delet this Napisano Czerwiec 4, 2013 Share Napisano Czerwiec 4, 2013 Z dymu wyłonił się szkielet o czerwonych świecących ślepiach. Z jego ciała unosił się czarny dym. Wyglądał jak wilkołak obdarty ze skóry, mięśni i narządów.Spojrzał się na nich z obrzydzeniem i po chwili uśmiechnął się szyderczo.... Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 4, 2013 Share Napisano Czerwiec 4, 2013 Zmora wróciła do swojej postaci na krótką tylko chwilę. Potem z grzbietu wyrosły jej wielkie, czarne, pierzaste skrzydła. Żółte oczy powiększyły się, a obok nich wyrosła druga para. Uśmiech Nocturne rozszerzył się i pwiększył, ukazując wąskie, ostre zęby. Nie zabrakło też długiego ogona z kostnym zakończeniem. Zmora odwzajemniła spojrzenie stwora i oparła się o niewielki nagrobek, który sekundę wcześniej się pojawił. Tuż przy nim ziała dziura - otwarty grób. Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 4, 2013 Share Napisano Czerwiec 4, 2013 (Chcesz zabić tego co zabiera duszę do podziemi? Mądrze.......) Bestia rozłożyła swoje kościste skrzydła i wyjęła broń z za pleców. Był to srebrny sierp zawieszony na łańcuchu... Na widok grobu wyraźnie się zniesmaczył. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 4, 2013 Share Napisano Czerwiec 4, 2013 (Wiem, wiem. Dziękuję za komplement. Moja droga, czy sądzisz że da się zabić kogokolwiek przez sen?) Nocturne zaśmiała się głucho widząc broń oponenta. Jej włosy zwinęły się nagle i zmieniły w węże, ogon zniknął. Lubiła czasem pobawić się iluzją... Czekała na ruch istoty naprzeciwko niej. Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 4, 2013 Share Napisano Czerwiec 4, 2013 (Emm. TAK!) Istota syknęła. W oddali pojawi ło się światło co wyraźnie pozbawiało ją mocy.... Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 4, 2013 Share Napisano Czerwiec 4, 2013 (Mnie pozbawiało mocy, da?) Zmora zmrużyła oczy. Jej skóra zbladła i znów przypominała rudą dziewczynę. Spojrzała na pusty nagrobek, a potem znów na bestię. Przejechała po nim dłonią i ukazało się na nim lustro, a w nim odbicie szkieletowego stwora. Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 4, 2013 Share Napisano Czerwiec 4, 2013 Stwór wyraźnie wydał się wyraźnie zdenerwowany. Jednym rzutem sierpem zniszczył lustro...... Spojrzał na Locę. Skuliła się zaczęła zamykać oczy. Szkielet zmienił się w cień i pojawił za nią..... (Sorki za me umiejętności literackie *facepalm*) Link do komentarza
kotekipiesek Napisano Czerwiec 4, 2013 Share Napisano Czerwiec 4, 2013 - Wiem że wy tu sobie robicie epicką walkę z zuym duchem, ale jakby co to mam doktorat z Upiorobójstwa Stosowanego i mogę pomóc. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 4, 2013 Share Napisano Czerwiec 4, 2013 ^ Zajmij się sobą. Nie ma Cię tam, bo to dzieje się w czyjejś głowie. Zmora szarpnęła za jednego z węży na głowię i wyrwała go. Rzuciła gadem w stwora za Locą. Potem zrobiła to samo z kilkoma innymi. Link do komentarza
Jake Napisano Czerwiec 5, 2013 Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Jacob spojrzał się na Violette i powiedział - Niektóre sny są przepowiednią inne podpuchą...pamiętaj o tym...sny to najpotężniejsza rzecz jaka istnieje. Po czym Jacob spojrzał się na gwiazdy i dodał - Ale ja ich nie posiadam... Link do komentarza
Violet Star Napisano Czerwiec 5, 2013 Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Violetta spojrzała na Jacoba zagadkowo -Jak to nie posiadasz? Każdy posiada sny! Każda istniejąca istota powinna istnieć! To co mówisz wydaje się niedorzeczne! Skoro istniejesz to znaczy, że masz istnieć! Choćby po to aby być moim przyjacielem -zakończyła wypowiedź głośnym ziewnięciem. Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 5, 2013 Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Istotą zignorowała ataki. Locę olśniło. -Przecież to jest mój sen w moim umyśle. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 5, 2013 Share Napisano Czerwiec 5, 2013 - Właśnie. Wrzuć go do grobu, proszę - rzekła Zmora. Loci pozostało tylko popchnąć istotę i spowodować jej wpadnięcie do dziury ziejącej teraz tuż obok niej. Link do komentarza
Jake Napisano Czerwiec 5, 2013 Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Jacob spojrzał się na Violette i powiedział smutnym głosem - Ja po prostu ich nie posiadam...nie śpię i nie mam snów Po czym Jacob zmienił ton na miły - A ty je posiadasz i jesteś zmęczona więc zamknij oczy i zanurz się w krainie snów... Jacob położył się i patrzył na gwiazdy Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 5, 2013 Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Loca wyteżyła umysł i przypomniała sobie pewne słowa. "Jeśli będziesz w potrzebie wezwij mnie" Wypowiedziała jakieś słowa a z daleka światło zaczęła napierać. Że światła wyłoniła się Wilczyca. Szkielet wrzasnął i rozpłynął się niczym mgła. Światło odleciało. - Co to było? Link do komentarza
Violet Star Napisano Czerwiec 5, 2013 Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Dziewczyna zmrużyła oczy. Była bardzo zmęczona. Położyła się obok Jacoba na piasku otulając się kocem. Mimo, iż był on (koc nie Jacob xD) bardzo cieplutki, kocicy nadal było zimno. Spojrzała na kosiarza smętnym wzrokiem. -Jacob mogę cię przytulić? -spytała. Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 5, 2013 Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Loca obudziła się niedaleko nich. Zaczęła dyszeć. - W takich odmętach jeszcze nie byłam... Link do komentarza
Adm1RED Napisano Czerwiec 5, 2013 Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Dark patrzyl na wode i rzucajac w morze kamienie, wyrzucal tak jakby z siebie zlosc. Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 5, 2013 Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Loca podbiega do kuca. - co ci ? Link do komentarza
Adm1RED Napisano Czerwiec 6, 2013 Share Napisano Czerwiec 6, 2013 - Nic waznego, a co do mojego imienia przzemyslalem sprawe i moge ci powiedziec. Powiedzial i przestal rzucac kamieniami. Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 6, 2013 Share Napisano Czerwiec 6, 2013 Loca spojrzała na niego tajemniczo, a jednocześnie porozumiewawczo..... Link do komentarza
Dżuma Napisano Czerwiec 6, 2013 Share Napisano Czerwiec 6, 2013 - Tak... pewnie - mruknęła, podnosząc się. Okryła bez słowa Green'a, po czym oddaliła się kilka kroków, aby zostawić dla magika przestrzeń osobistą. Sama jednak, położyła się na piasku, podpierając się łokciami. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Czerwiec 6, 2013 Share Napisano Czerwiec 6, 2013 - Więc moje imię to Dark Soul. Powiedział i usiadł. Link do komentarza
emili878 Napisano Czerwiec 6, 2013 Share Napisano Czerwiec 6, 2013 Delois zauważyła ,że scena się już skończyła gdyż Zmora się "obudziła" podleciała do niej i powiedziała - Możesz sprawdzić czy moje sny "żyją"? Powiedziała patrząc w dół. Link do komentarza
Jake Napisano Czerwiec 6, 2013 Share Napisano Czerwiec 6, 2013 Jacob spojrzał się na Violette i powiedział - Ah...tak jasne... Jacob w dotyku był nadzwyczaj ciepły i miły w dotyku. Miał na sobie jedynie czarną koszulę i dżinsy więc to by było niemożliwe że był aż tak ciepły. Było to tajemnicze, a zarazem interesujące. Jacob czasami się nawet nad tym zastanawiał, ale nigdy tej zagadki nie odgadnął. A co do wyglądu twarzy to brakowało maski...miał młode rysy i piękne brwi. Jego oczy były niebieskie, a włosy brązowe. Był najnormalniejszym mężczyzną galaktyce. Był umięśniony niczym zawodowy bokser lecz z umiarem. On był jednak jedyny w swoim rodzaju...nie posiadał snów... Link do komentarza
Recommended Posts