Skocz do zawartości

Cahan

Moderator
  • Zawartość

    4033
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    139

Wszystko napisane przez Cahan

  1. Cahan

    [Dyskusja] SMILE HD

    Fakt, poczucie humoru beznadziejnie. Nie ma mejozy, ani nawet syntezy białek! A gdzie łańcuch oddechowy? Ni ma! Mnie też takie żarty oparte na krwawej miazdze nie bawią, więc nie oglądam, proste. Niech Cię nie trzepie. Dobrze, że nie masz ku temu skłonności w tym wieku, bo wkurzają mnie dzieci, które jarają się takimi "dorosłymi" w ich mniemaniu rzeczami. O wiele bardziej wolę oburzenie z takiego powodu . To znak, że jeszcze nie zabito Twojej niewinności i niech tak pozostanie. W Google da się ustawić filtry wyświetlanych treści. Włącz sobie też kontrolę rodzicielską w antywirusie. Sama z tego korzystam, bo miałam dość, że na dowolne hasło pojawiały się pornole.
  2. Mam taką aplikację na telefon - Blind Bag Helper i tam ukazało się Wave 11, w którym są naprawdę zarąbiste figurki - np. Cheese Sandwitch [nowy model], Neon na modelu Vinyl, Spitfire, jakaś kucka szlachcianka na modelu Lyrici oraz breezies. I to nie jakieś neony czy dziwne brokaty. Wygląda zarąbiście! Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?
  3. Chwalmy pasztet, bo jest dobry!

    1. Cahan

      Cahan

      Zależy jaki jesz, bo ja syfu z MOMem nie tykam. Pasztet ma być z wątroby, najlepiej gęsiej, podrobów i tłuszczu.

    2. WilczeK

      WilczeK

      Nie obchodzi mnie jak jest robiony, dobry pasztet niej est zły.

  4. Myślę, że jest o jakieś 8-10 lat młodszy od Twi i ma ok 10 lat.
  5. Cahan

    Wyżal się.

    Myślę, że jej rodzicom należałoby przemówić do rozumu. Niestety coś wiem o zimnych kapitalistach :/. Jest niepełnoletnia, więc dobrze by było zawiadomić o jej problemach nauczycieli. Dziewczyna potrzebuje wsparcia. Pech, że w tym wypadku jest to raczej nieosiągalne. Uważam, iż dobrym pomysłem byłoby przypomnienie jej o jej zainteresowaniach. Niech odda im się bez reszty. Niech nie porzuca ich, odchodząc z tego świata. I niech znajdzie sobie jakiś sport. Wymęczy się, to złe myśli znikną. Niestety, łatwo mówić, trudniej zrobić. EDIT: No właśnie, znasz ją osobiście czy tylko Internety?
  6. Cahan

    Wyżal się.

    Mój znajomy miał inny, a zarazem podobny problem ze swoim przyjacielem, który ćpał i niszczył sobie życie. Poradziłam mu by na niego doniósł jego rodzicom i by wspólnymi siłami posłali go na odwyk. Przyjaźń się może i się skończyła, ale uratował tamtemu chłopakowi życie, i to jest najważniejsze! Na tym właśnie polega prawdziwa przyjaźń, że zależy nam bezinteresownie na dobru przyjaciela, nawet kosztem zniszczenia tej przyjaźni i wnerwienie go. Twój problem jest podwójnie trudny, bo mieszkasz daleko. Jeśli ona jest nieletnia, to postarałabym się dotrzeć do jej rodziny. Czy ta dziewczyna ma jakieś pasje?
  7. Cahan

    [Dyskusja] SMILE HD

    Nowa w Internetach? Gore i porno to w necie niestety norma. Włącz sobie filtry, to rzadziej będziesz takie rzeczy znajdywać. Takich filmików, artów i opowiadań jest od groma. Nie ma co się bulwersować .
  8. Cahan

    Wyżal się.

    Co robić? Na Twoim miejscu postarałabym się do niej pojechać i pogadać z nią osobiście. Wyciągnąć gdzieś, by wyszła z domu. Może zorganizuj jakiś wspólny wyjazd. Wątpię by to była jedynie sprawa chłopaka. Pewnie w domu i w szkole też się jej nie układa, więc powinna stamtąd odejść. Czasami dobrze robi też... zdrowy opierdol. W tym wypadku jednak bym tego nie ryzykowała, bo dziewczyna nie żartuje.
  9. Poprawek ciąg dalszy... Może jeszcze w tym tygodniu wszystko skończę i napiszę ten fanfik na konkurs literacki.

  10. Nie zauważył? Proszę... Mój ukochany zabieg literacki - tak zabić/nie zabić postaci by czytelnik myślał, że nie żyje, ale nie miał pewności. Dobrze stosować obydwie wersje, wtedy lepszy efekt małego trollingu .
  11. I Creation Isles za mną. Powiem szczerze, że kiedyś już próbowałam to przeczytać i poddałam się po paru stronach. Nigdy nie zamierzałam do tego wracać i gdyby nie Oskary to zdecydowanie nie ruszyłabym Wysp nawet kijem. I wiecie co? A dobrze, że mnie w te Fanfikowe Oskary wkręcono. Główną wadą CI jest zdecydowanie długość rozdziałów, a ponieważ jest to komedia z tych ryjących banię, to ciężko się to czyta. 77 stron to mają całe książki. IMHO o wiele lepiej by to wyglądało w wydaniu 20-30 stronnicowych kawałków. Kolejną zmorą jest interlinia. Zwiększcie odstępy po enterze, bardzo was proszę. Nie dość, że dialogi się zlewają z tekstem, to mam przed sobą ścianę. Łatwo się w tym wszystkim pogubić, ponieważ całość się zlewa. Niby drobnostka, ale powoduje, że czyta się to strasznie ciężko. Random. Tekst ma genialne kawałki, wspaniałe nawiązania i fragmenty, ale… Przesadziliście. Niektóre fragmenty cierpiały na nadmiar wszystkiego i wyglądały na tani zapychacz. To jakby wsadzić do sokowirówki tampony, kocie puszki, paprotkę i chińskie plastiki. Nie można było się połapać, a te fragmenty, raczej niezwiązane z fabułą, jedyne co powodowały to chęć spalenia tekstu na stosie. I Narrator, naczelny psuj wszystkiego. Kiedy na samym początku pojawiał się rzadko to był nawet spoko. Ale potem mamy go cały czas, a gość i jego teksty nie są [przynajmniej dla mnie śmieszni]. To jest wręcz nudne. I wiecie co? Podoba mi się ten fanfik! Yellow, Sevens i Eliot rządzą! Elver to jakiś background pony, którego nie widać. W wielu momentach tarzałam się ze śmiechu. Lektura powoduje szaleństwo. I jest to fanfik całkiem ciekawy i momentami mocno wciąga. Tylko nie zapominajcie o fabule! Ten komentarz wygląda chyba na nieco jadowity, a mi się przecież generalnie podobało i zamierzam czytać dalej.
  12. Wreszcie? Zdjęłam je dzisiaj i są poprawiane. Mocno. Brak akapitów, dziwny zapis dialogowy, wszystko wołające się o pomstę i Chaos jeden wie co. Dobra, Dolar przeczytał, więc oddam jakie są, choć obiecuję poprawić wszystko do końca tygodnia. Daj mi chwilkę. Fabuły za wyjątkiem wątków pana N, które ulegną znacznemu wzbogaceniu, zmieniać nie będę.
  13. Randomowa Cahan jest randomowa i zła. Może kiedyś dostanę tego God Mode'a za sianie chaosu i pasztetu.

  14. I rozdział IX Cienia również został wypatroszony.

  15. Cahan

    Wybór tabletu

    http://mlppolska.pl/watek/7880-samopomoc-rysunkowo-artystyczna/ W tym temacie, na tej stronie była dyskusja na ten temat. Tabletu nie kupiłam, bo kasa poszła na ważniejsze cele, ale te rozmowy się komuś przydadzą.
  16. N: Wolałam Van Dorta, Kiepski brzmi głupio. A: Dr House, taki sobie. Nie podoba mi się, a i fanką serialu nie jestem. S: Ten sam pan. Ludzie, co wy w tym widzicie? U: Całkiem spoko, dawno nie spotykałam się z nim w żadnym temacie.
  17. Szara pegaz z biebieską grzywą z różowymi pasemkami.
  18. Gdzie są moje repki?

    1. Generalek

      Generalek

      Odświeżenie silnika - repki z usuniętych tematów trafiły do niebytu.

    2. Cahan

      Cahan

      Aaaa. To by wiele wyjaśniało, dzięki :)

    3. Gość

      Gość

      Moją sprawę znikających repek też wyjaśniło, dziękuje za informację.

  19. Zrobiłam przemarsz przez VIII rozdział Cienia Nocy. Jak zawsze beznadziejna, Cahan Bez Talentu.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [12 więcej]
    2. Cahan

      Cahan

      A to ma się poruszać.

      Smoki nie jedzą dziewic. Robią z nimi co innego.

  20. Jednorożec uznawał dziwaczny światopogląd, który mówił, że póki można należy oddawać się rozrywkom, a gapienie się w przestrzeń z tępą miną nie czyni wielkiego, antycznego filozofa, lecz skretyniałego dziadygę.

  21. Ładny, naprawdę ładny rozdział. Arcyciekawy, fabuła wciąga coraz bardziej, a ja mam ochotę na więcej i więcej. W powietrzu coś wisi, a ja nie wiem co, a bardzo mnie to ciekawi. Cóż więcej miałabym napisać, skoro mam przed sobą dzieło niemal doskonałe?
  22. UWAGA SPOILERY Co to ma być? Jakiś PDF, a w nim 10 rozdziałów. Tego się czytać nie da! Szczególnie, kiedy jedyną możliwością przewijania jest touchpad, a on jest zawodny przy dużej objętości tekstu. Po drugie - nie mogłam zostawiać komentarzy, jak w docsach, a miejscami się prosiło. Złe końcówki, np. "Armor'em", zła odmiana przez przypadki. Takie typowe błędy, które każdy robi. Jednak niemożność zrobienia czegoś z nimi doprowadzała mnie do istnej furii. Wstydź się. Cały fanfik oceniam jak najbardziej pozytywnie. Dobrze przedstawione postacie, które czytelnik naprawdę dobrze poznaje i jest w stanie je polubić. One żyją, mają swoje lęki i historie. Sam świat również jest ciekawy i jego kreacja przemawia do czytelnika. Fabuła? Czytało się to naprawdę miło, zwłaszcza początek i końcówkę, ale było parę zgrzytów: - Rzeczy, o których z zadu się dowiadujemy, np. zniszczone mieszkanie Tomka - Ten wypad wojskowy... W jakim to było celu? I jak to się stało, że błyskawicznie udzielono mu pomocy medycznej? - Dlaczego Tomek nie był zdziwiony tym SMSem? Był za głupi i nie skapnął się, że to propozycja typu FOL albo wpierdol? Akcja z Dymitrem... Na początku wydawało mi się to bardzo naciągane, ale końcówka pozytywnie mnie zaskoczyła i kupuję historię. Całość napisana jest lekkim stylem i czyta się to bardzo przyjemnie. Polecam i głos na Epic.
  23. Wczoraj w nocy szukałam sobie jakiegoś krótkiego i lekkiego fanfika, by sobie ułatwić zaśnięcie. I traf padł na Pamiętniki Kota Mazzera. Wchodząc spodziewałam się wysokiej jakości. Nie rozczarowałam się. Na uwagę zasługuje już sama forma pamiętnika, którą się spotyka stosunkowo rzadko. Wyszło to zgrabnie i naprawdę przyjemnie, aczkolwiek chętniej widziałabym to sporo dłuższe i rozwinięte. Kuce, ZSRR i PRL? Czemu nie? A do tego SOL kontra NLR. Koty, sowy i kucoperze z Księżyca. Pomysł zasługuje naprawdę na pochwałę. Dostaliśmy coś innego, nie ma się uczucia wtórności, jak to często bywa przy fanfikach. Tekst czyta się naprawdę lekko i przyjemnie. Wchodzi jak bułki z pasztetem i kiełbasa z jagodami. Dziwaczna fabuła naprawdę człowieka zaciekawia, a wiele scen wywołuje uśmiech na twarzy. Zdecydowanie będę to czytać dalej. Pinkie Pie, Futtershy, Angel - no po prostu piękne. A rozmowa z bibliotekarzem to mistrzostwo. Generalnie, klimat jest niesamowity. Nawet ja, która PRL wyobraża sobie jedynie na podstawie historii rodziców i dziadków, go poczułam. Czy są jakieś wady? Moim zdaniem przydałoby się więcej opisów odczuć wewnętrznych i przeżyć bohatera. Chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej o Kocie Mazzerze. Również sam świat przedstawiony utworu mógłby zostać przedstawiony nieco lepiej, aczkolwiek wiadomo, że forma pamiętnika sprawia, iż nie będzie to wyglądało jak w typowym opowiadaniu, jednak czasami odnoszę wrażenie białych plam i bohatera zawieszonego w pustce. Dobra, zgrabna i ciekawa komedia. Może bez szału, ale zdecydowanie polecam. Wyróżnia się oryginalnością, lekkim stylem i całkiem niezłym humorem.
  24. N: Rozpoznawalny i krótki. Dobre słowo na nick i ładnie brzmiące. A: Chińska bajka, Cahan nie lubić. S: Całkiem ładna, choć nie lubię statków. U: Była ze mną w Brohoofie i jest naprawdę spoko dziewczyną.
  25. Ołówek daje większe możliwości, ale raz na jakiś czas potrzebuję urozmaicenia. A dziś niekucowo. Jedna praca będąca połączeniem kredek i ołówka, i jedna ołówkowa. Niestety przy smoczusiu aparat zwariował zupełnie i nie chciał za cholerę złapać ostrości, więc na razie wygląda to tak sobie. Spróbuję jutro zrobić lepsze zdjęcie.
×
×
  • Utwórz nowe...