-
Zawartość
3015 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
22
Wszystko napisane przez SPIDIvonMARDER
-
Tak, statua jest teraz weselsza. najwidoczniej księżniczka uznała, że miasto jest ponure i odstrasza turystów. Zatem kazali pomnikowi się uśmiechać albo ją często łąskoczą.
-
Nie można mieć pewności w większości spraw, ale można mieć domysły i podejmować się prób rekonstrukcji tamtego świata. Po co? Aby sobie uporządkować to uniwersum i mieć np. punkt wyjścia przy tworzeniu własnego kanonu Założenia? Wydaje mi się, że podstawowym założeniem jest zawsze porównanie ich świata do naszego, a potem zaczynamy badać różnice. Tak, tutaj nie można być niczego pewnym w 100%.
-
Wszelkie analizy są pozbawione sensu, bo to nigdy nie był i raczej nie będzie serial budowany na bardzo konkretnym kanonie, a twórcy nie mieli specjalnego interesu, aby ukazywać coś takiego jak realistyczne przemijanie. Oczywiście. Ale jedną z form fascynacji jakimś dziełem jest jego rozbijanie na czynniki pierwsze, co właśnie tutaj czynimy. Może to wydać się komuś stratą czasu... ma prawo do takiego twierdzenia. Innych to jednak jara. PS: istnieje podejrzenie, że odcinki nie są puszczane chronologicznie, o czym pisałem 4 posty temu. W sezonie II mieliśmy najpierw Nightmare Night, potem Heartswarming Eve, w V sezonie odwrotnie. Wynika to często z potrzeby zgrania emisji serialu z naszym kalendarzem, co nie zawsze jest możliwie, więc wychodzi różnie
-
I dalej wzmianka, że młodsze od nich kucyki już mają znaczki. Nie kojarzę, aby książka precyzowała wiek księżniczek w tamtym momencie. Strona 14. --------- 1. Czy książka jest kanonem dyskusje trwają i tutaj ciężko by było zadecydować z miejsca, gdyż jest wiele argumentów za i przeciw. To materiał na osobną dyskusję. Jak wspominałem, moim zdaniem należy do niej podchodzić ostrożnie. 2. Nie mam interesu, ani przyjemności w tym, aby Ciebie dalej przekonywać, więc kończę. PS: cytowane zdanie interpretowane literalne sugeruje też, że alicorny są czwartą rasą, co też jest ciekawym tematem do rozkmin na jakimś ponymeetcie. Nawet kiedyś M.a.b. o tym wspominał. DODANO: PS2: doceniam, że w ogóle w Twoim poście pojawiły się jakiekolwiek słowa przeprosin.
-
Bo i nieprzypadkowi autorzy Da Vinci, Andy Warhol, Dali, Picasso... nawet podobni do siebie byli. Lubię takie odniesienia do kultury, tak jak odniesienia do Hemingway'a. Co do kwestii: -Bobacy Cake powinni podrosnąć i zmienić im się oczy - własnie tutaj pamietam jedną dyskusję z odcinku "The one where Pinkie knows", gdzie mieliśmy ubersłodką Applejack. Jeśli to był akt urodzenia, to wtedy zdjęcie powinno być też świeżo po porodzie, a AJ była tam chyba starsza. Tak jak Flurry Heart miała już normalne oczy. Istnieje szansa, że twórcy po prostu nieco zmienili styl rysowania niemowląt, a Bobasy Cake zostawili po staremu. To tylko domysł, spekulacja. Będziemy mieli okazję zapytać o to Korę już w lipcu -Alicorny jako stworzenia wyjątkowe dorastają inaczej itd. - nie da się zaprzeczyć, że są inne. Co więcej, nawet wspomina o tym Pamiętnik Dwóch Sióstr (choć jego trzeba traktować ostroznie szukając informacji kanonicznych). Czy w zakres ich inności wlicza się to, że rodzą się inne, z innymi rogami i skrzydłami? Jeszcze jedno pytanie do Kory
-
Prawa do posiadania własnego zdania nikomu nie odbieram, bo to rzecz święta. Nawet, jak to zdanie rozmija się z moim. W sumie wypadałoby skomentować i sam odcinek: Podobał mi się. W moim odbiorze pachniał I sezonem i odcinkiem "Call of Cutie", gdzie również mieliśmy taki ciąg średnio logicznych wydarzeń mających doprowadzić do takiej towarzyskiej konkluzji. No i wiadomo, pomaganie w znaczkach ważna sprawa. Piosenka była ok... ale nie porywała. Za to strasznie spodobały mi się sceny dziejące się w jej tle, czyli malarze, spływ itd. Świetny przykład slice of life, o wiele ciekawszy i barwniejszy od standardu serialu. No i kto pomyślał, że Tree Hugger może się tak ładnie zaprezentować! Podoba mi się rozwój umiejętności magicznych u Sweetie Belle. Czekam teraz na Scootaloo i jej wielki moment, który można przy odrobinie dobrej woli uznać za ważniejszy w jej życiu, od zdobycia znaczka. Równocześnie odcinek nie porywał... był fajny. Ok, dobry. I tyle. Czas chyba, aby w tym sezonie pojawiło się coś rewelacyjnego jak Boast Busters, Lesson Zero, One Bad Apple, Castle-Maneia czy Bloom and Gloom.
-
Całkowicie ignorując Twoją niesympatyczną retorykę: możesz sobie obliczyć, że w pierwszym sezonie mija i 100 lat, ale ja swoje obliczenia i w ogóle cały pogląd oparłem na informacjach kanonicznych. Mi też bardzo czesto kanon się nie podoba, lecz jeśli mówimy o nim, to jest z reguły rozstrzygający. A tam, gdzie kanon nam przestaje pasować i dorabiamy własną ideologię (choćby faktycznie była bardziej logiczna), to zaczyna się własny świat, który np. można zawrzeć w fanfiku. Wtedy "poprawiamy" kanon. Wiesz, mi też się nie podoba, że Pound Cake był OP i potrafił latać w miesiąc po narodzinach, a biedna Scootaloo nie umie, ale jeśli mówimy o kanonie, to fabuła odcinka pozostaje tym twardym materiałem badawczym. Masz prawo uważać, że kanon jest słaby. I masz też prawo uważać, że Twój pomysł jest lepszy. Ale nie zmienia to faktu, że w serialu padają konkretne rocznice. No, chyba że założymy, że u nich rok miewa zmienną długość i to mocno zmienną, ale wtedy strasznie ciężko cokolwiek liczyć. Zgadzam się, że pierwszy sezon mógłby dziać się na przestrzeni paru lat, jakby uwzględnić dosłownie kolejność pór roku. Pisałem o tym nawet w 2013 roku w Brohoofie i robiłem o tym prelekcje na Wrześniowym Meetcie Trójmiejskim i na MLK II. Chyba Nightshade miał z tego jakieś nagranie... Reszty Twojego aroganckiego komentarza nawet nie będę komentował, bo po co? I tak jestem dla Ciebie niewiarygodny, skoro ośmieliłem się bronić Poreta.
-
Po pierwsze, wbrew pozorom trochę wiemy o cyklu biologicznym kucyków Właśnie za pomocą odcinka For Whom the Sweetie Belle Toils możemy podjąć się bardzo ostrożnej rekonstrukcji owego procesu. Kucyk po narodzinach bardzo szybko staje się w miarę samodzielny, tj chodzi, gaworzy i czaruje. To ostatnie trochę irytuje, ale jest kanonem, szczególnie, że bohaterki o tym mówią. Widzimy Sweetie Belle w wieku 5 lat i starszą o trochę. Ile? Tego oczywiście nie ma precyzyjnie powiedziane, ale skoro rarity w ogóle się nie zmieniła, to raczej nie jest to jakiś duży okres czasu. Jeśli założymy, że w retrospekcji Rarity ma 15 lat, minęło 5 i w teraźniejszości serialowej liczy sobie 20... PODANE LICZBY SĄ ORIENTACYJNE. +-2 lata w każdą stronę niewiele zmieniają. ... to Sweetie Belle w serialu ma ok. 10. To pasuje. Umie już dobrze pisać, czytać, kombinować, a także zaczyna rozwijać swoje pasje. To wszystko bardzo pasuje. Czemu Rarity w serialu miałaby mieć ok 20? W USA szkołę kończy się w wieku 18, a Mane 6 są już jakiś czas po szkole. To dobry moment na zakładanie własnych biznesów (Rarity), pójście na studia (Twilight), lub pomaganie w biznesach starszych osób (Pinkie Pie). Czemu w retrospekcji miałaby mieć 15? Bo to wiek, kiedy kobiety osiągają dojzrały wygląd i wzrost i nierzadko dziewczyna 15 letnia jest brana za magistrantkę To oczywiście wszystko "mniej więcej" Ile lat mogą mieć Bobasy Cake? Około 1,5 roku. W serialu od pierwszego odcinka I sezonu do 1 odcinka IV sezonu minął dokładnie rok (święto podniesienia słońca). W V sezonie mieliśmy więcej rocznic, jak Nightmare Night, Hearstwarming Eve, Wielka Gala Grand Galopu. Zatem urodzone w połowie II sezonu Bobasy Cake powinny mieć właśnie coś około roku z ogonem. 1,5 roku - tyle też około obejmuje cała dotychczasowa akcja serialu. Ile Cadance była w ciąży? Tyle, ile Pani Cake - ile trzeba Dotychczas twórcy nie podjęli się narysowania klaczy w ciąży, więc nawet jesli taka postać powinna się pojawić z powodów fabularnych, to nic nie wskazuje, aby było po niej tę ciążę widać. raczej to działa na zasadzie: ona jest w ciąży. Koniec. Aha! pamiętajmy, że odcinki nie lecą po kolei. Chronologia wewnątrz nawet sąsiednich sezonów bywa zaburzona, co widać po porach roku. Serial równocześnie unika ukazywania przemijania pod dowolną formą. Bobasy Cake, CMC, Spike w ogóle nie rosną, a starsze kucyki też się nie starzeją. Teoretycznie nie powinniśmy przesadzać, gdyż 1,5 roku to niewiele, ale u dzieci widać. No i ostatnia kwestia: serial nie jest rekonstrukcją historyczną i twórcy nie za bardzo mają obowiązek, aby ukazywać coś hiperrealistycznie.
-
Middle Equestrian Convention (MEC)
wydarzenie skomentował SPIDIvonMARDER SPIDIvonMARDER w Mazowieckie
-
Obawiam się, że powodem podobieństwa może być taki prozaiczny fakt, że być może zaprojektowała obie postacie ta sama osoba
-
Czyżby Cadance zdradziła Shining Armora ze Starlight Glimmer? Ale... jak oni to zrobili?
-
Oczywiście w planie są też polscy aktorzy głosowi ^^
-
Tak, będzie coś w rodzaju Vistulaina 2, ale pod inną nazwą: http://mec2016.org/ Z gości specjalnych mamy na razie fandomowych: grafika Yakowlewa i Stasy Solitude, a z ekipy serialowej Korę Kosicką, czyli osobę, która w serialu zaprojektowała wiele postaci, między innymi Starlight Glimmer czy Moondancer
-
Middle Equestrian Convention (MEC)
wydarzenie skomentował SPIDIvonMARDER SPIDIvonMARDER w Mazowieckie
do
Czas ujawnić kim jest trzeci z zagranicznych gości! Choć nie wiem czy znów tak bardzo zagraniczny, bo ma polskie korzenie. Jest to Kora Kosicka z Vancouver z Kanady! Pracowała na stanowisku Character Designer (Projektant postaci), a obecnie pracuje na stanowisku Art Director przy produkcji serialu My Little Pony: Friendship is Magic. Pani Kora narysowała lubianą przez fandom Moondancer, Starlight Glimmer czy znanego z początku VI sezonu Sunburst'a. Na MECu nasz gość będzie prowadzić kilka paneli. Jakich? Dowiecie się tego już niedługo! -
Middle Equestrian Convention (MEC)
wydarzenie skomentował SPIDIvonMARDER SPIDIvonMARDER w Mazowieckie
do
Najzwyklejsza 25 zł @Mates osoba odpowiedzialna za odpsiywanie na zgłoszenia atrakcji w międzyczasie umarła i mi tego nie powiedziała. Sam dowiedziałem się o tym w tym tygodniu. Publicznie przepraszam. Jeszcze dziś się z Tobą skontaktuję. -
Middle Equestrian Convention (MEC)
wydarzenie skomentował SPIDIvonMARDER SPIDIvonMARDER w Mazowieckie
do
Popytam pegasis w sprawie podkładania głosów. -
Też mi się bardzo podobał Opis na FGE.
-
No to odpowiedź brzmiała "Read and Weep", po IV sezonie "Daring Don't" + ewentualnie odcinki, gdzie występowały książki.
-
Żelazny Księżyc [Epic][Oneshot][Crossover][Violence]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Bombowce jeszcze bardzo długo startowały z łąk I tak, w serialu mieliśmy Akademię Wonderbolts. Zastanawiające jest rozpowszechnienie asfaltu w kanonie, podczas gdy nie ma samochodów, a silnik spalinowy jest mało popularny, tak samo ogumienie na kołach. Ma to ofc sens, ale trochę jedna technologia wyprzedziła drugą. -
Sprecyzuj jakie dokładnie.
-
Nie, nie miałem tego na myśli. Chyba wiesz, że zawsze byłem przeciwnikiem poglądu, że odcinki są pod bronies i to fandom decyduje, co w nich będzie. Raczej chciałem powiedzieć, że zarówno tempo odcinka, jak i zachowanie postaci było atrakcyjniejsze dla starszego widza. Kreskówka w stylu Cartoon Network. No i było kilka broniaczowych podtekstów i detali, jak Twicane. Czy maud jest postacią pod bronies? Chyba nie bardziej od każdej innej postaci epizodycznej, którą ogół nieco polubił... więc nie mógłbym tak powiedzieć, że to Maud czyni odcinek broniaczowym
-
Odcinek nieco dziwny. Rarity zupełnie nie była sobą i po emisji mocy Flurry Heart chyba trochę wchłonęła charakteru Pinkie Pie. paradoksalnie nie przeszkadzało mi to bardzo... podczas gdy w innych odcinkach to nierzadko psuło mi cały odcinek. Równocześnie całość bardzo ogrzewała serce i była słodka. Do tego niemożliwie śmieszna. Mieliśmy wiele gagów, ciekawych elementów tła… tak, to był odcinek zdecydowanie do obejrzenia go 2-3 razy tylko po to, aby wychwycić wszystko, co działo się w tle. Od Twicane’a, Teletubisia po… samolot! Będę się tym jarał, że nareszcie, po 3 latach doczekałem się samolotu w MLP! Kanonicznego! Mogę umrzeć! Można odcinkowi zarzucić, że był trochę pod bronies, że eksploatują Maud i w sumie z jednej strony morał był mądry, ale z drugiej ten ogier od sakiewki był nieco poszkodowany. I Maud nie dostała prezentu. Tutaj odcinek nieco tracił, dlatego na zimno mógłby wydać się średni, ale że w trakcie oglądania mnie niezwykle jarał i bawił, to jednak uznam go za porządny. No i animatorzy szaleją. Tyle nowej mimiki kucykowej!
-
Żelazny Księżyc [Epic][Oneshot][Crossover][Violence]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
No to samoloty w kucach są już kanoniczne! Może to tylko zabawka, ale pojęcie i konstrukcja samolotu jest już im znana! Trzy lata na to czekałem! TRZY LATA! Teraz już mogę spokojnie umrzeć! PS: już wyjasniam, czemu to opisałem w tym temacie. Otóż od chwili premiery Żelaznego Księżyca brałem udział w dziesiątkach polemik, czy samoloty mogą istnieć w Equestrii i czy mają sens. Uważałem, że tak i tak. Na chwile obecną ich sens nie jest ofc ujęty w odcinku, ale istnienie już tak. -
W trakcie pisania egzaminu mieliśmy z tego sporo śmiechu Maturę z samych kucyków tez można kiedyś zrobić... zresztą arkusze po to są w docu, jakby ktoś chciał je poedytować na własną potrzebę.
-
Nie martw się, przecież nic się nie stało INFO ORGANIZACYJNE: Ze względu na wzrost cen i nową taryfę Inpostu i Poczty Polskiej, kwestia wysyłkowa książki będzie załatwiana indywidualnie!
- 534 odpowiedzi
-
- crystal siege
- crossover
- (i 2 więcej)
do