Sosna męczy ołówki

[Tenebris]

Jedna uwaga: dlaczego głowa tak do przodu wyciągnięta? Zauważ że kucyki z FiM z reguły mają szyję pod kątem ok. 90 stopni w stosunku do ciała. Teraz trochę to przypomina jakąś zabawkę z G1 Rysuj dalej, bo jak to anglicy mawiają "practice makes perfect " ^^

[Sosna]

tak wiem, że ,,trochę" wyciągnąłem mu szyję ale hmmm... robiłem go dość  szybko by pominąć jeden szczegół przepraszam obiecuję poprawę 

[Gość Iluzja Pie]

Powiem Ci że szybko robisz postępy :>

[Sosna]

ok no to czekam jakoby na wyzwania rysunkowe

[Hajime]

To jest koń, czy kucyk? xD No sory, ale daleko ci do tego:

[Sosna]

wiem, że daleki jestem od tego poziomu ale zacząłem rysować dopiero w ostatni piątek więc trochę mi zejdzie także  przepraszam, że nie jestem chodzącą doskonałością, jeżeli chodzi o rysowanie

[Sosna]

jakby kogokolwiek to interesowało to ostatnio nic nie dodawałem bo miałem szalone dni. Jutro lub pojutrze coś skrobnę

[KiVi]

W piątek?

To był żart?

Zacząłeś rysować w piątek i już tyle umiesz?

Koleś ty powinieneś jechać do psychiatryka!

Nawet Vinci by tak nie zrobił!

Sory... że tak wbijam do posta i zaczynam nawalać jak wariatka, ale to jest niezwykłe!

[Sosna]

nie to nie był żart w żadnym wypadku. Mój pierwszy rysunek narysowałem na godzinę przed dodaniem pierwszego posta w tym temacie

[KiVi]

Jesteś niesamowity! :5jsSt:

[Sosna]

nie przesadzajmy może z tą niesamowitością wcale nie jestem taki dobry

[Vieg]

Masz to coś co pozwoli Ci rysować kuce Ja tego nie mam i rysować kuców chyba często nie będę.

[Mellie]

Dynamicznie.

Cóż, mogę powiedzieć, że jeżeli tak szybko się rozwijasz to możesz zajść daleko. Mój pierwszy kucyk też wyglądał jak potwór, więc nie różnisz się zbytnio ode mnie/ Kożystaj z tutoriali, one ci pomogą. Rysuj metodą kół. I poćwicz nad nogami. Będzie dobrze ^^

[Śliwa]

Ja miałem tyle szczęścia że kuce zacząłem się uczyć wg poradnika mówiącego jak zbudować z pamięci szkielet kucyka z perspektywy z boku (jak w kreatorze), co dało... może nie cudowne, ale zadowalające efekty. Jak próbowałem rysować coś samemu z głowy... wychodziło mi takie coś jak Tobie ten pierwszy
Pocieszę Cię... ja rysuję od miesiąca (tyle ile mam deviantarta), talentu nie mam... efekt?  Innymi słowy nie jest źle, ale mogło by być lepiej... głównie jest jak jest dzięki radom innych ludzi i temu że często rysuję... tzn staram się tak z 1 rysunek dziennie.

[Sosna]

naskrobałem coś ponownie i oto efekty

[ChOmIk]

Wizualizuj to co chcesz narysować. Też pomoże

[Pan E]

A o proporcjach słyszałeś ?

Najpierw poćwicz bo jescze komuś zrobisz psychiczną krzywdę

[Jonathan Cloud]

Wow... Jaka duuuuuuża głowa

[Krulig]

Moim zdaniem twój najlepszy rysunek...ale...ta głowa jest bardzo duża.Musisz popracować nad proporcjami(mówi to osoba,która ma problem z proporcjami )

[Sosna]

jakby kogoś to interesowało(powiedzmy ) to jutro lub pojutrze coś skrobnę

[Sosna]

po miesiącu w końcu zebrałem się i coś skrobnąłem oto efekty

[~Tamara~]

Jak na początkującego jest ok

 

Mała rada,spróbuj rysować kucyki od szkieletu,np jak na tym tucie : http://www.dragoart.com/tuts/8102/1/1/how-to-draw-my-little-pony,-friendship-is-magic-style.htm mi on bardzo pomógł. Bardzo ale to bardzo nie polecam // patrzenia w dół na schodach w Aperture Science //  robienia redrawów ( przerysowywanie [ nie mylić z odbijaniem ] patrząc na inny rysunek) a tym bardziej z tych..."pięknych" sztywnych,pierwszych vectorów od Hasbro,bo potem jak byś miał narysować coś z głowy czy oryginalnego to by wyszło okropnie.A tak jak wyćwiczysz szkielet to będziesz mógł "wyginać" kucyka naturalnie    Mi osobiście,tutoriale bardzo pomogły,to na prawdę fajna rzecz.

[Kalejdoskop33]

Widzę efekty od ostatniej Twi ( wtedy dreszcze po mnie przechodziły) 

Narysujesz dla mnie to?

 

Edytowano Lipiec 21, 2013 przez Kalejdoskop33

[Sosna]

hmmm... to jest dość skomplikowane ale spróbuję jak tylko przyjadę do domu

[~Tamara~]

Wizualizuj to co chcesz narysować. Też pomoże

 

 

Wizualizuj ? A wizualizacja to nie jest właśnie rysunek/przedstawienie czegoś ? Nie zrozumiałam twojej wypowiedzi,chyba nie o to słowo ci chodziło...