Skocz do zawartości

Rule34 - zło?


Mrozny

Recommended Posts

W tematach dotyczących krytyki fandomu czytam że nie należy przejmować się hejterami którzy wyzywają nas od zboczeńców, ale od fandomowej inkwizycji zawsze usłyszysz że clopy to zuo bo przez nie są wyzywani, a nie chcą być wyzywani, więc clopy to zuo a cloperów  (wszystkich cloperów) trzeba powiesić.
PS: nie o tobie @Simplistic Invention

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu MhrocznyPłaszczZimowy napisał:

W tematach dotyczących krytyki fandomu czytam że nie należy przejmować się hejterami którzy wyzywają nas od zboczeńców, ale od fandomowej inkwizycji zawsze usłyszysz że clopy to zuo bo przez nie są wyzywani

uogólnienie, wszyscy do jednego worka, zgadzam się, nie przejmować się.

2 minuty temu MhrocznyPłaszczZimowy napisał:

 a nie chcą być wyzywani, 

no jasne że nie chcą... dlatego jest walka z takim zjawiskiem.

może nie przez wieszanie ale informowanie, odcinanie się od ,,tej" grupy.

3 minuty temu MhrocznyPłaszczZimowy napisał:

PS: nie o tobie @Simplistic Invention

niby nie ale jednak o mnie pomyślałeś jak to pisałeś XD

spoko, luz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Uważam, że rule nie działa pozytywnie na wizerunek fandomu. Owszem są tam naprawdę dobrzy artyści i szkoda, że marnują swój talent na tego typu rysunki, bo mogliby narysować coś normalnego i pięknego. Owszem może się tam trafić jakiś normalny rysunek, ale zdecydowana większość spowoduje, że ktoś, kto to ogląda od razu sobie pomyśli, że Brony to banda zboczeńców. Niestety nie da się tego ograniczyć albo wyeliminować... jedna z zasad internetu, a sama strona jest jak bomba atomowa bijąc po wszystkich fandomach i filmach, książkach, komiksach i bajkach. 

 

  • wtf 1
  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że odkopujemy kontrowersyjny temat? W sumie mam szczerą nadzieje, że się przyjmie, bo może ludziom się nieco odświeżyły poglądy na ten temat + jakiś shitstorm będzie (dawno nie używałem tego słowa).

 

Czy r34 to zło? To już jest każdego opinia własna, zależąca od poczucia własnej moralności. Jednak ja uważam, że r34 nie jest w jakimś tam stopniu złe samo w sobie. Po prostu dla niektórych będzie ono obrzydliwe, innym sprawi uciechę. Tak samo jak np. niektórzy ludzie uważają bób za smaczną potrawę, tak inni czują do niej obrzydzenie. Różnica polega na tym, że r34 dotyczy SeKsU, seksiku, ruchanka, UWAGA +18 pobierz na telefon już Teraz BEZ CENZURY!!! ciupcianie za DARMO!!! itd.

To, że moim zdaniem seks w kulturze w dzisiejszych czasach jest spychany do kącika dla rzeczy "niewygodnych" i nie wypada o tym wspominać, to już rozmowa na inny temat, ale być może jest to jednym z pierwotnych elementów, które sprawiają, że cokolwiek, co do porno czy erotyki służyć nie miało, a ktoś zrobił, że jednak służy, staje się jakąś wielką kontrowersją i niektórzy nie mogą spać po nocach z tego powodu.

 

Czy r34 szkodzi fandomowi? Moim zdaniem kompletnie nie, a przynajmniej nie ludziom, którzy potrafią spojrzeć na cokolwiek trzeźwym okiem. R34 było, jest i będzie częścią KAŻDEGO fandomu i jeśli ktoś postrzega jakikolwiek fandomu głównie przez pryzmat sekcji porno, to w takim razie w ogóle nie umie pojąć jak działa internet i ludzie w nim. (nie licząc drobnych wyjątków) r34 zawsze będzie świadomą, ale mało jawną częścią każdego fandomu, bo bądźmy szczerzy, na pornografie z kucami nie jest AŻ tak łatwo się natknąć i jeśli chodzi o dostępność tych dzieł to śmiało można porównać to do innych fandomu, które jedynie z prostej przyczyny samego porno będą miały mniej, no bo są mniejsze. Gorzej jest w przypadku tworów typu erotyka (różnica pomiędzy porno a erotyką, lekko czy też nie, jest chyba oczywista), bo to już znaleźć o wiele łatwiej idzie, ale ponownie, tam samo łatwo znaleźć coś takiego z czymkolwiek innym. Więc koniec końców, jeśli chodzi o porno i inne tego typu twory, to fandom mlp na tle innych fandomów wcale się nie wyróżnia, a różnice w proporcjonalności wynikają jedynie z wielkości danego zgrupowania fanów.

 

A czy można oceniać ludzi, którzy to oglądają? Moim zdaniem nie za bardzo, gdyż większość z nich tworzy swoje rzeczy na zasadzie "commission", czyli jakiś tam fan płaci danej osobie, by ta narysowała coś konkretnego, a ci po prostu nie mają przed tym skrupułów. Ale jeśli chodzi o niezależnych twórców czy po prostu tych, co oglądają i mają jakieś preferencje, to podobno (a przynajmniej tak czytałem) wiele z tych osób podnieca coś ekstremalnego, ale kompletnie nie są wstanie zrealizować tego w realnym życiu, bo się boją albo jest to dla nich zbyt obrzydliwe. Zdzisław Beksiński mówił kiedyś, że całe życie marzył o tym, żeby kogo zgwałcić, ale nigdy nie mógłby tego dokonać, bo nie umie skrzywdzić nikogo. Sądzę, że takiemu Beksińskiemu r34 by się dosyć spodobało. Dlatego też r34 może być dla niektórych w jakimś tam stopniu "spełnieniem" tego, czego nigdy nie mogliby dokonać w normalnym życiu, a dodajmy do tego jeszcze taki aspekt, że wyobraźnia artystów nie zna granic, a większość z tych prac pozbawiona jest naturalnych niedoskonałości ludzkich, jak włosy na ciele itd. Seks, ekstremalny czy nie, zawsze będzie częścią ludzkości, więc przerabianie jakiś dzieł kultyr na porno czy spełnianie swoich skrytych zachcianek na papierze jest chyba lepsze (oczywiście jest wiele wyjątków), niż robienie tego w realnym życiu.

 

A dla ludzi, którzy nie mogą się pogodzić z tym, że postacie z ich ulubionego serialu, tak słodkie i niewinne w swojej naturalnej postaci, gdzieś tam w czeluściach internetu są przedstawiane jako sex slave czy inne zbereźne rzeczy, mam małą radę. Wystarczy grubym murem oddzielić sobie sam serial od czegokolwiek, co tworzą fani i nie mówię tutaj o zamknięciu się na cokolwiek, co z fandomu wychodzi, ale traktowaniu tego z dużym dystansem i odrzucaniu rzeczy, które w mniejszym lub większym odchodzą od samej bazy, jaką jest serial. "Twój rysunek/fick jest głupi i bezsensu, bo jest nieprawdziwy w stosunku do tego, co mówi serial!" i tyle. A przynajmniej mi takie myślenie dosyć pomogło. Z resztą, z hejtowania r34 i tak się wyrasta.

Coś czuję, że cały ten post napisałem do ściany, no ale dla samego siebie to warto było.

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Starlight Sparkle napisał:

że marnują swój talent na tego typu rysunki, bo mogliby narysować coś normalnego i pięknego

Nice, bo dorosły facet rysując kucyki dla innych dorosłych facetów, swego talentu już nie marnuje :v I czym jest ów "normalny art"?

 

5 godzin temu, Starlight Sparkle napisał:

Owszem może się tam trafić jakiś normalny rysunek, ale zdecydowana większość spowoduje, że ktoś, kto to ogląda od razu sobie pomyśli, że Brony to banda zboczeńców.

Bo dorośli faceci po 20 lub 30 oglądający MLP i chodzący na meety  wcale za takich nie są uważani :rarity5: Bo niestety ale dla tych normalnych dorosłych już  samo oglądanie mlp przez dorosłych nie jest normalne i postrzegają takie osoby jako potencjalnych pedofilów i zboków, często nie wiedząc nawet o tych "nienormalnych artach"...

 

Edit: A czy fotograf robiący zdjęcia zwierzątka dla National Geographic jest tym normalnym fotografem, a ten fotograf co robi zdjęcia kobiet dla pisemek +18 jest tym nienormalnym i marnującym swój talent?  To samo z reżyserami robiących filmy dokumentalne dla dzieci i tymi co robią filmy dla dorosłych. ... 

 

 

Wniosek: Nie ma czegoś takiego jak "normalny" / "nie normalny" art, film, zdjęcie, jest tylko "dla dzieci" i "dla dorosłych" :dunno:

Edytowano przez BiP
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Starlight Sparkle napisał:

Uważam, że rule nie działa pozytywnie na wizerunek fandomu.

Trudno się z tym nie zgodzić, ale dotyczy to każdego fandomu. Różnica jest taka, że w przypadku MLP bardziej kłuje w oczy niż  w np. Gwiezdnych Wojnach.  

 

Cytat

Owszem są tam naprawdę dobrzy artyści i szkoda, że marnują swój talent na tego typu rysunki, bo mogliby narysować coś normalnego i pięknego.

Ech, nie cierpię tego argumentu. "Normalny" i "piękny" to kwestia gustu. Dla osoby "A", kuce uprawiające seks to nic złego. Osoba "B" powie, że to jakaś patologia. I kto ma rację? :rarity5:

 

Cytat

Owszem może się tam trafić jakiś normalny rysunek, ale zdecydowana większość spowoduje, że ktoś, kto to ogląda od razu sobie pomyśli, że Brony to banda zboczeńców.

Zgadzam się. A wszystko dlatego, że R34 w przypadku jakiejkolwiek bajki dla najmłodszych "boli" znacznie bardziej. 

 

Cytat

Niestety nie da się tego ograniczyć albo wyeliminować...

Czy ja wiem czy "niestety"? Rysowanie takich rzeczy nikogo nie krzywdzi, i dopóki nie wylewa się z ekranu to mi nie przeszkadza. 

Edytowano przez Triste Cordis
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.08.2018 o 04:04, Talar napisał:

To, że moim zdaniem seks w kulturze w dzisiejszych czasach jest spychany do kącika dla rzeczy "niewygodnych" i nie wypada o tym wspominać, to już rozmowa na inny temat, ale być może jest to jednym z pierwotnych elementów, które sprawiają, że cokolwiek, co do porno czy erotyki służyć nie miało, a ktoś zrobił, że jednak służy, staje się jakąś wielką kontrowersją i niektórzy nie mogą spać po nocach z tego powodu.

 

Może o spaniu po nocach to lekka przesada, ale zgodzę się, że tak jest. :squee: 

 

Dnia 7.08.2018 o 04:04, Talar napisał:

Seks, ekstremalny czy nie, zawsze będzie częścią ludzkości, więc przerabianie jakiś dzieł kultyr na porno czy spełnianie swoich skrytych zachcianek na papierze jest chyba lepsze (oczywiście jest wiele wyjątków), niż robienie tego w realnym życiu.

 

Również zgoda…to trochę jak z grami hentai, czyli lepiej by ludzie się wyżywali w grze niż na drugim człowieku. Przynajmniej gdzieś spotkałem się z podobną opinią na temat tych gier. :squee:

 

Dnia 7.08.2018 o 04:04, Talar napisał:

A dla ludzi, którzy nie mogą się pogodzić z tym, że postacie z ich ulubionego serialu, tak słodkie i niewinne w swojej naturalnej postaci, gdzieś tam w czeluściach internetu są przedstawiane jako sex slave czy inne zbereźne rzeczy, mam małą radę. Wystarczy grubym murem oddzielić sobie sam serial od czegokolwiek, co tworzą fani i nie mówię tutaj o zamknięciu się na cokolwiek, co z fandomu wychodzi, ale traktowaniu tego z dużym dystansem i odrzucaniu rzeczy, które w mniejszym lub większym odchodzą od samej bazy, jaką jest serial. "Twój rysunek/fick jest głupi i bezsensu, bo jest nieprawdziwy w stosunku do tego, co mówi serial!" i tyle. A przynajmniej mi takie myślenie dosyć pomogło. Z resztą, z hejtowania r34 i tak się wyrasta.

Coś czuję, że cały ten post napisałem do ściany, no ale dla samego siebie to warto było.

 

Nie do ściany… fajnie napisałeś i przedstawiłeś jak to sam widzisz. Mnie się podobało. Takie myślenie Ci pomogło? To znaczy, jaki wcześniej miałeś stosunek do tego? :suspicious:

---------------------------

Dnia 7.08.2018 o 05:49, BiP napisał:

Nice, bo dorosły facet rysując kucyki dla innych dorosłych facetów, swego talentu już nie marnuje :v I czym jest ów "normalny art"?

 

Dla każdego czym innym. Dla jednych normalny art to sztuka nowoczesna, a dla innych to będzie malarstwo barokowe. Dla jeszcze innych normalne arty to rule34, bo w sumie, dlaczego nie, a dla innych to będzie coś pozbawione elementów typowych dla rule lub witaminki. :dunno:

 

Dnia 7.08.2018 o 05:49, BiP napisał:

Bo dorośli faceci po 20 lub 30 oglądający MLP i chodzący na meety  wcale za takich nie są uważani :rarity5: Bo niestety ale dla tych normalnych dorosłych już  samo oglądanie mlp przez dorosłych nie jest normalne i postrzegają takie osoby jako potencjalnych pedofilów i zboków, często nie wiedząc nawet o tych "nienormalnych artach"...

 

Na to nikt nic nie poradzi. Hm może nawet lepiej, że nie wiedzą o tych artach.:squee:

 

Dnia 7.08.2018 o 05:49, BiP napisał:

Edit: A czy fotograf robiący zdjęcia zwierzątka dla National Geographic jest tym normalnym fotografem, a ten fotograf co robi zdjęcia kobiet dla pisemek +18 jest tym nienormalnym i marnującym swój talent?

 

Tutaj jest argument trochę w stylu czy broń jest zła, czy raczej może być wykorzystana do złych celów. Sam fotograf jest narzędziem w rękach kogoś innego w tym wypadku tego, kto płaci.

 

---------------------------

Dnia 7.08.2018 o 09:40, Triste Cordis napisał:

Ech, nie cierpię tego argumentu. "Normalny" i "piękny" to kwestia gustu. Dla osoby "A", kuce uprawiające seks to nic złego. Osoba "B" powie, że to jakaś patologia. I kto ma rację? :rarity5:

 

Raczej obydwaj mają rację, gdyż każdy przedstawia swój punkt widzenia i dla każdej nich to, co mówią jest prawdą. :sweetie2:

 

 

Chyba pasuje napisać coś o poście... Temat traktuje o tym, czy Rule34 i podobne jemu portale to zło. Uważam, że dopóki nie są wrzucane komuś na siłę i nahalnie to absolutnie nie ale jednocześnie chciałem zauważyć jak by to było, gdy ktoś z zewnątrz natknie się na tego typu rzeczy... ocenia książkę po okładce.

Kolejna sprawa to ja nie chcę nikogo przekonywać do tego, co napisałem. Mój post jest po prostu moją subiektywną opinią i nie ma na celu zmianę waszego punktu widzenia na tę sprawę. :dunno:

Edytowano przez Starlight Sparkle
  • +1 1
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi  inna kwestia...

Czy "gore" też niszczy reputację fanomu, bo zdecydowanie częściej widać opinię dotyczącą "clopów", a o tej drugiej gałęzi (+18) już  tak często  się nie wspomina. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co tutaj rozpisywać i mówić oczywistości, nie ma w tych artach nic spektakularnie "złego". 
Hejt na clopy nakręcacie sami, od czasu do czasu trafi się jakiś platynowy śmieszek i z braku laku zarzuci zboczenie, bo to pierwsze co przychodzi na myśl w ramach prowokacji. 
Mnie tam r34 jest obojętne, delikatnie załapując się na listę rzeczy których nie chcę oglądać. I mogę zapewnić, że raczej ludzie tworzący albo oglądający takie arty nie są pedofilami, zoofilami, dendro(Sosna jest uroczym chłopcem)filami. Chociaż za wszystkich was na forum nie dałbym sobie ręki uciąć :rd6: 
Gore jest dużo bardziej bliskie mojemu serduszku i swego czasu przeglądałem takie arty, głównie z miłości do starych slasherów klasy B z lat 90. 
Nie ma tu porównywania, bo każdy niech sobie lubi co tam chce, ale jeśli miałbym wybierać komu podać rękę, czy fanowi clopów czy gore, podałbym gore, bo cudza krew brzydzi mnie jednak trochę mniej niż cudze zaschnięte nasienie :rainderp: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Starlight Sparkle napisał:

Nie do ściany… fajnie napisałeś i przedstawiłeś jak to sam widzisz. Mnie się podobało. Takie myślenie Ci pomogło? To znaczy, jaki wcześniej miałeś stosunek do tego? :suspicious:

Wpierw dziękuję za miłe słowa, ale wracając do pytania:

Aż wstyd się przyznać ale te 6-5 lat temu miałem taką "opinie", że to zło okropne, zdelegalizować, a tych co lubią to rozstrzelać. Było to chyba uwarunkowane tym, że tak dużą więź czułem z tym serialem, że jakiekolwiek "krzywdzenie jego wizerunku" było dla mnie grzechem śmiertelnym. Wyrosłem z tego i teraz mi trochę głupio, że niektórzy wciąż pamiętają "tamtego mnie" i w zasadzie jak się dobrze poszuka to na tym forum to idzie znaleźć te moje starsze posty na te tematy (choć nie polecam), no ale cóż... człek młody, to głupi.

 

A zahaczając jeszcze o pytanie, dlaczego gore nie jest na ogół tematem dyskusji, to imo dlatego, że jest tego po prostu znacznie mniej (chyba) niż takich clopów. A może to dlatego, że pomiędzy gore ludzkim czy tam jakimś a kucowym nie ma za dużej różnicy, bo liczy się krew i jucha, a takie zapianie kuców to już coś bardziej nie ten. Nie wiem sam. Chociaż w sumie, gdybym miał porównać co jest bardziej kontrowersyjne pomiędzy masakrą piłą mechaniczną u świnki Pepy a jakieś kosmiczne orgie u świnki Pepy, to chyba wybrałbym to drugie :I 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, BiP napisał:

A mnie ciekawi  inna kwestia...

Czy "gore" też niszczy reputację fanomu, bo zdecydowanie częściej widać opinię dotyczącą "clopów", a o tej drugiej gałęzi (+18) już  tak często  się nie wspomina. 

 

Nie niszczy. Sytuacja gore w fandomie jest analogiczna do sytuacji jaka ma miejsce poza nim. Spójrz jak się podchodzi do tematu seksu - często jest tak, że jak w telewizji,albo jakiejś książce pojawi się wizerunek nagiego człowieka to "o la boga, widać mu, tak nie można!". No, a jeśli ma dojść do sceny stosunku to wszędzie cenzura. Japończycy to nawet cenzurują pornosy :ohmy: Tymczasem gore ma się świetnie. Filmy typu "Piła" nie posiadają żadnej cenzury. Jucha się leje, flaki walają po podłodze i nikomu to nie przeszkadza. 

 

Zatem lepsze pytanie to dlaczego seks, który jakby nie patrzeć jest rzeczą bardzo naturalną, bliską nam i nieszkodliwą dopóki nie ma mowy o gwałcie jest jednak tematem tabu, a gore, które bynajmniej nie jest naturalne i ukazuje najgorsze instynkty już tematem tabu nie jest. 

  • Mistrzostwo 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Uszatka napisał:

 

Nie niszczy. Sytuacja gore w fandomie jest analogiczna do sytuacji jaka ma miejsce poza nim. Spójrz jak się podchodzi do tematu seksu - często jest tak, że jak w telewizji,albo jakiejś książce pojawi się wizerunek nagiego człowieka to "o la boga, widać mu, tak nie można!". No, a jeśli ma dojść do sceny stosunku to wszędzie cenzura. Japończycy to nawet cenzurują pornosy :ohmy: Tymczasem gore ma się świetnie. Filmy typu "Piła" nie posiadają żadnej cenzury. Jucha się leje, flaki walają po podłodze i nikomu to nie przeszkadza. 

 

Zatem lepsze pytanie to dlaczego seks, który jakby nie patrzeć jest rzeczą bardzo naturalną, bliską nam i nieszkodliwą dopóki nie ma mowy o gwałcie jest jednak tematem tabu, a gore, które bynajmniej nie jest naturalne i ukazuje najgorsze instynkty już tematem tabu nie jest. 

Coś w tym jest, bo nawet bajki dla dzieci tak mają...

 

Spoiler

mMCqb65.jpg

 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy uda mi się trafić, ale uważam, że to jest spowodowane samym światem, w którym panuje coś takiego jak kult siły. Przemoc jest pokazywana gdzie tylko się da i to czasem z przekroczeniem wszelkich granic, że robi się niesmacznie. Tak się dzieje od filmów poprzez gry komputerowe i kończąc na bajkach. Dlatego zapewne gore nie jest też tematem tabu... to o czym gore traktuje jest tak powszechne i akceptowane, że nie wywołuje w młodych i dorosłych widzach żadnych negatywnych... no prawie... emocji. Co najwyżej starsze osoby na to reagują. A seks no cóż, tutaj pewnie duży wpływ ma pewna instytucja, która od razu zacznie krzyczeć Sodoma i Gomora. :squee:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to mnie boli. Zapewne masz rację w tym, co piszesz. Właściwie to jedyne sensowne wytłumaczenie jakie widzę. No i faktycznie, seks stał się tematem tabu, gdy wkroczył kościół. Wcześniej z tego co wiem niespecjalnie się przejmowano takimi rzeczami. Głupota i tyle. Nie mówię, że zaraz wszystko powinno ociekać seksem...ale uważam, że skoro może ociekać przemocą to niech nikt się nie czepia łagodniejszego o wiele seksu. Te wszystkie "dramy" o zbyt seksownej postaci w grze czy filmie są żałosne. 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.08.2018 o 11:10, Talar napisał:

Wpierw dziękuję za miłe słowa, ale wracając do pytania:

Aż wstyd się przyznać ale te 6-5 lat temu miałem taką "opinie", że to zło okropne, zdelegalizować, a tych co lubią to rozstrzelać. Było to chyba uwarunkowane tym, że tak dużą więź czułem z tym serialem, że jakiekolwiek "krzywdzenie jego wizerunku" było dla mnie grzechem śmiertelnym. Wyrosłem z tego i teraz mi trochę głupio, że niektórzy wciąż pamiętają "tamtego mnie" i w zasadzie jak się dobrze poszuka to na tym forum to idzie znaleźć te moje starsze posty na te tematy (choć nie polecam), no ale cóż... człek młody, to głupi.

 

Wtedy byłeś sobą i tylko broniłeś swoich przekonań. Teraz też jesteś sobą i dalej tak postępujesz, choć spojrzenie na pewne sprawy się zmieniło. Ja nic w tym złego nie widzę... a jest wielu takich ludzi, którzy na jedno złe słowo na jakiś temat od razu łapaliby za widły i urządzali ponownie polowanie na czarownicę i heretyków.
Mnie osobiście nie podoba się jak to napisałeś "krzywdzenie jego wizerunku" mówię o serialu, ale nic na to poradzić nie mogę. Jedynie, jak również wspomniałeś postawiłem mur i omijam szerokim łukiem rzeczy, które według mnie go krzywdzą i tyle. :enjoy:

 

10 godzin temu, Uszatka napisał:

I to mnie boli. Zapewne masz rację w tym, co piszesz. Właściwie to jedyne sensowne wytłumaczenie jakie widzę. No i faktycznie, seks stał się tematem tabu, gdy wkroczył kościół. Wcześniej z tego co wiem niespecjalnie się przejmowano takimi rzeczami. Głupota i tyle. Nie mówię, że zaraz wszystko powinno ociekać seksem...ale uważam, że skoro może ociekać przemocą to niech nikt się nie czepia łagodniejszego o wiele seksu. Te wszystkie "dramy" o zbyt seksownej postaci w grze czy filmie są żałosne. 

 

Te dramy wywołują ludzie, którzy albo czują się gorsi od tych postaci z filmów, albo gier co jest jeszcze dziwniejsze, albo mają coś z umysłem. Ta cała polityczna poprawność doprowadzi ten świat do szaleństwa, bo każdy będzie się bał pokazać powiedzmy troszkę bardziej rozebraną kobietę. Będzie się bał, ze zaraz zostanie zaatakowany przez feministki i inne środowiska, że sprowadza kobietę do tylko jednego. Owszem nie jestem za tym, by tak robić, ale z drugiej strony nie dajmy się zwariować... :trixie:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seks tematem tabu? O czym tu niektórzy piszą xDD

Seks jest WSZĘDZIE. Na ulicach w reklamach, w serialach, w żartach, w kreskówkach dla dzieci i młodzieży jako takie sprośne żarty niezrozumiałe dla każdego. Mówi się o nim od zawsze i będzie się mówić kolejne stulecia.

A erotyczne niecodzienne rysunki istniały już w poprzednich wiekach. Jakieś demony z penisami na wierzchu, ilustrowanie sodomii... przy czymś takim rule34 nie jest niczym nowym. Najlepszą opcją dla kogoś, kto nie lubi takich rzeczy jest ich nie oglądać i filtrować sobie wyszukiwane arty, żeby broń Boże nie zobaczyć jak koniki się grzmocą :fluttershy6:

 

A gore i krew są częściej widziane wszędzie, bo raz - człowiek zawsze był brutalny, a dwa - dużo z tych produkcji jest amerykańskich, a tam mają podejście flaki fajne, penis już nie, odwrotnie niż w Europie. Chociaż i to się nieco zmieniło przez lata.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, pawc napisał:

Seks jest WSZĘDZIE. Na ulicach w reklamach, w serialach, w żartach, w kreskówkach dla dzieci i młodzieży jako takie sprośne żarty niezrozumiałe dla każdego.

 

To nie jest seks, o którym tutaj mowa. Nie licząc żartów, rozmów ludzi oraz reklam leków na potencję lub środków antykoncepcyjnych. Gdzie na ulicy widzisz chociażby plakat filmu porno? Gdzie na ulicy widzisz nudystę, który może sobie spokojnie chodzić nago jak mu się podoba? I ile jest seriali, w których pojawiają się nadzy ludzie oraz sceny seksu? I nie, nie od czasu do czasu tylko często. A kreskówki? Tam jedynie spotkamy czasem lekko sprośny żarcik, ukryty gdzieś w tle. 

 

I skoro seks nie jest tematem tabu to dlaczego nudystów się separuje? Dlaczego w telewizji nie lecą reklamy wibratorów? Dlaczego w kinach nie ma filmów porno? Dlaczego co chwilę pojawia się dramat, że jakaś postać jest zbyt seksowna? Dlaczego w grach cenzuruje się nagość bądź skąpe ubrania? 

 

5 godzin temu, pawc napisał:

A erotyczne niecodzienne rysunki istniały już w poprzednich wiekach.

 

Bo wtedy właśnie seks tematem tabu nie był XD 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Uszatka napisał:

Dlaczego w telewizji nie lecą reklamy wibratorów?

Ponieważ są zbędne? Wibrator to produkt, którego nie trzeba reklamować.

 

Cytat

Dlaczego w kinach nie ma filmów porno?

Ludzie wstydziliby się na nie chodzić. Poza tym, przynosiłyby zbyt małe zyski (po co płacić, skoro jest masa "YouTube w wersji porno"?)

 

Cytat

Dlaczego co chwilę pojawia się dramat, że jakaś postać jest zbyt seksowna? Dlaczego w grach cenzuruje się nagość bądź skąpe ubrania? 

Też tego nie rozumiem. 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Triste Cordis napisał:

Ponieważ są zbędne? Wibrator to produkt, którego nie trzeba reklamować.

 

To był tylko taki przykład. Wydaje mi się, że gdyby z seksu nie robiono takiego tabu to może i by się pojawiły takie reklamy :rarity4:

 

1 minutę temu, Triste Cordis napisał:

Ludzie wstydziliby się na nie chodzić. Poza tym, przynosiłyby zbyt małe zyski (po co płacić, skoro jest masa "YouTube w wersji porno"?)

 

Niekoniecznie. Może na jakieś ostre porno, przy którym lubią sobie dogadzać to tak, ale pamiętam, że ludzie narzekali głośno, że w "50 Twarzach Greya" aktor grający Greya nie pokaże penisa. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może opiszę co ja o tym sądzę:

1) powszechna tolerancja żeby nie powiedzieć akceptacja brutalności (piłowatości) moim zdaniem wynika z co najmniej dwóch czynników:

  a) po pierwsze historię piszą zwycięzcy - a więc z zasady ci brutalniejsi i bardziej bezwzględni - stąd może rodzić się kult siły i innych systemów totalitarnych w których przemoc jest codziennością; osobiście jednak  uważam że jako gatunek musimy się wreszcie uwolnić od tego piętna zwierzęcych przodków, bo jako dominujący i będący na szczycie łańcucha pokarmowego gatunek, nie mamy większych zagrożeń. Doszło do paranoi że największym wrogiem człowieka jest drugi człowiek. Jeżeli nie wyzbędziemy się ze swej natury tego co min. pozwala powszechnie akceptować brutalności, flaki i krew to w końcu i tak kiedyś powybijamy się nawzajem (a od sierpnia 1945 możemy i to wielokrotnie); Nie oznacza to od razu pozbawiania siebie możliwości reagowania na jakichś bandziorów czy zbrodniczych reżimów...

  b) zapewniamy to także pewnej instytucji, która od zawsze piętnowała grzechem i innymi bzdurami seksualną naturę człowieka i nie tylko (płodność, akt seksualny - i słynne już: "grzech za zgodą króla" w celu poczęcia potomka), a promowała wręcz wszelkiej maści umartwienia, męczeństwa i cierpiętników. Aż ciśnie się na myśl zapytanie: "I kto tu promuje cywilizację śmierci?" - toż to kult śmierci. Przez całe wieki publiczne egzekucje, kultura tortur i zabijania jeden drugiego w imię wyimaginowanych (tylko powierzchownie) ideałów przyzwyczaiła całe narody. I tak doszło do tego że banda wariatów może się bejzbolami czy nożami tłuc na ulicy czy rynku miasta, a nie wywołuje to wśród ludzi, tym bardziej wśród strażników moralności większej odrazy czy zniesmaczenia. Owszem będzie to piętnowane z punktu widzenia oczywistych szkód poszczególnych osobników czy zaburzania porządku społecznego ale poza tym nic więcej. ALE jak by w miejskim parku jakaś matka karmiła dziecko swoją piersią to zaraz znajdzie się na ustach wszystkich - obmowy, zniesmaczenie, obraza majestatu jakiegoś hiro z pomnika itd. Mimo że mamy XXI wiek dalej prywatne sprawy jak seksualność są piętnowane (a tak w ogóle to co to kogo obchodzi!), mało tego ludzie którzy (przynajmniej oficjalnie) nie mają mieć prawa o tym pojęcia przygotowują młode pary do rodzicielstwa. Mówią co wolno czego nie wolno i mało tego, jak to robić. To wszystko oczywiście za kurtyną wielkiego tabu, czegoś czego trzeba się mocno wstydzić, a najlepiej wyprzeć z siebie (przy okazji popaść w jakąś schizofrenię) i traktować zarówno siebie jak i partnera/partnerkę jak kawał mięsa.

2) Co do clopów: ludzie bardzo lubią antropomorfizować inne istoty czy nawet przedmioty. Wystarczy popatrzeć w jaki sposób można się przywiązać do zwierzaków domowych, czy też jak my ludzie wymyślamy np młotkowi gdy przypadkowo walniemy się w nim w palec. Sądzę że czasami niektórzy zagalopowują się w obdarzaniu cechami ludzkimi innych tworów (w tym wypadku kreskówkowych postaci) - zwłaszcza tych, które w przedstawiony przez autorów czy też interpretatorów cechach zaczynają się nam z różnych powodów podobać. I tu ukazują się czasami zawiłe meandry ludzkiej natury. Każdy ma swoje upodobania, zachowania czy cechy takie czy inne które wyjątkowo działają na wyobraźnię. Osobiście nie widzę w tym zjawisku jakiegoś szczególnego problemu o ile nie prowadzi to do degeneracji cech ludzkiego charakteru i nie jest jakąś obsesją czy coś. W tym przypadku podzielam zdanie Korwina. Nic mi do tego co kto robi, o ile nikomu i sobie nie szkodzi oraz nie obnosi się z tym na prawo i lewo.

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...