Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 04/26/20 we wszystkich miejscach

  1. 2 points
  2. Krótkie opowiadanie z konkursu na Broniec Corner (gdzie zostało wdeptane w glebę ), czyli potyczka redakcji Equestria Times z zarazą. Tagi to zarówno Sad jak i Comedy, bo o ile wtajemniczeni zapewne parskną przy niektórych opisach, to dla ludzi spoza redakcji starałem się jednak utrzymać nieco cięższy klimat. Czy mi się udało? Ocena należy do Was. Zapraszam do lektury i jednocześnie dziękuję Gandzi za korekt. Łabędzi Śpiew
    1 point
  3. Harmonogram 27.04-03.05 Poniedziałek(27.04) - Popromienne zawieruchy; autor: @Snowi (r.1 str.8) Wtorek(28.04) - Kresy; autor: @Hoffman ("Shhh! To sekret" str.16) Środa(29.04) - Vinyl i Octavia na uniwersytecie; tłumaczenie: @Sun Czwartek(30.04) - Klacze opowieści: Świątynia wiecznej czekolady; autor: @Sun Sobota(02.05) - Krwawe Słońce; autor: @Verlax (epilog str.30); Cień Nocy; autor: @Cahan (r.6) Niedziela(03.05) - Wolne czytanie
    1 point
  4. Intro Gravity Falls odtworzone w Animal Crossing. Coś pięknego
    1 point
  5. Lubię Trixie, podobnie jak Gildę, więc podobają mi się odcinki wprowadzające te postacie. Takie przechwalanie się to klasyczny element cyrkowego przedstawienia. "Najlepszy artysta w swojej dziedzinie", " jedyny i niepowtarzalny" itp. Oczywiście Trixie mocno z tym przesadziła, no ale taki urok niektórych postaci.
    1 point
  6. Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie Ależ ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony, "Odrodzenie" to całkiem niezły film (o ile ma się niskie lub zerowe oczekiwania) i dobrze się go ogląda, ale rozczarowuje jako finał sagi. Wiedziałem, że ostateczne starcie nie dorówna Avengersom, ale i tak czuję niedosyt. Największą wadą jest zdecydowanie chaos oraz akcja pędząca na łeb, na szyję. Brakuje tu zwykłych rozmów, pokazania relacji pomiędzy postaciami, czy też wyjaśnienia co się działo od wydarzeń z Ostatniego Jedi. Niestety nie zabrakło naprawdę idiotycznych pomysłów. Poważne spoilery! Na szczęście nie zabrakło zalet. Po pierwsze, Kylo Ren przestał być "chłopcem w masce", i na nowo stał się prawdziwym, bezwzględnym "złodupcem". Po drugie, naprawiono przeszłość Rey. Teraz to ktoś znacznie więcej niż "córka meneli". Jej rodzice byli KIMŚ naprawdę istotnym Po trzecie - wróciły normalne pojedynki na miecze. Po czwarte, finałowa bitwa to powiew świeżości. Także podsumowując - jest nieźle. Daleko od ideału, ale miło się go oglądało. Aha, dubbing jest całkiem niezły.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...