Zastanawialiście się kiedyś co będzie gdy obudzicie się rano, spojrzycie na swój kucykowy stufff, tapetę na telefonie czy cokolwiek i stwierdzicie, że już to was nie kręci i pora z nim skończyć?
Nie wiem czemu miałabym nagle coś przestać lubić mogę polubić coś bardziej od kuców (zresztą tak robię) ale czemu mam nie lubić czegoś? To jakbym od początku tego wcale nie lubiła
Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Miałem tak raz, że przestałem się udzielać w fandomie ale to tylko kilka dni... musiałem po prostu odpocząć. Zresztą jak to mówią, jedna jaskółka nie wiosnuje czynu, więc to chyba nic takiego.