EQUESTRIA WALCZY! - powieść z Waszymi OC

[SPIDIvonMARDER]

No cóż... aktualnie prereaderzy czytają 5 i 6 akt z pierwszego tomu, więc jesteśmy w około 10-15% całości, a to już sporo

[Świeży rekrut]

Mam nadzieję, że masz jeszcze jakieś miejsce w armii Sombry, (wolę raczej niemiecki Blitzkrieg, ale Sowiecka Burza też może być). Jak już okno transferowe jest zamknięte, to się mówi trudno i żyje się dalej.

Mój OC będzie kucem ziemnym. Ma na imię Duty Faith. Jest cały szary, z nieco ciemniejszą grzywą, którą układa na prawo. Jest ona dość krótka, jak ogon. Najbardziej wyróżniającą się cechą fizyczną są jego karmazynowo niebieskie oczy (bliżej źrenic czerwone). Drugą cechą, również rzucającą się w oczy obserwatora jest jego rozległa blizna na prawym policzku. Ma siedemdziesiąt centymetrów w kłębie, waży pięćdziesiąt cztery kilo.

Jego znaczkiem jest wojskowy nóż, z niewielkim napisem "Moim honorem jest wierność." Skazuje go na ślepe, ale zauważone, posłuszeństwo wobec każdego dowódcy.

Jest żołnierzem piechoty. Jego największą powinnością jest wykonywanie rozkazów co do joty.

Mimo wszystko nie miał dzieciństwa, rodzice zginęli w pożarze szpitala w noc, w którą się urodził. Wychowany przez wuja, dowiaduje się o służbie krajowi, poczuciu obowiązku i honorze dla przeciwnika, co jest często powodem do kpin na jego temat.

Jest uległym kucem, taki znaczek, jednak posiada własne zdanie, a drugim priorytetem, tuż po wykonywaniu rozkazów dla kraju jest dbanie o los innych żołnierzy, nie ważne po której stronie.

Może równie dobrze zginąć, nie mieć żadnej wartości i może w ogóle nie wystąpić, ale sam zadecyduj.

[SPIDIvonMARDER]

U Sombry jest miejsce

 

Ma siedemdziesiąt centymetrów w kłębie, waży pięćdziesiąt cztery kilo.

 

Hmmm odnieś go do Doktora Whoovesa. Jest od niego wyższy i tęższy?

 

Jego znaczkiem jest wojskowy nóż, z niewielkim napisem "Moim honorem jest wierność

Musiałbym zrezygnować z napisu, ponieważ według kanonu serialowego, na którym mocno się opieram w takich sprawach, podobny znaczek nie miałby miejsca. One nie są takie szczegółowe.

 

Mimo wszystko nie miał dzieciństwa, rodzice zginęli w pożarze szpitala w noc, w którą się urodził.

Ten wątek nie będzie poruszony.

 

Duty Faith

Trzeba to zrusyfikować

 

Poza tym OC spoko i go chętnie wsadzę do tekstu.

[Świeży rekrut]

Hm, rozumiem o co chodzi. Mój pierwszy OC, proszę o zrozumienie.

No to niech będzie miał 85 cm w kłębie i wagę siedemdziesięciu trzech kilogramów (nie za bardzo wiem, ile ma Doktor, ale za nim nie przepadam).

Znaczek, hm będzie to czerwony pocisk karabinowy.

Imię, no to spróbujmy Kelcz Vintij.

Jeśli natomiast poszukujesz dokładniejszego wzorca osobowego mojego OC, proponuję (chociażby przeglądnięcie) o zaznajomienie się z tekstem Moje piekło, również mojego autorstwa. O ile rzecz jasna zajdzie, aż taka potrzeba. (Tak, wiem że się nie umywa do Twojego pisarstwa, ale może spodoba się.)

PS. "Moim honorem jest wierność" motto Waffen SS, ale raczej mogłeś to podejrzewać.

Edytowano Marzec 31, 2015 przez Świeży rekrut

[Vojti]

Mam małą propozycję- niech postać Świeżego rekruta znajdzie się w załodze bombowca mojego Oceka.

[SPIDIvonMARDER]

Pomyślimy, jak zacznę porządkować te odległe rozdziały xD

 

Z tym wzrostem chodziło mi o to:

Ogier pośredniej budowy:

-wysokość w kłębie: 75 cm

-wysokość z głową: 110 cm

-waga pegaza: 65 kg

-waga jednorożca: 58 kg

-waga kucyka ziemskiego: 70 kg

[Świeży rekrut]

Okej, no to teraz wyjdzie. Wysokość w kłębie, 84 cm, wysokość z głową 123 cm. Waga kuca wynosi 74 kg.

Ps. Takie ciekawostki, jak wpada w szał wojny, opętuje go narkotyk zwany krwią. Widać wtedy, że jego oczy są całe czerwone. Druga inf. jak nie wykonuje rozkazu, to jego znaczek zaczyna się świecić i sprawiać mu ból, dopuki ów rozkaz wykona, lub się uspokoi wewnętrznie.

Jeszcze jeden kandydat do armii czerwonych sir! Pegaz, ogier. Ma białą sierść, szmaragdowe oczy, grzywę podzieloną na biel i czerń (bez szarości) i ogon tak samo podzielony na biało czarno.

Jest wysoki na 80 cm w kłębie, z głową ma 120 cm, a waży 62 kg. Jego znaczkiem jest czekan wbity w skałę. Jego imię to Zajcev Riffkin.

Jest silnym pegazem, lubującym się w militariach, z mocnym poczuciem służby dla ojczyzny i wykonywaniu rozkazów.

To jest OC mojego przyjaciela i jest mu to obojętne, gdzie będzie służył, (jaki rodzaj wojsk) czy zginie, czy nie zrobi nic. Poprosił mnie abym go przedstawił, a więc oto on.

Edytowano Kwiecień 1, 2015 przez Świeży rekrut

[SPIDIvonMARDER]

Okej, no to teraz wyjdzie. Wysokość w kłębie, 84 cm, wysokość z głową 123 cm. Waga kuca wynosi 74 kg.

Ps. Takie ciekawostki, jak wpada w szał wojny, opętuje go narkotyk zwany krwią. Widać wtedy, że jego oczy są całe czerwone. Druga inf. jak nie wykonuje rozkazu, to jego znaczek zaczyna się świecić i sprawiać mu ból, dopuki ów rozkaz wykona, lub się uspokoi wewnętrznie.

Jeszcze jeden kandydat do armii czerwonych sir! Pegaz, ogier. Ma białą sierść, szmaragdowe oczy, grzywę podzieloną na biel i czerń (bez szarości) i ogon tak samo podzielony na biało czarno.

Jest wysoki na 80 cm w kłębie, z głową ma 120 cm, a waży 62 kg. Jego znaczkiem jest czekan wbity w skałę. Jego imię to Zajcev Riffkin.

Jest silnym pegazem, lubującym się w militariach, z mocnym poczuciem służby dla ojczyzny i wykonywaniu rozkazów.

To jest OC mojego przyjaciela i jest mu to obojętne, gdzie będzie służył, (jaki rodzaj wojsk) czy zginie, czy nie zrobi nic. Poprosił mnie abym go przedstawił, a więc oto on.

Może być, ale te oceki będe musiał mocno przytemperować

[Świeży rekrut]

Skoro tak mówisz. To na spokojnie je 'temperuj' jak to określiłeś. Prosiłeś o żołnierzy, dostałeś ich to dopasuj je do siebie XD i fragmentów w których je umieścisz. To teraz są Twoje postacie.

[SPIDIvonMARDER]

Na pewno element o szale bitewnym w takim OP stylu zostanie poddany temperówkotyzacji, gdyż to pomysł wbrew pozorm wobec kucyka umiarkowanie adekwatny, szczególnie, że ja mocno bazuję na kanonie serialu. Ale... aby nie było, że przyganiał kocioł... mój pierwszy MLP OCek też wpadał w szal bitewny po skosztowaniu krwi wroga w trakcie bitwy, też wpadał wtedy w szał bitewny i też świeciły mu się na czerwono oczy.

Ale to był smok

I to było moje pierwsze MLP OC

[Świeży rekrut]

Hm, Twój pierwszy OC był charakterystycznym wojownikiem, nie ma co (w końcu smok). Będę miał małą prośbę, ale to raczej się stanie. Jeśli mógłbyś mnie dać na pierwszą linię i żebym mógł być postacią epizodyczną, jako szary żołnierz biorący udział w walce, to i tak będzie dla mnie duże wyróżnienie.

[SPIDIvonMARDER]

Tak, wystąpi epizodycznie, może być jakaś akcja z I linii. Postacie fabularnie kluczowe już są od dawna obsadzone... zresztą, ten fanfik jest w wiekszości napisany

[Świeży rekrut]

Tak, napisany, teraz tylko misternie go obrobić. Ale mnie to cieszy, że się w nim pojawię. Hehe, wiem coś o tym 'prawie skończony'. No, ale moje gratulacje ponad tysiąc stron dobrej lektury, mi to pasuje. Jest to raczej najpoważniejszy projekt o jakim słyszałem i jeszcze w nim wystąpię XD. Okej dość pier******* robota czeka 

[SPIDIvonMARDER]

W tej chwili mam około 1200 stron gotowych, szacuję jeszcze 300-400 i finito

[Świeży rekrut]

Mimo wszystko, zawsze jest o niebo lepiej być bliżej końca, aniżeli samego początku. Ponieważ wtedy ogólny szkic jest poukładany w głowie, lub na papierze. Oks ja się biorę za swój (niedorozwinięty) następny tekst. Może też się komuś spodoba. Koniec nadawania! Świeży rekrut odmeldowuje się!

[Velvie]

Czy jest jeszcze możliwości dodanie swojego OC'ka do opowiadania ?

Podpinam się pod pytanie :3

[SPIDIvonMARDER]

Tak. Opiszcie postacie, a ja zobaczę co da się zrobić

[Velvie]

Uff, w końcu znalazłam trochę czasu na opisanie mojej postaci, mam nadzieję, że się nie spóźniłam 

Imię: Infinity

 

Płeć: klacz

 

Rasa: jednorożec

 

Wiek: no, niech będzie 16 "ludzkich" lat

 

Strona: Equestria

 

Zawód: Jako że fanfik jest już prawie skończony, wybiorę prawie nic nie znaczącą opcję, której zresztą nie ma na liście, ale to najbardziej do niej pasuje - łączniczka

 

Wygląd: (przesłałabym rysunek, ale w chwili obecnej nie mogę go zeskanować   )

Grzywa lekko kręcona, w dwóch odcieniach niebieskiego - bladobłękitnym i brudnoniebieskim, sierść bardzo-jasno-niebieska, prawie biała. Oczy szaroniebieskie, z długimi, czarnymi rzęsami. Wzrost taki "w sam raz".

 

Krótka historia: Przed wybuchem wojny wiodła szczęśliwe, spokojne życie z rodzicami (ojcem - dziennikarzem i matką - lekarką) i młodszą siostrzyczką (Sunsmile). Gdy jednak zaczęła się wojna, ojciec (Newswing) zaczął walczyć w lotnictwie (ten wątek nie musi być rozwinięty), a matka (Sundance) opiekowała się rannymi żołnierzami (byli odpowiednio po stronach RD i FS). Sunsmile, wówczas jedenastoletnia, została wysłana na wieś do dziadków mieszkających w Gryffonii, gdzie przebywali także jej kuzyni i kuzynki. Infinity postanowiła dostarczać różne wiadomości, ponieważ była szybka, szczupła i opanowała podstawowe czary teleportacji i znikania. Gdy przyszła do niej i jej matki wiadomość o śmierci ojca, straciła poczucie humoru i radosny błysk w oczach. Po śmierci matki (podczas bombardowania zamiast uciekać ze szpitala, chociaż miała taką możliwość, została z rannymi. Jedna bomba uderzyła prosto w budynek) straciła resztki optymizmu i delikatny uśmiech. Od tej pory zagłuszała swój smutek ciężką pracą i postanowieniem, że musi przeżyć dla siostry.

 

Charakter: w miarę spokojna, ambitna, zdeterminowana, czasami wredna, inteligentna, sprytna.

 

Lubi: inteligentne kucyki, sukcesy, słodycze, kolor czarny, mango, swoją siostrę, bycie łączniczką, źrebaki w wieku szkolnym

 

Nie lubi: "czerwonych", wulgaryzmów, szarlotki, podrywaczów, ubolewania nad swoim życiem, samolotów.

 

Największe marzenie: Infinity chce przeżyć wojnę albo poświęcić swoje życie w obronie bardzo, ale to bardzo ważnej osoby (dowódcy, czy kogoś). Z rzeczy bardziej "rozrywkowych", chciałaby mieć pole, na którym rosną słodycze.

 

Ciekawostki: Infinity boi się brać broń w kopyta, bo wtedy traci nad sobą kontrolę i zaczyna do wszystkich strzelać. I to z niezwykłą celnością.

 

I tyle ode mnie ^^

[SPIDIvonMARDER]

Zapisałem. Niestety, ale nie moge dać jej umiejętności teleportacji, gdyż to u mnie (jak w serialu) sztuka absolutnie wyjątkowa i zarezerwowana dla dosłownie paru postaci. Zamiast tego można jej dać jakiś talent do kamuflażu, być może magiczny.

 

Opcja ze strzelaniem do wszystkiego jest trudna do akceptacji w wojsku Będę musiał to przytemperować.

[Velvie]

OK, talent do kamuflażu może być ^^ Dzięki 

[mlodygniewny13]

Jeżeli brakuje Ci jakiegoś randomowego żołnierza czy jakiegoś kogoś do zapchania to udostępniam swojego OC
 

imię: Blacksteel
Wiek: 24
Rasa: jednorożec
Zawód: kowal
Pasja/talent: Kowalstwo i knifemaking- te dwa się łączą
CM: Kowadło i nóż
Pochodzenie/miejsce zamieszkania: Ponyville
Rodzice: Rolnik(ziemniak) i nauczycielka(jednorożec)
Wygląd: szara sierść, czarne włosy i ogon z pojedynczym czerwonym pasemkiem, oczy czarne
Krótka historia zdobycia CM:
Blacksteel lubił eksperymentować, jako dziecko włożył grabie do ogniska, które zaczęły się czerwienić. Zorientował się, że stal w takim stanie da się kształtować bez żadnego problemu. Postanowił, że zrobi prezent dla ojca, który zgubił swój ukochany scyzoryk dwa lata temu. Jak się domyślacie wykonał on drugi dla ojca i tak odkrył swój talent.

Poza rozwijaniem talentu jego ulubioną formą spędzania czasu jest ćwiczenie walki nożem. nigdy się nie rozstaje ze swoim nożem bowie, który wykonał sam. Jest dość leniwy, ale gdy się go wreszcie pchnie do działania, to całkowicie angażuje się w powierzone mu zadanie. Nie toleruje głupoty, ma dość zacięty charakter.
Ma bardzo duże i bardzo kontrowersyjne poczucie humoru. Mimo, iż jest jednorożcem, to jest bardo silny a magia pomaga mu w tym co robi.

EDIT: dorzucam rysunek

Edytowano Maj 27, 2015 przez mlodygniewny13

[Vabanq]

Pozwól mój drogi, że dołączę swojego OCka do twego opowiadania.

Imię:Time Traveler

Płeć: Ogier

Wiek: 19

Rasa: Jednorożec

Zawód: Bezrobotny

Talent: Zna się na czasie. Potrafi zaplanować wszystko tak, by zostało wykonane w rytmie zegarka w określonym czasie.

CM: Tarcza zegarowa

Zamieszkanie: Canterlot

Strona: Equestria

Zainteresowania: Dobrze się zna na magii ofensywnej jak i defensywnej, ale najlepszy jest z walki bronią białą, głównie mieczem.

Co nieco o postaci: Jest spokojny, rozważa wszelkie ruchy, jakie mógłby zastosować w pewnej sytuacji przed działaniem, interweniuje tylko w ostateczności, wcześniej próbując doprowadzić do rozmów, by rozpatrzyć problem. Dość ciekawski świata, lecz również ostrożny. Kiedy dojdzie co do czego, to potrafi pokonać nieprzyjaciela. Nie dość że zna się na sztuce walki, mógłby również zostać nawet dyplomatą lub też świetnym dowódcą. Stanie w obronie każdego, komu stanie się krzywda.

Wady: Nie umie rozmawiać z klaczami, Nie lubi siedzieć w drugim rzędzie frontu a najbardziej szerzy nienawiścią mądrych „inaczej" polityków, którzy zamiast iść bronić ojczyzny, wolą zostać w domu (Z wyjątkiem Księżniczek). Nie wiadomo czemu, ale panicznie boi się wody.

Wygląd: Z powodu braku umiejętności rysowniczych i problemów ze sprzętem, zamieszczam Ponycode do odtworzenia postaci w Pony creatorze v3

Kod: m0jWa8SJ0e1/yES0K0wWzii1F320048O248UaKF08Vp/C/t//20

Jeśli wystąpią problemy, lub chcesz się dowiedzieć więcej, napisz do mnie na PW.

Uwaga! To postać Fanfikowa!

[SPIDIvonMARDER]

Jest dyplomatą, ale tylko wobec mężczyzn? Tylko tego trochę nie rozumiem.

[Vabanq]

OCek ma słabość do klaczy. Jeśli chodzi o zwykłą rozmowę, jest w porządku, ale jeśli klacz chce z nim rozwinąć coś więcej niż „przyjaźń", broni się. Rozmowy dyplomatyczne z płcią piękną idą u niego normalnie, jak z płcią męską. Zapomniałem napisać, że rozmowa z dziewczyną o sprawach uczuciowych i takich tam, woli unikać jak ognia, ze względu na środowisko, w jakim się wychował, dlatego nie umie z nimi rozmawiać o tych sprawach.

Można określić go jako świeżo upieczonego wojownika, znającego mniej magię, bardziej walkę bronią białą i wręcz, z przekonaniem, że najpierw trzeba spróbować mniej drastycznych środków do zwycięstwa, zanim zrobi się bałagan. Połączenie dyplomaty z żołnierzem.

Edytowano Sierpień 5, 2015 przez Flahtzinger

[SPIDIvonMARDER]

No dobra, to teraz pytanie, jakie wady ma na serio Bo na razie jest hiper-wypasiony