Skocz do zawartości

MewTwo

Brony
  • Zawartość

    793
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez MewTwo

  1. -Cholerna wiwerna-powiedziała Abi-Nie doceniłam jej.
  2. -W sumie czemu nie. Nie zaszkodzi mi to-powiedziała Abi z uśmiechem.
  3. -Nic poważnego-powiedziałą Abi, uśmiechając się- Do jutra powinno mi przejść.
  4. Kropka w kropkę i kropeczka

  5. MewTwo

    Co mówi sygna?

    Pacz co mam. O, albo lepiej nie...
  6. Po dłuższej chwili woźnica powiedział, że znaleźli się na drodze prowadzącej bezpośrenio do wioski. Abi mu podziękowała i ruszyła w stronę zleceniodawców. Gdy już tam dotarłą zorientowała się, że potworem który nęka mieszkańców jest Wiwerna. -Ojoj-westchnęła Abi-Nie będzie łatwo -Ta bestia przybywa z gór-powiedział starszy -Dobrze-odpowiedziała dziewczyna i ruszyła w stronę leża stwora ----------------------------------------------------------------------------------- Pod wieczór, dziewczyna wróciła z gór. Była poobijana i utykała na jedną nogę. Starszy wioski zbliżył się z przerażeniem, widząc zamrożony łeb potwora. Wręczył jej sakwę z klejnotami a ta ruszyła w stronę wozu, który już na nią czekał. Gdy w końcu znalazła się w Magnolii, najszybciej jak mogła ruszyła do budynku gildii, żeby potwierdzić zrobienie zlecenia.Podeszła do baru i poprosiła Eve o sok. -Wybacz, jeśli znowu zasnę ci na ladzie-powiedziała z uśmiechem (wybacz, ale nie chciałem, żeby moja postać stała jak kołek w górach :I )
  7. -O.okej-odpowiedziała nieco speszona Wzięła kartkę i ruszyła w stronę wyjścia. Obróciła się w stronę baru: -Do zobaczenia, Eve-powiedziała i pomachała ręką na pożegnanie Abi ruszyła w stronę rynku, gdzie szybko znalazła powóz który jechał do wioski. Podróż miała zająć trochę czasu.
  8. Abi rzuciło się w oczy jedno z zadań. Zerwałą kartkę i dokłądnie przeczytała jego treść. "Uwaga Zapłacimy 80 000 klejnotów za pozbycie się potwora nękającego naszą wioskę Starszy wioski Shima" -Spójrz Alice-pokazała zadanie dla przyjaciółki, uśmiechając się- Chcesz iść ze mną?
  9. (Tak, właśnie on) -Czemu nie? Osobiście planowałam zrobić misję w której mogłabym powalczyć. Trochę się nudzę.
  10. -Nie,dziękuję-powiedziała zakłopotana Abi-Nie to że coś, ale chciałabym sama na siebie zarobić. Podczas ich rozmowy do budynku weszła Alice -Cześć Alice-powiedziała Abi. Dopiła sok i podeszła do tablicy zadań- Widzisz coś ciekawego?- spytała się dziewczyna
  11. Abi dopiła soki odstawiła szklankę: -Żadnych ciekawych zleceń na tablicy, a właścicielka mieszkania chce już czynsz za następny miesiąc-dziewczyna westchnęła-Mogę prosić jeszcze jedną szklankę soku?
  12. -Dzięki-powiedziała Abi i pociągnęła łyk. Po chwili rozejrzała się i zobaczyła, że nigdzie nie ma Trevora-Eve, nie wiesz może gdzie jest Mistrz? Chyba powinien już tu być o tej porze. Pociągnęła kolejny łyk ze szklanki.
  13. Abi dała sobie spokój z szukaniem zadań, w oczy nie rzuciło się jej nic ciekawego. Usiadłą przy barze: -Sok, jeśli można-powiedziała
  14. Abi weszła do budynku gildii, zostawiając za sobą Edge'a. Podeszła do tablicy zadań i zaczęła szukać jakiejś dobrze płatnej pracy. -Cześć Eve-powiedziała do towarzyszki z uśmiechem, po czym wróciła do przeglądania tablicy
  15. -Co?-spytała- Tak, nic mi nie jest-powiedziała, odwzajemniając uśmiech.
  16. Abi obudziła się i ruszyła w stronę łazienki. Wzięła prysznic i poszła zjeść śniadanie. Ubrała się w swój codzienny strój, czyli czarną bluzę i krótkie szorty, Nie bardzo wiedząc, czy gildia jest już otwarta, ruszyłą w jej stronę, licząc na jakieś zadanie, za które będzie w stanie opłacić czynsz.
  17. MewTwo

    Co mówi sygna?

    Mądry cytat, parę linków i cudowny obrazek z Pinkie. Oto godna sygnatura
  18. Dziewczyna szła przez zaspaną Magnolię. Jej dom znajdował się niedaleko przy rzece przepływającej przez miasto. Weszła do niewielkiej kamienicy i ruszyłą na drugie piętro. Dom, mimo tego, że byłstary, wyglądał ładnie. Abi otworzyłą drzwi do swojego mieszkania, gdzie praktycznie nie było żadnych mebli. Lóżko, jedna szafa i stolik. Wzięła szybki prysznic i położyła się spać, nie dbając nawet o piżamę. Była padnięta. (Smutam, bo Mephisto ma problemy z kompem :( ) ((Nie jesteś )
  19. -Chyba zrobiło się już późno.-powiedziała Abi i przeciągnęła się, ziewając-Pojdę już do domu. Wstała od baru i ruszyła w stronę wyjścia z gildii. (Smutam :( )
  20. -Jura jest chyba jednym z Dziesięciu Świętych Magów, tak? A Święci Magowie to wśród magów elitarna elita elit.-powiedziała Abi zdziwiona pewnością towarzyszki.
  21. -Tia... cudownie. Niestety tego nie doświadczyłam. (Azir? Azir osum)
  22. (Tak. Ubóstwiam tą postać ) -Na północy pod dostatkiem jest tylko lód i śnieg. Prędzej czy później trzeba było się to nauczyć wykorzystywać.Ale myślałam że zanudzę się na śmierć w domu. Biel przez dłuższy czas jest dobijająca.
  23. Abi się zdołowała -Wszyscy mają jakieś wyjątkowe rodzaje magii. Chyba jestem pospolita.
  24. -Łał-powiedziała-To znaczy...łał. Szczerze mówiąc, nie wiem co powiedzieć więc powiem znowu, ŁAŁ.
  25. -Nie, ale z chęcią się dowiem- odparła Abi i obróciła się twarzą w stronę Mistrza.
×
×
  • Utwórz nowe...