Skocz do zawartości

Dead Radio Man

Brony
  • Zawartość

    2960
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    12

Wszystko napisane przez Dead Radio Man

  1. - Właśnie to miałem na myśli - Hahahaha. Wchodząc do obozu przywitał nas strażnik krótkim "siemka". - Siema ziom.
  2. - Właśnie za 2 dni będą dowozili kilka egzoszkieletów dla swoich. Obrobimy troszeczkę konwój powinności i zabierzemy co nasze. Tylko trzeba będzie przemalować.
  3. Co prawda to prawda xD. Oni lubili popić.
  4. - Urządzimy sobie ognisko. A za 2 dni pójdziemy dokopać powinności.
  5. - Niepotrzebne - Są w skrzyni którą zauważyłem.- Jest tam. A ty tylko o 1. Masz tu bandaż. W bazie napijesz się. Podchodząc do skrzyni otworzyłem ją. Było 1 Kompas 3 Meduzy 2 Skerętaki 1 Korale Mamy 4 Gwiazdy Poranne - Panowie mamy szczęście, dzisiaj zajaramy trochę towaru. Mam trochę w schowku.
  6. Kontroler osunął się pod ciężarem naszych ciosów. - Twu - Splunąłem soczyście - Nie te lata co kiedyś. Cyklop zabity. Chodźcie. Prowadząc grupę wgłąb jaskini wyjaśnił cel podróży. Znalazłem PDA na którym było zapisane że tu jest dość dużo artefaktów.
  7. Stanąłem i wróciłem się. Wymierzyłem Chaserem prosto w tyłek kontrolera i strzeliłem. Odwrócił się i uderzył mnie pięścią. - Oż ty - Sapnąłem. Złapałem go za ramiona i pociągnąłem z główki.
  8. Wbiegłem i zobaczyłem cel naszej eskapady, ale nie teraz. Teraz trzeba zabić trzyokiego cyklopa. Wyszedł nagle za ściany. Poczułem coś dziwnego. Strzeliłem w niego i zacząłem uciekać. - Wystawiam go wam - Uważajcie.
  9. Dead Radio Man

    Eldars

    Ogniste Smoki. Potężna siła rażenia. Nikt nie ma szans z nimi w otwartym szturmie.
  10. - Lepiej jak wejdziemy razem - Ares trzymaj się Pesusa i pójdźcie za ten kontener. Ja go wywabie a wy go ubijecie.
  11. - To tak. Gandzia ty z tyłu zostań bo masz Bułata - będziesz nas osłaniał - My wchodzimy, tylko uważajcie żeby być za czymś schowani.
  12. - My z Aresem weźmiemy z prawej - Powiedziałem wyjmując Chasera 13 - Ognia!
  13. - Witaj stalkerze - Powiedziałem do przybysza - Chcesz dołączyć. Proszę tu jest twój kombinezon "Powiew Wolności". Na razie taki dostaniesz bo nie mamy czasu. Przygotujcie się, nadchodzą.
  14. Najpierw dziki, no chyba że do nas wyjdzie. Wtedy będzie nie ciekawie, nie chcę skończyć jako zombie. Jutro kontynuujemy wyprawę ok?
  15. - Dobra. Wyszliśmy z obozu. Przed bazą rozciągała się duża polana a jeszcze dalej las. Szliśmy żartując i opowiadając historie o kontrolerach. Wchodząc do lasu poczuliśmy lekkie promieniowanie. Na szczęście każdy z nas miał artefakt zwany jako Meduza więc byliśmy bezpieczni. Doszliśmy do jaskini. - To tutaj dziad się zagnieździł. Trzeba go zabić.
  16. - Dobry gust. To chodźmy. Mamy sporo do przejścia.
  17. - Wiesz teraz poważna rozmowa się toczy. Ja biorę mojego IL'a.
  18. - Witaj bracie w Wolności. Pesus przesadzasz. Twój Wintar wystarczy.
  19. - Dobra to idziemy, mamy trochę do przejścia. Gandzia dołączysz, fajnie by było mieć takiego zioma w bazie i dostaniesz nowy kombinezon.
  20. - Ehh dobra. Idziemy na kontrolera, kto się pisze?
  21. - Nie trzeba było pisać. A wie ktoś co tam słychać w barze 100 radów?
  22. = Święta racja. Miło by było mieć takiego rozgarniętego stalkera w bazie. Dajcie kolejną kolejkę za Zone i jej dobro.
  23. - Zostaw - Powiedziałem - Przecież ona zmęczona jest a nie leniwa.
  24. - Hahahah, nie martw się Pesus. Po wódce się lepiej walczy. Uwierz mi. Jak już wspomniałem o snorku. Spotkałem takiego jednego śmieszny był i w ogóle. Fafik go nawałem, lubił za mną biegać ale w końcu ktoś go zabił.
  25. - To przywódczyni stada Jake - Powiedziałem - Musiało coś się stać, naprawdę poważnego.
×
×
  • Utwórz nowe...