziłem. Usiadłem na krawędzi łóżka. Nie miałem ochoty na kłótnie czy inne przykłady nieumiejętnego nawiązania kontaktu, ale coś musiałem zrobić.

- Słuchaj. Jesteśmy przyjaciółmi, ale chyba nie mówisz mi wszystkiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Mówiłem już w życiu wiele rzeczy. Nie wszystkie legalne i przyjmowane w społeczeństwie. - skwitowałem jego wypowiedź. - Od tego ma się przyjaciół, by czasem coś powiedzieć. Może rodziną nie jesteśmy, ale co innego możesz zrobić? Siedzieć tu i czekać aż ktoś cięzabije, lub znowu porwą cię te poczwary?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...