delet this Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 (edytowany) ( Wbrew temu co twierdzisz 90% wilków potrafi postawić coś ponad jedzeniem. WAIT! Ja jestem daleko od ciebie :3 Jak ty mi odpowiadasz?) Edytowano Maj 26, 2013 przez LocaLoba Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 (Moja postać jest wszędzie i nigdzie jednocześnie. Po wstaniu spod drzewa poszła sobie w odwiedziny do ciebie. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 - O witam! Warczała wściekła i zakrwawiona. Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 26, 2013 Autor Share Napisano Maj 26, 2013 Pirat zniknął razem ze statkiem i z załogą. Tym razem nie było zamieszania. Z wyrzutem popatrzyłam na pobojowisko... -Ech... znowu będę tu musiała po nim sprzątać. Po czym zaczęłam zbierać kłody i wyrzucać je na środek polany. -Kto jest za ogniskiem? Link do komentarza
Jake Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Jacob pojawił się koło Zmory i powiedział krzyżując ręce - O widzę że wpadłaś w pułapkę Link do komentarza
delet this Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 - Ha, ha! To jest takie zabawne. Wisi do góry nogami łapami. - Arghhh! Boli... Czekajcie za chwilkę się wydostanę. Link do komentarza
Jake Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Jacob zaczął bawić się kosą i powiedział - Jak chcesz... Po czym usiadł i patrzył się sztywnym wzrokiem na starania Loci. Link do komentarza
delet this Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Niczym akrobatka wygięła się w pół, złapała linę, rozwiązała linę i wdrapała się na nią. - To było, aż za proste! Zeskoczyła saltem i usiadła po turecku pod drzewem. Link do komentarza
Jake Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Jacob powiedział - No przecież...on zaraz przyjdzie PO czym Jacob wstał i się rozejrzał. Powiedział - O...zbliża się Jacob w jednej sekundzie wskoczył na drzewo i się na nim ułożył Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 - W jaką pułapkę? - zapytała zdumiona do granic możliwości Zmora. Teraz jej twarz mogła już wyrażać emocje. 1 Link do komentarza
Jake Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Jacob spojrzał się na zmorę i powiedział - W nijaką...na wilki Po czym Jacob spojrzał się na Locę i powiedział - Nikt...tylko się z ciebie nabijam Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 (edytowany) - Wiesz że byłabym nawet teraz skłonna ruszyć ci z pomocą? - powiedziała Zmora niedbale, oglądając swoje paznokcie. Edytowano Maj 26, 2013 przez Nocturnal Light Link do komentarza
Jake Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Jacob zdumiał się - Mi? Ty? Po czym Jacob osunął się ze zdziwienia i zdumienia. Zapytał się \ - Naprawdę?? Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Zmora spojrzała na Jacoba. - Miałam na myśli wilczycę, ale skoro nalegasz... Link do komentarza
delet this Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 - Tak to jest takie śmieszne, że za chwilkę się wykrwawię :3 Spojrzała na ziemię.... - Medalion! Nareszcie! Nie będę musiała nikogo zabijać ani krzywdzić w brew woli! Nie będę miała ograniczeń! Nareszcie! Nie będę słuchać niczyich rozkazów! Założyła go, a dość duże pole energii przemknęło po okolicy. Jej znaczenia na futrze zaświeciły. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 - To teraz jesteś już wolna od krwiożerczości. Prawie wolna, bo wisisz głową w dół i ostatecznie... Ostatecznie, co ja tam wiem. Ludze czasami mają problemy z głową jak wiszą zbyt długo... Słyszałam nawet wylewie do mózgu... Przykra rzecz. Ponoć dość nieprzyjemna śmierć. Link do komentarza
Jake Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Jacob prychnął - Ale moje rozkazy wykonasz.. Po czym Jacob ułożył się na gałęzi i zamknął oczy z nudzenia Link do komentarza
delet this Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 ( Ja już dawno zeszłam :3) Podeszła dalej, a tam.....Kolejna linka! - Już mi się znudziło użeranie z kłusownikami! Spojrzała na Jacoba. - Nie licz na to! Link do komentarza
Jake Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Jacob prychnął - A kosą chcesz?! Po czym Jacob wytworzył mgłę by ograniczyć widoczność Loci Link do komentarza
delet this Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 - Jestem wilkiem, a nie jakimś człowieczkiem! Mam większą widoczność. Wisi sobie zakrwawiona. Link do komentarza
Jake Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Jacob podchodzi do Loci i mówi - Eh...te wilki Po czym ścina linkę i mówi - A ja mam siłę i mogę cię przenieść do obozu bez uszkodzeń ciała Jacob spojrzał się na Locę i spytał - Zgadzasz się? Link do komentarza
delet this Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 - Dzięki za spuszczenie z 3m na kark! Przewraca oczami. -Jak wolisz. Mogę sobie załatwić transport. Link do komentarza
Dżuma Napisano Maj 26, 2013 Share Napisano Maj 26, 2013 Sophie widząc całe zamieszanie nie miała zamiaru ani trochę im w tym przeszkadzać. Niestety wyuczone reakcje jej pozostały. Automatycznie zaczęła zbierać wszystkie belki, wrzucając je na środek polany, tak jak to robiła Vel. Link do komentarza
Violet Star Napisano Maj 27, 2013 Share Napisano Maj 27, 2013 Ni stąd ni zowąd z któregoś z drzew zeskoczyła Violetta. Miała lekko przybrudzone ubranie i potargane włosy. -Loca pokarz tą ranę to może być niebezpieczne! -spojrzała z wyrzutem na Jacoba i zmorę. -Nie rozumiem jak możecie się jeszcze z tego nabijać! Podeszła do Loci i zaczęła dokładnie oglądać jej łapę. -Dziwne, że ktoś cię tutaj postrzelił. Zwykle śmiertelnicy nie zapuszczają się do tego lasu, co oznacza, że kłusownik musiał być istotą paranormalną. Link do komentarza
Recommended Posts