Generalek

Odpinam, zamykam, pozostawiam w poddziale ku pamięci i chwale.

Odpinam, zamykam, pozostawiam w poddziale ku pamięci i chwale.

Odpinam, zamykam, pozostawiam w poddziale ku pamięci i chwale.

Ekhem... Proszę o spojrzenie na tytuł tematu. A potem na temat, nad którym dyskutujecie. Jak dla mnie niezbyt się pokrywa. Nie bronię wam dyskusji, ale poprosiłbym o robienie tego w oddzielnym temacie do tego służącym. Jak widać, Doggy obserwuje ten temat, więc jestem pewien, że z chęcią wydzieli wam posty. Wybory do powtórzenia. Dla zasady, system był wadliwy jak SB (), nawet jeśli ktoś nie namieszał, to mógł to z łatwością zrobić. Chociaż u mnie powtórka wyborów nic nie zmieni, to i tak.

http://mlppolska.pl/watek/3293-wolfs-rain/?hl=%20wolf#39;s%20%20rain Do połączenia.

Tak trochę nie rozumiem. Nie podobał się wam pierwszy rozdział, wasze święte prawo. Ktoś chce was zmusić do przeczytania dalszych rozdziałów? Nie, chyba nie. Więc wypierniczać z powrotem na kwejka.

Nie podoba się, nie oglądaj. Nikt Cię do tego nie zmusza. Jak ja uwielbiam, jak ludzie twierdzą, że większość społeczeństwa to idioci... A przynajmniej ta większość tak twierdzi. "Wow, ktoś lubi coś, czego ja nie... Na pewno jest idiotą". No i bardzo prawdopodobne, że ludzie dają łapki w górę filmikowi, bo podoba im się po prostu piosenka.

Konkursy literackie są dobre, bo przynajmniej masz pewność, że chociaż jedna osoba to przeczyta .

- Witam wszystkich. Chciałbym przeprosić za zwłokę w odpowiedziach, niestety Cartoon Tiger postanowił nieco odpocząć... - Należał mu się odpoczynek. Biedaczek się zapracowywał, bez przerwy doglądając działu i wymyślając co nowsze zabawy. Mam nadzieję, że teraz się odpowiednio relaksuje, bez żadnych trosk na głowie... - Życie na Ziemi nie jest niestety takie piękne. - Oczywiście, ale ma z głowy przynajmniej jeden problem, jakim było zajmowanie się moim działem. - ... a ja mam jeden problem więcej. No nic, sam się zgłosiłem. Gwoli wyjaśnienia: panna Rarity również ma nieco problemów na głowie, wobec tego jest nieco zapracowana. Dlatego celem oszczędzenia czasu, który mogłaby przeznaczyć na relaks, będę jej zadawać pytania w czasie, gdy ona będzie pracować. - Naprawdę, kochany, to nie byłby dla mnie problem... - Wolałbym jednak pozostać przy obecnej formie. A więc, panno Rarity, czy możemy zacząć? - Oczywiście. Pierwsze pytania pochodzi od Nighbringera: "Witaj, o piękna Rarity, najpiękniejsza spośród kucyków. 1. Czy wiesz, że jesteś piękniejsza do Królewskich Sióstr?" - Och, ja... Dziękuję za komplement, aczkolwiek powątpiewałabym, czy mogę się w ogóle porównywać z samymi Księżniczkami. Tak czy inaczej, cieszę się, że tak uważasz i dziękuję. "2. Czy naprawdę chcesz mieszkać w Canterlot, tam gdzie są te wszystkie snoby, które ciągle chodzą z nosami zadartymi do góry i mają gdzieś zwykłe szare kucyki i myślą tylko o tym, jak zwiększyć swoją popularność kosztem innych?" - Nie przesadzajmy, nie wszyscy tacy są. Jasne, zawsze znajdą się samolubne persony, którym zależy jedynie na własnej korzyści. Jednakże stanowią one jedynie procent całości. Kucyki, które tam mieszkają, nie różnią od zbytnio od tych w Ponyville. No może oprócz manier, elokwencji, wyczucia stylu... Lecz właśnie dlatego chciałabym tam zamieszkać. "3. Gdybyś spotkała twórcę blogu "Lil' Miss Rarity ", co byś mu zrobiła? Ja za to, co tam z tobą zrobiono, chyba bym go wypatroszył." - Nie mam pojęcia, czym jest ten cały blog "Lil' Miss Rarity", choć po Twoim pytaniu wnioskuję, że jestem tam w pewien sposób szykanowana. Cóż, nikt nie lubi, kiedy ktoś go obraża, ale jestem pewna, że wypatroszenie to nieco... zbyt drastyczny sposób myślenia, mój drogi. Już raz przejęłam opinią jakiegoś gbura i na dobre mi to nie wyszło, uwierz mi. Nauczyłam się przynajmniej, że nie da się zadowolić wszystkich - zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał zepsuć Ci humor, ale nie można mu się dać. Jeśli ten cały blog Ci przeszkadza, po prostu go ignoruj. Oczywiście, zareagowałabym, gdyby ten blog rozsiewałby na całą Equestrię jakieś poważne kłamstwa na mój temat. Śmiem jednak wątpić, iż te fałszywe informacje docierały do jakiegoś szerszego grona odbiorców. - Czy to już wszystko? - Od Nightbringera wszystko. Przejdźmy więc dalej. Tym razem pytania od użytkowniczki Kleofas: "Witaj Rarity! Mam parę pytań do ciebie. A zatem - Co wolisz do ozdoby grzywy: błyszczącą spinkę czy wianek?" - Och, to oczywiście zależy od kreacji. Do pewnych sukienek pasują wianki, do innych spinki. Wianek dodaje klaczy pewną dozę piękna natury. Idealnie współgra z jasnymi, zwiewnymi sukienkami. Spinka zaś jest bardziej elegancka i pasuje lepiej do kreacji typowo wieczornych. Osobiście wolę wianki. Do spinek trzeba dostosować fryzurę, na wianki grzywa jest już bardziej odporna. Oczywiście, należy zakładać je z delikatnością, ale efekt jest powalający. "- Dlaczego Trenderhoof ci się podobał?" - Cóż, wydawał się mi się podobny do mnie. Zdawał się być kimś dla mnie wręcz idealnym - artysta i intelektualista, do tego sławny i bogaty, obeznany w modzie. Na szczęście dość szybko zdałam sobie sprawę, że nic z tego nie wyjdzie. "- Czy w tym roku wybierasz się jeszcze na jakąś galę?" - Nie mam takiego wypadu w planach, aczkolwiek jeśli czas i interesy pozwolą, to z miłą chęcią. "- Jaki jest twój ulubiony materiał?" - Bardzo ciężkie pytanie, moja droga. Każdy materiał jest po prostu inny - wymaga innego traktowania, szwu czy nawet trzymania. Niektóre są bardzo wytrzymałe, inne delikatne niczym puch. Różnych tkanin używa się również do szycia różnych sukienek. Gdybym miała faktycznie wybrać... Aksamit, głównie dlatego, że tak często z nim pracuję. Zwykłe kucyki zamawiają zazwyczaj stroje wieczorowe, a to do ich produkcji stosuje się zwykle właśnie aksamit. "Pozdrawiam Cię!" - Ja również Cię pozdrawiam. No i ostatnie pytanie, tym razem od milka sonic: "Mam do Ciebie jedno ale konkretne pytanie. Jak zareagowałaś na to, że to Twilight Sparkle została księżniczką, a nie ty? Bo moim zdaniem byłabyś lepsza w tej roli (dobre wychowanie, umiejętność zachowania się w strefach wyższych itp.). - Cieszę się, że tak uważasz, ale bycie księżniczką to nie tylko dobre wychowanie i maniery. To również ciężka praca i odpowiedzialność za Nas wszystkich. Twilight jest wyjątkowa i w pełni zasługuje na ten tytuł. Jak mogłabym się nie cieszyć z takiego wyróżnienia mojej przyjaciółki? Sama przecież niewiele zrobiłam w swoim życiu, a Twilight? Bez niej nie pokonalibyśmy Nightmare Moon czy Sombry! Nawet przez sekundę nie pomyślałam, że mogłabym ją zastąpić. - To już wszystko na dziś, panno Rarity. Mam nadzieję, że jest panna zadowolona i moja obecność nie przysporzyła pannie problemów. - Oczywiście, że nie, kochany. Przychodź częściej, zawsze jest miło wypić herbatkę w towarzystwie. - Chciałoby się...

To wcale nie tak, że już dawno jest taki temat, tylko w innym dziale: http://mlppolska.pl/watek/2883-posiadanie-rodze%C5%84stwa-dar-czy-przekle%C5%84stwo/

Idiota/typowy furiat/pijany/wszystko naraz. Rozróżniaj prawdę od stereotypów, bo ja jak słyszę o wypadku pijanego kierowcy, to w 8/10 przypadków jest to facet. Więc jakoś wolałbym jeździć z kobietami.

Dodam, że niestety mamy w głowach pewien mechanizm... poszukujemy sobie takich partnerów, którzy byliby podobni z zachowania i charakteru do naszych rodziców. Dlatego, np. często kobiety, które były maltretowane przez ojca za dziecka, trafiają na męża, który również je bije.

Weź tych wszystkich Grubych i Inżynierów i dodaj każdemu nóż w plecach. I sapery na działkach.

Przyszedłem tutaj jedynie na chwilę, nigdy nie miałem świadomego snu, nawet nie wiem, jak się go wywołuje. Temperatura pioruna w jego "szczytowej" formie wynosi ok. 30.000 stopni Celsjusza. Do tego jest w stanie cisnąć płytą do 100 kilogramów. Dodatkowo istnieje teoria, iż plazma wytworzona przez uderzenie pioruna gwałtownie się rozszerza - z szybkością większą od roznoszenia się dźwięku w powietrzu. Wywołałoby to falę uderzeniową, która złamałaby barierę dźwięku, w wyniku czego słyszymy grzmot.

@up2 No jak Ty zamierzasz jedynie tutaj narzekać, to nie wątpię, że się doczekasz.

Gadane można ćwiczyć przy lustrze, to nie jest wcale takie trudne. Trzeba jedynie chcieć. No i warto planować, choć to przydaje się bardziej w przypadku monologów, np. podczas prezentacji.

No to... nie pisz? Nikt Cię nie zmusza . Zrób sobie przerwę, najwyżej potem wrócisz do tego... i tyle.

No tak, bo przecież każdy wie, że większość społeczeństwa to idioci... A przynajmniej ta większość tak sądzi :*.

>1% szansy >stabilna No bardzo. Różnica jest taka, że refy są za darmo, a klucze płatne. I nieważne, jak dużo bardziej opłacalne byłoby otwieranie skrzynek, skoro i tak 99% graczy używałoby refów, bo są za darmo. Człowiek jest z natury taki skąpy - po co mam płacić, skoro mogę zrobić to za darmo?

Wena to nie bogini jak w moim fiku, która przychodzi i odchodzi . Łatwo sobie wytłumaczyć "dziś nic nie napisałem, bo nie miałem weny". Wena to nic innego jak wczucie się w pisanie, a jej brak - lenistwo i rozproszenie. Wiem, jak to jest, gdy odpala się dokument z fikiem, po czym ogląda się śmieszne filmiki i w efekcie zamyka się pod koniec dnia dokument. W trakcie pisania zatrzymujemy się na danym fragmencie i nie wiemy, jak kontynuować? Usuwamy ostatnie zdanie, ewentualnie więcej i piszemy inaczej. Muzyka... Mi osobiście czasem pomaga, czasem zupełnie przeciwnie... Wenę sami sobie tworzymy, a nie ona przychodzi do nas (radzę w tym czasie odciąć Internet ).

W takim wypadku klucze nigdy by już nikomu nie były potrzebne.

"Hurr durr nie potrafię znaleźć dziewczyny, więc będę szukać wśród pegasis, bo przecież każdy wie, że co druga będzie mnie chciała, bo lubię pucyki". Serio, to, że lubi się kucyki nie znaczy, że każdy fan płci przeciwnej będzie na nas lecieć .

Pozwoliłem sobie na przeniesienie tematu do głównego działu. Pomysł jest niezgorszy. W serialu mieliśmy okazję widzieć wiele różnorakich kreacji Rarity i na pewno każdy może wybrać spośród nich swoją ulubioną. Zachęcam do udzielania się w temacie. Należy wprowadzić również parę zasad: Grafiki umieszczamy w spojlerach; Nie dodajemy grafik w formie załączników, jak koleżanka wyżej zrobiła; Staramy się uzasadnić swoje wybory - nie wymagam od was specjalnie rozbudowanego uzasadnienia, ale po prostu coś napiszcie, nawet jedno, dwa zdania. Jaki jest wasz ulubiony element stroju, co was ujęło, itp. Posty z samą grafiką będą uznawane za spam; Miło widziana jest w poście informacja, z którego odcinka pochodzi strój; Jeśli ktoś przed wami umieścił już grafikę z waszym ulubionym strojem, proszę nie umieszczać kolejnej, chyba, że miałaby przedstawiać tenże strój i uwidaczniać jakiś jego element; No, to chyba tyle. Moim ulubionym dziełem Rarity jest jej sukienka ubrana z okazji koronacji Twilight (odcinek 13 sezonu 3). Najbardziej urzekł mnie w niej ten kapelusik z piórkiem . Do tego cały strój utrzymany jest w barwie fioletu, a tenże kolor mam ponad wszystko. Całość ładnie dopełniają złotawe wstawki, które sprawiają, że kreacja nie jest monotematyczna. @Marquise: Sweter bez rękawów połączony z białą koszulą jest zawsze elegancki i gustowny . Swoją drogą nie wiem, dlaczego zawsze kojarzy mi się ze brytyjskimi szkołami dla szlachetnie urodzonych...