Skoro limit się zwiększył...
W co ja się, kuźwa, pakuję...
Imię: Remedy
Pseudonim: -
Płeć: Ogier
Rasa: Pegaz
Miejsce urodzenia: Cloudsdale
Miejsce zamieszkania: Brak
Specjalizacja: Wojownik (choć bardziej medyk)
Wygląd: Średniej wysokości pegaz o sierści białej maści i ciemnoczerwonej grzywie oraz ogonie. Oczy błękitne. Pyszczek o kształcie typowym dla ogiera, aczkolwiek nie tak masywny, bardziej delikatny jak u klaczy.
Znaczek: skrzydło ze stetoskopem (mimo bycia chirurgiem).
Ubiór:
- na co dzień nosi czerwoną, skórzaną kurtkę i odpowiednie kolorystycznie trzewiki;
- w walce ochrania go lekki pancerz płytowy połączony z kolczugą. Do tego używa włóczni o modyfikowanej długości drzewca. Często lubi zatruć jej ostrze;
- zawsze nosi na szyi stetoskop od ojca;
Charakter:
Remedy'ego da opisać się jednym słowem.
Narcyz.
Oczywiście, Remedy nie jest tym typem narcyza, który spędza każdą wolną chwilę przed lustrem. Na to wystarczy mu jedynie parę minut dziennie. Po prostu jest aż tak dobry w układaniu grzywy. Chociaż jeśli ma przez chwilę wolne od obowiązków, to najbardziej prawdopodobne jest, że i tak znajdziesz go w łazience, dbającego o każdy włos w jego sierści. Chyba, że naszła go w tym czasie przypadkiem ochota na zabawę w chirurga. W której jest, krótko mówiąc, dobry. Cholernie dobry.
W walce nie należy go lekceważyć, nawet mimo jego charakteru. Remedy nie bawi się w dotrzymywanie przysięgi lekarskiej i nie dotyczy to jedynie pola bitwy. Nie znaczy to jednak, że jest bezmyślnym berserkerem - kiedy zrobi się nazbyt gorąco, pegaz się ulotni i to szybko. Chyba, że odważysz się zniszczyć jego fryzurę. W takim wypadku to Ty powinieneś się jak najprędzej ulotnić, przy okazji modląc się do Księżniczek, Sombry i czego tam jeszcze.
Jego ciało nie tylko dobrze wygląda. Remedy należy do jednych z szybszych pegazów w Equestrii i dobrze o tym wie. Konkurencja wyrobiła w nim jedną cechę - wygra z Tobą tylko po to, żebyś przegrał. Z nim.
Nie jest jedynie pegazem. Jestem też pegazim entuzjastą. ~ Remedy
Ogier jest również dość ambitny i... arogancki. Pozwala sobie na bardzo dużo przy przełożonych, jednakże ci zwykle tolerują jego ostentacyjny ton oraz sarkazm ze względu na umiejętności i przydatność. Do tego nie wynika to z braku szacunku - co jak co, ale Remedy szanuje swoich szefów. W większości przypadków. Pegaz posiada po prostu taki styl bycia i lojalności.
Historia:
Remedy urodził się w Cloudsdale, jako syn chirurga i, cóż, kury domowej, która urodziła przed nim dwie jego siostry. Jako, że jego rodzinę było na to stać, otrzymywał stosowne wykształcenie w domu, dzięki wynajętym nauczycielom i profesorom. Naturalnie, edukujący go szczególnie kładli nacisk na przedmioty związane z zawodem ojca ogiera. Szczęśliwie dla rodziców, ich pociecha ulegle poddała się ich osądowi i biegle szkoliła się w sztukach potrzebnych do zostania lekarzem. Pegaz nie spędził jednak całego dzieciństwa, kształcąc się. W wolnych chwilach zajmowały się nim matka i siostry, ucząc go jakże przydatnych, życiowych umiejętności, bez których żadna klacz nie poradziłaby sobie... Chyba już rozumiesz, o co mi chodzi.
I tak malec powoli dorastał, kształcąc się w lekarskim fachu, służąc żeńskiej części rodziny za żywego manekina do testowania makijażu (zamierzona przesada - siostry faktycznie dbały o jego wygląd, ale dbały o to, by był odpowiednio męski). Ogierowi to zbytnio nie przeszkadzało - najczęściej zadawał z przyjaciółmi jego rodzeństwa i dziećmi zaprzyjaźnionych rodzin, co czyniło z niego idealne snobistyczne dziecko.
Gdy jednak Remedy wszedł w wiek dojrzewania, zaczęły się jego nocne eskapady - oczywiście, normalnie również wychodził z domu, jednakże na tych wyprawach bratał się z szemranym towarzystwem, związanym z nielegalnymi wyścigami (ich nielegalność polegała na zakładach). Tak też wypracował swoje skrzydła oraz zdobył znaczek (przy okazji tracąc wszelkie swoje oszczędności i większą część rodzinnej biżuterii).
W tym czasie zakończył swoją edukację. Oczywiście, by oficjalnie zostać lekarzem musiał jeszcze ukończyć studia medyczne. Remedy miał jednak inne plany na przyszłość. Wyścigi zapewniły mu odpowiednie kontakty w przestępczym półświatku, do tego posiadł już wiedzę i umiejętności kuca, który swą lekarską edukację zakończył (ojciec często zabierał go na sekcje). To mu wystarczyło. Pragnął mieć proste, łatwe życie w luksusach i bogactwie, a wielu kryminalistów było gotowych mu pomóc w spełnieniu marzenia w zamian za jego wyrafinowane i niekoniecznie moralne usługi. Ogier opuścił więc rodzinny dom.
W ciągu kilku lat życia wśród różnych mętów społecznych Remedy, zmuszony okolicznościami, nauczył się walczyć.
Ogłoszenie Starcia stało się dla niego wspaniałą okazją do zdobycia wymarzonego życia. O tak, skoro szukał dla siebie iście królewskiego żywota, to dlaczego nie szukać go u samego króla? Niestety, niedokończone sprawy sprawiły, że nie zdołał stawić się na czas na wezwanie Sombry. Teraz jednak, gdy okazało się, że jego wysokość potrzebuje nowych wojowników... Remedy nie zamierzał porzucić kolejnej szansy na ustawienie sobie życia.
~Cava Schreave