SPIDIvonMARDER
-
Zawartość
3015 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
22
Wszystko napisane przez SPIDIvonMARDER
-
Chyba nisko cenisz Rarity, skoro chciałbyś ją rozkochać w kimś tak płytkim jak Blueblood Rarity zasługuje na prawdziwego ogiera z klasą, a nie swag'a
-
W domku na drzewie? Ale tam nie ma sanitariatów No i gdzieś musiała mieszkać przed odcinkiem "Konkurs Talentów", kiedy to dostały od AJ ten domek.
-
Talentem Rarci jest znajdowanie klejnotów, co zostało w całym serialu pokazane dwa razy, z czego zaledwie raz odegrało jakaś istotną rolę fabularną. talent Twilight ma coś do powiedzenia w prawie każdy odcinku, podobnie Rainbow. Tu leży problem. Co do odnajdywania piękna, to też się zgodzę. Moc wspaniała, a w serialu nie miała szczególnie wykorzystanego czasu antenowego. Nie zgodzę się, że talentem AJ jest uczciwość. To jej Klejnot, ale ona otrzymała znaczek w związku z powrotem na farmę. Praca na farmie to właśnie siła i zręczność, którą postać ukazuje bardzo często. W takim układzie talentem Rarity byłaby szczodrość, co okazałoby się ciekawym paradoksem. Talentem Rainbow - wykonanie Ponaddźwiękowego Bum, co zdarza się w serialu trzykrotnie zaledwie. Pinkie Pie - użyłem skrótu myślowego, mając nadzieję, że będzie czytelny Z manipulacją to słuszna uwaga, ale nie chciałbym, aby Rarity uczyniła z tego swoje credo życiowe. To nie pasowałoby do serialu dla dzieci
-
Nie sądzę, by w kreskówce pokroju My Little Pony jakąkolwiek role odgrywały wątki tożsamości gatunkowej. W takich produkcjach łączą się ze sobą postacie, które się kochają, a nikt nie patrzy na genetykę i podobne sprawy. Dla dzieci to nie robi różnicy, czy on jest smokiem, czy mułem, czy osłem. Szczególnie, że serial też nie zwraca na to uwagi. Nie przypominam sobie, aby Twilight krytykując uczucia Spike'a choć raz powiedziała "ale ty jesteś smokiem, Spike! Nie możecie być razem z tego powodu!". :YhZzy:
-
Nightmare Rarity to świetny motyw, ale byłby równie wstrząsający co Twilicorn... więc odrobinkę wykraczałby poza standardowe odchyły fabularne serialu. Ponadto... to niestety bardzo fandomowa sprawa, a nie typowa dla MLP. Nie zmienia to faktu, że wspaniała!
-
W temacie ogólnym o Equestria Girls jest pewien bałagan i pośród różnych spoilerów i domysłów trochę ciężko wyłuskać zwykłą, suchą opinię - fajne/nie fajne. Dlatego zakładam temat z ankietą, który posłuży tylko numerycznej ocenie filmu + można to krótko zaopiniować. Proponuję, aby rozważania na temat fabuły i tak dalej egzystowały w starym temacie.
- 109 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- equestria girls
- film
- (i 1 więcej)
-
Właśnie miałbym małą wątpliwość, czy to na pewno było dla małych dziewczynek. Po pierwsze, tematyka licealna to raczej chyba rzecz kojarzona z widzem nastoletnim, i to nie mającym 11, a szybciej 14 lat. Zresztą sam pamiętam, że jak miałem w swoim życiu chwilowy okres zainteresowania takimi serialami, to właśnie w gimnazjum. Ponadto naszprycowanie filmu smaczkami fandomowymi też nieco świadczyłoby, że targetem byłby dodatkowo nasz dorosły fandom. No i czy dziewczynka w wieku 4-5 lat by na pewno wyłapała wszystkie niuanse w wypowiedziach Spike'a, zrozumiałaby ideę tej całej królowej balu czy jak to tam się nazywało... to są zabawy dla starszej młodzieży. Tutaj nasuwa się następująca refleksja: czy to, że Equestria Girls w średniej opinii większości bronich nie była tak dobra jak serial nie wynika właśnie z tego faktu, że nie była dla dzieci jak serial?
-
Dlatego zacytowałem przykład z tym kapitanem U-Boota. Zarówno ja jak i wielu czytelników/widzów było przeświadczonych, że to fikcyjna postać. A jednak nie...
-
Czy za mało tajemnicza? W sumie to my znamy tylko kilka detali z jej pracy, ale nie wiemy niczego o osobowości, rodzinie, domu, przeszłości... jedynie Twilight rzuca paroma hasłami typu 'szybka, nieustraszona" i tak dalej, które są w sumie oczywistą oczywistością. Jednak zgodzę się z Nie jestem pewien czemu, jednakże to brzmi rozsądnie. Fandom faktycznie mógł nie kupić takiej klaczy, która nie ma bezpośredniego wpływu na losy Mane 6, nie kontaktuje się z nimi czy coś. Jest jednak pewna nadzieja, że w 4 sezonie powstanie kolejny odcinek dotyczący Daring Do, gdzie... dla przykładu... pojawi się się w "realnym świecie" kucyków ^^ WŁAŚNIE! czy my mamy 100% pewność, że to postać fikcyjna? Są o niej pisane książki przygodowe, ale przecież to... mogą być prawdziwe opowieści podróżnicze, typu książki Fiedlera, Cejrowskiego, Pawlikowskiej czy Perkitnego. Oczywiście podkoloryzowane na potrzeby literatury. Może faktycznie istnieje jakaś Daring Do, która jest archeologiem. Moim zdaniem nie mamy podstaw, aby to wykluczyć. Wiele postaci teoretycznie fikcyjnych z naszej, ludzkiej literatury, okazuje się nagle postaciami historycznymi lub mającymi swój bardzo bliski wzorzec. Pierwszy przykład z brzegu, to książka i film "Das Boot" , znana wszystkim fanom marynistyki II wojenne. Kapitan U-Boota U-96 istniał naprawdę i przeszedł taki szlak bojowy, jak w filmie. Przeżył nawet wojnę. Nie każdy o tym wie, gdyż nie pada jego nazwisko (Kptlt. Heinrich Lehmann-Willenbrock).
-
Chyba lektorzy, szczególnie lektorzy postaci II i III planowych nie znają się na MLP i nie potrafiliby odróżniać ogierów od klaczy. Dlatego tutaj nie szukałbym specjalnie wyjaśnień... wszak jak byłem świeżym bronim, to też myślałem, że Rainbow Dash to facet. Dziwi mnie ta sytuacja, gdyż chyba mieli dostępny oryginał, gdzie Spitfire mówi kobiecym głosem. Czemu tego po prostu nie przeszczepili? Równocześnie postulowałbym za nie wbijaniem nikogo na pal, wysadzaniu bombą i tak dalej za podobne błędy. Ludzie w fandomie dość łatwo szafują ludzkim życiem, jak widzę.
-
Spotkanie odbywa się w ramach osowskich spotkań z grami planszowymi, więc gier będzie multum. Szacujemy, że starczy nawet dla 200 osób. Jednak gier sponyfikowanych to tak, będzie jedna Przedział wiekowy nie obowiązuje żaden. PS: to spotkanie ma udowodnić polskiemu fandomowi, żr dla Trójmiasta jeszcze nadzieja. Głównym założeniem będzie minimalna ilość alkoholu, szczególnie na afterze.
-
Chyba wszyscy wielbiciele naszej niebłękitnokrwistej arystokratki, a więc i ja też, marzą o jakiejś ważnej roli dla Rarity. Osobisty odcinek, nareszcie piosenka, kluczowa rola w historii, bądź też znaczące rozwinięcie osobowości... a może kolejny etap relacji ze Sweetie Belle? To oczywiste! Marzę o tym, aby Rarity została pokazana jako czuła opiekunka. Do czego zmierzam: opieka na siostrą, charakter a także umiejętność gospodarowania domem pasowałaby do historii, w której Rarity musi zaopiekować się kimś lub czymś (lepiej kimś-kucykiem). Dla mnie ta strona jej osobowości jest jasna i czytelna, tylko póki co w serialu nieco zacieniowana. Pokazałoby to też jakaś jednoznacznie pozytywną cechę projektantki. Może broniacze by ją wtedy bardziej polubili? Drugi wątek, an który czekam, to wyjaśnienie, jaki to tak naprawdę wyjątkowy, niepowtarzalny i co ważne POTĘŻNY talent posiada Rarity. Bo reszta Mane 6... sami widzimy: -Twilight - magia; -Rainbow - latanie; -Applejack - siła i zręczność; -Fluttershy - kontakt ze zwierzętami+siła spojrzenia; -Pinkie Pie - bycie Pinkie Pie. Natomiast Rarity posiada tylko tę umiejętność wykrywania klejnotów, którą zresztą łatwo skopiowała Twilight. Z tego wnioskuję, zż wcale taki unikalny talent to nie był. Szycie, projektowanie? Dobrze, ale to jest do wyuczenia. To nie jest jakaś spektakularna, zapierająca dech w piersiach moc, ratująca Equestrię. Czekam, aż Habsro objawi nam i ten talent Rarity. PS: z prawdziwą przyjemnością widziałbym też jakiś motyw Rarity & Spike. Niekoniecznie miłość. Uznanie to już byłoby coś!
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
Wybaczcie mi szanowni państwo moją pychę, jednakże odpowiadając na odezwę mademoiselle Magenty chciałbym zareklamować swoją krótką, bo ledwie 160 stronicową powieść, w której Rarity odzyskuje nieco należnego jej splendoru. Owa publikacja będzie miała tytuł "Przewodni Stada" i pojawi się w tym tygodniu na forum. To żadna pycha, to ogromna pomoc w poprawianiu wizerunku Rarity. Poza tym, sama o taką reklamę prosiłam, grzechy odpuszczone:rwink: ~Magenta
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
Ah, zapomniałem napisać o klimacie. Atmosfera filmu bardzo mi się spodobała, i to może to jest jeden z powodów takiego pozytywnego wrażenia po nim. Piosenki też cechują się takim przyjemnym i serdecznym klimatem, zatem coś z oryginalnego MLP udało się przeszczepić. Zgadzam się. Niestety, to jest jedna z wielu nie do końca konsekwentnych decyzji scenarzysty. Z jednej strony byłoby dziwnie, jakby te przyjaciółki nagle znalazły się w Equestrii (2x Pinkie Pie?), ale z drugiej... no sytuacja trochę bez wyjścia, taka niesympatyczna.
-
Ta ankieta byłą tutaj od początku? Nie widziałem jej... No cóż. RD niestety nic nie zmieniła, gdyż to Twilight jest dla mnie wzorem do naśladowania, a także Rarity pod pewnymi względami
-
7+/10. Oczekiwałem filmu słabego, obejrzałem film dobry. W szkolnej ocenie 4, co w szkole oznacza dobrze napisaną klasówkę, a na studiach oznacza bycie kujonem Krótko: Skąd zatem tak wysoka ocena? bez dobrej fabuły przecież film nie może być dobry. Ale to jak z tępym metalem. Jest tępy, ale sprawia przyjemność. Tak samo EQ. Jest tępe, ale bardzo przyjemnie się to oglądało. Ponadto jest wiele autentycznie śmiesznych momentów, ciekawych detali i generalnie... nie żałuję. Chętnie obejrzę jeszcze raz.
-
Niestety, mój Windows 7 nie chce mi nawet czytać płyt z żadnych Blitzem. Obojętnie, czy to oryginał z Antologii, z Play'a czy pirat. Zadna kopia nie chce się odpalić.
-
Oczywiście Crystal Empire part 1 & 2
-
Wolny od 22 lat? xD Nie wiem, czy to powód do dumy, raczej chyba taki sam fakt jak, że mam 173 centymetry wzrostu, albo że urodziło się jednorożcem