Lightning Energy
Brony-
Zawartość
801 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Lightning Energy
-
(zaczynamy za niecałą godzinę, bo muszę coś załatwić, do tego czasu obmyślcie jakiś plan)
-
(kogoś brakuje jeszcze, czy wszyscy są i zaczynamy?)
-
Pobiegłem do lasu prosto do strumienia i wszedłem do niego. Był wystarczająco duży, żebym mógł w nim walczyć. Miałem w tym staniu w wodzie swój plan.
-
Nagle zabrzmiał dźwięk ogłaszający zebranie na głównym placu. Wszyscy herosi się tam szybko zebrali. Przed nich wyszedł Chejron i ogłosił: -Uwaga, zaczynamy zabawę w ukradnij flagę. W tym tygodniu dowódcami są domek Ares, a przeciwko nim domek Ateny. Wybierzcie swoje drużyny, a teraz ogłoszę zasady dla tych, którzy są nowi i nie znają zasad. Granicą jest strumyk pośrodku lasu. Obowiązuje zakaz trwałego i poważnego okaleczania się. Dozwolone są podstępy i magiczne przedmioty. Zwycięża drużyna, która jako pierwsza doniesie flagę przeciwnika do swojej flagi. To tyle, ubierzcie zbroje, weźcie broń i jazda do lasu na swoje pozycje. Wybrałem sobie drużynę Ateny, tak jak zawsze, bo Ares był zbyt brutalny jak dla mnie.
-
-W południe będzie zabawa w ukradnij flagę. Będzie więc co się działo- powiedziałem spokojnie, tworząc wzory z wody. (nie taka zwykła zabawa, bo będzie trzeba używać prawdziwej broni)
-
-Cześć- odpowiedziałem, wychodząc suchy z wody. Po raz kolejny zaczerpnąłem łyka z piersiówki.
-
(cholera, jeden dzień i dwie strony do nadrobienia) Wynurzyłem głowę z jeziora i przypatrywałem się rozmawiającym. Ciekawiło mnie, o czym mówią. (tak przy okazji, żadne z was nie mogło się nigdy spotkać ze swoim boskim rodzicem)
-
Wstałem, a następnie wszedłem do wody. Zanurkowałem na dno i usiadłem na nim. Moje moce pozwalały mi na oddychanie pod wodą. Nade mną pływały Najady, patrząc na mnie zalotnie.
-
-Dzięki- powiedziałem, wyciągając szklankę nalewając płyn o kolorze soku jabłkowego.- Może nektaru? Nie zna życia, kto nie próbował.
-
-Taaa- mruknąłem zanurzając się w wodzie, po chwili podpłynąłem do brzegu całkiem suchy i usiadłem.- Szczęście, że nie skończyłem tak samo jak Thalia, bo nie śpieszno mi do zmiany w drzewo (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi)- wyciągnąłem piersiówkę z nektarem i napiłem się.
-
-Nie zadzieram z nim, po prostu wściekł się na mojego ojca z powodu przysięgi, a Styks poważnie bierze, gdy się na nią przysięga.
-
-Zgadłeś, jestem synem Posejdona, a nazywam się Tom Botter. Namęczyłem się, by tu dotrzeć, bo Hades się wkurzył, że Posejdon nie dotrzymał przysięgi i nasłał na mnie piekielne ogary.
-
Odwróciłem się do chłopaka i odpowiedziałem: -Staram się odprężyć, a co?
-
Stałem na tafli jeziora i tworzyłem różne wzory z wody. Te umiejętności miały dla mnie zastosowanie odprężające.Stworzyłem nagle sporą falę, która dopłynęła do linii lasu i wróciła do jeziora. Huk jednak można było usłyszeć z daleka.
-
Odwróciłem się i zacząłem powoli odchodzić od pozostałych.
-
-Ja kiedyś spotkałem, niezbyt miłe spotkanie.
-
-Domek Tanatosa jest tam- powiedziałem podchodząc do chłopaka, pokazałem mu dość mroczny, zabity deskami i otoczony narzędziami do zabijania dom.
-
Siedziałem niedaleko i obserwowałem całe towarzystwo. Wyciągnąłem piersiówkę z nektarem i pociągnąłem spory łyk. Od razu poczułem smak płynnych czekoladowych ciasteczek i poczułem zastrzyk energii.
-
(do kogoś od Aresa, bo to ich dom jest otoczony drutem)
-
Przechadzałem się po obozie i zauważyłem walkę dwóch herosów. Pokręciłem głową i usiadłem niedaleko. W walce byłem raczej niezły, ale uciekałem się do niej w ostateczności.
-
Dobra wszyscy, zaczynamy! Wypłynąłem z dna jeziora nieopodal obozu. Byłem całkiem suchy. Zaczął się nowy rok w obozie herosów, choć ja i tak jestem całoroczny. Zacząłem iść w kierunku swojego domku. Nie dzieliłem go z nikim.
-
Niewiele ludzi o tym wie, ale bogowie olimpijscy naprawdę istnieją. I czasem mają ze śmiertelnikami dzieci. Są one tak zwanymi herosami i posiadają pewne niezwykłe zdolności. Jednak ich los jest niezbyt łatwy, bo mogą zostać wykryci i zabici przez potwory z mitologii. Właśnie dlatego powstał Obóz Herosów, aby chronić młodych herosów dopóki nie dożyją pełnoletności. Obóz jest chroniony barierą, która chroni ich przed śmiertelnikami i potworami Gra powstała na podstawie serii książek o Percy'm Jackson'ie. Jesteście jednymi z herosów i żyjecie w Obozie Herosów. Wolno wam z niego wyjść tylko za pozwoleniem pana Chejrona. Uczęszczacie też na zajęcia z mitologii, walki oraz wiele tego typu.Niedługo później załatwię wam jakąś fajną misję, w której wszyscy wezmą udział. Oto kilka postaci, o których powinniście wiedzieć: Chejron- nieśmiertelny Centaur, główny koordynator zajęć w obozie Argus- człowiek, który posiada oczy na całym ciele, strażnik obozu, małomówny Pan D- Dionizos, grecki bóg wina, zajmuje się obozem, ale nie cierpi tej pracy i herosów. Podanie powinno zawierać: Imię i nazwisko: Wygląd: Charakter: Rodzic: (Do wyboru są, Afrodyta, Ares, Hermes, Atena, Hefajstos, Apollo, Artemida, Dionizos i ewentualnie jakieś mniej ważne bóstwa greckie. Trzech braci nie przyjmę, tak samo Hery!) Zdolności herosów poszczególnych bóstw: Afrodyta- mogą nakłaniać innych ludzi do wykonywania swoich poleceń, umiejętności jeździeckie, znajomość języków (głównie Francuskiego), kontrolowanie magii miłosnej Ares- wysokie umiejętności walki (i to bardzo brutalnej) Hefajstos- umiejętności budownicze i techniczne, kontrola ognia i ognioodporność Hermes- umiejętności złodziejskie, magia (lekka telekineza), intuicja (umiejętność wyczuwania pułapek i półbogów Atena- obmyślanie sprytnych planów i taktyk, walka Apollo- łucznictwo, uzdrowicielstwo, niewielkie umiejętności jasnowidzenia, wysoki intelekt Artemida- umiejętność rozmowy ze zwierzętami, zdolności tropicielskie, wysokie umiejętności walki nożami myśliwskimi i łukiem Dionizos- manipulowanie umysłem (zsyłanie szaleństwa), kontrola nad roślinami przy użyciu umysłu. Moja postać: Imię i nazwisko: Tom Botter Wygląd: Wysoki, opalony, niebieskie oczy, czarne włosy, szczupły Charakter: Spokojny, miły, nie lubi dużo mówić, woli trzymać się na uboczu Rodzic: Posejdon (kontrola wody, umiejętność rozmowy z koniowatymi i oddychania pod wodą) Zapraszam do gry.
-
Mam nadzieję,że szybko uporasz się z tym wszystkim. Wszystkie drogi... jest jak dla mnie najlepszym ficiem, po Project Bronies (zresztą jak nie usunąłeś swojej części PB, to ja bym prosił o nią na PW, bo nie mam nic do roboty teraz)
-
Mistress Mare-velous na ratunek! [Sesja][Alternatywne Uniwersum]
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Medic postawił małą tarczę ochronną, następnie odkaził i obandażował skrzydło klaczy. Po chwili powiedział: -Dobra Flame, zaczynaj. -Z przyjemnością. Flame zaczął atakować strzelające kucyki metalową pałkę, a w niektórych rzucał strzykawkami ze środkiem paraliżującym tymczasowo mięśnie.- 37 odpowiedzi
-
- Power Ponies
- Applejack
- (i 1 więcej)
-
Hej Twilight, załóżmy, że ktoś proponuje ci taki układ: możesz poznać wszystkie tajemnice wszechświata, ale musisz pozbyć się w zamian swojej magii. Co byś zrobiła?
- 330 odpowiedzi
-
- Zapytaj
- Twilight Sparkle
- (i 3 więcej)