Nie chcę tutaj kolegi @fallout152 obrażać, ale ciężko mi uwierzyć, że to wyostrzyłeś . W każdym razie, niech trochę magii Photoshopa się stanie ! Ostrzejsze, bo teraz o wiele lepiej widać lineart, bo nadal miałem wrażenie, że jest bardzo rozmazany. Następnie bawienie się nasyceniem odpowiednimi obszarami - pewną poprawkę na światło wziąłem, stąd musiałem uważać, aby za bardzo nie podkreślić i nie wydobywać żywszych kolorów, bo w założeniu obraz na pewno jest szarawy a bardziej jaskrawe barwy są, ale nie powinno one krzyczeć w całokształcie. Ostatecznie leciutko się nasycenie podniosło (szanuję pracę robione w akwarelach) . W moim mniemaniu jest z całą pewnością lepiej, również jak ktoś ma zastrzeżenia to pisać mi śmiało