People and Other.. [Gra] [Zapisy] [Supernatural]

[MoonwalkersFOREVER]

Jesteś człowiekiem to pewne. Ale innym, niż wszyscy. Dlaczego ? Masz tak jakby dwa oblicza. Jedno łagodne i spokojne, a drugie nieco złośliwe i archaiczne.  To drugie pojawia się nie spodziewanie. Masz jednak dar do rozpoznawania innych.. hmm.. tkz. ,,The other". Po za drugą osobowością jesteś zwykłym człowiekiem w wieku 16 lat uczącym się w liceum. 
 
Kilka potrzebnych informacji:

1.Musisz wybrać sobie 3 cechy, która ma twoja druga osobowość.

2.Masz 16 lat bez wyjątków.
3.Musisz uważać na swoje drugie ,,ja" więc lepiej trzymaj się z innymi ,,the others" żeby cię pilnowali.
4.Jeśli jesteś w bardzo nie odpowiednim miejscu i chcesz żeby twoja druga osobowość się uspokoiła musisz mieć przy sobie kilka liści Melisy. Można zrobić z nich perfumy, nasączyć materiałowe bransoletki, zrobić krem do ciała albo przerobić na sok z liści Melisy. To już twój wybór !

5.Akcja rozgrywa się w Australii ^^

 

Zasady !

1. Nie łamiemy czwartej ściany !

2. Ortografia ! Człeku Ortografia !
3.Proszę bez przeklinania. Oczywiście głowy nie urwę za ,,Cholerę" lub przekleństwo w innym języku ;D
4.Proszę o szanowanie innych !!
5.Nie piszemy kolorem !

 

Jak powinno wyglądać zgłoszenie ! :

ZGŁOSZENIE:

1.Imię

2.Nazwisko
((wiek nie potrzebny, przecież wszyscy mamy 16))
3.Wygląd (Może być zdjęcie ;D)
4.Charakter pierwszej osobowości.
5.Charakter drugiej osobowości.

 

Moja postać:

1.Nadia

2.Russel

3.Wygląd : ---> 

 Duże niebieskie oczy, jasno różowe włosy,szczupła. Zdjęcie u góry ^-^

 

4. Miła,Trochę sarkastyczna, Ma poczucie humoru i uwielbia słuchać muzyki ;>

5.Złośliwa, agresywna i lubi rozwalać przedmioty ;oo (Kompletne przeciwieństwo xdd)

 

 

                                                           ZAPRASZAM DO GRY !

 

 

 

 
 

[Mephisto The Undying]

A co. Pobawię się.

 

1.Imię: Lawrence. Jego druga osobowość przedstawia się imieniem Legion

2.Nazwisko: Mundy. (Lawrence Mundy to imię Snajpera z TF2)

3. Wygląd: Ma około 196 cm wzrostu i zielone oczy. 

 (Nie zawsze nosi te wszystkie sygnety. Wisiorek który ma na szyi to też kostka do gry na gitarze) 

4.Charakter pierwszej osobowości: wesoły, czasami ironiczny, na ogół miły i pozytywnie nastawiony do życia. Często śpiewa, głównie power i heavy metal. Często zachowuje się jak by próbował podrywać. Jest leworęczny.
5.Charakter drugiej osobowości: Trudno określić. Sprawia wrażenie jakby nie odczuwał emocji jest jednak chamski, sadystyczny i bezwzględny. To przez niego Lawrence ma tatuaże. 

Edytowano Marzec 21, 2014 przez Ojciec Dyktator

[Lightning Energy]

Imię: Damian

Nazwisko: Black

Wygląd: Prawie 2 metry wysokości, kwadratowa szczęka, białe, ułożone włosy, niebieski oczy, nosi rogowe okulary.

Charakter pierwszej osoby: Samotnik, oczytany, zawsze stroni od ludzi, ma dobre maniery, miewa napady depresji, ale rzadko

Charakter drugiej osoby: Rockman, uwielbia taniec Breakdance, czasami też Metal, na imprezach podrywacz, zna się na rwaniu dziewczyn

[Arcybiskup z Canterbury]

Imię: Grim

Nazwisko: Deane

Wygląd: Ciemnobrązowe, kręcone włosy opadające na ramiona, szare oczy, średniego wzrostu.

Charakter 1: Miła osoba względnie przejmująca się losem innych. Naprawdę postać bez uczuć, która próbuje dostosować się do otoczenia i nie odstawać od normy.

Charakter 2: Na zewnątrz chłodna i bezuczuciowa, w rzeczywistości wrażliwa i ciepła, do każdego kto ją pozna podchodzi z sercem na dłoni.

[Mephisto The Undying]

((Oksymoronko jakiej płci jest twoja postać?))

[MoonwalkersFOREVER]

((Oksymoronko jakiej płci jest twoja postać?))

((Przyłączam się do pytania xdd))

Budzik zaczął hałasować. Nadia nie chętnie wstała. Był to początek roku szkolnego. Dziewczyna zjadła śniadanie, przebrała się i pobiegła do szkoły.

[Mephisto The Undying]

Budzik Lawrenca zaczął odgrywać Amon Amarth. Jako iż to głośna muzyka wstał dość szybko. Pierwsze co zrobił do wyłączył budzik, potem poszedł szybko do łazienki. Przeczesał włosy i zrobił to co każdy robi rano. Przebrał się w, jeansy, trampki, czarną koszulkę z logiem Amon Amarth, założył wisiorek, pieszczotę, zabrał plecak. Trochę pieniędzy. Pożegnał się z rodzicami i wyszedł, po drodze do szkoły kupił sobie jeszcze śniadanie. Potem ruszył do szkoły nucąc Dance of the Death Iron Maiden przy okazji zakładając okulary przeciwsłoneczne.

 

 

((Akcja dzieje się w Sydney? Sydney jest boskie!)) 

[Lightning Energy]

Zszedłem ze swojego motoru i spojrzałem na swoją nową szkołę. Wiedziałem, że od teraz będę się tu uczył, chociaż w Adelaide miałem się i tak dobrze. Wyprowadzka sporo zmieniła, jednak nie przejmowałem się i wszedłem do środka. Idąc czytałem książkę, ale umiałem skoncentrować się jednocześnie na tym, gdzie idę.

[MoonwalkersFOREVER]

((Niech będzie Sedney *o*))

Nadia doszła do szkoły. Miała na sobie neonowo-żółte trampki,jeansy rurki, czerwoną koszulę w kratę i uczesane w kucyk różowe włosy. No i oczywiście bransoletkę nasączoną Melisą, żeby jakoś się kontrolować. Stanęła przed wysokim budynkiem.-Zaczynamy-Westchnęła cicho i weszła do szkoły.

[Arcybiskup z Canterbury]

(Kobieta)

 

grim na rowerze przebyła całą drogę do szkoły. Teraz odstawiła rower na stojak, przypięła łańcuchem i ruszyła do szkoły. Ubrana była  w czarne spodnie, czarną koszulkę z logiem Black Sabbath, czrwon trampki. U boku miała torbę z naszywkami.

[Mephisto The Undying]

((Yes! No i dobrze wiedzieć.))

Lawrence był już pod szkołą. Ściągnął okulary, uśmiechnął się pod nosem. - No to jestem. - powiedział do siebie i nucąc Hells Bells AC/DC wkroczył na teren szkoły. 

[Lightning Energy]

Wsadziłem plecak do szafki i poszedłem korytarzem. Jako, że byłem nowy, nikt nie zwracał na mnie uwagi. Wszedłem do łazienki i posmarowałem twarz kremem z melisy, by kontrolować swoje drugie wcielenie. Wyszedłem, oparłem się o ścianę i znów zacząłem czytać.

[MoonwalkersFOREVER]

Nadia szła korytarzem. Dobrze znała to miejsce. Ale coś się zmieniło. Poczuła znajomy zapach. Melisa.-pomyślała Nadia.Od razu spojrzała na czytającego chłopaka. Podeszła do niego.

-Cześć. Ładny zapach.. Melisa ?-Spytała Nadia.

[Lightning Energy]

Jakaś dziewczyna spytała mnie o zapach melisy. Odpowiedziałem cicho:

-Tak.

[MoonwalkersFOREVER]

-Jestem Nadia. A ty ?-Spytała.

[Lightning Energy]

-Imię to tylko zwykły dodatek, gdy przyjdzie czas, wszyscy o nim zapomną i będzie ono tylko wspomnieniem.- odrzekłem nie przerywając czytać

[MoonwalkersFOREVER]

Nadia pokręciła głową-Ehh.. Szekspir się znalazł.-Odeszła nic nie mówiąc. Skoro znalazła już jednego takiego jak ona to na pewno jest ich tu więcej. Ucieszyła się.

[Mephisto The Undying]

Lawrence szedł spokojnie przez korytarz. Podszedł do szafek zostawił plecak. I postanowił przejść się po korytarzach. 

[MoonwalkersFOREVER]

Nadia nie musiała daleko odejść. Zobaczyła kolejnego. Podeszła do niego.

-Cześć ! Jestem Nadia. Nowy ?-Zapytała spokojnie.

[Mephisto The Undying]

- Nu, jestem Lawrence. Niedawno przeprowadziłem się tu z Londynu. Miło poznać. - powiedział stosunkowo miłym ale lekko obojętnym tonem. 

[MoonwalkersFOREVER]

-Też jesteś ,,inny" prawda ? Nie nosisz Melisy ?-Zapytała zdziwiona.

[Arcybiskup z Canterbury]

Grim zauważyła grupkę ludzi rozmawiających ze sobą. Podeszła bliżej i postanowiła się przedstawić. Dobre kontakty z rówieśnikami przede wszystkim.

- Cześć wam, czy nie przeszkadzam w jakiejś naradzie wojennej? - zapytała z uśmiechem.

[Cassidy]

Imię : Cassidy 

nazwisko : Forest 

wygląd : długie brązowe włosy i fioletowe oczy.

charakter 1 : szalona, przyjacielska, pomysłowa. 

charakter 2 : energiczna, chamska, złośliwa/denerwująca . 

Edytowano Marzec 21, 2014 przez Wilczyca Cassidy

[Mephisto The Undying]

- Mam melisową herbatkę. - powiedział i wyszczerzył zęby. Spojrzał na drugą dziewczynę która podeszła - Narady wojennej nie prowadzimy. - wzruszył ramionami. 

[MoonwalkersFOREVER]

((Ale ty nie masz żadnych złych cech ;d Charakter drugi powinien być nie do ogarnięcia xdd))

-Jestem Nadia, miło mi.-Powiedziała do drugiej dziewczyny.

Edytowano Marzec 21, 2014 przez MoonwalkersFOREVER