-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
Podchodzę do Striptizerki i mówię.
- Witaj piękna... chcesz może zatańczyć dla mnie gdzieś na osobności?
-
Podchodzę do korony i uważnie ją oglądam.
-
Kiedy przejdzie wraz z ekipą wchodzę do środka i staje przy drzwiach by pilnować czy ktoś nie idzie.
-
- OK - mówię i kryje się, a następnie czekam.
-
- Co? - spytał się Trash nie jarząc o co chodzi.
- Mi się nawet tobie tego nie chce tłumaczyć.
-
- Musimy czekać aż wejdziemy w atmosferę, potem to do transportowca i się wpraszamy na imprę.
-
- Ok - powiedziała.
- A ja pójde uje... znaczy najebać Jona. piszesz się? - spytał się Trash.
- Chętnie... - powiedział niczego nie świadomy.
-
- A to wszystko wyjaśnia. Jaki plan? - spytałem się patrząc na ekipę. TO już ustalone że moje plany są do dupy, przynajmniej na kuce, lepiej mi idzie z ludźmi.
-
- A jak? Tamta ruda w czerwonym bikini mi się spodobała - powiedziałem wskazując na tą tancerkę która tańczy na rurze nieopodal nas. Nie mogę się doczekać by widzieć tą kasę z tego klubu ze Striptizem w tym zasranym stanie. Oczywiście są pomniejsze, ale Vanilia Unicorn jest zalicza się do elit i należy do trevora, ten klub jest drugi na liście najlepszych więc "napiwek" będzie owocny.
-
- Nie wiem czemu, ale zalatuje mi tu pułapką. Nie pilnują wejścia do rzeczy za którą Chrysalis jest skłonna spalić żywcem?
-
- Podzielimy się na dwie ekipy. My z Nat i Ronem atakujemy od frontu, a kroganin z Batarianinem i Asari wchodzą do środka cichaczem i go szukają.
-
- Wejdziemy od frontu, i znajdziemy tego dupka Sarena - odpowiedział Fasster.
- Wejdziemy od Frontu, Fasster chciał powiedzieć że WLECIMY od frontu - poprawił go Sam.
- A no tak, transportowcem da się wlecieć w drzwi - Dodał Fasster.
-
Ruszam za strzałkami by dojść do reszty ekipy. Uważam jednocześnie by coś na mnie nie wyskoczyło.
-
- To nie jest Krwawa Horda, to jest Wyklęta Horda. Cztery lata temu ten kroganin uciekł z Hordy z trzema tyi paskudnymi stworami o nazwie Vorche, i założyli ją. Są tajną organizacją i trzymają się na uboczu wszystkiego. Później dołączyli do nich Assari, dwóch Batarian i tamta dwójka Ludzi, tak wiemy jak się nazywają.
-
No to ja na pierwszy ogień.
GRAND THEFT AUTO V
OPIS:Stan San Andreas, lato 2014 roku. Dokładnie rok temu, w mieście Los Santos miało miejsce wiele wydarzeń które odcisnęły piętno na dzisiejsze życie. Zabity został Agent FIB Steve Haines podczas kręcenia swojego programu telewizyjnego na Diabelskim Młynie na Molo Del Perro. Wei Cheng który przewodził Triadami z Los Santos, został zabity wraz z swoim synem i resztą ludzi którzy mieli go ochraniać na moście koło Fortu Zancudo. Ttakże zaginięcie Devina Westona, którego ciała do dziś nie odnaleziono. To wszystko miało odcisk na życie gangsterów z trzech różnych światów, Trevora Phillipsa psychopatycznego morderce z własną firmą przemytniczą, Michael’a Townley aka De Santa, emerytowanego gangstera i Franklina członka Rodzin Z Chamberlain Hills który chciał się wzbogacić ale nie wiedział jak. Przez rok wiodą spokojne życie, niekiedy sobie pomagając i spędzając ze sobą czas. Od tej trójki dołączył czwarty gangster który teraz będzie miał własną historie. Spotka kobietę nie z tego świata w postaci ludzkiej dziewczyny.
Imię: Allan
Nazwisko: Johnson
Ksywa/y: AJ, Ali
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26
Wygląd: Ciemne włosy, błękitne oczy, dobrze zbudowany, ma tatuaż smoka na lewej stronie szyi.
Charakter: To typ psychopaty, nie liczy się z nikim, z łatwością zabija.
Historia: Urodzony w San Fierro w 1987 w biednej rodzinie. Już w młodym wieku zachowywał się buntowniczo i okazał się typem Socjopaty. Nauczyciele w szkole mieli z nim kłopoty od zawsze prócz Biolodzy, bo zawsze był zainteresowany tymi lekcjami, zwłaszcza anatomią ludzi. Już w 14 roku życia uczęszczał do Uptown Riders, jednego z gangów SF, lecz z powodu kłopotów finansowych musiał się przeprowadzić z rodziną do Los Santos. Nigdy się tam nie oswoił z tym że wokół niego jest tyle gwiazd, bogaczy i innych ludzi którzy proszą się o walnięcie w ryj samym wyglądem, w 16 roku życia nauczył się posługiwać pistoletem i strzelbą ojca. W wieku 17 lat został skazany za pobicie z skutkiem śmiertelnym kolegi z klasy na dwa lata pozbawienia wolności, kiedy miał 22 lata został skazany za kradzież wozu gubernatora na trzy lata, kiedy miał 25 lata został oskarżony o zniszczenie samolotu pasażerskiego, ale z powodu braku światków zarzuty odrzucono. Miesiąc później, przeprowadził się do Sandy Shorse gdzie poznał Trevora Phillipsa i dołączył do Trevor Phillips Industries jako drugi strzelec i pilot. Przez te parę miesięcy udowodnił swoją wartość i obecnie jest jednym z zaufanych ludzi Trevora. Ma sporo kontaktów w Los Santos, gównie dłużników. Trevor posługuje się nim też do wyciągania haraczy z pobliskich interesów i jako łącznik między Trevorem a Michaelem i Franklinem. Podczas jednego z napadów, zdobył mundur ochrony banku, i przemodelował go na mundur bojowy TPI (oznaczenia, utwardzenia itp). Jest bardzo lojalny wobec TPI, przez co Trevor dał mu dom na Lotnisku w Sandy Shorse.
Dom: Lotnisko w Sandy Shorse
Ekwipunek:
Cywilny: Czarny Podkoszulek, ciemnobłękitne spodnie, Fioletowa czapka z daszkiem na lewej stronie. Zawsze ma przy sobie Pistolet + 10 magazynków i uzi +19 magazynków.
Bojowy: Mundur Bojowy TPI(zmodyfikowany mundur ochronny banku depozytowego), Karabin Szturmowy +20 magazynków (wygląd HK416 z latarką i lunetą), Pistolet Bojowy +9 magazynków i 3 granaty odłamkowe
Umiejętności: Pilotaż Helikopterów, Samolotów ma bardzo dobrym poziomie. Prowadzenie samochodu na dobrym. Posługiwanie się bronią palną na bardzo dobrym poziomie. Nie umie posługiwać się pojazdami wodnymi i większymi samolotami.
Cel: Sprawić by TPI stało się znane jako największa firma przemytnicza na zachodnim wybrzeżu. (NIEWIE) Znalezieie Miłości.
TAGI: OSTRY GRIMDARK, MATURE, ROMANCE, KOMEDY, SILENC OF LIFE.
-
- Dobrze wiedzieć - powiedziałem po czym wchodzę głębiej do środka by się przyjrzeć imprezie.
-
- Dobrze. Wystarczy - powiedziałem do Rarity by już zniosła czar a następnie sprawdzam czy nic jej nie jest.
-
Kracze na niego i spoglądam na książkę by wiedział że został wybrany przez słuchacza Mrocznego Bractwa. Przyglądam się bacznie temu kucowi i ląduje na jednej z belek nad pokojem i obserwuje uważnie czynność którą robi kuc.
-
Po chwili zobaczyłeś Fasstera i Sama w pancerzach Krwawej Hordy... która była zdobiona czerwonym X na ich logu.
- Jakoś dziwnie wygodne...
-
Spoglądam się na tego królika złowrogo a potem na pegazice już milej.
- Odpowiem na twe pytanie pod dwoma warunkami. Pierwsze: powiesz za kim jesteś, lunarni czy solarni. A druga: którędy go zabrano. Dobrze.
-
Sprawdzam czy nie ma nikogo w środku, jeśli nie to po cichutku wlatuje i delikatnie kładę książkę koło niego. Jak się wszystko uda to do miesiąca będzie pierwsze zlecenie, albo i nie... czas pokaże.
-
Więc ja czekam i pilnuje jej. Oby zadziałało, bo to nasz jedyny plan. Oglądam się raz na Rarity by sprawdzić jak jej idzie, a raz na korytarze i w górę czy nie ma tam podmieńców. Musi wytrzymać długo.
-
- Możemy... więc co wy na to?
-
- Lepiej wstawaj bo dolatujemy - potem wyszedł z sali i poszedł w stronę kokpitu.
[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)
w Nightmare
Napisano
- Oby plan zadziałał... - powiedziałem ze smutkiem na twarzy.