Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 04/18/19 we wszystkich miejscach

  1. 2 points
  2. Stwierdziłam że moje rysunki kucyków są bardzo nieproporcjonalnie i ćwiczę teraz przerysowywując postacie z odcinków
    2 points
  3. 1 point
  4. Pora żebym i ja coś dodał do konkursu. Zapewne nie zajmie to wysokiej pozycji. Tekst jest dość luźno związany z tematem, a co gorsza to jeszcze jest anthro. Wprawdzie w tekście mało tego widać, ale zawsze. Plantacja Sweet Apple [Anthro][Steampunk[Oneshot][SoL] Equestria w stylu ameryki z pierwszej połowy XIX wieku. Na północy jest gwałtowny rozwój przemysłu, oraz wykorzystanie maszyn do wszystkiego co się tylko da, podczas gdy rolnicze południe korzysta z pracy pasiastych niewolników. Plantacja rodziny Apple nie jest w tym odosobniona. Wszak jabłoni dużo, jabłek jeszcze więcej i ktoś musi to zbierać. Tak, wiem, opis beznadziejny. Mimo to zachęcam do czytania, jak ktoś chce zobaczyć czy Sun umie w klimaty podobne do ameryki sprzed wojny secesyjnej.
    1 point
  5. Ubi rozdaje za darmo AC Unity jeśli ktoś nie ma to jest okazja https://store.ubi.com/eu/assassin-s-creed--unity/56c4947a88a7e300458b45d6.html?ncid=287-3---1-aflt-38-58-Daisycon--12-15--0118-4----UBISOFT_WC___Daisycon_ID53191#start=1 Ps Gra bedzię dostępna do pobrania od dziś do 25 Kwietnia do godziny 9:00., każdy kto pobierze grę w tym okresie zachowa ją na stałe, po za tym samo Ubi uruchomi specjalną stronę na której Użytkownicy platformy mogą składać datki na odbudowę Notre Dame ( sama firma zamierza przeznaczyć na ten cel 500 tysięcy Euro)
    1 point
  6. Ech... Pracuję w piekarni jako dyspozytor i mam serdecznie dość tego cholernego strajku nauczycieli. Skoro już strajkują, to niech dogadują się jakoś z osobami odpowiedzialnymi za posiłki w szkole, bo od samego początku są z tym duże problemy. Nie zadzwonią i nie uprzedzą o zmianach lub całkowitej rezygnacji z towaru. Dzwonią po południu, bo jednak "będzie trochę dzieci" (przedszkole), a raporty muszą być napisane na 12. Piekarze są wściekli bo mają dodatkową robotę. Jeśli "opiekunki" dostaną coś niepotrzebnie, to dzwonią z pretensjami: "my nie chcemy, bo strajk"... A skąd ja mam kuźwa wiedzieć, że nie chcą? Jedne przedszkola są zamknięte, a inne otwarte. Godzinę później dzwonią i zmniejszają zamówienie bo: "dzieci będzie mniej". O dziwo pewna szkoła podstawowa bierze towar (nie wiem po co). I tak od tygodnia... Od cholernego tygodnia zrobili sobie z piekarni "pizzerię", w której zamawiają jedzenie na telefon. A jakby tego było mało, mamy przedświąteczną gorączkę W naszym pięknym kraju prawie każdemu należą się podwyżki, ale niech się lepiej zorganizują.
    1 point
  7. Odcinek oparty na relacji najmniej charyzmatycznych, wciśniętych na siłę, bohaterów serii, z tego nie mogło wyjść nic dobrego. Motyw z odcinka Castle Sweet Castle, już tam wypadał dość blado a co dopiero przy powtórce. I po raz kolejny chciałbym wiedzieć gdzie są Filary Equestrii wtedy gdy są potrzebne? Po co wprowadzano je do serii żeby kompletnie zmarnować ich potencjał. Czy nowe mane6 (ugh..) ma cokolwiek wspólnego z tym drzewem?
    1 point
  8. Panieeeeeee... Oglądnałem i nie wierzę, jakie to jest dobre! Rozpoczynając na prześlicznej antagonistce, kończąc na wpadającej w ucho piosence. Poprzedni odcinek "Forgotten Friendship" również był dobry. Jednak w moim mniemaniu ten nowy jest o ciutke lepszy. Może zacznę od plusów: - Wygląd i design antagonistki to jest majstersztyk, na prawdę długo nie widziałem lepiej wyglądającej postaci w kreskówce, - Wreszcie jakiś odcinek z uniwersum EG nie skupiający się na Sunset i Twilight, - Fabuła znajoma... Nie wiem skąd, ale nie zmienia to faktu, że wątek dążącej do perfekcji Rarity i zazdrosnej AppleJuice (heh) był genialny. Nie shipowałem... Ale chyba zacznę, - Duety, na które zostały podzielone bohaterki są po prostu genialne Szczególnie spodobała mi się Rainbow Dash przerażona kolejką, chociaż motyw z Sunset był nie mniej przyjemny do oglądania, - Dowcipasy pierwsza klasa. Do każdego uśmiechałem się pod nosem. Przy jednym nawet szczerze się roześmiałem... musiało to dziwnie wyglądać , - No i pioseneczka, przyjemna do słuchania i świetnie zakańczająca cały odcinek. Minusy : - Sam nie wiem czy to minus... Jest to raczej spowodowane moim nie obeznaniem w mediach społecznościowych. Nigdy nie spotkałem żadnej osoby, aż tak zepsutej przez nie właśnie, więc nie mogłem wyprzeć się wrażenia, że to trochę nierealne, aby ktoś zachowywał się jak Vignette, - Uwielbiam gdy postacie dostają rumieńców, aż ciepło się robi Jednakże, co za dużo to nie zdrowo. Po szóstym takim przypadku czułem się nie swojo. Ogólnie 10/10 liczę na więcej takich odcinków. Chociaż tęsknie za półtorej godzinnymi filmami. Nie polecam oglądać bez adblocka. Po dwudziestym "wreszcie wzięłam udział w pół maratonie, a dopiero zaczynam biegać" myślałem, że się zrzygam.
    1 point
  9. Na wstępie chciałbym nadmienić że widziałem fragmenty tego filmu po wyciekach i bardzo byłem ciekaw tego co z tych klocków poukładają. W końcu otrzymałem efekt końcowy i mogę przejść do opinii. W pierwszej kolejności smażę na ruszcie nad obiektywnym ogniem: Było to nudnawe. Celowo nie stosuję słowa "nudne", ponieważ momentami wybudzałem się z letargu i nieco bardziej skupiony śledziłem bieg fabuły przy której śmieszkowałem. Poza tym postacie głównych bohaterek były fajnie zobrazowane i sceny poświęcone ich duetom są najlepszymi elementami filmu. Najbardziej przypasował mi motyw z Twilight i Sunset vs. wyzwanie Flima i Flama. Fluttershy i Rainbow też były spoko. Co do pozostałych było ok, nie skrzywdziły mnie. Applejack i Rarity były trzonem "Rollercoaster of Friendship", nie wymagam więc od głównych bohaterek by dostarczały przy każdej ze scen tych samych emocji - miały zobrazować konkretny problem przyjaźni, więc ich relacja została najbogaciej przedstawiona i okraszona szeroką paletą zachowań - od smutku po radość. I bardzo fajnie. Z drugiej strony z pewnością słabe było powtórzenie związane z mocą artefaktu - ja miałem deja vu z odcinka o magii kina. I dodatkowo pokój do którego teleportowani byli "przeciwnicy" antagonistki to też była czapa... według mnie zmiażdżyło to powagę sytuacji. Zabrakło też tempa akcji, odcinek raczej snuł się niż biegł. Daję 6/10. Wrócę do niego z pewnością przy okazji polskiego dubbingu. Z kolei nad ogniem subiektywnym - w szoku jestem że powstał dłuższy odcinek EG nie poświęcony Sunstet czy Twilight. Doprawdy - jestem zszokowany, przy czym pozytywnie to odbieram. Ja uwielbiam Applejack i Rarity i w tym wypadku dostałem mocną bombę. Ci z Państwa którzy podejrzewają iż ten epizod otwiera serię poświęconą indywidualnie postaciom z M7 pewnie mają rację, a ja się zastanawiam czy "Rollercoaster of Friendship" wyczerpuje już wszystko co twórcy chcieli nam o Rarity i Applejack powiedzieć. Znajduje również wytłumaczenie dlaczego nie ma w sezonie VIII klasycznego odcinka z serii tzw. "Rarijack".
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...