Skocz do zawartości

Cahan

Moderator
  • Zawartość

    4026
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    135

Wszystko napisane przez Cahan

  1. Bardzo ładne prace, Moon! Najmniej mi się podoba Trixie, mam wrażenie, że ma coś nie tak z twarzą - perspektywa i proporcje. No i ciało wydaje się stosunkowo płaskie. Za to płaszcz i korona bardzo fajnie wyszły. Za to Porcelanka jest super. Bardzo dobra praca pod względem technicznym. Świetna mina, kolory i cieniowanie częściowo przy użyciu kresek też robi robotę. No i podoba mi się jej twarz, w odróżnieniu od Trixie wszystko jest z nią w porządku. W ogóle Twój styl ewoluuje i robisz coraz lepsze pyski. No i mój Cahuń. Mój Cahuń jest cudowny. Bardzo podoba mi się jej głowa, widać, że jest inna niż kucykowe i ma fajne, duże uszy. No i wykonanie oka jest super. Ale przede wszystkim kocham wykonanie Drosera rotundifolia i Dionaea muscipula. Generalnie bardzo, bardzo zacna praca.
  2. Nowy Rok, nowy fik Ghatorra... Przeczytałam prolog oraz rozdział pierwszy i powiem, że póki co to wszystko brzmi intrygująco. Pomysł jest całkiem fajny, zwłaszcza znając Twoją kreatywność, Ghat. Styl też jest węgielkowaty - radosny, wesoły i mający w sobie coś takiego, co poprawia humor. Dobrze jest też zobaczyć coś, co stara się trzymać serialu i jest historią po latach. W polskim fandomie jest raczej mało fików o potomkach Mane 6 i księżniczkach Mane 6. Mimo wszystko nie nazwałabym tego opowiadania serialowym. Podoba mi się ten balans. Z jednej strony "córka Sombry" to coś co brzmi podobnie do opek Potterowych z serii "Hermiona córka Voldemorta", a z drugiej to jest tak ładnie napisane (i poddane wyśmienitej korekcie - Rarciu, doceń, że Cię doceniam!) i ma takiego autora, że wierzę w to dzieło. O ile zostanie ukończone, co nie jest takie pewne, patrząc na realia. Bohaterowie są póki co jedynie przedstawieni, trudno mi powiedzieć o nich coś więcej. Opisy są solidne, świat również wydaje się ciekawy. Generalnie - bardzo dobry start. Poczekamy jak to się wszystko rozwinie. Gorąco polecam! Magda Gessler Chwast PS. Pisz to, Hanysie.
  3. Ze względu na brak nadesłanych prac, wydłużam termin do końca stycznia. I jest to ostateczne przedłużenie terminu.
  4. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  5. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  6. Jestę artystą, ciąg dalszy... Kolejny komiks! Tym razem dlaczego ET ma opóźnienia Pastor Amelia
  7. Panie i Panowie! Przedstawiam Wam oto cud świąteczny! Tym razem nie będzie to karp, który nie wali mułem ani legendarna, miła świąteczna atmosfera lecz... nowy numer Equestria Times! A w nim: 100 przepisów na pierogi, najlepsze kreacje na Sylwestra, jak zaopatrzyć sobie rękę, po tym jak odpadła przez wybuchające petardy! To i jeszcze więcej wybuchów, ale z kucykami, tylko u nas! PDF i możliwość ściągnięcia numeru będą kiedy... Ktoś włączy to w opcjach. Ja nie posiadam takiej mocy. https://issuu.com/equestriatimes/docs/030 PS. Kłamałam z tymi pierogami, kreacjami i ręką. PS2. Na dniach będzie bonus. EDIT: I jest bonus!
  8. Okej, przedłużam czas na zapisy do 6 stycznia. Czemu? Święta i Sylwester. Mnie i tak nie będzie, a może jeszcze parę osób się zejdzie. @Zegarmistrz, ale zapisz się w odpowiednim temacie. Pierwszy post został zaktualizowany o harmonogram i nowe zasady pojedynków.
  9. Okej, a wielorozdziałowiec to już zupełnie inna sprawa niż oneshoty. A czemu? Bo te 2 rozdziały były zabawne i przestały przypominać historyjki z "Chwili dla ciebie". No i jakoś wolę dłuższe historie z jakąś ciągłością fabularną. Zwłaszcza, że Schadenfreude wydaje się być naprawdę przyjemnym narratorem. Ale to mieszanie czasów, to jest okropne.
  10. Cahan

    Wyżal się.

    Tak, jest żałosne i nawet nie jestem tu sarkastyczna. Pocieszenie nie pomaga, a głupie rady nie są lepsze niż żadne. Jeszcze sobie chłopak wyrobi złe nawyki. 100 rad jak poderwać/utrzymać przy sobie faceta, etc. to również rak. Bo dla mnie takie rzeczy szkodzą i tylko sprawiają, że kołczowie mają hajs. Znajdź sobie kolegów i koleżanki. I nie próbuj ich od razu podrywać, tylko jeśli poczujesz, że to to, to uderzaj. Partner/partnerka nie służy do łatania egzystencjalnych braków. Może najpierw zadbaj o siebie, o swoje zainteresowania i szczęście? I dopiero gdy dobrze poczujesz się ze sobą, to wróć do tematu, jeśli dalej będziesz chciał stworzyć jakiś związek. Bo to nie brzmi jakbyś na tym etapie szukał właśnie tego. I tak jeszcze jedno... Proszę nie spamować emotkami, bo tym właśnie są posty tego typu.
  11. Cahan

    Wyżal się.

    Chodzi dokładnie o to, o czym mówi @PervKapitan. Takie rady są żałosne. I żałosne jest takie szukanie dziewczyny na siłę, "żadna mnie nie chce, bo jestem miłym gościem, a one to chcą kasiastych drani". Bo Wy to najlepiej wiecie jak działają dziewczyny, w końcu jesteście dziewczynami. Wszystkimi na świecie Kobiety to nie są programy czy animu laski z VNek. Mają różne gusta. A te 100 rad jak wyrywać laski... No, raczej nie do stałego związku. Takiego szczerego. Bo znaleźć sobie kogokolwiek to nie jest żaden problem. Osobiście powiem, że wkurzają mnie kolejne przegrywy, które desperacko pragną mieć dziewczynę i uznają, że skoro jestem wolna i lubię kucyki to idealnie się nadam do tego celu. Podobnie jak mnóstwo innych lasek z fandomu. I wiecie co? Czuć, kiedy jesteście mili, bo na coś liczycie. I to wcale nie jest miłe.
  12. Cahan

    Wyżal się.

    To takie urocze, kiedy samotni faceci mówią innym samotnym facetom jak uwodzić laski. I zdradzają im 100 niezawodnych porad na podryw I te sekrety kobiecej psychiki... Uuuuuu! No bo kobiety to takie maszyny i każda z nich działa tak samo. Skończcie być zdesperowanymi przegrywami, panowie.
  13. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  14. Podobnie jak Cold, uważam, że druga część jest lepsza. Jednak wciąż nie mogę powiedzieć by mnie porwało. Fabuła jest prosta jak historyjka z Chwili Dla Ciebie, a ja zwyczajnie wolę coś więcej. Kwestia gustu. No, ale lubię głównego bohatera.
  15. W Klubie Konesera Polskiego Fanfika właśnie trwa dyskusja o Biurach Adaptacyjnych: Pracy Wspólnej. Mamy autorów, wpadajcie!

     

    https://discord.gg/93XbBR

    1. Cahan

      Cahan

      W sobotę 15 grudnia o 20 poprawiny, więc..

  16. Fajne tłumaczenie, ale po opowiadaniu spodziewałam się czegoś więcej. Schadenfreude to bohater, z którym każdy może się utożsamić i w tym problem. Bawi go, że komuś napój poszedł nosem, czy że ktoś nie chce wstać, wywalił się, cokolwiek... No kto nie lubi się śmiać z cudzego nieszczęścia? Mimo wszystko ciekawi mnie co będzie dalej. Może się rozkręci. Bo póki co to taki dzień z życia Cahunia/10.
  17. Cahan

    [Dyskusja] Książki niekochane

    nie Mein Kampf nie jest zakazany, tylko w Polsce jest problem z prawami autorskimi. No i czytałam, ta książka to jedno wielkie rozczarowanie - to takie Cierpienia Młodego Hitlera i brzmi jak coś, co napisałaby połowa nastoletnich przegrywów z Internetu. No i nie ma w tym nic dziwnego - to grafomaństwo zostało ukończone w 1927 roku. A pomysły o tym by Żydów mordować, etc. powstały później i możliwe, że nie od samego Adolfika, tylko jego popleczników. To jest autobiografia połączona z narodoworasistowskim pierniczeniem. Może w takiej bardziej skrajnej wersji, ale no... Nic drastycznego. Zdecydowanie tak. I skoro mają ukryte działy w bibliotekach, to pewnie dlatego. Czemu? By nie wyhodować sobie kolejnego Sombry. Czy raczej ograniczyć liczbę czarnoksiężników. W ten sposób nie każdy odrzucony jednorożec, z którego drwiono w szkole wróci po zemstę na czele armii nieumarłych. Pewnie byłaby przeciwna cenzurze. Ale ona niewiele może i słusznie.
  18. U mnie regulamin wewnętrzny zakazuje robienie tego bez konsultacji. Niemal zawsze udzielę zgody. Czemu wybrałam takie rozwiązanie? Być może podobny temat ma powstać, ale w innej formie, już istnieje czy coś.
  19. Nagrody zostały rozdane! (a jeśli kogoś pominęliśmy, to szybko naprawimy ). Postanowiliśmy wyróżnić wielu z Was: Całą ekipę łowców czarownic, ponieważ działaliście jako drużyna i byliście aktywni. Wszystkie wiedźmy, za to trudne i niewdzięczne zadanie. A także Moonlight, Victorii Lunie, Starlight Sparkle i Perv Kapitan za dobre odgrywanie swoich postaci i klimacenie.
  20. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  21. Oczywiście, że tak. Poza tym to edycja na komplementy, a nie na disy. Ze względu na niską frekwencję wydłużam zapisy do 16 grudnia. Zwłaszcza, że forum ostatnio szwankowało.
  22. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  23. Nie mogłyby, bo u ludzi ruch wzruszania ramionami wymaga obojczyków. Nie wiem. Jak już pisałam, to twór Zodiaka. Pewnie wygląda tak samo jak rękojeść. Generalnie Zodiak umie w słowotwórstwo i to całkiem nieźle. Z tym się zgodzę. Częściowo. Ten fanfik nie miał traktować o moralności. W ogóle nie miał mieć z nią niczego wspólnego. No, to w końcu prequel. A raczej nie od razu Chromia była pewną siebie i doświadczoną wiedźmą. Ba, raczej na pewno nie była, tak jak i ja wiele lat temu nie byłam cyniczna i bucowata. Generalnie to konkursowy fanfik do fanfika. Opierałam się częściowo na młodym Geralcie z Rivii, konkretnie na fragmencie, w którym wspominał jak na początku kariery polował na mantykorę, siedział w krzakach i się zwyczajnie bał. Generalnie chciałam by ten spin off był w miarę kanoniczny w stosunku do głównej historii. A jednocześnie by traktował o czasach dość oddalonych od tych, które znamy z akcji "Wiedźmy". Sama z siebie nie pisałabym fanfika do fanfika, bo normalnie wolę tworzyć od zera bądź bardzo luźno opierać się na danym materiale. A tu mam wrażenie, że nieco przegapiłeś o czym jest to opowiadanie. Bo ono jest o kształtujących się charakterach młodych wiedźm. Chromia nabiera pewności siebie, a także uczy się tego, że niektórym można zaufać oraz, że na świecie jest coś więcej niż zło. Nie napisałam wprost, co spotkało ją podczas poprzednich zleceń, ale było to coś więcej niż oszukiwanie na zapłacie. Dlatego jest dość niepewna, wycofana i wręcz oddaje inicjatywę drugiej wiedźmie. Być może pojawią się o niej kolejne opowiadania. Losy Bereniki są akurat dość dokładnie zaplanowane. Taka też była idea - nie miało być morałów, światopoglądów i emocji. To fanfik o tym, że głupi, w zasadzie niewinny eksperyment w laboratorium doprowadził do lawiny bezsensownych śmierci. Nie żadne zło, nie żadne wyzwanie, a jedynie ukazanie tego, jakie to wszystko jest bez sensu. I że często nie można nic z tym zrobić - bo może i kuroliszki w końcu zostaną pokonane, Sparkpaw nie żyje, ale jego koleżance po fachu się upiekło. "Koleś, który zabił" w ogóle nie chciał nikogo zabić. Jeśli już, to winna jest raczej Brightlight, która chciała skompromitować rywala. Nawet w "Wiedźminie" podobne eksperymenty były zakazane w prywatnych laboratoriach magów. I było tylko jedno miejsce, w którym je prowadzono legalnie. Magowie nie są wszechmocni, a inne kuce mogłyby nie być zachwycone produkcją potworów w środku miasta. Nie wiemy też, co o takich rzeczach sądził książę Rickerd. To już Twój problem. "Kapalin" to nie jest żadne trudne, skomplikowane czy nieznane słowo. To jeden z najpopularniejszych modeli hełmów i nosi je co drugi wojak w takiej grze jak Wiedźmin 3. Sapkowski nie stosował przypisów, więc i ja robić tego nie będę. Nie będę się ograniczać, ponieważ moi potencjalni czytelnicy mogą być słabo wyedukowani . Widzisz, a ja wymagam. Realia mają być spójne i pasujące do świata. W "Początku" są akurat realia fantasy, wzorowane na różnych epokach, podobnie jak ma to miejsce w "Wiedźminie". Bo tak jest. I zgadzam się, że to fik pisany bezpiecznie, wręcz rzemieślniczo. Dlatego napisanie tego zajęło mi tak dużo czasu. To nie jest mój świat, a ja nie potrafię pisać na cudzym terenie. Wyjątkowość pozostawię swoim bardziej autorskim tekstom.
×
×
  • Utwórz nowe...