Mrs.Octavia Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Ona ma tupet...Pomyślała różowa klacz i spojrzała na Speed Wzięła Popcorn w kopyta i zaczęła jeść. Link do komentarza
RedSky Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Highsky łapie jego cios, przez co byli znaleźli się w chwycie. Korzystając z sytuacji, że przeciwnik zaatakował prawym kopytem zgina lewe przemieszczając się tym samym na prawy bok Luca. Kopie w jego prawą łydkę zmuszając do uklęknięcia na prawe kolano. Link do komentarza
D'yer'ailt Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Nie chcę przerywać zabawy... więc nie zwracajcie na mnie uwagi. Jacob? Co tu się dzieje bo nie ogarniam? Ty na 100% dobrze to wyjaśnisz. PS. Mogę popcornu ?-Powiedział Derpy z miłym uśmiechem. -Och. Witaj Golden. Przepraszam że cię nie zauważyłem ale troszkę się gubie w tej sytuacji.-Wyjaśnił Derpy i oparł się o ścianę. Link do komentarza
Mrs.Octavia Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 -Oj nic się nie stało powiem tak: -Speed rozłościła Highsky`a bo nazwała go...ergh...klaczą -ten zaczął jej grozić -potem Luc zaproponował "trening" Highsky`owi -i teraz się leją Bardzo inteligentne nieprawdaż? A i oł...mam z solą ale jak chcesz z masłem to moge po niego polecieć ^^ Odpowiedziała Derpiemu Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 -Masz -Mruknął z uśmiechem podsuwając popcorn. -A więc , to jest ring , to jest HighySky który właśnie walczy z Lucem , taki mały sparing a jednocześnie rozrywka dla nas i dla nich tak sądzę -Powiedział obserwując dalszy przebieg walki. ,,Derpy się pogodził z Golden , ciekawe czy to samo czeka Speed i High " - zastanawiał się popijając swój soczek i zerkając w stronę Golden i Speed. Link do komentarza
D'yer'ailt Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Dziękuję! Biorę z masłem jeśli można. A co do tego co się dzieje... ehh... zachowam milczenie. No Jacob, jedz bo ci wszystko sprzątne ! Może zamiast patrzyć na... to... zrobimy coś bardziej integracyjnego niż destrukcyjnego dla grupy ?-Dopytywał. -A może pospacerujemy na dworze? Co Golden? Co ty na to? -Powiedział. Link do komentarza
Mrs.Octavia Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 A to już przynoszę a co do spaceru,to chętnie i poleciała prosto do stołówki Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Luc odepchnął się wolnym kopytem i podciął Highskya. Luc z dużą szybkością wstał i rzucił się na Highskya. tym razem spróbował ciosu zwanego "Ring jump". Co oznacza że wyrzuca się w powietrze przeciwnika i jak on spada to podkłada mu się kolano pod plecy. Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 -Jaka miła odmiana -Powiedział z uśmiechem. -A jeszcze niedawno skakali sobie do gardeł a teraz spacerki - zachichotał i wrócił na fotel siorbiąc resztki soczku i myśląc co by tu porobić jak przyjaciele pójdą na spacerek . Link do komentarza
D'yer'ailt Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Nie mogę się doczekać .-Powiedział Derpy odwracając się za odchodzącą Golden. Mam nadzieję że ta walka będzie krótka . -Uśmiechnął się Derpy. Popatrzył na Jacoba i zastanowił się czy jego też nie zaprosić. -Hmmm... no nie wiem... może trochę później?-Dumał. Nie miał pojęcia. -Nie zaproszę. -Podsumował Derpy. Link do komentarza
Mrs.Octavia Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 -Jacob,to jakby co to mi opowiesz dobrze? Zapytała się z uśmiechem za twarzy -To gdzie idziemy? dodała Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Spojrzał posępnie na dwójkę przyjaciół. -Okej - Odpowiedział oglądając się na ring unikając kontaktu wzrokowego z Derpym . -Może być ciekawie ..- Powtórzył patrząc na walke. Link do komentarza
RedSky Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Gdy Luc próbował go podnieść, Highsky trzasnął go dwa razy po twarzy. Wyrwał się i poprawił wcześniejsze uderzenia ciosem w brzuch i kolanem w głowę. Link do komentarza
D'yer'ailt Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Mała rundka do okoła akademii nie zaszkodzi. Może przy okazji coś gdzieś podsłuchamy? Albo zobaczymy coś interesującego?-Proponował Derpy. Nareszcie będę mógł rozprostować skrzydła i nogi. I pogadać przy okazji. -Chyba że Ty masz jakieś propozycje. Chętnie posłucham.-Dodał. Na początku myślał o zwykłym spacerze, ale teraz przyszło mu do głowy kilka pomysłów. Nie wszystkie były... nooo... powiedzmy "bezpieczne", więc z nich zrezygnował. Postanowił zdać się na Golden. Link do komentarza
Mrs.Octavia Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 -Ta...może podsłuchamy panią kapitan w jej biurze? Zaśmiała się pegazica -A tak na serio to możemy robić to co ty chcesz,ja moge sie dostosować Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 -Okej , miłej zabawy- krzyknął za pegazami. Podniósł się z fotela i poszedł odnieść śmieci do kontenera obok stołówki. Link do komentarza
emili878 Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 -Jestem Delois shy - Powiedziała śmiało (na przeciwność imienia) czarna klacz z fioletową grzywą -Jestem tu by pokazać że pokrewieństwo z Fluttershy dało mi umiejętność sprawnego latania i pokonywana przeszkud! Link do komentarza
D'yer'ailt Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Dobrze Golden. To chodźmy. Może coś nas zaskoczy -Powiedział Derpy i poprowadził na spacer. -Może powiesz coś o sobie? Jeżeli nie, to ja mogę coś niecoś opowiedzieć . Ale klacze mają pierwszeństwo . Więc, jak wspominasz dziećiństwo? Gdzie dorastałaś? Jeśli jestem zbyt nachalny to powiedz.-Rozpoczął dialog Derpy. -Jestem prostym pegazem i może trochę brakuje mi taktu, ale bardzo się staram.-Boże, o czym ja mówię... . Link do komentarza
RedSky Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Highsky kontynuuje serię ciosów uderzają Luca z główki. *Dobra, koniec na dziś, idę spać* Link do komentarza
Mrs.Octavia Napisano Marzec 22, 2013 Share Napisano Marzec 22, 2013 Ja dorastałam w Stromdale,raczej miło wspominam dzieciństwo może nie było ono takie...epickie jak innych ale nie narzekam Opowiedziała z uśmiechem na pysku. Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Marzec 23, 2013 Share Napisano Marzec 23, 2013 Jacob wrócił na fotel. Został sam , rozmyślając nad nowym zajęciem popatrzył ponuro na nową postać . -Nie chce być niemiły ale chyba z tego co wiem nie była tu zapisana żadna Deliois Shy - powiedział nie zwracając uwagi na inne pegazy. Z westchnieniem wziął kapelusz z fotela Golden , nałożył go na głowę i usnął na swoim miejscu. Link do komentarza
Aretra Napisano Marzec 23, 2013 Share Napisano Marzec 23, 2013 Ona ma tupet...Pomyślała różowa klacz i spojrzała na Speed Wzięła Popcorn w kopyta i zaczęła jeść. Masz bardzo głośne te myśli.. Skąd pomysł, że jestem bezczelna?! Pomyliłam się, a kiedy on się wkurzył to się broniłam. Każdy by stanął w swojej obronie. Nie jestem nie miła, czy jakoś tak.. Smutna klacz postanowiła, że poleci na bieżnie i polata samotnie do późnego wieczora, a potem między chmurami. Ale nagle się zatrzymała, widząc jak pegazy odchodzą do pokoi. Jednak muszę się wyspać, jutro nowe zadanie. Link do komentarza
D'yer'ailt Napisano Marzec 23, 2013 Share Napisano Marzec 23, 2013 Ja moja droga Golden, dorastałem w Cloudsdale. Bardzo dobrze wspominam obozy lotnicze na które chodziłem co lato. To moje najszczęśliwsze wspomnienia. Miło też wspominam szkołę. Jednak moje najbardziej szczęśliwe i piękne wspomnienia, są tworzone tu i teraz: w Akademii Wonderbolts.-Opowiadał-Ciekawi mnie jak się potoczą sprawy i czy dane mi będzie ukończyć akademię. Oby tak.-Kontynułował Derpy. Rozgadał się znowu, i spostrzegłszy to zaczerwienił się . -Ohh... eeee... znowu się zamyśliłem. Chcesz coś jeszcze dodać, powiedzieć ?-Zapytał. Może dowiem się czegoś ciekawego, np. czy też chodziła na jakieś obozy. Miał skłonności do zamyślania się, oraz był gadułą. O ile te pierwsze nie bardzo mu przeszkadzało to to drugie już wiele pegazów drażniło. -Co poradzić, taki już jestem.-Dodał, i popatrzył na niebo na którym przesuwały się wolno chmury. Następnie spojrzał na majaczący niedaleko Canterlot, i pomyślał że dobrze by było go odwiedzić. Zastanawiał się czy będzie w stanie to zrobić. Oczywiście po zakończeniu akademii. Wolał nie ryzykować wymykania się pani kapitan. -Matko! Jakby mnie złapała! Nie byłoby co zbierać!-Postanowił więc powrócić do rozmowy z Golden, czekając na odpowiedź. Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Marzec 23, 2013 Share Napisano Marzec 23, 2013 Przebudził się , rozejrzał po pokoju .Był pusty . -Trzeba się troszkę rozruszać- mruknął z uśmiechem i wzleciał do sufitu.Zgarnął kapelusz i trochę wody .Wyleciał przez otwarte drzwi. -Hejka !- zawołał wesoło przelatując obok Golden i Derpa. Poraz kolejny poczuł się wolny , jak podczas robienia 100 okrążeń. ,,A może by tak zrobić następną stówe wokół akademii"- pomyślał. Przyspieszył mijając raz po raz dwójkę przyjaciół. Nie przeszkadzała mu samotność , przeszłość nauczyła go że lepiej być samotnikiem. Lecąc i rozmyślając zauważył że nie ma kapelusza.Szybko zanurkował i złapał go parę metrów nad ziemią . -Ufff- mruknął do siebie zakładając kapelusz na głowę. Wzleciał równie szybko w powietrze i zabrał się do swojej rozgrzewki. Link do komentarza
Mrs.Octavia Napisano Marzec 23, 2013 Share Napisano Marzec 23, 2013 -Ja też czasem jeździłam na obozy lotnicze,byłam też 1 na zimowisku ale potem już nie pojechałam...nie mogłam.Też mam zamiar ukończyć tą Akademie,to tak jak...wakacje trochę...Odpowiedziła trochę nieśmiało klacz -Chodzi ci o Canterlot?Tak...to piękne miejsce...Dużo tam starych budowli...to miasto to taka jedna wielka Starówka. Oczywiście są normalne budynki ale dość mało. Dodała z uśmiechem Link do komentarza
Recommended Posts