Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 07/10/19 we wszystkich miejscach

  1. 1 point
  2. Napisałbym do Hasbro, żeby sobie nie robili jaj Co byś zrobił, gdyby na tydzień nastąpiła globalna awaria internetu?
    1 point
  3. 1 point
  4. jak że edycja strony tytułowej nadal nie działa to umieszam swój obrazek na strome tytułową tutaj Cóż jak widać mam teraz 2 waifu z MLP bo pewna osobia mówiła bym się nie ograniczał a i jestem na dnie hihi
    1 point
  5. Wciąż nie było żadnych nowych komentarzy, nawet podczas komentarzowego konkursu z Klubu...? No cóż, bywa i tak. Niemniej jednak piszę tego posta by użalać się nad brakiem atencji, a by ogłosić, że - wreszcie - opublikowałem kolejny rozdział! Rozdział, na który pewnie wielu czekało, w którym wydarzy się coś na co bez wątpienia spora część fandomu od dawna czekała... pojednanie Sunset i Celestii! Jego tytuł to "Spotkanie po latach", a znajdziecie go tu, oraz na mojej stronie. A co jeszcze was w nim czeka? W kolejnym rozdziale będzie nieco więcej akcji... i powinien pojawić się znacznie szybciej. Dodam też, że udało mi się uzyskać od Hoffmana pewną pomoc w zakresie poprawy tych już napisanych rozdziałów... a i na bitwie fików - choć niestety odpadłem - dostałem parę wartościowych uwag.
    1 point
  6. Kolejny rozdział, kolejne spotkanie Obsidian ze skretyniałym (jej zdaniem) światem. Oczywiście wszystko z dobrze dobraną dawką świetnego humoru. Zdecydowanie polecam i czekam na więcej.
    1 point
  7. Uwaga - jaram się bo piszę posta. Nie jestem zadowolony z tego epizodu. Mocno mnie rozczarował. Może przez to że zupełnie nie tak wyobrażałem sobie powrót Cheese Sandwich'a na łono serialu. Ponk i jej ziomal dawali mi nadzieję na scenariusz pełen fajerwerków i kreskówkowych zakrzywień, tak jak miało to miejsce w pamiętnym "Pinkie Pride". Ów kultowy odcinek zawierał również sceny smutne, grał emocjami i potrafił zaskoczyć, co uczyniło go jednym z najlepszych w historii serialu. Aha, no i piosenki których było w nim multum. W "The Last Laugh" tego zabrakło, nie ma w nim tej energii i bajerów. Mój zawód najlepiej obrazuje fakt iż prawie w ogóle się nie uśmiałem. Udanych żartów było niewiele, nawet ani jednego nie zapamiętałem, a biorąc pod uwagę tak doborową obsadę zgrywusów i hultajów to powinienem wynieść z epka przede wszystkim dobry humor. To nie to że źle oceniam odcinek tylko dlatego że nie spełnił moich oczekiwań - jest on po prostu nudny i nie widzę w nim zbyt wielu elementów pozytywnych. To porównanie do " "Pinkie Pride" przyszło mi jakby samo, zważywszy iż był to dotychczas jedyny materiał z udziałem Cheese'a. Puenta niestety była niesamowicie przewidywalna i prosta, więc zakończenie można było samemu napisać sobie w głowie i być może było by nawet ciekawsze. Te rzeczy które wpłynęły na mnie cokolwiek pozytywnie to piosenka na niemalże finisz, której też zabraknąć nie mogło zważywszy na umiejętności wokalne aktora podkładającego głos Serowemu. Nie była to może rewelacja, ale dla mnie rozświetliła szarość. Fabryka jako lokacja i aluzja do "Charlie i fabryka czekolady" też cosik tam u mnie zaplusowały. No i sam Cheese Sandwich. On według mnie zawsze był ciekawą postacią, i paradoksalnie nawet w tym epizodzie jest dosyć interesująco przedstawiony - ma fajny design. Tylko nie zarzucajcie mi tego że z jednej strony narzekam na nudę, a z drugiej chwalę depresyjny obraz naczelnego wodzireja. Owszem, wolał bym żeby "The Last Laugh" było o czymś innym, ale skoro scenarzyści postanowili w taki sposób potraktować Cheese'a, to przyznać muszę że przynajmniej został fajnie zobrazowany i dobrze zagrany. 5/10 leci ode mnie do ankiety.
    1 point
  8. nekokevin Wielka i Potężna Trixie przewiewana przez... mały i niewielki wiaterek imoshie Oj tam, i tak się pewnie pojawi...
    1 point
  9. szafir87 oraz dawnfire ,,Latać każdy może, trochę lepiej, czasem trochę gorzej… Ale, niestety, ja mam talent, ho, ho!"
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...