A kto powiedział, że pory roku w Equestrii są takie same jak u nas? xd
Zakładając, że kuce żyją dłużej niż ludzie, dłużej mogą być juniorami. Also, takimi jakby młodymi zawodnikami są przecież gracze 21-letni, chociażby w piłce nożnej - są zespoły U-21.
Nom, niestety. Ale do twojego wywodu dodałbym, że przynajmniej część bronies kojarzy gościa dzięki genialnie zrealizowanej PMV Hardware Store:
No i występuje tu refren, w którym Weird Al pokazuje swój kunszt xd
W sumie... masz rację. Pinkie jest wzorcową (no, może nieco bardziej chaotyczną) optymistką. Pokazuje, że co by się nie działo, będzie dobrze, bo ona tu jest (vide: Smile). Szkoda, że tym razem dostała od innych kopa w zad. Jednak na plus jest to, co wspomniałeś - nie poddała się i nie zmieniła w Pinkamenę ponownie [acz szkoda, że ma prostą grzywę tylko wtedy, bo wygląda z nią iście wspaniale].
Nie pierwszy raz, a jeden z wielu [w mojej opinii]. A co do mizdrzenia się... brace yourself, bowiem
Noo, oburzona, że PP jej zrobiła przyjęcie
Widać bycie arogancką su daje ci takie możliwości
A ja się z tym nie zgodzę. Owszem, gdyby miała robić z siebie fajtłapę jak w The Last Roundup, też byłbym przeciwny. Jednak dzisiaj zachowywała się solidnie, pomogła w urządzaniu imprezy, nie psując niczego [co wcześniej byłoby nie do pomyślenia], nie robiąc zamieszania - ot, zwyczajny pucyk. I bardzo, bardzo mnie to cieszy.