- Ona zawsze tyle pracowała. Zawsze późno wraca z sadu. Kocha tą prace i całą farmę, lecz pracuje za dużo. Ostrzegam ją, że musi więcej odpoczywać, ale nigdy mnie nie słucha. - Powiedziała klaczka uspokajając się. - Jeśli chce pan może tu zostać. Pomógł pan mojej siostrze, więc również zasługujesz na odpoczynek. - Powiedziała młoda klacz. - Ja poczekam aż się obudzi.