Skocz do zawartości

Sajback Gray

Brony
  • Zawartość

    2367
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Sajback Gray

  1. Życzę miłej gry w HaxBalla tym którym załączyło na serwer. :v (czyli nie mi)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Celly

      Celly

      A drużyna Rarci teraz gra? :v bo nieogarem jestem

    3. DiscorsBass

      DiscorsBass

      Elize, od Pinkie grała tylko rezerwa, a i u AJ nikt na ławie nie siedział xP

    4. DiscorsBass

      DiscorsBass

      A Rarity gra jutro, jeśli się nie mylę, też o 21 ^^

  2. Napisałem że się postaram... . Przepraszam z całego serca za zwłokę. Teraz jeszcze mam forumowe zawody i tak dalej... . No cóż. Nabór jest zamknięty i postaram się jak najszybciej podać wyniki. Ponownie wybaczcie za opóźnienie. Biorę się do pracy.
  3. Oxy! ♥.♥ Cudowny! *Lecą propsy* Cudnie wyszedł ci Oxy.
  4. Patrz się w bok. Czemu nie patrzysz się w bok? Patrzenie w bok jest cool.
  5. Welcome to my green and black world.
  6. Sajback Gray

    Co mówi sygna?

    Wiesz?! *cmok* Bo ja wiem. ;3
  7. Sajback Gray

    Kosiarka kucyka narysuje

    Wyszło supcio. Dziękuję z całego serca.
  8. Sajback Gray

    Wycinanki na skórze

    Czyli insynuujesz że jak ktoś popełnia jakiś grzech to nie jest chsześćjaninem? To tak samo jak branie prochów i narkotyków. Też się krzywdzisz i tak jest to pewien rodzaj grzechu. Więc nie truj że jak ktoś się tnie to nie jest chsześćjaninem bo jeszcze pomyśle że "chsześćjanie" to tylko czyste duszyczki co nie grzeszą.
  9. Day Oxy zastanawiał się chwile nad tym co powiedziałeś. Widać że dobrze zrobiłeś że przerwałeś ciszę. Król odetchną i spojrzał przez okno. - Masz rację Day. - Powiedział i wyglądało na to że twoje słowa lekko poprawiły mu humor. Byliście już w stolicy. Oxy wyjrzał na moment przez okno. Wpatrywał się w coś z zastanowieniem, a raczej w kogoś. Przyłożył lekko łapkę do okna a potem jego wzrok wrócił do karawany. Dojechaliście do zamku. Oxy po rozmowie z jednym sługą gdzieś poszedł, a ty wróciłeś na wartę. Natknąłeś się na kogoś. - Kogo my tu mamy. - Instynktownie odwróciłeś się. Rozmówcą okazał się kapitan straży. A może raczej pani kapitan straży, First. - Z tego co mi wiadomo, wyruszyłeś za prośbą króla wraz z nim na obrady. Obyło się bez większych problemów? ShowTime Ruszyłeś do miasta. Nie działo się nic nazbyt ciekawego mimo jak zwykle lekko krzywego spojrzenia na ciebie. Zauważyłeś karawanę. W oknie zobaczyłeś jakąś sylwetkę. Nigdy wcześniej nie widziałeś króla na żywo. Nie przemawiał za często do tłumu. Teraz go zobaczyłeś. Patrzyłna ciebie a ty na niego. Mierzyliście się wzrokiem. Oxy przyłożył do okna łapkę. Wyglądało na to że obaj widzicie się pierwszy raz. Temu spotkaniu towarzyszyło dziwne uczucie w brzuchu. Show nie wiedział co to uczucie znaczy. Oxy miał natomiast pewne podejrzenia ale nie przyjmował tego do wiadomości. Karawana cię minęła i ruszyła do zamku a uczucie w brzuchu zniknęło. Co mogło ono oznaczać? Dharma Kilku strażników wyprowadziło cię z pokoju i zaprowadziło do sporej sali była pięknie urządzona i udekorowana. Był także spory stół z jedzeniem. Na jego końcu siedział on. Król Oxy. Pierwszy raz zobaczyłeś go na żywo. Na drugim końcu stołu było natomiast miejsce dla ciebie. Wypadałoby jakoś przywitać się z królem... . Paint i Type Dojechaliście na miejsce. Wraz z Type skierowałaś się do sali tronowej. Na miejscu jeden ze strażników wręczył ci list. Była na nim pieczęć królestwa Oxy'ego...
  10. Moja strategia tym razem się opłaciła. Rozproszony przez płatki moich kwiatów, oponent został uderzony przez potężne fale dźwiękowe, które zadały mu dość pokaźne obrażenia. Zajęty niwelowaniem moich ataków, nie spostrzegł kuli energii zbierającej się nad, nim. Jedyne co zdążył zrobić, zanim kumulacja mojej mocy ruszyła na niego z pełnym impetem to utworzenie bańki dymunad sobą. Tak nagłe działanie nie mogło go jednak skutecznie ochronić przed skumulowaną energią. Przestałem grać i spojrzałem na mojego przeciwnika. Czas zwolnił a brak dźwięku wywołany przez ingerencję oponenta, dawał wyjątkowo dramatyczny efekt. W końcu podniosłem smyczek wypowiedziałem te dwa słowa. - Lorem Crepitus - Przejechałem gwałtownie smyczkiem po skrzypach i nagromadzenie mocy uderzyło w przeciwnika. Efektem tego była pokaźna eksplozja mocy i dźwięków. Rozwiała sporą część dymu przeciwnika i dała mi połowiczny dostęp do światła księżyca. Wiedziałem jednak, że mój atak nie zatrzyma mojego przeciwnika na długo. Jest zbyt potężny. Dzisiaj księżyc świecił bardzo mocno. Była to jedna z najczystszych pełni, a światło srebrnej tarczy dorównywało jasnością słońcu. Powinienem dziękować bogom, że krater nie jest na tyle głęboki, by nie docierało do niego światło. Zrobiłem obrót i wznowiłem grę czas wdrożyć kolejny ruch. - Moon Trance. - Zacząłem spokojnie grać. Była to cicha i spokojna melodia. Można było dostrzec jak dochodzące promienie światła księżyca zbierają się w okół mnie. Nuty ponownie zaczęły mnie otaczać i przechwytywać dobrodajne światło, zmieniając swój kolor na srebrny. W ten muzyka ze spokojnej przerodziła się w dynamiczną. Ja, natomiast zacząłem lekko tańczyć porwany przez majestatyczne dźwięki. Nuty nasączone mocą księżyca zaczęły ustawiać się nad areną, a ja znowu zacząłem grać spokojną melodię. Kiedy były na miejscu, intensywność mej gry ponownie przyspieszyła, nuty zalśniły a ich końcówki stały się niezwykle ostre. Pojawiło się ich także o wiele więcej i każda podzieliła się na dwa, a potem jeszcze raz, czyli z dwóch zrobiły się cztery. Zmniejszyły tym także swoją objętość. - Nubila Sonus - Wszystkie ostre kreacje muzyki ruszyły na mojego oponenta. Zmierzał ku niemu deszcz dźwięków i inspiracji. Z taką falą malutkich punktów na pewno trudno będzie mu się zmierzyć. Nie zwalniałem także tempa gry i byłem przygotowany na ewentualną odpowiedź oponenta. (Muzyka: http://m.youtube.com/watch?v=2FYFSNXAWNA )
  11. Także mam i czasem pogrywam. Pamiętam dzieciństwo z tą grą. Niezapomniane chwile i miła atmosfera i zabijanie obcych. Jedna z lepszych gier na PSX w którą lubię dla relaksu pograć. Swoją drogą, te prostrze gierki bardziej wciągają.
  12. Klacz nagle dostrzegła moje obrażenia. Podbiegła do mnie szybko z bandażem. Spytała czy ktoś mnie pobił. Wyglądała bardzo ciekawie. Minimum zadbania o siebie, prosta uroda, brak zapachu perfum. Z pewnością wyróżniała się od innych klaczy a nawet ogierów na podobnym stanowisku. Zaczęła szybko oglądać moje siniaki i zadawać przyspieszonym tonem, podstawowe pytania. - Nie, nie zabrali mi rozkazów. Mam je tutaj. - Wyjąłem rzeczony dokument - Co się stało? Musiałem obronić przyjaciela i niestety skutkiem takowej próby jest mój obecny stan. To wszystko. Zdaję sobie sprawę że rozkazy są najważniejsze, ale coś po prostu nie pozwalało mi przejść obok tego obojętnie.
  13. Sajback Gray

    Znajdź swój łakoć

    Siper i Skysplit otrzymują czerwoną lukrecję. Smacznego. Co by tu teraz... . Niech będą cukierki pieprzowe. :3 Bardzo ostre cukierki i bardziej przydatne na kawał niż do zjedzenia. Kto je dostanie?
  14. N: Cassidy... taki fajny w wypowiedzeniu i słodziaśny :3 A: Tonny bawi się bombką :3 S: Sceny z zniszczenia królestwa Oxy'ego... smutam ;-; U: Moja żona co kocham, ale ostatnio mało mnie, ale nadal kocham bo taj. :b
  15. N: Bardzo prosty i opisujący najważniejsze rzeczy. A: Jak zwykle Pinkie ze swoim słynnym loczkiem. S: Userbar i chamskie reklamy. U: Można powiedzieć że nawet całkiem w porządku. Daje go na plus.
  16. No cóż... nie zdałem do następnej klasy. Trudno.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [6 więcej]
    2. Sajback Gray
    3. Elizabeth Eden
    4. Magus

      Magus

      Nie powiem naprawdę szkoda jedyne co mogę powiedzieć to to co powiedzieli mi kiedyś w podobnej sytuacji. Gdy jedne drzwi się zamkną otwierają się kolejne

  17. lol. Drużyna Pinkie Pie. (Sajback musi znaleźć kompa na rozgrywki. *Mobilizacja sił* Uda się )
  18. będzie mnie bardzo mało do czwartku. Więc przepraszam z wszelkim opóźnieniem odnośnie naboru. Wyniki postaram się ogłosić w niedziele.
  19. Spójrzmy teraz na to pod względen ostatniego odcinka IV sezonu. Discord pomógł kucykom znaleźć ich klucze i starał się być dobrym przyjacielem, ale w końcu uległ Tirekowi i znowu stał się zły. Jak sądzicie, dlaczego dał się tak łatwo odreformować? Czyżby argumenty Tireka były tak mocne?
  20. Po postoju dalej. Raddeo jak zawsze za zagięcie, dostaje 2 punkty. 1 punkt Lisicy. Czasem rozbudowane odpowiedzi są lepsze. Kiedy Discord przebrał się za pokojówkę?
×
×
  • Utwórz nowe...