Skocz do zawartości

Dadudałe

Brony
  • Zawartość

    463
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    6

Wszystko napisane przez Dadudałe

  1. Dobra, łajzy. Ponieważ też jestem łajzą to się spytam: co warto się uczyć tańczyć? Cholera. I tak potrzebuję się rozruszać, nabrać jakiejś gibkości czy czegoś, to planuję zacząć taki czy inny kurs tańca. Tylko właśnie. Jakiego? Nie mam nawet pojęcia co się dziś ogarnia na ośce.
  2. Dadudałe

    Neverwinter

    Ona jest dobra. Tyle, że chwilowo nie chce mi się do niej wracać ;p. Nagrałem się.
  3. Dadudałe

    Neverwinter

    Grałem w to na wersji beta jeszcze (chyba to była beta. Mieli potem kasować postacie, ale koniec końców je zostawili). Mam tego wojownika z jakimś biedo epic setem. Poprzechodziłem większość questów i mi się znudziło. PvP mają ograniczone do prostej areny, a bawić się w zbieranie itemków nie mam zamiaru. No ale ogólnie, to gra była zacna. Fajne pancerze, fajne rasy i brak złamanej japońszczyzny, której w mmosach nie lubię.
  4. Dadudałe

    Clannad

    Arłuk też ma takie czułki :^)?
  5. Dadudałe

    Clannad

    Air już idzie pogryźć ci kolana za takie herezje na temat jego waifu
  6. Dadudałe

    Szukam książki/Polecam

    Szukam książek podobnych tematycznie do takich okazów, jak Zaginiona Flota, Kolory Sztandarów, Żołnierze Kosmosu... Albo cokolwiek w tym guście. Potrzebuję sci-fi z pancerzami wspomaganymi, polityką, wojną, dużą dozą rozwałki i najlepiej jeszcze z niszczącymi wszystko flotami kosmicznymi i wielkimi bombardowaniami/desantami orbitalnymi. Książki od Davida Webera czytałem, Diunę z dodatkami też, Fundację mam przerobionę, Gwiezdne Wojny na tyle, na ile mi starczało. Powyższe powieści ofc też. Do tego pełno pomniejszych tytułów, o których już nawet nie pamiętam. Ktoś zna coś godnego polecenia?
  7. Czekaj. Koleś wpadł do rowu, a ty tylko obczaiłeś własny samochód i pojechałeś dalej? Wtf dude?
  8. Dadudałe

    Daj swoje foto :P

    JJ wyglądasz jak ziomeczek co sprzedaje zielsko po osiedlu. Dredy se zrób i masz gwarantowane zatrzymanie przez policję.
  9. Dadudałe

    Daj swoje foto :P

    COŻEŚ ZROBIŁA! Trza było sobie walnąć warkocz... Albo dwa.
  10. Dadudałe

    Daj swoje foto :P

    Pewnie włosy. To zawsze są włosy.
  11. Dadudałe

    Daj swoje foto :P

    Nie oddawaj, trzym. Za kilka lat inne dziewczyny będą ci piegów zazdrościły.
  12. Dadudałe

    Daj swoje foto :P

    >Implying, że piegi w przyszłości nie zapewnią jej prawdziwej rzeszy adoratorów.
  13. Prawo USA, obywatel USA, przestępstwo w USA. Jeśli z dupy zechcą danych obywateli innych państw, to wejdą w konflikt prawny z tymi państwami. Ale bądźmy szczerzy: w przypadku malwersacji finansowych, terroryzmu czy innych takich przestępstw, to i tak wszyscy ze sobą współpracują.
  14. Dadudałe

    Dawaj ciasto, Arłuk!

    Galaretki nie lubisz? A w takim cieście kremowo-truskawkowym z kawałkami truskawek zalanymi galaretką?
  15. Dadudałe

    6pony - poznaj nowe kucyki

    Każda inicjatywa mająca na celu większe zgranie ludzi jest chwalebna. Fajnie wam się tam rozmawia? Miło spędzacie czas? Zawiązujecie nowe znajomości? Punkt dla was.
  16. Dadudałe

    Dawaj ciasto, Arłuk!

    Wszyscy chcą ciast. Nie lekceważ nas :c Lepiej bierz się już za wypieki, bo trochę tego będzie
  17. To ja też se walnę petycją. Będzie krótsza niż poprzednia, ale niemniej ważna: Jak wszystkim powszechnie wiadomo, Arłuk z Wyszkowa, Lord Topielec i Młot na Cygnosa w jednym, należy do przezacnego zawodu cukiernika i podobnie jak znani (i wspaniali) Gracjan Roztocki oraz Rasiak, zajmuje się robieniem ciast. Apel jest taki: Dawaj ciasto! Chcę takie dobre, cytrynowe. Podpisano: ~ Avan
  18. A jaki tu dylemat? Wku**ia cię robactwo, to je eksterminujesz.
  19. Dadudałe

    Daj swoje foto :P

    Pasujesz mi wyglądem na takiego osiedlowego ziomeczka, którego wszyscy lubią i który zawsze chodzi zjarany ziołem. Zapuść poważne afro i zacznij śpiewać reggae-polo jak Sidney Polak.
  20. Dadudałe

    Sytuacja na Ukrainie

    Może i Brazylia czy Iran nie mają takiej samej mocy jak Rosja w samych liczbach, to jednak ogółem gospodarki, surowców, siły militarnej i potencjału ludzkiego wywierają podobny efekt w swym rejonie. Rosja ma przewagę atomówek, ale nie jest teraz globalnym graczem. Szczerze mówiąc to nie nazwałbym w tym momencie tak nikogo z wyjątkiem USA. Wielka Brytania czy Francja działają częściowo niezależnie, ale w ramach przybudówki wujka Sama. Tak sobie subiektywnie myślę, że ZSRR miało sporo szczęścia, gdyż rozpadło się tak a nie inaczej - w akceptowalnie pokojowy sposób. Urwała się od nich część satelitów, ale dzięki temu, że nie był to efekt wojny, to nikomu nie zależało na dodatkowym rozczłonkowaniu Rosji, anihilacji jej struktur władzy i wspieraniu ruchów separatystycznych. Teraz misiu zbiera siły i myślę, że wróci kiedyś jako światowy gracz, choć nie wydarzy się to tu i teraz. Potrzebują jeszcze lat na ogarnięcie burdelu. Różnica jest taka, że my już uznaliśmy między sobą te granice tak samo, jak i Rosja uznała granice Ukrainy. I nie mamy większościowych skupisk ludności po drugiej stronie, które mogłyby krzyczeć o oderwanie terenów od jednego państwa i przyłączeniu ich do drugiego. Moskwa zadziałała w ten sposób, że najpierw wymordowała i wysiedliła pierwotnych mieszkańców tych terenów, zostawiając samych Rosjan, a teraz rości sobie do nich prawo na zasadzie "woli narodu krymskiego". Oczywiście sytuacja wygląda tak, że Krym rzeczywiście w większości zamieszkały jest przez Rosjan i powinni oni móc decydować o tym jak chcą żyć. Uważam jednak, że w żadnym wypadku nie może taka sytuacja pozwalać im na decyzję o rewizji granic. Czy jeśli Chińczycy zamieszkują znaczny kawał Syberii, są tam większością i rozpisują referendum o przyłączeniu do Państwa Środka, to należy uznać ich decyzję? Nawet, jeśli jeszcze 40 lat temu ich tam nie było, albo byli mniejszością? Sytuacja abstrakcyjna ale możliwa. Rosja zapewne zapomni wtedy o sprawie krymskiej i zrobi wszystko, by nie dopuścić do secesji. Będzie walczyła z takim ruchem tak, jak walczy choćby z separatyzmem czeczeńskim czy inguskim. Co do Tatarów to nie chodziło mi tyle o propozycję stworzenia nowego Chanatu, co raczej o stanięcie w opozycji względem "rosyjskich praw do Krymu". Moskwa po prostu chce te tereny. Nie trzeba usprawiedliwiać ich działań, bo żadnej sprawiedliwości w nich nie ma. Zwykła polityka.
×
×
  • Utwórz nowe...