Szczerze mówiąc, zacząłem ją doceniać dopiero w drugim odcinku (lojalność, bardzo ważna cecha). Na początku wydawała mi się bardzo irytująca, myślałem "o, to ten kucyk, który będzie mnie męczył". Ale jak już mówiłem, z odcinka na odcinek podobała mi się coraz bardziej, a od "Sonic Rainboom" jest moją drugą ulubioną postacią z Mane 6.