Skocz do zawartości

Cahan

Moderator
  • Zawartość

    4042
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    144

Wszystko napisane przez Cahan

  1. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  2. Witajcie, pączusie! Już jutro Tłusty Czwartek, a więc najważniejsze święto w całym roku. Właśnie dlatego numer 31 wydajemy akurat dziś, a nie jakoś wcześniej! Dlatego pragnę życzyć wszystkim czytelnikom dużo szczęścia w postaci tych wspaniałych wyrobów cukierniczych. A co w numerze? Znacie Deca, Waszego Pana Admina i Władcę? No to mamy z nim wywiad. A oprócz tego recenzje nowej She-Ry i Sabriny, podróż przez generację 1 kucysi, relację z Żydolandii recenzje fanfików i wiele innych atrakcji. Z takich aktualizacji, to od tego numeru włącznie w każdym ET znajdzie się komiks, którego nie zobaczycie w żadnym innym miejscu. Linki: https://issuu.com/equestriatimes/docs/031 https://drive.google.com/file/d/1doxBm_ICc1j6-VkjfiSXpM92utdQc8kQ/view
  3. Cahan

    [Zabawa] Chwalipięta 2.0

    Potrafię trzaskać obrotowymi drzwiami! Legendy mówią, że to był Chuck Norris, ale tak naprawdę to byłam ja.
  4. Dosyć. Kolejne offtopy, które nie odnoszą się do samego tekstu będą nagradzane warnami. A Ty, @MLPFan, wiedz, że warsztat pisarski da się wyrobić. Ale do tego trzeba pisać i publikować.
  5. Słuchajcie, ptysie, nie mogę tego opowiadania usunąć, choćbym chciała. To może tylko Wielki Dolar, a Bilonek jak dotąd tylko raz czy dwa usunął fanfik za prezentowanie poziomu dna i dwóch metrów mułu. Także nie nastawiajcie się na to. A opowiadanie jest... kijowe. Sam pomysł może nie byłby taki najgorszy, w sumie jakby napisać to od nowa, ale stosując normalny zapis dialogowy, jakieś opisy, ograniczyć bluzgi, które w tym wypadku brzmią jakby ktoś próbował się popisać znajomością takich wyrazów, to byłaby z tego komedyjka z czarnym humorem. A tak mamy 14 stron literackiego koszmarka, z żartami na poziomie depresji (takiej w znaczeniu geograficznym). Także, autorze, ogranicz bluzgi, naucz się zapisu dialogowego i odkryj istnienie opisów. A jeśli chcesz napisać dramat, to też sobie zobacz jak to powinno wyglądać. Ale jeśli wchodzicie tu tylko po to by się nad tym poznęcać, a nie dać autorowi jakieś rady i pomoc (ja przyznaję, że mi się aktualnie nie chce, po prostu zostałam wywołana do tablicy), to może lepiej idźcie poczytać i pokomciać jakieś inne fiki
  6. I kolejny rozdział ghatoopka. Rozdział przyjemny, ciepły i pełen gamoniowatego humoru, który sprawił, że parę razy się zaśmiałam, więc jest dobrze. W tekst wkradło się nieco błędów i powtórzeń, ale wielu z nich nie zaznaczałam, bo mi się nie chciało. Mimo wszystko styl, choć dość przyjemny dla czytelnika, to raczej należy do morderców korekty. Nie ukrywam, że pewne fragmenty napisałabym inaczej i nieco płynniej. Jednak wciąż lubię te komedyjki. Nawet jeśli to jest PoważnyFanfikTM. Poznajemy nieco Obsidian i jej tok myślenia. Podoba mi się to, że jej zachowanie jest logiczne i naturalne dla kogoś, kto pochodzi z takiego, a nie innego środowiska. No i plus za naszą drogą księżniczkę wybuchów i jej suchar o puzzlach. Ciężko napisać coś więcej, ponieważ ten rozdział liczy zaledwie 12 stron i wciąż jest to zaledwie wprowadzenie. Uważam, że mógłby być wręcz połączony ze swoim poprzednikiem. Razem miałbyś 22 strony, więc tak w sam raz. Chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej o rodzinie Czajnika i Kredens, ponieważ jest Flurry, są jej siostry, ale żadnej z nich nie poświęciłeś miejsca. Rozumiem, że czas na to przyjdzie później, jednak momentami aż się prosiło o więcej. Szczególnie, że pisanie takich prostych, rodzinnych i przyjacielskich relacji wychodzi Ci akurat bardzo dobrze. Opisy są niezłe, ale momentami brak im płynności. Wyglądają trochę jakbyś bardzo chciał przekazać wiele informacji i tak bardzo pragnął się nimi podzielić, że nie starczyło Ci czasu na zastanowienie się nad doborem słów, szykiem zdań. Nie zrozum mnie źle, Rarity odwaliła kawał dobrej roboty, ale to wciąż nie jest śliczne. No i czasami te bryły dialogowe spowodowane długaśnymi didaskaliami nieco rażą w oczy. Pisz dalej, pisz więcej i gib dłuższe rozdziały. Cahan I Niestety Teraz Niejadowita
  7. A teraz AT z @Moonlight https://www.deviantart.com/cahandariella/art/White-Knight-786107200
  8. Dlaczego ja to w ogóle przeczytałam? Winię obrazek na FGE. Nie wiem czemu to w ogóle powstało, ale jak na fik o zadku Celestii, to jest całkiem dobre, zabawne i napisane ze smakiem. Całkiem niezły random, jednak wkradło się parę błędów i powtórzeń. Czytałam na telefonie, dlatego ich nie zaznaczyłam. To co mi się nie podobało, to żarty o pierdzeniu. Zwłaszcza w wykonaniu Celestii. Publicznie i przy śniadaniu z siostrą. Jakoś mnie to razi. Może jestem dziwnym człowiekiem, ale uważam, że pewnych rzeczy nie przystoi robić w towarzystwie i to jest właśnie jedna z nich. Mimo wszystko podoba mi się spojrzenie na dzień z życia Celestii i na sytuację polityczną oraz społeczną w Equestrii.
  9. Z okazji Walentynek przypominam o okolicznościowym klasyku:

    https://www.deviantart.com/cahandariella/art/Love-How-about-NEIN-664038316

     

    Niech moc samotności, gier i pełnej lodówki będzie z Wami!

    1. D.E.F.S

      D.E.F.S

      Czy jest tam świnka na dalszym planie, czy po prostu mam za słabe okulary?

    2. Cahan

      Cahan

      Dzik, koło mojej uczelni jest sporo dzików.

  10. Przeczytane i powiem Ci, że jest raczej źle. Z drugiej strony moje pierwsze pisarskie próby podjęłam w wieku niewiele późniejszym od Twojego i wcale nie były lepsze. Zacznę od formy i formatowania tekstu, bo jedno i drugie wymaga poprawy. Zresztą, przepatroszyłam Ci ten Prolog, sugestie i komentarze masz w docsie. No, ale dobra, lecimy: 1. Tekst powinien być wyjustowany. To te 3 równoległe, równe, poziome kreski. Sugeruję interlinię 1,15, odstępy po akapitach (opcja w docsie, a nie podwójne entery) i czcionkę Arial 11 lub Times New Roman 12. 2. Wcięcia przy akapitach i dialogach robi się tabulacją, a nie spacją. 3. – to nie to samo co -. Pozmieniałam Ci "-" na półpauzy. Tego się używa w dialogach. "-" służy do takich tworów jak "niebiesko-czerwona grzywa". 4. Korzystaj z numeracji stron. Prolog ma może i jedną stronę, ale kolejne rozdziały będą dłuższe. Wyrób sobie nawyk, czytelnicy będą wdzięczni. 5. Poszukaj prereaderów i korektorów, ponieważ robisz dużo błędów. Interpunkcyjnych, składniowych i innych. A oprócz tego walisz powtórzenia. 6. Naucz się zasad poprawnego zapisu dialogowego. Pomocy szukaj na forum oraz na Discordzie Klubu Konesera Polskiego Fanfika. Największym mankamentem Prologu obok formy jest brak opisów. Materiału masz tu na przynajmniej trzy strony. Opisy budują klimat i atmosferę. Już teraz widać, że chcesz pędzić z akcją i fabułą, ale zupełnie zapominasz o całej podbudowie, bez której to nie wyjdzie. Te resztki opisów, które masz są przede wszystkim wplecione w tekst bez żadnej finezji. To akurat dość trudna sztuka i początkujący pisarze mają z tym zwykle problem. Same dialogi, poza tym, że mają nieprawidłowy zapis, to nie są jakieś szczególnie złe. Ale, ale... Co państwo Cake robią w Canterlocie? I czemu tam sprzedają nadmiar babeczek? Odnoszę wrażenie, że nie przemyślałeś kwestii spójności świata przedstawionego. Nie trzymaj się sztywno postaci z serialu i nie wsadzaj ich gdzie popadnie, zwłaszcza, kiedy to zupełnie nie pasuje. Co innego celowe łamanie konwencji, alternatywne rzeczywistości i out of character wykorzystywane z rozmysłem, a co innego "bo tak". Fabuła i tytuł mnie nieco niepokoją. Wydaje mi się, że wybrałeś dość trudny temat, zwłaszcza na początek. I ten... Miej świadomość, że "Darth Hoof" brzmi głupio. Jak z komedii o czarnych alikornach z lasu Everfree. Mimo wszystko mam nadzieję, że nie zniechęciłam do pisania, tylko zachęciłam do pracy nad sobą i własnym warsztatem. Powodzenia!
  11. Tak, schrzaniłam to oko. A w nocy jeszcze spłodziłam nagrodę dla @Victoria Luna
  12. Brak dostępu do fanfika. Czas na poprawę wynosi 2 dni.
  13. I nagroda dla @D.E.F.S
  14. Chodzi o [NZ], bo seria raczej nie jest ukończona. Oprócz tego wypadałoby dodatkowo otagować poszczególne fiki, które się w niej znajdują.
  15. @Zegarmistrz i @Rzymianin zaczynacie od dzisiaj, więc... Graj muzyko!
  16. Brak tagów obowiązkowych. Czas na poprawę wynosi 2 dni.
  17. Przeczytałam to jeszcze w grudniu, ale komciam dopiero teraz. Mam mieszane uczucia odnośnie tematyki, jednak muszę przyznać, że całość jest napisana ze smakiem. Wszystko wypada naturalnie. Co prawda nigdy nie byłam w takim przybytku, więc nie wiem co tam jest, jednak to co przedstawiono w opowiadaniu brzmi dość realistycznie. Podoba mi się podejście, że uczciwie zarobiony pieniądz nie śmierdzi. W zasadzie to muszę pochwalić to opowiadanie, bo jest dobre pomimo kontrowersji. Zgrabnie napisane, dobrze oddane postaci i przede wszystkim całość wypada naturalnie, a nie jak głupie heheszki dla gimnazjalistów.
  18. I tak trzymaj Bo ciężką pracą można osiągnąć naprawdę wiele.
  19. Kolejny fanfik, którego słuchałam zamiast czytać. Muszę przyznać, że bardzo mi się spodobał, a to za sprawą zgrabnego doboru słów, budowania napięcia i samego pomysłu. Jakoś lubię takie mroczne, smutne oneshoty o tego typu tematyce. Opowiadanie może i jest króciutkie, ale bardzo treściwe. Dość proste, niezbyt nowatorskie, ale to dobrze. W sumie przypomina mi trochę te lepsze fiki z początków fandomu i podczas słuchania czułam przede wszystkim nostalgię. Jestem z tego jak najbardziej zadowolona.
  20. Jakoś nie podoba mi się ten fanfik. Nie chodzi o to, że był zły, ale mi zwyczajnie nie podszedł. Męczyło i nudziło mnie czytanie (czy w tym wypadku raczej słuchanie) o ziomkach z armii Celestyny. Szczególnie, że główny bohater nie wydał mi się niczym interesującym. Opowiadanie jest ładnie napisane, tak jak i reszta Twoich fików, ale no... Czegoś mi w tym brakuje. Chyba najbardziej podobała mi się Celestia, mimo że średnio przypadła mi do gustu idea, że tak po prostu sobie idzie i podbija gryfie państwa, bo kucysie potrzebują Labensraum. Ale podoba mi się ta wyższość i radość alikorn. Ona czuje swoją boskość i bawi się nią, nie wahając się jej użyć przeciwko wrogom. Nawet jej sposób myślenia, podejścia do życia i walki jest właściwy dla istoty nieśmiertelnej, ale wprost idiotyczny z punktu widzenia śmiertelnika. W sumie to chętnie poczytałabym coś więcej o tych podbojach i o tym świecie, ale niekoniecznie z perspektywy prostego ziemniaka od machania dzidą.
  21. Strasznie monotematyczne te "Czterominutki". I uważam, że przy okazji raczej kiepskie. Humor jakiś taki słabszy, ale to może być wina długości tekstów i braku rozwinięcia. W efekcie poszczególne teksty przypominają trochę te "zabawne" historyjki z Chwili Dla Ciebie. Szczerze, to to jest tak suche, że bez herbaty się nie da. #PreczZDrabblami #NiePolecam #PiszNormalneFikiBoToAkuratPotrafisz Ale jeśli ktoś lubi drabble, to czemu nie. Może takiej osobie się to spodoba.
  22. Rozdział 6 jest całkiem spoko. Podoba mi się paranoja panująca na zamku z powodu obecności Shadenfreude'a. Ale obczaj komcie w docsie, bo znalazło się tam parę baboli Chyba że to babole, które zrobił autor, aber... Osobiście uważam, że tłumacz nie powinien ich kopiować.
  23. To jest dobry fanfik. Ciekawy i z dość oryginalnym pomysłem. Podoba mi się też połączenie go z innymi fikami, w których pojawia się Biała Pani. Miło było ją znowu gdzieś zobaczyć. Forma stoi na najwyższym poziomie, co mnie nie dziwi, zważywszy na to kto jest autorem, a kto korektorem. Muszę pochwalić za interesujące przedstawienie Krainy Snów, a także za słabą Celestię, skrywaną pod iluzją żeby poddani się nie martwili. Klimat jest gęsty, a atmosfera mroczna. Jednak opowiadanie błyszczy szczególnie podczas walki Luny z Insomnią. To było bardzo kreatywne przedstawienie pojedynku. Polecam.
  24. Przeczytałam wszystkie, za wyjątkiem dzisiejszego odcinka i muszę powiedzieć, że mam mieszane uczucia. Poziom Antyprzygód jest nierówny, w czym nie ma nic dziwnego, zważywszy na to, że to zupełnie różne fanfiki. Na pewno nie przekonują mnie do siebie drabble i twory drabblopodobne, uważam je za nudne i pozbawione iskry. Komedyjki w większości też są dość słabe, ponieważ nie przepadam za kredkehumorem o owsie, Celestii i zadkach. Ale za to te poważniejsze i dłuższe opowiadania to nierzadko prawdziwe perełki. Z osobna tych fików nie ocenię, bo jest ich zwyczajnie za dużo. Może kolejne będę komciać bardziej szczegółowo i regularnie.
×
×
  • Utwórz nowe...