Zjadłem pół niedojrzałego greapefruita - szkoda wyrzucać jedzenie, ale owoc o konsystencji surowego ziemniaka? Cóż, pozdrawiam panią z "warzywniaka". Właśnie straciła kolejnego klienta. Ech, kiedy ludzie zrozumieją, że kombinowaniem daleko nie zajedziesz?
Wszystko byle zarobić - raz poszedłem do Reala a tam duże słoiki majonezu Helmans za 5 zł - był wtedy 24 sierpnia, a data ważności produktu 20. Ludzie zrobią wszytko, żeby upchnąć byle co, żeby to nie poszło na stratę.