Skocz do zawartości

[Fantasy] Nowa Generacja - Dołącz do Istot Paranormalnych


Recommended Posts

(Locia, jak ty latasz??? Jesteś magicznym wilkiem a nie hybrydą wilkołaka i wampira. O.o)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przychodzi z kilkoma wiewiórkami w zębach, rzuca je obok ogniska. Zmienia się w człowieka i zaczyna piec wiewiórki nad ogniem.

- Chce ktoś jedną?? Bardzo smaczne. Dużo tu jagódek i orzechów więc troszkę mają orzechowy posmak. :3

Edytowano przez kotekipiesek
Link do komentarza

Poczułam się urażona tym co powiedziała Wioletta,a le się ogarnęłam i podeszłam do nowego

-Przepraszam, mamy trudną sytuację. Naraziliśmy się sąsiadom i oni chcą wszczynać wojnę... Myślałam, że jesteś szpiegiem... Do niczego się tu nie nadaję

 (a tak na marginesie to ja nie zakaziłam Sophie żadnym jadem, bo nie wbijałam jej kłów, a poza tym wampiry nie posiadają jadu, ja jej opatrzyłam ranę, ale to taki nic nie warty szczegół)

Link do komentarza

Violetta podeszła do Vel.

-Uraziłam cię? -spytała kładąc jej dłoń na ramieniu. Zimny powiew wiatru rozwiał jej włosy. Słońce zaczęło zachodzić. Powinna się chyba zatroszczyć o nowego.

-Jeśli tak to przepraszam -powiedziała i odeszła. Przysiadła obok nowego. Musiało mu być zimno, ale ona nie miała koca, ani pledu, którym mogłaby go przykryć.

Link do komentarza

(Z tego co wiem moja postać ma skrzydła ;) Błędy się zdarzają. Możemy uznać, ze podleciał powiedziałam i wróciłam na ziemię)

Machnęłam ręką

-Szczerze mówiąc to tak, ale nigdy nie cieszyłam się wielką sympatią, no może uwiodłam swoje ofiary, ale na pewno nie sympatią... Dobra ja ruszam. wskoczyłam na konia i podrzuciłam do Wioletty zapalniczkę, która znalazłam w lesie

-Jest sucho na polanie - sam piach. Z tych gałęzi możecie zrobić ognisko. Powiem wam jutro co wynikło ze spotkania



(pisałaś wcześniej, że green uratował sophie od jadu wampira)

Link do komentarza

(racja Loca niech będzie, że usiadłam obok drugiego nowego xD)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Violetta złapała zapalniczkę. Podeszła do sterty patyków i rozpaliła ognisko. Usiadła przy nim grzejąc się ciepłymi płomieniami. Zauważyła siedzącą samotnie pod drzewem Sophie.

-Hej Sophie! -krzyknęła. -Dosiądziesz się?

Link do komentarza

(bo przecież uciekła :v bo była (maże być) niewolnikiem :v

 

Sophie drgnęła słysząc jak Wioletta ją woła. Podbiegła z kacem:

- W sumie, czemu by nie? - powiedziała również się grzejąc - Eh nie będę się narzucać, ale czemu tak zareagowałaś gdy opatrywałam ranę Greena?

Link do komentarza

Mumia podeszła do Nocturne i powiedziała radosnym głosem

-Dobra koniec przedstawiania. Moja sis mnie tu przysłała, żebym pomógł w bitwie, a dokładniej moja Sinusia, Velusia, mój ulubiony nietoperz i jej krowa, którą ujeżdża moja ulubiona siostra nie to co tamte... wredne małpy... Do rzeczy jest jakieś rzarło? A tak na marginesie piękna pani Potrafię wydłużać ten papier więc się nie spalę. Zjem coś i wracam do podziemi. Macie jak widzę dużo kurzu więc się nażrę do syta, co prawda to nie to samo co małe dziewczynki, ale... żartowałem, żartowałem! Ja się kurzem żywię i wszelakimi szczątkami

Link do komentarza

Violetta spojrzała na mumię.

-Więc to żywy trup ma nad pomagać w bitwie? -zapytała samą siebie w myślach. Mumia wyglądała dosyć dziwnie, aczkolwiek Violetta chciała się z nią przywitać.

-Witaj nazywam się Violetta -rzekła wstając i podchodząc do mumii.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...