Księżniczka z "Hearts and Hooves Day"- na rycinie w książce jest alikornem. A to przecież nie była Celestia/Luna/Cadance, ona żyła dawno temu. Wniosek- było ich więcej. Celestia i Luna nie są przedwieczne, były kiedyś młode. Coś musiało je urodzić. A genetyka prawdę ci powie . Zresztą Kredens jeszcze można wytłumaczyć adopcją, ale Blueblooda? Mi to wygląda na alikorna skundlonego z jednorożcem. Niekoniecznie "siostrzeniec", może być równie dobrze jakiś prapraprasiostrzeniec, tak jak na prababcię się często babcia mówi.
A o ile matka Twi nie okaże się pisarką przygód Daring Doo, o tyle możemy przyjąć, że Cadance wcale nie zdobyła rogu magicznie.