Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/31/16 w Posty
-
,,Panowie ja widzę tu poważny offtop zbaczamy ze ścisłego tematu ASG. Na dodatek pytanie powtarzało się kilkakrotnie przez temat, naprawdę trudno użyć opcji szukaj? Nie radzę kupować nic od DBOY, żadnych RK, ani cym. Naprawdę trudno dozbierać te kilka złotych i kupić ostrego kałacha? '' ~ Typowy WMasg.3 points
-
Nie macie nic przeciwko kolejnej chamskiej autoreklamie, nie? Zostało mi nieco niewykorzystanego materiału, więc postanowiłem go wczoraj jakoś jeszcze poskładać w taki "Hit Compilation".3 points
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
dobra koniec imprezy. WYPIERDALAĆ!! I TO JUŻ!! BO KAŁACHEM ROZWALĘ!!!1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
Odcinek bardzo przyjemny ^^ Dawno nie było czegoś o AJ, a przynajmniej takie mam wrażenie. Dowiedzieliśmy się o niej czegoś nowego: jest tak pracowita, że aż nie dostrzega, że mogłaby sobie tę pracę ułatwić Ale mnie to i tak najbardziej podobała się RD w SPA. No jednak klacz to klacz!1 point
-
Tak szczerze, to mocno z tego odcinka powiało klimatem z sezonu 1. Dobrze, że twórcy pokusili się o taki dość luźny, ale bardzo mądry odcinek. W sumie kto by przypuszczał, że AJ aż tak utrudnia sobie życie na farmie. Chociaż nie dziwię się - jest uparta i czasem nie da pójść po rozum do głowy. No ale to już nie ten sam poziom jak w odcinku "Applebuck Season" gdzie za Chiny nie chciała pomocy. Trochę przez te sezony zluzowała, ale i tak pewne jej nawyki zostały . Zatem: + Odcinek w atmosferze pierwszych sezonów + Poznaliśmy lepiej SPA i pracowników - nie wiem czemu, ale fajnie było zobaczyć jak to mniej więcej wszystko wygląda od środka + Postarzała Rarity (w zasadzie mocno pomarszczona) - no tego żem się nie spodziewał. You got me here Hasbro . + Jako tako twórcy rozwiązali kwestię bywania RD w odcinkach, chociaż powinna być w Akademii Wonderbolts. Rarity chyba pracuje mobilnie, bo jakoś nie przesiaduje w swoich boutique'ach ani w Canterlocie, ani w Manehattanie. - W sumie większych zastrzeżeń nie mam. Czasem taki spokojny odcinek potrafi zdziałać więcej niż taki napakowany "Slice of Life". Moja ocena: 9/101 point
-
Oho! Kolejni narzekacze na polski system edukacji! Wspaniale. Szkoła winna być instytucją dzięki której: a) nauczysz się że nerka to co innego niż wątroba b) dowiesz się, że Słowacja =/= Słowenia c) ktoś ci powie jak policzyć długość przeciwprostokątnej w trójkącie prostokątnym d) dojdziesz do wniosku że jesteś plebsem z matmy i powinieneś iść do zawodówki, lub że nie jesteś plebsem z matmy i powinieneś iść do technikum, lub że jesteś dobry z matmy i powinieneś iść na polibudę, lub że jesteś megakoksem z matmy i powinieneś robić karierę naukową. Szkoła powinna być oparta na sprawdzonej nauce, nie na pseudonauce, toteż wszelkie próby wciśnięcia tam "rozwoju osobistego" kłócą się z prostą ideą, by szkoła dała nam wiedzę, której rzetelności zawsze możemy być pewni. Po co nam wiedza? Chociażby by cię na każdym kroku twojego życia ludzie w bambuko nie robili, opierając się na braku wiedzy. Regularnie widzę, jak ignorancja sprowadza na ludzi kłopoty i problemy, których mogliby uniknąć ucząc się dokładniej w szkole. Ludzie próbują leczyć raka borówkami czy akupunkturą, wpychają sobie wszelkimi otworami ciała Wielką I Wspaniałą Witaminę C (mimo że prawdopodobnie mają braki połowy innych, w dodatku ważniejszych), twierdzą że ludzie są z natury roślinożerni, wątpią w efekt cieplarniany, myślą, że dodanie układu elektrolizy wody i spalania jej produktów zmniejsza zużycie paliwa w samochodzie. Jest TEGO MILION, a moja wiara w ludzi cierpi przez każdy z tych przypadków z osobna. Bo wcale nie istnieje podział na zawodówki, technika i LO, bo wcale nie ma profilów klasowych, bo wcale nie ma pierdyliarda różnych konkursów organizowanych przez MEN na prawie każdy możliwy temat, bo przecież nie masz WOLNEGO CZASU w którym możesz robić to co ci się żywnie podoba. O ile ja pamiętam, to w czasach szkolnych miałem aż za dużo czasu wolnego. Rzeczywiście, komunizm oświatowy jak w Korei Północnej. Jakoś 200 lat temu gdy dzieci harowały w polu, ludzie nie mieli z tym problemów, Potem, gdy wszedł obowiązek szkolny chyba zresztą też. W ogóle o co Ci chodzi, powinien być przedmiot "jak sobie wybrać żonę/męża"? A z tego co mi wiadomo, w dobrych szkołach organizuje się sesje doradztwa zawodowego. Dodam jeszcze że istnieją szkoły elitarne dla uczniów ponadprzeciętnie uzdolnionych (lub cholernie pracowitych). Jak jest się głupim i się nie uczy porządnie, to opuszczając szkołę rzeczywiście, wszystko czego powinieneś był się nauczyć zapomnisz. Uczenie idiotów jest trudne, nie jest to zadanie jakiemu jest w stanie sprostać jakikolwiek państwowy system edukacji. Ale w sumie to dobrze że system sprzyja głównie średnio uzdolnionym. Czemu? Bo ich jest najwięcej, działa więc optymalnie. Ale powtórzę się, w zakresie ponadprzeciętnych uczniów, też może działać bardzo dobrze, wystarczy że taki uczeń trochę się postara i dostanie do jakiejś szkoły specjalnej. Kreatywność? Seriously? Kreatywność, to jest coś z czym się człowiek rodzi, i chociażbyś go zamknął w celi na 10 lat, on tego nie straci. Nie jest to (tak jak większość ludzi myśli) umiejętność, lecz wrodzony odruch tworzenia bez względu na okoliczności w których jego posiadacz się znajduje. Co do filmu, propsy za transformację Fouriera, reszta to cienki bait i nadmierna hiperbolizacja.1 point
-
"Silna ręka wygrywa bitwy. Mądry umysł wygrywa wojny." "Żona dla marynarza, jest jak kotwica dla okrętu" "Chcieć to muc, tylko inaczej" "Lepsza śmierć z honorem, niż życie jako tchórz"1 point
-
"Na Kołymie jest złoto i zło, co kto woli" - człowiek który przeżył sowieckie łagry. "Nie ma nic bardziej żałosnego niż łudzenie się" - C. Mongomery Burns "Kto buduje na ludzkim zaufaniu, buduje na piasku." - Don Liccio Lucchesi1 point
-
Z dniem dzisiejszym, jako spamer oznaczony został Tric. Od jakiegoś czasu miał kolejkę moderacyjną, co wiązało się z wymogiem akceptowania każdego wpisu przez moderatora. Niestety, znaczna część jego wpisów nie nadawała się do publikacji na forum. Śmieszkowanie śmeszkowaniem, ale są pewne granice i kultura wypowiedzi, czego niestety w ostatnim czasie Tricowi tak bardzo zabrakło. Decyzją moderacji, wspartą konsultacją z administratorem, postanowiono o zablokowaniu Trica na stałe.1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00