-
Zawartość
1986 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Posealor zwany Pose
-
Spojrzałam na nią zdziwiona, a po chwili odwróciłam się. - Ja... T-tak...
-
- Eee... Ja bez tego widoku mam pustkę w głowie. Mam nadzieję, że wrócą szybko...
-
- A... Na co masz ochotę?
-
- Nie mam pomysłu... Może zaśpiewamy coś razem?
-
- Rozumiem... Ech, nudzę się... Zróbmy coś, bo zasnę...
-
- Eee... M-może... Zapytasz jak... W-wrócą?
-
- No cóż... Jesteś inna. Ale w tym pozytywnym znaczeniu. A co do drugiego pytania... Dzisiaj pierwszy... Nie, drugi raz widziałam je razem, więc nie mogę powiedzieć...
-
Gdy Pinkie weszła, ja nawet nie otworzyłam oczu. - Co się stało?
-
- No... Dobrze. I tak chyba nie chcę wiedzieć... Znów położyłam się na grzbiecie i zamknęłam oczy.
-
Też wstałam. - Niech ci będzie... Ale jakby co, to to był twój pomysł.
-
- No... Nie wiem... Jesteś tego pewna?
-
- Eee... Czekaj... Chyba nie chcesz... Pójść i zobaczyć?
-
- Bo... Ech, nieważne... Też nie mam pomysłu.
-
Podałam mu komunikator. - Schowaj to, może nam się przydać. Gdzie to znalazłeś?
-
- Eee... Nie rozumiem... Czy... Sugerujesz, że to przeze mnie?
-
Spojrzałem w jedną, potem w drugą stronę. - O rety... Nie wiem... Schodząc nie widziałem rozwidleń. Mniejsza z tym, tędy. Ruszyłem lewym przejściem, przygotowując na wszelki wypadek broń. - I ucisz go, bo mu granat wepchnę do pyska!
-
Wzięłam komunikator i bez słowa odtworzyłam nagranie.
-
- Hmm... Najwyraźniej nie wszystko, co wiem pokrywa się z rzeczywistością... Nie sądziłam, że możesz nie mieć pomysłów...
-
- Rozumiem... Masz pomysł co możemy porobić dopóki nie wrócą?
-
- Ale... Aha, rozumiem... Hi hi... Dawno?
-
- No... Dobrze. Coś mnie ominęło?
-
- Ah... To ty... Wróciłam na swoje miejsce. - Nie spałam, po prostu... Chciałam dać oczom odpocząć...
-
Zaskoczona szybko odskoczyłam do tyłu.
-
Dalej leżałam i nasłuchiwałam co się dzieje. Po jakimś czasie otworzyłam lekko jedno oko, żeby zobaczyć co się dzieje.
-
- No dobrze... Obudźcie mnie, gdy będzie moja tura. Położyłam się na swoim miejscu i zamknęłam oczy. Jednak nadal nasłuchiwałam co się dzieje.