Jump to content

W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna Wolnej Equestrii)


kapi
 Share

Recommended Posts

- No tak, czego innego można się spodziewać od takich jak wy. Chamstwo i groźby, ot co. - powiedział spokojniej Grim, zwracając się do Green - No, na co czekasz? Strzelaj! Wyżyj się!

Potem odwrócił się do Magic Hooves'a.

- Gdzieś mam Equestrię. Chodzi o mój dom.

Link to comment
Share on other sites

Dołącza do reszty (pomarańcz) zróbmy sobie awatarki z postaciami :)

Coś mnie ominęło? [dołącza do reszty] Nie denerwujcie się tak! Nie po to tu jesteśmy. Ciekawe jak się czuję teraz Pinkie... No cóż, możemy chyba już iść, a po drodze ustalmy na spokojnie plan działania. Mam trzy krótkofalówki, myślę, że powinniśmy się podzielić zadaniami, wtedy pomyślimy jak je rozdysponować. Ostatnio, przez te wydarzenia ćwiczyłem trochę czasu porozumiewanie się za pomocą umysłu, i chyba umiem wysyłać emocje i czasami wychodzi mi powiedzenie czegoś, jednak jest to wyczerpujące, ale może się przydać. Sprawdzę się dobrze jako zwiadowca ;3 MT! Twoje skrzydła są wspaniałe! Ile czasu ci zajęło tworzenie takiego arcydzieła? Opowiedz mi trochę o nich.

Link to comment
Share on other sites

- Przyjaźń już umarła, Magictech. Troszcz się o siebie. I szacunku trochę. - powiedział powoli Grim, po czym podszedł do Green. - Dziękuję. - rzucił krótko.

- A ty - zwrócił się do nowoprzybyłego - z włażeniem do głów nie eksperymentuj. Nie w mojej obecności.

Link to comment
Share on other sites

Pokemona zdenerwowała się na obecnych. Jej ciało zaświeciło się i zmieniło w ciało jej alter-ego. Miała poczochrane włosy, a na czole wyrósł jej róg. Jej skrzydełka zmieniły się w nietoperze skrzydła. Oczy wyglądały jak ślepe.

- Uspokójcie się, bo ktoś tu oberwie! - wrzasnęła tak, że jej głos poniósł się echem po lesie. Widać było jej wściekłość. Z torby wylewitowała nóż.

Link to comment
Share on other sites

MT zaamurowało nikt jeszcze w życiu go nie pochwalił

Stwotzyłem je ze specjalnej mieszanki z łusek smoka dzięki trzemu są bardzo trwałe niestety często się rospadają gdyż nie znalazłem jesze ortpowiedniego spoiwa.

A tak ogułem to pracowałem nad nimi jakieś 10 lat.

Troche przy tym ochłoną i przestał mu się palić róg

Link to comment
Share on other sites

znów do mt;

Coś czuję, że w tej podróży coś znajdziemy aby je wzmocnić. Więc jeśli mamy tam iść to lepiej jeśli dokładnie wszytko omówimy, aby nie było niespodzianek. No to mówcie jakie macie pomysły :fluttershy4: Jak kolega ochłonie opowiemy mu wszytko i się zapytamy o zdanie. Ja myślę, że trzeba się zaczaić gdzieś w taktycznym miejscu szlaku, a wcześniej dać zwiad i wszytko będzie prościej. Tylko co będziemy robić jak już zaczniemy działać?

Link to comment
Share on other sites

-Uhhh...- jęknęła Green-Stwierdzam ,że mamy problem.

Mówiąc to starała się wytworzyć zaklęcie ochronne wokoło zebranych

-Magictech,Grim-odrzekła Green Flame-Pomóżcie mi z tym polem siłowym

Link to comment
Share on other sites

 Share

×
×
  • Create New...