Kto by pomyślał, że znajomość MLP przyda się w pracy Przychodzi do mnie ciastkarka i wkurzona mówi, że brakuje jednego opłatka na tort. Podobno moja koleżanka z pierwszej zmiany zapomniała go zrobić. Patrzę na kartkę, a tam: "konik Pony z żółtymi włosami". I wszystko jasne... Znajoma wie, że oglądam MLP i zapewne pomyślała "on będzie wiedział o co chodzi". Zapytam w poniedziałek A tak wygląda efekt końcowy (niestety nie miałem wiele czasu... w końcu to piekarnia):
Applejack aka konik Pony z żółtymi włosami: