Leah Napisano Marzec 1, 2014 Share Napisano Marzec 1, 2014 - Rozumiem. Ale czy każdy z nas będzie mieć jakieś określone zadanie, czy po prostu: "macie go chronić"? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flippyn Napisano Marzec 1, 2014 Share Napisano Marzec 1, 2014 - Którędy, tak właściwie będzie przebiegać nasza podróż? Sądzę, że lepiej zaplanować ją wcześniej, żeby uniknąć późniejszych problemów - powiedziałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 1, 2014 Share Napisano Marzec 1, 2014 (edytowany) - Naszym zadaniem jest jak to ujęłaś po prostu go chronić, jakkolwiek umiemy... a co do planu podróży masz rację, przyda się nam - odparła. Następnego ranka Aremira zjawiła się przy bramie, już niedługo mieli ruszać w drogę. Była gotowa do podróży, miała ze sobą potrzebne rzeczy i przy koniach czekała na resztę. Edytowano Marzec 2, 2014 przez Elfka z Amanu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 Arthael był jedną z pierwszych osób. Miał już wszystko spakowane, prowadził ze sobą konia. Zobaczył Aremire. - Witaj. Gdzie ruszymy najpierw? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flippyn Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 Wyszedłem z tym czasowej kwatery po czym, poszedłem do stajni po swojego konia. Spakowałem potrzebne rzeczy i ruszyłem w stronę bramy, gdzie ujrzałem Aremirę i Arthaela. - Witajcie Aremiro i Arthaelu, widzę, że jesteśmy pierwsi. Najwyraźniej innym się nie spieszy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 (edytowany) - Witajcie - powiedziała elfka i zwróciła się do Arthaela - najpierw oczywiście przez równiny w stronę Therenu, bo to spokojna i bezpieczna droga, którą chyba każdy by wybrał. Resztę, uważam, że powinna ustalić cała nasza grupa - odrzekła z lekkim uśmiechem, a po chwili zastanowienia sama zadała pytanie - Jak myślisz, czy niziołek da radę oprzeć się mocy medalionu? Wierzysz w niego? Edytowano Marzec 2, 2014 przez Elfka z Amanu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 Wtedy podjechałem na szarym koniu. - Da sobie rade. Wyczuwam to, a mój instynkt się nie myli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 Aremira chciała tym sprawdzić Arthaela, ale zamiast tego nie zawiodła się na czarodzieju. Uśmiechnęła się z wiarą, iż ta drużyna naprawdę może mieć jakiś sens, po czym skierowała wzrok w stronę, z której przychodziło się do bramy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 - Niziołki mają w sobie takie jakieś dobro. Nie wierze by któryś z nich mógłby stać się od tak zły. Postaram się mu pomóc bo medalion jest potężny lecz wierze w niego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paladyn Zanderson Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 (edytowany) Po naradzie Lernond powiedział byśmy się rozgościli i odpoczęli by jutro ruszyć na wyprawę,co uczyniłem chętnie. Udałem się prosto do swojej kwatery i przegotowałem wszytko co potrzebne na wyprawę, aby rano być gotowym i ruszyć w drogę i zasnąłem niespokojnym snem. Gdy się obudziłem był już późny ranek, więc czym prędzej, wziąłem swoje rzeczy i na ile pozwalały mi moje nogi ruszyłem pędem do bramy. na szczęście, Aremira i reszta jeszcze nie wyruszyli, więc zatrzymałem się przed Aratthelem i wysapałem Wybaczcie, me spóźnienie, ale przez sny nie mogłem spać przyjemnie Nikt, jednak nie zwrócił mi uwagi wszyscy dyskutowali o jak mi się zdaje odporności Falco na Medalion, więc i ja dołączyłem swoje zdanie Bywałem kiedyś w Krainie penthain, to prosty lud, nie pragną niczego wielkiego, ani wspaniałego, wolą w spokoju żyć miło, więc to co daje Medalion nie skusi Falco napewno Edytowano Marzec 2, 2014 przez Wołchw Zandi Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emili878 Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 (edytowany) Przyszłam spóźniona, znowu. Na szczęście nikt nie zauważył braku mojej obecności. Znowu nie mogłam usnąć, ale to już stało się normalne u mnie. Co najmniej niczego nie zapomniałam. Niestety nie mogłam się wypowiedzieć w sprawie niziołków, niestety rzadko opuszczałam mój dom, najczęściej wyjeżdżałam by kupić książkę o klejnotach, więc tylko przysłuchiwałam się rozmowie delikatnie uśmiechnięta. Edytowano Marzec 2, 2014 przez emili878 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Dobrze, że nasza drużyna w to nie wątpi - powiedziała Aremira i odrobinę już zniecierpliwiona czekała na resztę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leah Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Eldinera jechała na Pączku wolno. Podjeżdżając do niecierpliwie oczekującej grupy powiedziała: - nie miejcie mi za złe drobnego spóźnienia. Godzina spotkania nie była dokładnie ustalona. No dobrze, na kogo jeszcze czekamy? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Churchille Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 -Na pewno nie na mnie.-Powiedziała Nedernen, która przyjechała na koniu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Arthael poprawił siodło na koniu. Doczepił do niego torby. - No Farah dziś pojeździmy. - szepnął do konia. Poklepał go po grzbiecie. - A tak właściwie. To czy pan Falco ma kuca? - powiedział do reszty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Riddle Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Falco obudził się dość późno. Po pobudce leżał jeszcze chwilę, gdy przypomniał sobie o tym, co miało się dzisiaj stać. Po wstaniu ubrał się dość pospiesznie, spakował rzeczy i udał się pospiesznie w kierunku bramy. Gdy w końcu dotarł, odezwał się. - Falco Toadfoot na miejscu i do usług. Przepraszam za spóźnienie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emili878 Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 (edytowany) - A z kim ja mam jechać?- Zapytałam się patrząc na zwierzęta, szczerze obawiałam się jazdy na koniu, na pewno nie dlatego, że jestem niska i to dla mnie za wysoko! To dlatego, że boje się spaść! Przecież gdyby coś mi się stało nie mogłabym bronić Falco! Edytowano Marzec 3, 2014 przez emili878 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Aremira odpowiedziała po kolei na pytania - Teraz już nie czekamy na nikogo. Pan Falco dostanie kuca, nie musi się o to martwić. Wybierz kogoś, wątpie, by ktoś z nas odmówił pomocy - Po tych słowach zbliżył się do nich Lernond. - Niech szczęście cię nie opuszcza, hobbicie. Ruszajcie i niech los wam sprzyja - rzekł podając Falco medalion. Nadszedł czas... początek ich podróży. Aremira czekała, aż Falco ruszy do przodu, by podążyć za nim, co miało symboliczne znaczenie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emili878 Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 (edytowany) Spojrzałam na towarzyszy, wybrałam pierwszego człowieka jakiego widziałam, to chyba normalne, że bardziej ufam swojej rasie. Co nie? Padło na Arthaela - Arthael Czy mogłabym z tobą jechać?- Zapytałam, to było, lekko zawstydzające dla mnie. Edytowano Marzec 3, 2014 przez emili878 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Riddle Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Gdy podano mu medalion, popatrzył się na niego dłuższą chwilę, po czym schował go do małej torby przy pasie. - Emm, cóż, prawdę mówiąc, kuca niestety nie posiadam - powiedział, zamilknął na chwilę i znów się odezwał. - Taak, chyba właśnie uciąłem wzruszający moment. - Powiedział, zaczynając się patrzyć w ziemię. - Cóż, emm, kto mógłby mnie zabrać? - rozejrzał się po grupie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Wskakuj. Farah jest silna. - podniósł hobbita i posadził go na swoim koniu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Mogłabyś jechać ze mną, jeśli się boisz. - Stwierdziłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emili878 Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Rzuciłam Arthaelowi wkurzone spojrzenie, żeby człowiek człowiekowi nie pomógł. Spojrzałam na czarodzieja który zaproponował mi jazdę razem z nim. - Dziękuje- Powiedziałam, po czym dokładniej przeanalizowałam wypowiedziane przez niego słowa i zrobiłam minę wkurzonego dziecka- Wcale się nie boję- Skłamałam. Co miałam się przyznać do strachu? Jeszcze pomyślą, że jestem strachajłą! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nie sądzę Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Aremira spojrzała na wszystkich - To będzie długa droga, może powinniśmy się lepiej poznać? - zaproponowała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Wybacz, musiałem źle się wyrazić. Mimo wszystko, nadal proponuję swoją pomoc, dobrze? - Podałem rękę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts