Matura, czas podczas którego człowieka ogarnia chęć sprzątania, pisania fanfików, rysowania kucyków oraz nauki szycia... Nawet kwiatki bym przesadziła.
Ja dzisiaj miałem podobnie tylko że chciałem się za wszelką cenę wyrwać z domy. Ostatecznie przez 15 min robiłem za taryfę. Najbardziej mnie przeraża fakt że im bliżej matury tym mniejsze chęci na naukę.