Violet Star Napisano Czerwiec 16, 2013 Share Napisano Czerwiec 16, 2013 // z tego co zrozumiałam mamy sobie wybrać coś co jest dla naszej postaci najważniejsze tak? Dla mojej postaci wcześniej najważniejszy był chomik. Znalazła go w wieku 7 lat i oswoiła. Nazwała go Piszczek gdyż zwierze nieustannie piszczało. Chomiczek był brązowy, i choć nie dało się go odróżnić od innych chomików Violetta zawsze go odróżniała. Dla niej był wyjątkowy. Niestety w dniu jej 10 urodzin, gdy kocie nawyki i koci instynkt kazały jej wyssać krew zwierzęcia wypuściła Piszczka w lesie. Był on jej najlepszym (i jedynym) przyjacielem. Długo go potem wspominała. Teraz najważniejszym dla niej przedmiotem jest medalion dany jej przez Jacoba. Postanowiła sobie nosić do zawsze i wszędzie// _______________________________________________________________________________ Violetta oparła się o ścianę skalnej wnęki i westchnęła. Czuła się jakoś nieswojo. Miała dziwne wrażenie, że coś jest nie tak i zastanawiała się co. Zaczesała włosy do tyłu. Uznała, że to tylko nic nie znaczące przeczucie. Link do komentarza
Jake Napisano Czerwiec 16, 2013 Share Napisano Czerwiec 16, 2013 Jacob uśmiechnął się do Violetty i powiedział - Co chciałabyś teraz robić moja pani? Jacob spojrzał się w jej oczy i także oparł o ścianę która tworzyła razem sofę Link do komentarza
Violet Star Napisano Czerwiec 16, 2013 Share Napisano Czerwiec 16, 2013 -Nie wiem... -rzekła bez zastanowienia. Wbiła spojrzenie w ziemię. Nie mogła się pozbyć przeczucia, że coś tu nie gra. Podrapała się za uchem. Przez chwilę siedziała w zupełnym milczeniu przysłuchując się dźwiękowi skapującej z stalagmitów wody. Po jakim czasie oderwała oczy od ziemi i spojrzała na Jacoba. -Jacob... ty chcesz brać udział w bitwie? -spytała z błyszczącymi oczami. Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 16, 2013 Share Napisano Czerwiec 16, 2013 - No chodź. Musnęła wilka nosem. Link do komentarza
L'estaca Napisano Czerwiec 16, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 16, 2013 Spojrzałam na przestraszonego wilka i uświadomiłam sobie, że jestem wampirem -Spokojnie piję tylko krew ludzką.... Towarzyszka może potwierdzić. Ja jestem Vel. Szukasz może kogoś?-Powiedziałam uspakajając przestraszoną Balladę i jednocześnie karcąc Nerwa za nieustające złe zachowanie Link do komentarza
Dżuma Napisano Czerwiec 17, 2013 Share Napisano Czerwiec 17, 2013 Mhm - przytaknęła biorąc 2 źdźbła trawy - Wystarczy przepleść przez siebie wytrzymałe paski, danego tworzywa. Później tylko formowanie i umacniane. - wytłumaczyła krótko na źdźbłach. - Jak może kiedyś wpadła ci książka "Robótki leśne", to pamiętaj rozdziała 4, podrozdział 8, strona 124. - dodała biorąc smakowite jeżyny. Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 17, 2013 Share Napisano Czerwiec 17, 2013 (edytowany) // Najważniejsza rzecz? Mój medalion! Dzięki niemu panuję nad swoją ciemną stroną, znoszę anty magię i co najważniejsze: jest w niej zamknięta moja partnerka (wyjaśnię później). Jest jeszcze mój wilczy partner Shadow. Jeśli będę mogła to postaram się go jutro dodać. To jest TEN wilk z mej historii.// Edytowano Czerwiec 17, 2013 przez LocaLoba Link do komentarza
L'estaca Napisano Czerwiec 17, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 17, 2013 //No dobra: Loca - medalion Sophie - przytulanka Green - tajemnicza mgiełka Ja - Ballada (Dla Rebeki Nerw, a dla mumi nic xD) Violetta - medalion od Jacoba Jacob - Nocturne - Adam - Delois - Czekam na innych Rebeka tymczasem usiadła na polanie po turecku, zaczęła medytować i po chwili lewitowała. ~~~~ Klątwa podszedł do Zmory i zaczął się jej przyglądać Link do komentarza
Jake Napisano Czerwiec 17, 2013 Share Napisano Czerwiec 17, 2013 (edytowany) //Dla Jacoba najważniejszą rzeczą jest "Szklane Serce"...dowiecie się o tym więcej później Jacob uśmiechnął się - Nie...chcę zostać z tobą...by cię bronić...ale jeśli chcesz bym walczył to będę. Po czym jego oczy błysnęły światłem - Muszę ci coś ważnego przekazać Violetto Edytowano Czerwiec 17, 2013 przez jacob.zvierz Link do komentarza
L'estaca Napisano Czerwiec 17, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 17, 2013 (edytowany) //Chodziło mi raczej o rzecz, którą można złapać, wziąć do ręki itp. Edytowano Czerwiec 17, 2013 przez Bećka Link do komentarza
Violet Star Napisano Czerwiec 17, 2013 Share Napisano Czerwiec 17, 2013 -Tak? -spytała Violetta patrząc Jacobowi prosto w oczy. W osłupieniu wyczekiwała odpowiedzi. Link do komentarza
Jake Napisano Czerwiec 17, 2013 Share Napisano Czerwiec 17, 2013 Jacob spojrzał się na jej oczy i powiedział - JA jako upadły anioł mam jedną ważną rzecz do zrobienia. Jesteś mą najlepszą przyjaciółką i wierzę tobie po kresy. Upadłe anioły które zostały zesłane na ziemię muszą oddać swe serce jakiejś osobie inaczej będą musiały umrzeć. Chcę byś wzięła me...serce... Po czym Jacob padł przed nią na kolana - Zgadzasz się? Link do komentarza
Violet Star Napisano Czerwiec 17, 2013 Share Napisano Czerwiec 17, 2013 Violetta zdziwiona spojrzała na niego. -Ja... ja... -zaczęła się jąkać. Spuściła głowę. Przed oczami przeleciało jej całe jej życie. Życie spędzone w samotności. Spojrzała na Jacoba. -Dobrze... jesteś moim przyjacielem i zawsze ci pomogę -powiedziała patrząc kosiarzowi w oczy i uśmiechając się blado. -Aczkolwiek na pewno znajdziesz kogoś lepszego... -znów spuściła głowę, a uśmiech znikł z jej twarzy. Link do komentarza
Jake Napisano Czerwiec 17, 2013 Share Napisano Czerwiec 17, 2013 Jacob wstał i powiedział - Kogo? Tylko tobie ufam bezgranicznie jesteś jedyną osobą której powiedziałem o tym...i pewnie ostatnią gdyż Jacob zatrzymał się na pół słowa i opuścił głowę i dokończył - Ja umieram... Link do komentarza
Violet Star Napisano Czerwiec 17, 2013 Share Napisano Czerwiec 17, 2013 Violetta spojrzała na niego ze smutkiem w oczach. Nie wiedziała co powiedzieć. Spojrzała na niego. -U...umierasz? -powiedziała cicho po jej policzku pociekła łza. Link do komentarza
L'estaca Napisano Czerwiec 17, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 17, 2013 Tajemniczy cień zbliżał sie w stronę polany... Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Czerwiec 18, 2013 Share Napisano Czerwiec 18, 2013 Dla Nocturne niech będzie to ktoś taki, jak ona. Nie wiem jeszcze jakiej płci byłby, czy ile miałby lat... Ale niech będzie tak, że szuka ona kogoś podobnego do niej. O. * * * Zmora korzystała z możliwości wyłożenia się na trawie i ignorowania wszystkich wokół. Czasem takie coś bardzo się opłacało. Leżała pod drzewem, ukryta w cieniu. Myślała o wszechobecnej pustce, która ją otacza. Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 18, 2013 Share Napisano Czerwiec 18, 2013 (edytowany) // W tym oto momencie dodaję nową postać. Nie będzie to jednak wilk tylko młoda wilczyca : Shaia. ( Nie wyśmiewajcie mego niby talentu :3) Tak więc postać traktuję jak młodszą siostrę. Jak coś się stanie będę gryzła...... Uprzejmie proszę też o możliwość pisania w imię Shaii w kolorze fioletowym // Edytowano Czerwiec 18, 2013 przez LocaLoba Link do komentarza
emili878 Napisano Czerwiec 18, 2013 Share Napisano Czerwiec 18, 2013 Szczerze nie wiem może ją później znaleźć? Jeśli tak to naszyjnik dusz xD Delois szła pod ziemią słuchając wszystkiego co inni mówią. Link do komentarza
L'estaca Napisano Czerwiec 18, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 18, 2013 //Loca - jasne że możesz Nocturne, podeśle ci wiadomość dot. twojej ,,rzeczy Link do komentarza
Jake Napisano Czerwiec 18, 2013 Share Napisano Czerwiec 18, 2013 Jacob usiadł koło niej i zasłonił twarz rękami. Pisnął ze smutkiem - Tak...umieram...został mi dzień... Po czym po jego brodzie przerbnęła łza - Chcę mieć więcej czasu...czasu by ci to wszystko wytłumaczyć...by...byś mnie poznała...ale nie mogę.. Link do komentarza
L'estaca Napisano Czerwiec 18, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 18, 2013 cień zbliżał eis coraz bardziej... Link do komentarza
delet this Napisano Czerwiec 18, 2013 Share Napisano Czerwiec 18, 2013 (edytowany) Loca jak zwykle leżała na trawie i próbowała się zrelaksować. Nagle rozległ się skowyt . Wilczyca gwałtownie wstała i nasłuchiwała. Wycie wydało jej się niezwykle znajome. Nagle obok niej coś przeleciała tak szybko, że ledwo się spostrzegła, a to *coś* było za nią.S: Oni wrócili Loca. Idą po nas. L : S - Shaia? To ty ? // Kolory dodam jutro, ponieważ piszę z telefonu // Edytowano Czerwiec 19, 2013 przez LocaLoba Link do komentarza
L'estaca Napisano Czerwiec 18, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 18, 2013 Gdy już broń była gotowa usiadłam na środku polany i nic nie robiłam - nie miałam czego. wszyscy się zaprzyjaźnili, nękają innych lub cieszą się życiem. Ja za to siedzę tu sama i....? Coś sie poruszyło w krzakach, coś czmychnęło w trawie, ale mało mnie to teraz obchodzi, jak zwykle muszę tylko pomóc, taki jest sens życia według tego wielkiego idioty - mojego muzgu Link do komentarza
emili878 Napisano Czerwiec 18, 2013 Share Napisano Czerwiec 18, 2013 Delois wyszła z ukrycia, zauważyła coś błyszczącego co ją zaciekawiło. - Co to jest? - Zapytała sama siebie. Na ziemi leżał złoty naszyjnik, na nim był wisiorek wyglądał jak oko kota tylko ,że złote. Zaciekawiona nałożyła go na szyje. Natychmiastowo się zmaterializowała ( jak normalny człowiek). Upadła, w końcu po tysiącu lat znów stanęła na nogi. - Co to jest? Link do komentarza
Recommended Posts