Skocz do zawartości

Arcybiskup z Canterbury

Brony
  • Zawartość

    5783
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Posty napisane przez Arcybiskup z Canterbury

  1. Nie wstąpiłabym do żadnego wojska. Możliwe, że gdybym zebrała się na odwagę, walczyłabym z jakimiś mniejszymi grupkami. Taka partyzantka. Ale bardziej prawdopodobne byłoby, że obecność rodziców i brata wybiłaby mi oddanie życia za ojczyznę z głowy.

     

    Wyobraź sobie, że nagle pod drzwiami domu znajdujesz dwuznaczny list, z którego wynika że ktoś cię obserwuje. Z dnia na dzień obecność tego kogoś staje się coraz bardziej wyczuwalna. Co byś zrobił?

  2. Całe to spychanie działo się zbyt często. Nagrałam całą akcję na kamerę, zebrałam wszelkie dowody świadczące przeciwko Tobie i wezwałam brygadę antyterrorystyczną, która Cię aresztowała i oddała górę w moje posiadanie. Jak dobrze pójdzie, wyjdziesz za 25 lat za dobre sprawowanie. Moja góra, na której postawiłam zakaz spychania ludzi, wiedźm, potworów, roślin, zwierząt, rzeczy martwych.

  3. Depresje bym zrobiła. Straszną depresję. Pierwsze, na cholerę mi nieśmiertelność i przemieszczanie się w czasie bez ciała? Dobra, może i dowiedziałabym się wielu, wielu z pewnością bardzo ciekawych rzeczy, ale płacić za to materialnością... Nie chciałabym i z pewnością byłoby mi smutno, chociaż gdyby tak już się stało, chciałabym się przenieść do XVII wieku, albo gdzieś do starożytności.

     

     

    Co byś zrobił, gdybyś powoli zaczął zamieniać się w kamień?

  4. Idz dalej podkreślaj swoją wyższość ,bo byłeś jednym z "pierwszych" i ,że jeździsz po całej Polsce (podkreślam ,że wielu ludzi też jeździ i było tymi jednymi z pierwszych). Osobiście uważam ,że jest tutaj coś nie tak z Tobą i wypraszam sobie jakiekolwiek ataki w moja stronę ,bo ja w porównaniu do Ciebie ...gdy mam przypadki ,że ktoś argumentuje bezsensowność Ottoborga w fandomie ,albo pisze ,że jest ch*em..nie mam bólu czterech liter, nie robię ściany posta by udowodnic swoją rację... i nie wypisuje po całym internecie ,że bez tych ludzi fandom i tak i tak zostałby bez zmian.. Ludzie mają prawo do swojej opinii tak samo jak i Talar

     

    Niestety kolego jesteś apodyktyczny.

     

     

    To też nie do końca jest tak, bo i Tobie zdarzają się bóleokołoodbytowe, o czym dajesz znać. I nie do końca zrozumiałam tutaj użycie określenia "apodyktyczny". No, i wypraszasz sobie ataki na Ciebie, a Lindsa atakujesz.... Hipokryzja again.

    • +1 1
  5. Pierdoły, nic nie znaczące pierdoły. No bo jaka miałaby się rozpętać burza? Ktoś weźmie na serio bajkę o kolorowych, dobrych kucykach za dzieło diabła? Zabronią MLP w Polszy? Bez żartów, proszę pana. Tak w ogóle to był/jest już temat o tym księdzu, a przecinki to nie tylko wymysł jakiegoś językowego pedanta i przydałoby się czasem stosować.

    • +1 4
  6.  

    Gdyby Chester albo Mike chcieli mnie zabić, związałabym ich w piwnicy i kazała śpiewać.

     

    Dobre wyjście. I takie zadowalające.

     

    gdyby Pinkamena związała mnie w piwnicy, zapewne byłabym zbyt przerażona by myśleć, albo... Mentalnie poprosiłabym o pomoc Leona. Leon dobry morderca, to by mi pomógł.

     

    Co byś zrobił, gdyby z internetów wyszło coś przerażającego i zagnieździło Ci się pod łóżkiem?

  7. Droga Nocturnal, moje przynajmniej nie jest z anime. :ming:

     

    Co nie zmienia faktu że wychodzi na to samo, bo wciepujesz Waćpanna tego teefa cały czas, za każdym razem, do porzygu. No sorki. Też nie cierpię anime, but still.

     

    9/10 bo zajefajne

     

  8. Kiedyś się śniło że cały Megadeth oprócz gitarzysty chciał mnie zabić. Skończyło się na tym, że się pozabijali, a ten co mnie nie chciał zabić pomógł mi zwiać. To było dość dziwne... No, to próbowałabym chyba dostać autograf, a potem zwiać.

     

    Dalej, bo to dobre pytanie jest.

  9. - Nie strzelać - wysyczały krzewy, a dokładniej ich zawartość. Klacz o granitowym futrze i szafirowej, spiętej w ciasny kok grzywie wysunęła się z zarośli. Nosiła prostokątne okulary, umieszczone dość nisko, na nosie. W pysku trzymała nóż. Nie miała rogu i nie miała skrzydeł.

    - Nie strzelać. Nie chcę was skrzywidzić.

  10. Twoje okrucieństwo w zrzucaniu ludzi z góry ściągnęło na Ciebie gniew celtyckiej bogini, Morrigan. W postaci wielkiego kruka wylatuje spod ziemi, łapie Cię w szpony i wciąga do wnętrza ziemi, gdzie zakuwa w łańcuchy i idzie zająć się poważniejszymi sprawami. A góra meine.

×
×
  • Utwórz nowe...