Skocz do zawartości

Cuddly Doggy

Brony
  • Zawartość

    713
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Cuddly Doggy

  1. Krowo, Krowo jakie dajesz mleko?

  2. EJ, z jakiego anime Twój avatar jest?

    1. DiscorsBass

      DiscorsBass

      Lekko przerobiony na Pinkamenę kadr z Nikki Mirai http://media.nyusu.fm/ranking/option/240/10139.jpg ;] Główna bohaterka jest w sumie całkiem do niej podobna x) http://i52.fastpic.ru/big/2013/0213/0e/f0daa31a52adbd50053e0d311d28b00e.jpg :D

    2. Cuddly Doggy

      Cuddly Doggy

      O, dzięki. Obczaje sobie w takim razie ^^

    3. DiscorsBass

      DiscorsBass

      Polecam, mnie się je całkiem przyjemnie oglądało ^^

  3. Cuddly Doggy

    Czego nie wiecie o Hasbro

    Nie napisałam przecież, że wszystko MUSIMY mieć z Chin, ale że większość rzeczy stamtąd pochodzi, a to dwie zupełnie inne sprawy. Tak możemy robić przy producentach ubrań na przykład, jednak przy kupowaniu licencjonowanych zabawek jakimi są gadżety MLP to dużego wyboru nie mamy. Produkty wytwarzane przez fanów zazwyczaj są dużo droższe od tych sklepowych. I tak ogólnie szczerze powiedziawszy to mało komu chciałoby się szukać nazw takich form w necie. Zakładam, że większość ludzi działa na zasadzie "O, jakie biedne chińskie dzieci! Dobra, zapomniałem/am o problemie pójdę sobie kupić buty, które wytworzyła firma łamiąca prawa człowieka i zatrudniająca dzieci, a co mi tam!" Nie słyszałam nigdy o łamaniu praw człowieka przez firmę Microsoft ale w końcu to duża korporacja więc może tak rzeczywiście robić. Jednak wydaje mi się, że to czy to robi czy nie, nie wpłynęło na zbojkotowanie ich przeglądarki, po prostu on jest chu*owa i tyle. Firefox jest bardziej przejrzysty i szybszy. I zasłużenie tutaj "wygrał". Ale tu nie chodzi o łamane prawa człowieka, tylko o jakość. Jak każdy wie, Linuks jest bezpłatny. Więc czemu wszyscy mają płatnego Windowsa? Bo większość gier, programów pisanych jest właśnie pod niego i w tej chwili by to zmienić trzeba by przeprowadzić prawdziwą rewolucje na tym rynku.
  4. Moi drodzy, W związku z pewnym zadaniem domowym z historii potrzebuje Waszej pomocy. Pomocy, której może udzielić każdy, nie tylko pasjonaci historii, których konikiem jest Polska Rzeczpospolita Ludowa. Przejdę może do rzeczy. Potrzebuje odpowiedzi na dwa pytania, a mianowicie 1. Jakie jest według Ciebie najważniejsze wydarzenie (musi być związane z Polską) mające miejsce w latach 1944-1989? 2. Jaka jest według Ciebie najważniejsza postać, która działała w Polsce w latach 1944-1989? Miło by było jakby przy wybranym wydarzeniu/postaci dodać krótki komentarz czemu to, a nie co innego, jednak bez komentarza również się obejdzie. Z góry dzięki.
  5. Cuddly Doggy

    Czego nie wiecie o Hasbro

    No cóż, Hasbro nie jest jedyne, a to, że w taki sposób traktuje chińskich pracowników nie świadczy o tym, że upadnie. Wiele wielkich koncernów tak robi zaczynając od Apple, a kończąc na markach odzieżowych takich jak na przykład ogólnie znany Adidas czy Nike. I jakoś nie wydaje mi się, żeby cokolwiek świadczyło o upadku jakiejkolwiek z tych firm. A łamanie praw człowieka przez te koncerny jest rzeczą ogólnie znaną. A nawet w latach 90' był wielki bojkot firmy Nike w Ameryce, spadła im sprzedaż i w efekcie część firm tego typu produkująca w najuboższych częściach świata ma specjalne kodeksy postępowania z pracownikami tam zatrudnionymi, nie jest to jednak wszędzie sprawdzane. Ale mimo tego protestu w raporcie We Are Not Machines z 2002 stworzone przez organizacja broniące prawa człowieka nazwa firmy Nike widnieje. Jak każdy wie, większość rzeczy mamy z Chin i zakładam, że w większości fabryk tam produkujących jest taka sytuacja jak w tych produkujących dla Hasbro i jakbym miała mieć wyrzuty sumienia bo kupuje produkty stamtąd pochodzące to już dawno bym popadła w jakąś depresje albo się pocięła. I tak na marginesie wasz "bojkot" wiele nie da. Pominę już w ogóle fakt, że jest was garstka, bo zaraz ktoś napisze, że jak każdy się dołączy to będzie więcej bo w sumie to prawda, ale sami widzicie na wyżej opisanym przykładzie firmy Nike, gdzie był bojkot, owszem ale nie wiele zmienił. Po za tym, oni nawet po pracy nie mają epicko przyjemnego życia. Jeśli chcecie poprawić ich warunki życia to byście musieli zniszczyć cały reżim, a to raczej jest mało wykonalne, wiedząc jakim uzbrojeniem dysponują Chińczycy. Na koniec można dodać, że dzięki temu wykorzystywaniu tej taniej siły roboczej w Chinach, Chiny stały się kraje szybko rozwijającym się, szkoda tylko, że kosztem obywateli ale cóż.
  6. Agresywna małpa dla Spromultisa!
  7. Yarwin wrócił więc są cycki z kwejka w sygnaturze.

    1. WielkiIWspaniałySoriSensei

      WielkiIWspaniałySoriSensei

      To znaczy, że muszę zmienić sobie ten śliczny awatar na jakiś inny? :(

  8. Yarwin od banowany! YAY!

    1. ....

      ....

      Jarwin od banowania, jeeej!

  9. Patryjotyczne piosenki są bardzo fajne. Polecam. Cuddly doggy.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. DiscorsBass

      DiscorsBass

      Van, no weź, fajnie brzmi xd a co do piosenek... można prosić jakieś konkretne tytuły? ^^

    3. Cuddly Doggy

      Cuddly Doggy

      Horytnica- Honor Legionisty na przykad ^^

    4. DiscorsBass

      DiscorsBass

      Hej! Nie znałem tego wcześniej, ale naprawdę bardzo fajne! ^^ Chyba zapoznam się z resztą ich utworów! ;]

  10. Ja tam na początku obrazek wyczaiłam, taki jeden z openingu gdy wszystkie kuce tam są i gdzie Rainbow dash ma strasznie epicką minę. I moje pierwsze wrażenie wiązało się z zachwytem nad tą jej miną i tak sobie stwierdziłam, że jednym odcinkiem zaku*wie i obczaje co to jest. I kuce okazały się fajne pomimo barku morza krwi, latających flaków, bezsensownej strzelaniny, masy wybuchów i wszystkiego tego co w filmach wszyscy najbardziej kochają albo przynajmniej tego co ja kocham. Ale w sumie koniec końców te rzeczy to dostarczył fandom więc nie ma na co narzekać.
  11. Cuddly Doggy

    Higurashi no Naku Koro ni

    Ja widziałam tylko sezon pierwszy i drugi i kilka odcinków trzeciego, ale trzeci to mi do gustu już nie przypadł więc na tym zakończyłam swoją przygodę z tym anime. Ogólnie najfajniejszy był pierwszy, jak już Ukeś wyżej wspomniała, drugi sezon miał zupełnie inne klimat i to nie przemawia raczej na jego korzyść. Po za tym, główną bohaterką w sezonie drugim jest Rika za którą nie przepadałam od samego początku, wydawała mi się nie ciekawą postacią, a okazało się, że jest jeszcze gorzej. Ta Hanyu sytuacji nie polepsza, jej też nie lubię. W większości dlatego, że dość dużo miejsca w odcinkach poświęcone jest rozmowom tych dwóch postaci, które są nie ciekawe i nużące. Wolę te "pierwsze" Higurashi, które było naprawdę wciągające. Patrząc pod względem wyglądu najbardziej lubię Renę, zaś pod względem charakteru Satoko i Mion i Shion w sumie też. Co się Reny tyczy jeszcze, najfajniejszy był rozdział w którym to właśnie Rena jest główną postacią. Ta jej zmiana zachowania jest bardzo fajna.
  12. Cuddly Doggy

    [Zabawa]Dokończ opowiadanie

    Tak z góry mówię: bo niektórzy na tematykę gore schodzą, a tak tematyka zakazana jest na tym forum. Więc jak coś "mocnego" się pojawi od razu będą warny. Miłej zabawy.
  13. Cuddly Doggy

    Pamiętnik Rainbow Dash

    Dawno tutaj nie pisałam, gdyż nie miałam czasu… pakowanie, latanie, sprzątanie nieba czy wymyślanie nowych akrobacji zabiera go strasznie dużo, poza tym nie wydarzyło się nic godnego uwagi. A, byłabym zapomniała dostałam się do Wonderbolts Academy! To się wydarzyło i to było SZCZEGÓLNIE NIESAMOWITE! Ale to było jakiś czas temu, zresztą - od początku wiedziałam, że się tam dostanę. Ta szkoła jest całkiem fajna… mimo, że przez nią mam całkiem sporo nowych obowiązków, takich jak chodzenie na cydr z innymi rekrutami czy ewentualnie jakaś tam nauka. To drugie jest mniej atrakcyjne, ale niestety konieczne. Ale nie o tym miałam pisać. Przyśnił mi się mega, epicko niesamowity sen ostatniej nocy. Jak zwykle w poniedziałki nie chciało mi się nic robić. Poniedziałki to fatalne dni, nikt ich nie lubi i pewnie jest im smutno z tego powodu, ale same są sobie winne. Tak więc ucieszyłam się niezmiernie, gdy nadeszła noc. Wreszcie ten znienawidzony dzień się skończył i można było iść spać. Położyłam się jak zwykle, do swojego miękkiego, stworzonego z najlepszych gatunków chmur łóżka i od razu zasnęłam. .. Noc 8/9 września 1940, Wielka Brytania Chmurna noc przeradza się w deszczową, możliwe są burze na wschodzie, przynajmniej tak mówili. I rzeczywiście pada, podobno nad kanałem La Manche opady mają się skończyć przed południem, zobaczymy jak będzie. Tej nocy nasz oddział bombowców ma zbombardować ważne dla Niemców punkty transportowe. Ciekawe co z tego wyniknie, na razie idę spać. Właściwie to powinnam już spać. Rankiem czeka na mnie dużo pracy. 9 września 1940, Wielka Brytania (końcówka dnia) No i udało się! W ciągu nocy wszystkie 133 kucyki przekroczyły terytorium wroga by zrzucić bomby. Najlepiej wyszło to Hampandenom, czyli trzymających się cały czas razem grupie 49 kuców. Do tej pory nie wiem skąd wzięła się ta nazwa, a po stajni krąży wiele pogłosek na ten temat. To właśnie zrzucili oni dziś w nocy bomby na stocznie Blohm i Voss w Hamburgu, wyrządzając tym samym poważne szkody. Nikt nie może zaprzeczyć, że gdybym to ja bym była kucykiem-bombowcem zrobiłabym to równie dobrze, jeśli nie lepiej. Rano nie było żadnych ataków. Podobno miały zacząć się popołudniem. Nie oznaczało to jednak, że mogłam iść na cydr z kolegami, nie było tak dobrze. Mój 222 Szwadron wraz ze szwadronami 253 i 605 patrolował wybrzeże Kent. I dobrze. Gdyż to właśnie JA i moi koledzy ze szwadronu, wraz z tym z 242, przechwyciliśmy CAŁĄ JEDNĄ niemiecką formacje. To była niesamowita walka! Pod skrzydłami miałam umieszczone dwa 20 milimetrowe działka Hispano Suiza. Wrogie kucyki- bombowce wyposażone były w dwa karabiny maszynowe MG 15 kalibru 7,92 mm i oczywiście bomby, do tego cieszyły się obecnością eskorty. Rozpoczęli ostrzał gdy tylko nas zauważyli, jednak nie byli na tyle dobrzy by trafić tak wysportowanego pegaza jak ja, wykonując prosty manewr udało mi się uniknąć trafienia. Zaczęła się prawdziwa walka. Jeden z Messerschmittów, bo właśnie tak nazywane były kucyki wyposażone w dwa 20mm działka MG FF (w ogóle co to za nazwa! Tylko niemieckie kucyki mogły taką wymyślić!) usilnie próbował zaprosić mnie do zabawy. Cóż, nie trzeba mi było dwa razy powtarzać, przyjęłam zaproszenie. Mój nowy przyjaciel leciał na takiej samej wysokości co ja, widocznie pędził w moim kierunku, ale ja chciałam być pierwsza. Momentalnie wykonałam jeden z prostych i banalnych manewrów lotniczych- zwrot bolowy w efekcie którego znalazłam się wyżej niż on. A następnie zanurkowałam, strzelając mu w tyłek. On również zaczął nurkować, dość zgrabnie omijając moje pociski, to trzeba mu przyznać. Gdy doszedł do odpowiedniego pułapu wyrównał lot. Nie miało sensu bym nurkowała dalej więc zrobiłam to samo. Nowy kolega próbował mnie zgubić, jednak nie miał pojęcia z jakim wspaniałym kucykiem konkuruje. Cały czas siedziałam mu na ogonie próbując wycelować w skrzydło, nie było to łatwe gdyż wykonywał on przeróżne manewry żeby mi utrudnić. Na chwilę wstrzymałam ogień, pegaz w pierwszej chwili pomyślał, że mnie zgubił i zwolnił. Wiedziałam, że odwrócenie pyska w moją stronę jest kwestią czasu. Nie minęły nawet dwie sekundy jak rzeczywiście to zrobił, a wtedy otworzyłam znów ogień. PROSTO W JEGO PYSK. Nawet nie patrzyłam jak spadał w dół, poleciałam dalej - przecież bitwa się jeszcze nie skończyła! Z mojego szwadronu nikt nie ucierpiał, tylko dwa działka były poważnie uszkodzone, jednak same kuce wyszły z tego bez szwanku. Podobno dzisiaj zginęło sześcioro pegazów, lecz żadnego z nich nie znałam. Jednak to nie był koniec złych wiadomości! O godzinie 20:00, ponad 200 bombowców zaatakowało Londyn. Ognie zapłonęły dookoła katedry Świętej Celestii, a budynki po obu stronach Ludgate Hill zostały wysadzone. Ucierpiały również szpitale dla klaczek. Liczba rannych i zabitych póki co jest nie znana. Nie dostałam cynku by ucierpiał ktoś znajomy. Mam nadzieje, że rano też go nie dostanę. Staram się nie myśleć o bombardowaniu, jednak gdy to robię to same kopytka chcą tupać ze złości, a skrzydła nieść mnie na spotkanie Niemcom. Mam ochotę im pokazać kto jest lepszy, a tym kimś na pewno nie są oni. Właściwie pokazałam to dzisiaj w walce. Byłam niesamowita, a niejeden kuc mi gratulował. Ciekawe co przyniesie następny dzień…
  14. Cuddly Doggy

    [Zabawa]Znajdź swój sport!

    Tak więc w rugby grać będzie Warmen. Powodzenia! A jaką mamy kolejną dyscyplinę? PODNOSZENIE CIĘŻARÓW!!! czyli coś dla mnie! Mam dziwne wrażenie, że według Ciebie wszystkie istniejące sporty zostały stworzone dla Ciebie. Yea, te nieistniejące też! Ok... wróćmy może do właściwego tematu... Podnoszenie ciężarów to sport polegający na podniesieniu przez zawodnika sztangi o określonej masie. Ale wszyscy to chyba wiedzą... To kto według was ma tyle siły by móc wziąć udział w tej konkurencji?
  15. Cuddly Doggy

    Zaprojektuj suknię!

    Teraz wygląda niesamowicie, szkoda tylko, że z butami nie wyszło ale trudno. Tak też jest dobrze. Ja bym już chyba nic nie zmieniała.
  16. Cuddly Doggy

    Cosplay RD? COSPLAY RD!

    Może i słabo na RD ta pani pasuje ale całkiem fajny makijaż ma.
  17. Cuddly Doggy

    [Zabawa]Znajdź swój sport!

    Czyli pływać synchronicznie będzie Arjen. Gratulujemy, naszej małej syrence! Jaki mamy następny sport, Rainbow? Zdecydowanie- RUGBY! Czym są rugby? Ano, polegają one na zdobywaniu punktów na różne sposoby: punkty zdobywa się za przyłożenie piłki na polu punktowym przeciwnika (5 punktów), za celny strzał na bramkę w kształcie litery H, z poprzeczką umieszczoną na wysokości 3 metrów, ponad którą piłka musi być przerzucona (3 punkty). Tak więc kto powinien uprawiać ten sport?
  18. Powtórzeń jest dużo, dużo za dużo. Najwięcej jest ich w prologu, w I rozdziale znacznie mniej. Ale występują i trzeba się ich pozbyć. A przede wszystkim pozamieniać te słowa, które występują w jednym zdaniu kilkakrotnie. Te, między zdaniami również, jednak te pierwsze bardziej rzucają się w oczy. Sam fanfic zapowiada się ciekawie, głównie dzięki Zecorze. Jak ogarniesz powtórzenia, to będzie o bardzo fajnie.
  19. http://www.youtube.com/watch?v=it6gFJ2lVjU No cóż, My little pony: friendship is magic produkowane jest już od dłuższego czasu, a co za tym idzie, jak znaczna ilość kreskówek, zostało przetłumaczone na mnóstwo języków i oczywiście zdubbingowana. Mimo to, że za pewne większość producentów sugerowała się oryginalnymi głosami postaci to i tak brzmią one inaczej, nic dziwnego, w końcu trudno znaleźć osoby o identycznej barwie głosu.. Nie wspominając już o tym, że każdy język brzmi zupełnie inaczej. Na wyżej przedstawionych filmikach (jeden został umieszczony w spoilerze) są przedstawione krótkie próbki głosu Rainbow dash w różnych językach. I tu powstaje pytanie: Który dubbing, to znaczy w którym języku, wydaje wam się najfajniejszy lub najbliższy oryginałowi? Mi osobiście, trudno stwierdzić, który dubbing jest najbliższy tej oryginalnej Rainbow dash, dla mnie te języki zbyt różnie brzmią, by móc coś takiego stwierdzić. Ale wyjątkowo bardzo podoba mi się dubbing rosyjski, czemu? Przede wszystkim dlatego, że jest przyjemny dla ucha, fajnie brzmi i w ogóle. Całkiem fajnie brzmiał dubbing niemiecki, ale on najbardziej się sprawdził w momencie, gdy RD objaśnia zasady wyścigu w tym pierwszym filmiku. Tzn, mówi, że to będzie wyścig. Nigdy, nie przepadałam za brzmieniem tego języka, jednak tutaj wyjątkowo mi się podobał. Żaden inny język nie zwrócił szczególnie mojej uwagi, no może jeszcze polski, który w przypadku RD jest nawet cool.
  20. Ojej, genialne są te gronostaje! Dziękuje bardzo.
  21. A ja poproszę dwa gronostaje- gronostaja z cyckami, a drugi ma być w tramwaju i ma mieć czapkę oficerską.
×
×
  • Utwórz nowe...