Skocz do zawartości

Lunar_Isbre

Brony
  • Zawartość

    120
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lunar_Isbre

    1. Burning Question
    2. WilczeK

      WilczeK

      ,,Jutro- mistyczna kraina w której znajduje się 95% ludzkiej produktywności''

  1. Gadam na tym filmie jak jakiś oszołom z okołozwierzakowym zapaleniem mózgu, ale no trudno :'D Taaak, to mój głos. Mój pieseł kontra skórka mandarynki: Piesełowe sztuczki z dawien dawna XD Teraz "zdycha" na pif paf, nie musi się wcześniej kłaść (ale zbiedziłam sprawę, bo komenda zdechł pies jest dla niego tą nadrzędną i jak tylko widzi smakołyk, to wywala się do góry brzuchem jeszcze zanim cokolwiek powiem - oczywiście nie nagradzam go wtedy, tylko każę zrobić coś innego).
  2. Jasne, że tak, proszę bardzo Cieszę się, że Ci się podoba n___n
  3. Rysunek dla Cahan. Muszę ostro pracować nad skrzydłami, a to była doskonała okazja
  4. Ej, ale batponies to prawie kanon D: Lauren Faust i Larson potwierdziły, że strażnicy Luny to wg nich oddzielna rasa kucyków, a to już jeden krok do uznania ich za kanoniczne, zwłaszcza, że ich przedstawiciele pojawiają się i w serialu i w komiksach. Zgodnie z Twoimi wyliczeniami Cadance jest wysokości doga niemieckiego, a Celestia w kłębie nie ma nawet metra. Takie toto tycie Do wożenia małych dzieci – czemu nie. Ale dorośli raczej by sobie nie pojeździli, no chyba że z nogami podkulonymi pod szyję (wciąż podtrzymuję też zdanie z poprzedniego postu – długość długością, ale człowiek po prostu nie zmieściłby się na grzbiecie poniacza, bo jest za krótki).
  5. Lunar_Isbre

    Rysunkowy Jabłecznik

    No i...? Co dalej? Termin w sumie minął, więcej edycji nie będzie?
  6. Ja usunęłam grę i zainstalowałam od nowa. Póki co raz mi się wyłączyła, ale bez restartu. Twórcy zapewniają, że pracują nad zapisywaniem w chmurze. Mam nadzieję, że z którąś aktualizacją to wejdzie.
  7. Nie wiem, zainteresowanie tłumu mam nikłe, ale raczej nie podejmę się requestów (a przynajmniej na razie). Lubię rysować czyjeś postacie od tak, z zaskoczenia, często jako prezent, bez czucia na sobie presji. Zwłaszcza teraz, jak nie zawsze mam czas albo chęci by siąść i rysować. Najgorzej jest z chęciami... No to dodaję dwa totalne bazgrołki, takie szkice na szybko, żeby się odstresować po dniu na uczelni. Jeden z nich (a konkretnie wilk) powstał kiedy miałam naprawdę kiepski humor. Kucyk to praca z dzisiaj, prezent dla Amberpon, jej urocza OCka Vision Revision :3 Wilk (made in paint, hue hue) Vision Revision
  8. Jak myślicie, czy przyjdzie kiedyś dzień, kiedy podczas uczenia dzieci pracy z plikami, będzie trzeba im tłumaczyć, co w ogóle przedstawia ikonka zapisu...?

    1. Decaded

      Decaded

      Ja już wielokrotnie byłem pytany przez młodsze pokolenie, czym była stacja dyskietek czy dyskietki, więc tak. Myślę, że za kilka(naście) lat będzie trzeba im to tłumaczyć.

  9. O... ludzie. To my ostatnio z bratem wymyśliliśmy właśnie taką grę, ale nazwaliśmy ją "co ma piernik do wiatraka". Podawaliśmy pary przedmiotów i szukaliśmy tego, co je ze sobą łączy. Ta zabawa jest identyczna. Hm, no cóż, jakiś stolarz może mieć zakład przy ulicy. Kiedy pracuje do późna, tworząc najwymyślniejsze meble, w tym szafki, mdły blask latarni, przelewa się przez okno do wnętrza jego pracowni. Może być, czy nie trafiłam?
  10. Obraz dookoła mnie zupełnie się rozmył, tak, jakby cały świat zmienił się w różnokolorowe, barwne pasy. Powietrze świszczało mi w uszach, a jego pęd wyciskał mi łzy z oczu.
  11. Jak na prezent, to czemu nie. Lidl akurat ma rzeczy całkiem dobrej jakości w porównaniu z ceną. Myślę jednak, że może warto zastanowić się, na czym ten początkujący artysta głównie pracuje – bo jeżeli nie rusza w ogóle farb i pasteli, a bawi się jedynie kredkami, to chyba nie ma sensu kupować takiego zestawu, skoro z niego nie skorzysta w pełni, a zamiast tego kupić jakieś dobre kredki (analogicznie z innymi rzeczami).
  12. Na niczym, gra się po prostu wieszała, w najmniej spodziewanym momencie, po czym albo się wyłączała, albo resetowała, albo siadał cały tablet. Po odzyskaniu kontroli byłam np. 20 poziomów do tyłu, tak jakby gra od tego momentu nie zapisywała się w pamięci urządzenia, czy coś. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się działo.
  13. No, miałam, ale głupia stwierdziłam, że lepiej ich nie ruszać, bo jeszcze dostanę bana za oszustwo czy coś XD
  14. Czułam w sercu ich podekscytowanie i mogłabym przysiąc, że dodawało mi sił do lotu. Machnęłam mocno skrzydłami i wzbiłam się naprawdę wysoko – znacznie wyżej, niż pierwotnie zakładałam.
  15. Lunar_Isbre

    Śmierć we śnie

    Wiele razy umierałam we śnie, najczęściej rozszarpana przez coś albo rozstrzelana lub rozjechana i zazwyczaj... hm, jakby to określić... opuszczałam swoje ciało i robiłam sobie restart, albo wcielałam się w inną postać. Swoją drogą, ciekawe było takie umieranie, dostajesz, leżysz bez ruchu, widzisz, że krwawisz i wiesz, że zaraz twój czas się skończy. Ale jednocześnie masz świadomość, że jednym pstryknięciem palców możesz to zmienić. Nie śnię świadomie, choć od dziecka częściowo kontroluję swoje sny i wydarzenia w nich. Mogę zmieniać postać, stać się przedmiotem lub zwierzęciem, stać się niewidzialna, mogę latać i manipulować przedmiotami (co ciekawe, zależnie od snu mam problemy albo z kontrolą ognia, albo wody... z ogniem mam problem, kiedy nie potrafię wykrzesać z siebie dostatecznej "iskry", nie mam dość dużej motywacji, albo wręcz przeciwnie – presja mnie przerasta, a z wodą nie potrafię sobie poradzić, kiedy nie jestem dostatecznie skupiona). Mogę się teleportować (trochę czasu mi to zajęło, u mnie działa to tak, że muszę zmusić obraz do tego, by skręcił się w spiralę, a następnie skupić się na miejscu, do którego chcę trafić w momencie jego "rozkręcania"), mogę cofać czas, mogę wejść w tryb combo, ale zazwyczaj tego nie robię, bo najczęściej nie umiem tego dobrze kontrolować i umieram XD W każdym razie, dane umiejętności zależą od gotowego scenariusza snu – a na takowy wpływu nie mam. No i wykazanie się umiejętnościami zależy u mnie od woli, jak jestem skoncentrowana i mi zależy, mogę wszystko, a jak nie jestem do końca świadoma możliwości kontroli świata wokół mnie, umiejętności występują, ale nie wszystkie i w ograniczonym stopniu. Tak jakoś mam. Tylko najgorsze są wyrwy pomiędzy snami, kiedy częściowo się przebudzasz, ale zaraz znowu zasypiasz i śnisz dalej ten sam sen. Wtedy fikcja totalnie miesza się z rzeczywistością i nie jestem w stanie odróżnić, co mi się śni, a co nie (kiedyś kilkanaście minut leżałam na łóżku bez ruchu, bo śniło mi się coś z wężami i czułam, że mam jednego przy poduszce... głupie, wiem). A kiedyś śniło mi się, że sny wszystkich ludzi dzieją się w określonych miejscach, a te są umieszczone w bańkach zawieszonych w nicości wypełnionej koszmarami. Wnętrze danej bańki to zlepek jaźni aktualnie śniących. Oprócz tego w każdym śnie istnieją osoby, które decydują o jego przebiegu/mają wpływ na zmianę rzeczywistości a ich zadaniem jest obrona innych (ludzi z tła, którzy wałęsają się w naszych snach, a tak naprawdę są innymi śniącymi) przed stworzeniami z koszmarów. Każdy z obrońców jest obdarzony silną wolą i w wypadku jej osłabnięcia zostaje wymieniony przez kogoś innego, aż do momentu odzyskania sił. No i w moim śnie obrońcy prawili mi wyrzuty, że przez to, że niedosypiam, osłabłam i nie mogłam im pomagać wywiązywać się z obowiązków (co objawiało się między innymi tym, że w ostatnim czasie straciłam częściową kontrolę nad swoimi snami). Kazali mi wreszcie wziąć się za siebie i odpocząć. Innym razem, niedługo po tym, śniło mi się, że trafiłam do tunelu łączącego wszystkie bańki. Niestety, w jednym miejscu został przebity i musiałam gonić koszmary, które przedostały się do wnętrza różnych baniek. Dopiero, kiedy wszystkie wyłapałam i zasklepiłam dziurę, mogłam się obudzić. Nie, nie ćpam niczego przed snem.
  16. Ci z supportu to jakaś pomyłka. Pamiętam, jak mi skasowało poziomy i cofnęłam się w rozgrywce, to do nich napisałam. Najpierw dostałam maila automatycznego, potem łaskawie jakaś babka mi odpowiedziała i chciała mi wynagrodzić stratę przez dodanie mi do konta chyba 150000 bitsów i 99gemów. Coś jej nie wyszło, i dodała mi 150099 gemów XD Nie czułam się w porządku, więc napisałam do niej, że super i dziękuję, ale popełniła błąd i żeby to jakoś cofnęła. Odpowiedź była wygenerowana automatycznie, więc napisałam drugi raz to samo, ale drukowanymi literami, co znowu spotkało się z automatyczną odpowiedzią. Problem rozwiązał się sam, bo gra znowu mi się cofnęła i wszystko straciłam XD
  17. Dzisiaj jest ten dzień, ten właśnie dzień, w którym poważnie zastanawiam się nad amputowaniem sobie kolana :| Albo ewentualnie trzaśnięciem się w łeb, żeby przestało boleć. Giń, kolanie, giń! :/

    1. Lunar_Isbre

      Lunar_Isbre

      Wilgoć w powietrzu, więc od razu dostaję +60 do metryczki i zamieniam się w staruszkę :/ Chore stawy :/ A najbardziej daje mi popalić kolano, które sobie kilka lat temu skręciłam i które ma pozrywane więzadła krzyżowe. W taką pogodę szczególnie daje się we znaki.

    2. Cava Herondale

      Cava Herondale

      Więc pewnie musisz nienawidzić jesieni.

    3. Lunar_Isbre

      Lunar_Isbre

      Bardzo lubię jesień, ale kiedy jest piękna, pełna słońca i ciepła. Niestety, w drugiej połowie listopada ciężko spodziewać się takiej pogody. Byle do wiosny :c

  18. Dzisiaj jest ten dzień, ten właśnie dzień, w którym poważnie zastanawiam się nad amputowaniem sobie kolana :| Albo ewentualnie trzaśnięciem się w łeb, żeby przestało boleć. Giń, kolanie, giń! :/

  19. Nie chce mi się pisać po raz enty tego samego, więc pozwól, że sobie chamsko przekopiuję ze swojego starego journala z deviantarta XD Oprócz tego, co napisane poniżej, mogę polecić kredki Herlitz i faber-castell. Podsumowując: ZALETY - Dobre krycie - Intensywne, żywe kolory - dobrze nakłada się je na inne kredki, innych firm (UWAGA: na te kredki już nie tak łatwo nałożyć inne! Rysując nimi i jednocześnie innymi kredkami warto o tym pamiętać i stosować je na samym końcu/wierzchu!) - Są suche, a nie tłuste, jak niektóre. - Nie są drogie - Gładko suną po kartce (uwaga nowicjusze- łatwo wyjechać za linię XDD) - trójkątne - piękne odcienie niebieskiego i zieleni! WADY - Są dość twarde, a nie każdy to lubi. - Dlatego, że są twarde, mogą zdzierać kartkę przy dłuższym kolorowaniu w jednym miejscu. - Czarny nie jest czarny, a brązowe mają sraczkowaty kolor XD - MAJĄ ŁAMLIWY RYSIK! Wystarczy, że raz upuścisz kredkę na podłogę, a już możesz ją zniszczyć Dlatego nie polecam nierozgarniętym (czyli ja też nie powinnam ich używać XD) - Wkurzające przy kolorowaniu większych powierzchni - Dobre dla rysujących A&M. Ogólnie: Kredki dobre zarówno dla tych, którzy chcą dopiero zacząć, ale jeszcze lepsze dla tych, którzy się rozwijają i szukają nowych wrażeń Z pewnością urozmaicą rysowanie. ---> Koh-i-noor PROGRESSO. Wredne, szajsowate, wkurzające mnie nieludzko badziewiaki... |'D ...bez których nie wyobrażam sobie kolorowania. Używanie tych kredek jest całkowicie sprzeczne z moją naturą, bo mają one nieziemsko miękkie i rozmaźliwe sztyfty. A jednak są przydatne. Dobre do kolorowania większych, płaskich przestrzeni, ładnie niosą kolor, choć mają trochę zbyt delikatny sposób krycia kartki jak dla mnie (pokazują jej fakturę, jak lekko kolorujesz). Fajnie się ze sobą mieszają. Oczywiście, jak na koh-i-noora przystało, kolor szary jest szorstki i beznadziejny. Do tego niebieskie odcienie w zestawie 24 kolorów pasują do siebie jak pięść do nosa i naprawdę ciężko dobrać je do siebie tak, żeby razem nie wyglądały jak wymiociny. Oprócz tego w zestawie zdecydowanie brakuje mi jasnych kolorów, zwłaszcza jaśniuteńkiego błękitu D: (nie, ten błękit na zdjęciu, co ma numer 8750/17 nie jest błękitem, tylko niebieskim magia internetu ). A tak, to spoko. Mocnym wyrazem w tym zestawie są odcienie żółci, pomarańczu i czerwieni *______* (już wiadomo, czemu tak chętnie ostatnio rysuję płomienie XDD) Aha, nie wspomniałam o najważniejszym. To są kredki bezdrzewne. Nie mają drewna, więc w miarę kolorowania rysik zaokrągla się, więc żeby dobrze pokolorować detale trzeba je często ostrzyć. Bardzo często. Teoretycznie wiórek można użyć do zrobienia mgły, pyłu, albo czegoś, ale ja i bez takich zabaw mam dostatecznie brudne ręce XD Praca nimi robiona: Podsumowując: ZALETY: - Ładnie niosą kolor - Ładnie się ze sobą mieszają - Są gładkie - Strużyny (matko, jak to brzmi XD) można wykorzystać do pracy - Pomarańcz, czerwień, żółć, czerń! - Idealne do dużych powierzchni - Bardzo miękkie- nie niszczą kartki (ale zamiast tego nie kryją jej dobrze, czego z kolei ja nie lubię XDD) WADY - Kiepskie do detali - Dziwne niebieskie i szorstki szary, który jest dziwny. - Lekko woskowate :/ - Są BARDZO łamliwe, bo bezdrzewne. BARDZO ŁAMLIWE. Jak nie będziesz uważny/a, to zamiast 24 kredek będziesz miał/a co najmniej 38... w kawałkach XDD Dosłownie.
  20. Resztki resztkami, ale jak patrzeć np. na przyprawy, albo na sól? Albo na cebulę, która może wywołać u psa i kota anemię? Nie mam nic przeciwko resztkom, ale uważam, że warto mieć w głowie listę "produktów całkowicie zakazanych", tak na wszelki wypadek. Ja z moim młodym dzielę się bananami, jabłkami i suszoną żurawiną, bo lubi, a poza tym jest to dla niego zdrowe (oczywiście, tym ostatnim dzielę się baaardzo niechętnie ). Za to ludzkie żarcie... owszem, daję mu czasami resztki, ale nigdy dużo i naprawdę sporadycznie (bo nie gotuję, to dlatego). Moim zdaniem niech pies je co chce, ale niech to będzie w porozumieniu z wetem i poparte regularnymi badaniami, tak na wszelki wypadek. Jak pies ma ładną sierść, błyszczące oczy i widać, że jest zdrowy, to widocznie taka dieta mu służy Pfff... mi mówili zawsze, że to jest to samo. To teraz już wiem Dzięki!
  21. O, tego nie wiedziałam. Zawsze czytałam, że to choroba kociego pazura i że można się zarazić przez zadrapanie, co ma niby właśnie związek z odchodami i z tym, że koty je zagrzebują łapami.
  22. Ech, cztery koła do zaliczenia, kiedy ja się na to nauczę :/

    1. Gray Picture

      Gray Picture

      No cóż, zamiast się uczyć siedzisz na forum o kucach...

    2. Lunar_Isbre

      Lunar_Isbre

      I tak i nie, wbiłam na neta sprawdzić, czy platforma wreszcie działa i czy ktoś się zlitował i podał mi tematy, na których mnie nie było XD

    3. Cahan

      Cahan

      8 kół, handluj z tym ;)

  23. A co, jeśli nie tylko przed nimi, ale też przed resztą kucyków? Przygryzłam wargi, próbując odgonić nieprzyjemne myśli.
×
×
  • Utwórz nowe...