-
Zawartość
4052 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
147
Wszystko napisane przez Cahan
-
Pewnie wielu z was zastanawia się dlaczego zakładam taki wątek i to w dziale Fluttershy. W tym dziale, ponieważ i tak są tu głównie rozmowy o zwierzętach, a zakładam by im pomóc. Pewnie wielu z was słyszało o akcji Rasowy = Rodowodowy, jest to akcja uświadamiająca ludzi. I to głównie jej zamierzam ten post poświęcić, bo za dużo jest zwierząt bezdomnych. Na wybór zwierzaka składa się wiele rzeczy - cena, wygląd, warunki i jego charakter. I to, że te czynniki należy uwzględnić jej rzeczą oczywistą, dlatego nie zamierzam się na ich temat rozpisywać. Przyznaję na wstępie, że mam paroletnie doświadczenie z hodowlą kotów rasowych, więc wiem jak wygląda produkcja z tej strony. I jako hodowca mam do was parę uwag, by zwierzakom żyło się lepiej: - Kiedy kupujesz zwierzaka, to kieruj się przede wszystkim jego charakterem. To o wiele ważniejsze niż wygląd. Niby oczywiste? To dlaczego mam potem telefony z problemami typu "Kociak chce się bawić". Zwłaszcza, że należy do rasy znanej nie tylko z oryginalnego wyglądu a również z bardzo żywiołowego charakteru. Niestety niektórzy traktują zwierzę jak pluszowego misia, który będzie robił zawsze to na co człowiek ma ochotę. A tak nie jest. - Jeśli nie masz warunków, nie kupuj! Husky nie będzie szczęśliwy siedząc w bloku przez cały dzień i wychodząc 2 razy dziennie na 15 minutowy spacer, a koty ras orientalnych pozbawione rozrywek najprawdopodobniej zdemolują ci dom. Większość niepożądanych, niszczycielskich zachowań to wina właścicieli. Jeśli nie spełni się minimum warunków bytowych to otrzyma się zwierzę cierpiące nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. To najlepsza droga ku wychowaniu pupila-mordercy albo strachliwca. - Z dwoma jest mniejszy problem. O ile nie mówimy o rybkach albo innych zwierzętach terraryjno-akwaryjnych, gdzie sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana to jest to ważne i to bardzo. Dwa przyzwyczajone do siebie koty czy psy sprawiają mniej kłopotów, ponieważ zajmują sobie czas, spędzając go ze sobą nawzajem. - Miej kasę. Sorry, ale pieniądze na weterynarza czy karmę zawsze muszą być. A jeśli na nowego iPoda oszczędzasz kosztem zwierzaka, to go nie kupuj. Masa ludzi nie leczy zwierza, bo weterynarz jest droższy niż zakup nowego. Lekarz też jest droższy niż zrobienie nowego dziecka. Jeśli Cię nie stać to przykro mi, ale nie powinieneś mieć zwierząt. Jasne, są różne sytuacje życiowe, ale załamują mnie sytuacje, kiedy ktoś kupuje konia za 3000 [stanowczo za niska cena na porządnego wierzchowca], a potem stoi taki chory i wynędzniały, bo właściciela nie stać. - Zastanów się dobrze nad wyborem. Tak, to bardzo ważne. Wybieraj świadomie i licz się z konsekwencjami. Zbierz wywiad i nie wierz w mity typu "Kundelki są zdrowsze.". - Dobrze wybierz miejsce, z którego zwierza bierzesz. Jeśli decydujesz się na rasowca, to pamiętaj, że rasowe jest jedynie zwierzę posiadające rodowód. Wybierz dobrą, sprawdzoną hodowlę, w której dba się o zwierzęta. Ma to tę zaletę, że ma się największą gwarancję zdrowia, charakteru i wyglądu, czyli nie kupujesz przysłowiowego kota w worku. Jeśli nie zależy Ci na zwierzu rasowym, to weź jakąś znajdę z ulicy albo ze schroniska/fundacji. Jest wiele takich zwierząt. Zalety są takie, że uratujesz mu życie i to jest chwalebne. Wiedz jednak, że zwierz z pozoru za darmo może być chory, obciążony tysiącem i jedną wadą, jeśli jest młody to nie wiesz na co wyrośnie, a jego charakter to enigma. Absolutnie nie kupuj zwierzęcia nierasowego [chyba, że koń, akurat końskie NNy są niegorsze od tych wpisanych do ksiąg stadnych, ale taki zwierz ZDECYDOWANIE nie nadaje się do hodowli]. Jest to nie tylko nielegalne, ale i głupie, ponieważ to jedynie nabijanie kabzy pseudohodowcom i dawnie poparcia na bezrozumne rozmnażanie zwierząt. Za dużo się po świecie błąka kocich i psich kundelków, nie produkujmy ich więcej. Rasowy bez rodowodu? Coś takiego nie istnieje. To się nazywa kundel. Kundle to całkiem fajne psy, ale nie o to chodzi. Produkowanie psów/kotów w typie rasy to bestialstwo ze względu na warunki, rozmnażanie zwierząt chorych, z wadami genetycznymi, nadmierną eksploatację matek i inne przewinienia. Jeśli komuś zdarzyła się wpadka i wyszły dzieci bez praw do rodowodu, to ma je oddać za darmo. Takie mamy prawo. - Nie wierz w to, że rybki/żółwie/jaszczurki/etc. to takie niewymagające zwierzątka. Akwarium często jest bardziej upierdliwe w obsłudze niż kot czy pies. A zwierzęta egzotyczne wymagają fachowej wiedzy. Jest jej dużo i należy ją poznać. Odradzam słuchanie obsługi ze sklepów zoologicznych, ponieważ nierzadko to ludzie z przypadku, którzy gadają kompletne bzdury. Zapoznaj się z literaturą fachową. Czytaj ją i nie przeginaj. 50 litrów to nie 200! Różnica jest ogromna! A przestrzeganie książkowych wytycznych naprawdę bardzo ułatwia nam życie. Pamiętaj też, że takie drobne stworzonka potrafią żyć bardzo długo i dorastać do sporych rozmiarów. Sprzedaje się zazwyczaj osobniki młode. Przykład? Welon dożywa spokojnie 30 lat i więcej, a dorasta do 40 cm. - Małe mniej wymaga... Bzdura! Bzdura! Wiele osób myśli, że duży pies się do bloku nie nadaje, a jakaś miniaturka już tak. Mylą się. Wymagana ilość ruchu i inne czynniki to nie kwestia wielkości. - Nie kupuj zwierząt chorych! Jeśli ci ich żal... to nie kupuj. Zadzwoń do TOZu! Nie wolno propagować znęcania się nad zwierzętami w jakiejkolwiek formie. Temat jest też dyskusją. Jeśli zastanawiasz się jakiego zwierzaka wybrać, pisz. Na temat treści mojego posta również chętnie podyskutuję.
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Nie ma jednej poprawnej odpowiedzi na to pytanie. Ale te dwie opcje można pogodzić. Napisać 20 oneshotów, a potem pisać od nowa spartaczonego wielorozdziałowca . Sama tak robię. No, może nie piszę od nowa, ale poprawki są znaczne, zwłaszcza niektórych rozdziałów. A dlaczego? 1. Mam szacunek dla swoich czytelników i staram się dać im tekst jak najlepszej jakości. 2. Lubię to ponywersum i zżyłam się z historią, nie chcę jej zupełnie porzucać. 3. Usuwanie własnych fanfików [wyjątek - dzieła WYBITNIE złe] uważam za postawę niedojrzałą i tchórzliwą. Nikt nie jest idealny i większość z nas zaczynała od opowiadań słabych. Ja nie ukrywam tego, że nie potrafię pisać, a rok temu to w ogóle była tragedia. Bądźmy odważni i zmierzmy się ze swoimi wadami oraz sprawiedliwą krytyką.- 2171 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Made, prawda. Ale niektórzy chcą tekst ratować. A w takim wypadku dla danego, konkretnego tekstu jest to rozwiązanie jedyne. Osobiście bardzo pochwalam taką postawę, kiedy człowiekowi zależy.- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
A właśnie, jako fanka nowszych sezonów rzekę: Ma być jeszcze mniej dziecinnie i więcej krwi, flaków, laserów, i walki na miecze.
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
To, że wypisuję wady i zalety to jest dla mnie oczywiste. I owszem, czasami niektóre rzeczy są nie do uratowania, więc radzę pisać od nowa, pod okiem sztabu prereaderów i korektorów. Chociaż niektórych to by się chciało cofnąć do szkoły, ponieważ ich umiejętności nie są mierne, ich po prostu nie ma. I takiej osobie jest ciężko pomóc, bo to by nie była pomoc, tylko pisanie za nią. No, może wysłanie na korki z języka polskiego. I zgadzam się z Made, że forma powinna być grzeczna. Jednak przyznaję, że czasami zdarza się, że nie wydzierżę i nieco przesadzę z ostrością komentarza .- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Ładny styl. Za krótka i za mała kłoda w stosunku do reszty. Niechlujne kolorowanie. Uroczy pyszczek, ale z tej perspektywy powinno być widać też drugie oko. Za grube nogi. Przednie osadzone są za bardzo z przodu. Ogółem - całkiem niezłe, wrażenie robi sympatyczne.
-
- Więcej Celki i Luny. - Trochę retrospekcji. - Więcej o innych rejonach świata oraz o innych kulturach. - Sunset Shimmer! - Lightning Dust! - I Flash Sentry! - Kredens umierająca przy porodzie. - Shining zdradzający Krednens
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Jeśli widzę nowicjusza, produkującego szajs i nieświadomego, to doszkalam. Gorzej, kiedy fanficzek jest już wielkości typowej książki, ale na poziomie podstawówki, a autor nie dostał wiadra zimnej wody, ani nic z tym tekstem nie robił. Wówczas w ruch idzie ciężka konnica, a ja czekam na reakcję. Jeśli będzie grzeczny, to chętnie pomogę, w miarę możliwości.- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Jestem Dolar84 i informuję o braku tagów jakichkolwiek. Czas do poprawy 2 dni [chyba]. Taka informacja się tu za chwilę pojawi. Do nazwy tematu dodaj tagi w nawiasach kwadratowych.
-
[Dyskusja] Czemu większość Bronies woli Lunę od Celestii
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
A co wiemy o mocach Luny poza kontrolą snu i wznoszeniem Księżyca? A o mocach Celki poza wznoszeniem Księżyca i Słońca? Nic. Poza tym, że dostała bęcki od Krysi. Luna z Krysią nie walczyła. Wspólnie pokonały Sombrę. Obalenie Discorda się nie liczy, bo Elementy. Musiałyby walczyć ze sobą, by się dało to sprawdzić. I to Luna jako Luna, a nie NMM. -
[Dyskusja] Jak, traktujesz, swoich niepełnosprawnych kolegów ze szkolnej ławki
temat napisał nowy post w Archiwum
Polega na tym, że jest w stanie poradzić sobie z życiem codziennym. I może pracować. Czyli jest to to samo co w przypadku osoby sprawnej. -
Szlag! Nienawidzę swoich fanfików! Już 4 dzień się męczę z jednym rozdziałem, który miałam doprowadzić do porządku w max 1 dzień. A pomysły na nowe rozdziały, nowe opowiadania i arty szaleją pod kopułą.
-
A po co Ci takie coś, skoro możesz mieć pełnometrażową historię? Już nie mówię, że niemal wszystko już było w fanfikach. To co ty chcesz to nazwałabym to "wstępny pomysł na fanfik/fanart". Inspiracji szukasz?
-
Skończyły się fajne nazwy na temat z rysunkami
temat napisał nowy post w Ołówek, kredka, pastel itd.
Ołówkowa Rarcia jest super. Brakuje tylko cieniowania. Narysowana własnym stylem i to się chwali, bo w takiej odsłonie wygląda ślicznie. Tylko pyszczek zbyt pelikanowaty. Fajne te rysunki na konkurs Zecory, ale musisz popracować nad kolorowaniem, które tam wyszło bardzo niechlujnie. W reszcie rysunków bije po oczach koślawa kreska i jakaś dziwaczna anatomia. Ale wiolonczela ładna. A Celestia jest potworna, nie wiem dlaczego, ale mnie przeraża. I ma bardzo coś nie tak z nogami, bardzo. Powinny być ustawione pod innym kątem. -
To się nazywa fanfic albo fanfiction [fanfic], ale na pewno nie "fanfick". Ale poza tym to Talar ma rację. Są też na forum sesje PBF, to również podchodzi pod wymyślanie nowych przygód.
-
Celly, Triste - szczerze współczuję wam takich rodziców. Wiem, że łatwo mi mówić, ale... Postarajcie się jak najszybciej usamodzielnić i wynieść jak najdalej od waszych toksycznych członków rodziny. Cygnus - zachowali się jak dzieci. Niestety jak już ktoś napisał "psychologia stada". Już parę razy obserwowałam takie rzeczy połączone z bardzo nieśmiesznymi żartami. Ludzie, w pojedynkę fajni, zamieniali się w bandę rozwydrzonych małpiszonów. I rozumiem, że można zrobić drobnego, nieszkodliwego psikusa przyjacielowi, ale to co Ci się przydarzyło to OGROMNA przesada. Możesz się wpieniać na szuje. Niech odkupią zniszczone rzeczy, a poza tym ich olej. Na pocieszenie wszystkich: Mój ojciec nie wie ile mam lat, kiedy mam urodziny [prezentu też mi nigdy nie dał] ani jak mam na drugie imię. A ja mam to gdzieś. A jak są jakieś święta, które moja matka obchodzi, to się wynosi z domu, co mnie bardzo cieszy, bo mam święty spokój
-
Cahan na wojennej ścieżce... Strzeżcie się niegodziwcy! I bójcie się moje fanfiki!
- Pokaż poprzednie komentarze [5 więcej]
-
-
Żelazo występuje w rudach, ale niema w naturze czegoś takiego jak stal, Dayan. Stal to stop żelaza z węglem + (tak jak pisała cahan) różne dodatki, w zależności jaką funkcję będą pełnić, np. nikiel na sprężyny.
Ale czy miecze w średniowieczu były robione ze stali? Nie znam się na broni białej.
-
-
Zależy od metabolizmu. Niektórzy mogą żreć na potęgę i być chudym, a inni siedzieć na sałacie i wyglądać jak potwór z Maca. Koniowatych też to dotyczy. Akurat prawdziwe kucyki, szczególnie pierwotniejszych ras, mają skłonności do tycia, ponieważ bardzo dobrze wykorzystują paszę.
-
Potwierdzam opinię Dolara. Rozdział doskonały, jak zawsze. Z tego tekstu klimat bije po oczach jak neony o 3 nad ranem . Klimat mroczny i piękny. Wieczna Wojna jednocześnie potrafi rozśmieszyć - clopiąca Luna i fantazje seksualne żołnierzy. A Celestia? Wyszła bosko! Jak potężna Bogini! Taką ją lubię. WW ma też jedną z lepszych kreacji Luny, która nie zachowuje się jak gimbusiara i da się ją lubić. Jest odpowiedzialna, stanowcza i potężna.
-
Jest o wiele lepiej. Oko nadal za nisko i za małe. Dałabym je też bardziej do przodu. Nogi za krótkie i za grube.
-
Ups, nie zauważyłam wcześniej edycji posta. Przede wszystkim dzięki wielkie za wykonanie requesta. A co myślę? Przede wszystkim rzuca się w oczy kształt pyszczka, który jest strasznie gruby i wygląda jak zrobiony z dwóch kółek, bez jakichkolwiek poprawek tego kształtu. W efekcie broda wygląda jak wór pelikana. Głowa jest też nieco za duża, zaś kłoda o wiele za mała. Oczy są za małe i osadzone za nisko. Grzywa została narysowana nieco niechlujnie, kartka prześwituje. Całość prezentuje się nieestetycznie, wydaje się brudna. Lepszy efekt uzyskałabyś robiąc cieńsze kontury cienkopisem oraz mieszając odcienie kredek. Suknia jest mało kształtna, polecam obejrzeć animację 2/6 I will be there, bo tam Flutter ma fajną suknię i łatwą do rysowania. Mnie osobiście tamten obrazek bardzo pomógł w rysowaniu kucykowych kreacji. Przydałoby się też jakieś cieniowanie. Ogólnie - nie jest źle, robisz typowe błędy początkujących osób.
-
A teraz czas na kolejny bazgroł. Pewnie później podmienię, bo zdjęcie do zadu wyszło, bo ciemno dzisiaj. A że było trochę twardszych ołówków, to cieni dobrze nie widać. EDIT: Nowa, lepsza wersja: Tak zbugowanego forum jak mlp polska, to jeszcze nie było.
-
W zasadzie to ona ma kształt oczu jak u Twilight.
-
A użyłaś kodu img? Bez tego będzie sam link.
-
Przejdź na BBC code i tak spróbuj. Albo sam obrazek, bez spoilera.
