Skocz do zawartości

Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'Fantasy'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Ogólne
    • Serwis & Regulamin
    • Organizacja
    • Equestria Times
    • Zapisy/Eventy
    • Projekty
    • Na start...
  • My Little Pony
    • Generacje 1-3
    • "Friendship is Magic" (Generacja 4)
    • Generacja 5
    • Equestria Girls
  • Twórczość fanów
    • Opowiadania wszystkich bronies
    • Original/Own Characters - czyli postaci użytkowników
    • Prace graficzne
    • Filmy, muzyka, parodie....
    • Inne...
    • Archiwum Dzieł
  • Kinematografia
    • Filmy i seriale
    • Animacje
  • Orient
    • Anime&Manga
    • Azja
  • Nauka i Technologia
    • Filozofia
    • Motoryzacja
    • Wszystko o komputerach
  • Zakątek Przyrodniczy
    • Wszystko o Naturze
    • Rośliny
    • Zwierzęta
  • Strefa Gracza
    • Multiplayer Online Battle Arena
    • Gry muzyczne
    • Gry Sportowe
    • Gry Strategiczne
    • Sandbox
    • MMORPG i RPG
    • Strzelanki etc.
    • Konsole
    • Steam
    • O grach ogólnie
    • Archiwum gier
  • Wymiar Discorda
    • Nasze zainteresowania
    • Off-topic
    • Humor
    • Książki
    • Muzyka
  • RPG/PBF
    • Organizacja
    • Dungeons & Dragons
    • Neuroshima
    • Świat Mroku
    • Warhammer
    • LGR
    • Arena Magii
  • Inne
    • Forumowe Archiwa
    • Kosz

Kalendarze

  • Zagraniczne
  • Dolnośląskie
  • Kujawsko-Pomorskie
  • Lubelskie
  • Lubuskie
  • Łódzkie
  • Małopolskie
  • Mazowieckie
  • Opolskie
  • Podkarpackie
  • Podlaskie
  • Pomorskie
  • Śląskie
  • Świętokrzyskie
  • Warmińsko-Mazurskie
  • Wielkopolskie
  • Zachodniopomorskie
  • Ogólnopolskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Grupa


Strona www


Yahoo


Jabber


Skype


Facebook


Instagram


Snapchat


Miasto


Zainteresowania


Ulubiona postać

  1. Witajcie, spragnieni wędrowcy Na początku zaznaczam, że to dopiero bardzo wczesna faza rozwoju "projektu", jeśli można to tak nazwać. Zacznijmy od najważniejszej sprawy: mam bardzo wiele form wyobrażeń, jak sesja miałaby wyglądać. To jednak od Was, przyszłych graczy, zależy, jak wyglądać będzie w rzeczywistości. Może to zabrzmieć, jakbym zwalał całą pracę na was. Zapewniam, że tak nie jest. Jedyne, co Wy musicie zrobić, to zadecydować. To będzie sesja dla Was, nie dla mnie. Tak więc, zacznijmy tworzyć! A, i jeszcze jedno - niech z was nie zmyli nazwa. Fani "Hirołsów" mogą poczuć się zawiedzeni, ale rozgrywka nie będzie toczyć w tym samym świecie, co akcja gier. Najwyżej będzie na nim bazować. Sesja będzie miała miejsce w świecie typu fantasy z wielką różnorodnością ras (99% grywalnych!). Jak sama nazwa wskazuje, będę się starał, by zachowywała klimat tej słynnej serii gier komputerowych, jakimi są "Might and Magic" oraz "Heroes of Might and Magic". Różnorakie zadania, zdobywanie ekwipunku, epickie walki z bestiami oraz wspaniałe łupy! Pierwszą i najważniejszą kwestią jest pytanie: humanoidy czy kucyki? Wolicie ciąć wszystko co napotkacie trzymanym w dłoni mieczem czy może niszczyć to za pomocą magicznej potęgi swego rogu? Od razu zaznaczam, że wybranie opcji kucyków nie usuwa od razu ras humanoidalnych typu elfy i krasnoludy... Tylko nieco je zniekształca. No... Oprócz centaurów. Z tymi nie wiem, co zrobić w takim wypadku. A więc, mimo bycia kucykami, nadal możecie być elfami, krasnoludami i tym podobnymi. Druga sprawa dotyczy... samego systemu rozgrywki. Pragniecie grać w zwykłego RPG'a, jak u większości Mistrzów Gry na tym forum? A może strategia, w której zdobywacie kopalnie, złoto, wysyłacie przeciwko sobie wojska, dbacie o ich morale i zaopatrzenie, płacicie im żołd? A może RPG jak w grach, czyli statystyki, poziom doświadczenia, przedmioty z różnorakimi właściwościami, plecak o ograniczonej liczbie miejsc? Wybór należy do was. Trzecią rzeczą są frakcje. Tak, pragnąłbym, byście Wy, gracze, podzielili się na frakcje. Po prostu uważam, że "drobna" rywalizacja między wami nie zaszkodzi, ba, może doprowadzić do polepszenia się jakości "produktów" wszystkich stron oraz większego zaangażowania (lecz bez przesady). Jednakże wybór należy do Was. Do tego jeśli do gry zapisze się, powiedzmy, jedynie 5 osób, to pomysł ten prawie na pewno nie wypali. Proponowane przez mnie frakcje - stworzę je, jeśli pomysł wypali. Naturalnie możecie także wymyślić własne. Każda frakcja posiadałaby własną "stolicę", w którą można byłoby rozwijać za wykonane misje i zdobyte złoto. Ważne dla frakcji zadanie wypełnione = nowy budynek, zapewniający nowe umiejętności, przedmioty, nawet klasy postaci (ale to już zaraz poniżej)! Kolejna kwestia: klasy postaci. Każda oferowałaby inne umiejętności, statystyki, bla bla bla... Z chęcią bym je ujrzał, lecz znów - wybór należy do Was. To jak na razie wszystko... O czym pamiętam. Jeśli coś mi się przypomni, napiszę. Wy zaś piszcie, wytykajcie błędy, proponujcie i krytykujcie.
  2. Myślę iż można już zacząć. Wielu zastanawia się jak wygląda miejsce w którym panuje bóg. Nie każdy jednak wie że miejsce to jest puste. Niewielki brukowany placyk z latarnią na środku otoczony żelaznym płotem przez który widać pustkę. Do tego dwie ulice która jedna prowadzi do pustki a druga do większego placu w którym znajduje się zastawiony stół i krzesła. Na górze placyku widnieją drzwi przez które można dotrzeć wszędzie. Na ziemi, oparty o latanie siedzi brązowo włosy mężczyzna paląc fajkę i nucąc jakąś spokojną piosenkę. Co pewien czas zerka na drzwi, widocznie na kogoś czekając. Wstał, zaczął krążyć po placyku. - Kilka sekund w tę czy we w tę nie zrobi mi różnicy. - Powiedział do siebie. Znowu spojrzał na drzwi. Po chwili poszedł na większy plac. Przyjrzał się zawartości stołu, poprawił kilka sztućców aby leżały idealnie. Odkaszlnął i wrócił pod latarnie. Oparł się o nią i wciąż paląc patrzył na drzwi. ((Niech pierwsze posty będą o waszym przybyciu tutaj.))
  3. "Na początku był Eru, Jedyny, którego na obszarze Ardy nazywają Ilúvatarem; On to powołał do życia Ainurów, Istoty Święte, zrodzone z Jego myśli. Ci byli z Nim wcześniej, niż powstało wszystko inne. Rozmawiał z nimi i poddawał im tematy muzyczne. Ainurowie zaś śpiewali dla Niego i On radował się tą muzyką." Pierwszymi na Ardzie byli Elfowie, które Eru powołał do życia. Najstarszy, najmądrzejszy i najpiękniejszy ród, jaki Arda mogła oglądać. Potem zaś powstali ludzie, zwani Eidanami, Krasnoludowie i Hobbici. Niestety, do Śródziemia zamieszkiwanego przez te rasy wkradło się zło. Oto Melkor, największy z Valarów (elfów) zbuntował się przeciwko Iluvatarowi. Stworzył orków z upodlonych i więzionych przez siebie elfów oraz ludzi, a oprócz orków wilkołaki, smoki, trolle - i innych nieprzyjaciół Eru i Jego dzieci. Melkor, zwany później Morgothem upadł, pokonany w Wojnie Gniewu. Ale on powróci, o tak. Powróci po to, aby został pokonany jeszcze raz, na zawsze. Stanie się to u kresu istnienia Ardy. Po niszczycielskich działaniach Morgotha Eru zmuszony był oddzielić Śródziemie od Amanu, nieśmiertelnej krainy. Odtąd Arda stała się kulą, a Aman dostępny był tylko elfom znużonym życiem w śmiertelnym Śródziemiu. Nie był to jednak koniec zła, bo owe zło zawsze znajdzie drogę by przetrwać, wzmocnić siły i zaatakować, kiedy przeciwnicy się nie spodziewali. Sługa Morgotha, Sauron, upadły Majar pomógł stworzyć Pierścienie Władzy; trzy z nich otrzymali Elfowie, siedem Krasnoludowie, dziewięć zaś przypadło ludziom. W sekrecie zaś stworzył jeden pierścień, Pierścień Władzy. Jeden, by wszystkimi rządzić. Jeden, by wszystkie odnaleźć. Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać. Udało się obalić jednak rządy i zagrożenie Wroga Wolnych Ludów, Saurona. Jedyny Pierścień został zniszczony dzięki Drużynie Pierścienia - czterech hobbitów, jeden elf, jeden krasnolud, dwóch ludzi i czarodziej - to oni ją tworzyli. Zaczęły się sprawiedliwe rządy Aragorna II, króla Zjednoczonego Królestwa Arnoru i Gondoru. Era elfów dobiegła końca - opuścili oni Śródziemie, zmierzając do Amanu. Drużyna Pierścienia przestała istnieć. Ale nie zginęło zło pozostałe po Sauronie. Orkowie, trolle, wszelkie złe byty nie zostały do końca rozgromione przez przeciwników tyrana. Ukrywały się w lasach, przy każdej możliwej okazji uprzykrzając życie wolnym ludom. A jeśli armie zła zbiorą się na nowo? Duch Saurona nie został wszak zniszczony, a jedynie spętany. Czy możliwym jest, aby powrócił, chcąc zemścić się na ludziach? W zabawie tworzymy grupę wędrowców, którym znudziło się zwykłe życie i którzy szukają okazji do zasłynięcia w Śródziemiu, albo po prostu zrobienia czegoś sensownego i pożytecznego - skopania zadów kilku orków, na przykład. Karta postaci powinna zawierać: Kilka zasad, bo bałaganu w Śródziemiu robić nie chcemy: 1. Piszemy TYLKO za siebie. Opis sytuacji proszę pozostawić mnie. 2. Logika jest rzeczą ważną, nawet w uniwersum magicznym. Starajmy się więc unikać zwrotów akcji które mocno nadwyrężałyby fabułę i kompletnie się z nią nie zgadzały. 3. Uprzejmość nie gra dużej roli, bo jak wiadomo kłótnie i waśnie pojawiają się wszędzie. Byleby tylko obeszło się bez przekleństw i wyjątkowo obraźliwych przezwisk pod adresami innych postaci. POSTACI, bo użytkownicy jak chcą się tłuc to niech to robią na pw. 4. Nie robimy z siebie potęg bez wad. Wady ma każdy, nawet taki elf. 5. Gramatyka, ortografia. Proszę uprzejmie jej przestrzegać, żeby posty były czytelne. 6. Mówimy stanowcze NIE emotikonom. 7. Nie piszemy kolorem. 8. Szanujemy innych graczy. Lista uczestników: - Oksymoron - Magus - Jaenr Linnre - Blazing heart - Atlantis - PlaguePony *** Zapisy zawsze otwarte, proszę jednak po złożeniu karty postaci poczekać na dołączenie, zanim przystąpi się do zabawy.
  4. Świat jest zepsuty. Korupcja, morderstwa, kradzież, nienawiść, zazdrość, grzech... Tak, świat jest tego pełen. Jednak ludzie nie są najgorszym co stąpa po tym plugawym świecie. Miasta, ostatnia ostoja ludzkości. Jedyne bezpieczne miejsce, chronione przez kościół. Miasta, otoczone ogromnym murem i chronione żelaznymi wrotami, ostatnie miejsce gdzie ludzie wciąż żyją bez strachu o najbliższą noc. Jednak i one są zagrożone. Kościół nie może zaprzeczyć iż zło rośnie w siłę, że zbiera się, mnoży. Istoty nocy zaczynają być nazbyt pewne siebie. Atakują karawany, zbliżają się ku świętym murom, poruszają się za dnia. Nadchodzą złe, złe czasy. Ludzie boją się, lecz kościół znalazł na to sposób. "Niechaj zbiorą się najwierniejsi słudzy kościoła! Niechaj przybędą ku Highbeeth. Nadszedł wasz czas i to wy obronicie ludzkość przed złem. Nakazuję, niechaj zbiorą się Łowcy!." Listy wiszą wzdłuż dróg i we wszelkich miastach. Zaczęło się, Łowcy zostali wezwani. Wszystkie wolne miasta ponownie zbierają swych obrońców by ci ochronili świat przed wszelką złą istotą, by zniszczyli gniazda, by spalili grobowce, by zgnietli czaszki tych którzy powstali jako plaga tych ziem przeciw bogu. Nadszedł czas wielkich łowów, czas śmierci, krwi i wolności ludzi. Ilu jednak przybędzie by bronić ludzi przed potworami? Ilu odważy się przeciwstawić złu? Ilu przybędzie na wezwanie kościoła? *** Witam was drodzy łowcy potworów, kto z was jest gotów stanąć do boju? Zapraszam wszystkich i wszystkich niech kościół Ceadien ma w swej opiece. Proszę wypełnić tę listę abyśmy mogli wypłaci nagrodę gdy zakończycie swe zmagania: Lista frakcji: Model KP: ______________________________________________________________________________________ Lista Łowców: Po Prostu Tomek: Jaenr Linnre: Ojciec Dyktator: Oksymoron van Dort Komputer:
  5. Do Mordheim miasta potępionych, przybyły różne bandy wszelakich ras w celu poszukiwania drogocennych łupów oraz Wydrstonu znajdujących się w tym przeklętym miejscu. Jedynie co was łączy to chęć znalezienia skarbów i przeżycie w tym zakątku Imperium. Zdołacie przeżyć? Może zginięcie? To zależy od was. Kilka zasad: 1.Ortografia. Proszę uprzejmie jej przestrzegać, żeby posty były czytelne. 2. Nie piszemy kolorem. 3. Szanujemy innych graczy. 4.Zakaz postaci OP.
  6. Witam serdecznie Tak więc oto jest temat, w którym chciałbym się podzielić moim FanFiction. Jak możecie zauważyć jest ono jeszcze w bardzo wczesnym stadium rozwoju(tak jak i mój zmysł literacki), tak więc proszę o konkretną krytykę(mam nadzieję, że obędzie się bez hejtów :3). Tak więc oto przed wami: The Pony Scrolls: SKYRIM Prolog Pozdrawiam i życzę miłej lektury ^^. ~ Johnny
  7. Normalny dzień w Konohagakure. Słońce świeciło, ptaki śpiewały, ludzie leniwie wychodzili ze swoich domów. Zapowiadał się piękny dzień. Obudzony przez promienie wpadające przez okno twojego pokoju padły na twarz, chcąc cię obudzić co, po dłuższym czasie, im się udało. Kiedy już byłeś obudzony, świeży i gotowy na wyzwania dnia dzisiejszego, zaburczało ci w brzuchu. No tak. Wypadałoby zjeść śniadanie. Tylko co by tu zrobić ?
  8. Kolejna noc. W Novithii ogniki wracały do swych domów, którymi były lampy. Emitowały słabe, niebieskie światło, wystarczające jednak do przegonienia ciemności panującej na ulicach. Elfy wracały do swych domów, młodsze kładły się spać, starsi również. W końcu jutro należy wstać.Jednak nie dla ciebie. Ty postanowiłaś, jak co noc, wyjść do baru. Dom to więzienie. Dom to coś, czego nienawidziłaś, szczególnie od momentu choroby mamy. Mimo, że próbowałaś utopić swoje smutki w kuflu, to jednak nie mogłaś p;rzestać o tym myśleć. Dzień, w którym dowiedziałaś się o tym. O tym, że twoja matka trzyma się życia resztką sił, niczym ostatni jesienny liść trzyma się swej gałązki. Pociągnęłaś długi łyk. Miód spłynął do żołądka. Poczułaś jego słodki i aromatyczny smak. Już 4 kufel. - Masz mocną głowę, młoda.- powiedział barman i przetarł bar szmatką. Bar jak bar, niczym się nie różnił od innych. Tak jak każdy budynek, znajdował się w wydrążonym pniu. Wewnątrz, oprócz kilku stolików i paru obrazków wiadomej treści, nie było nic wyrużniającego się. Powietrze przeszło zapachem palonego ziela fajkowego i mocnych trunków. Ty jednak lubiłaś to miejsce. Zawsze było tu miejsce, w którym mogłaś sobie odpocząć. I pomyślec. Ostatnio bardzo dużo myślałaś. O mamie, tacie i... o Artawillu. Jej ukochany. Kiedy się spotkaliście, to czułaś to. Dziwne uczucie. Kiedy cię złapał, kiedy z nim rozmawiałaś, kiedy uczył cię strzelać z łuku. To był on. Twój jedyny. Jego oczy, jego głos. Do tej pory te obrazy pobrzmiewały ci w głowie. -Ej, obudź się- powiedział barman i pstryknął ci przed twarzą- Za dzisiaj należy się dziesięć monet. Spojrzałaś do sakiewki. Zostały ci tylko dwie małe, miedziane monety. Nie starczy. Pierwszy raz musiałaś uciekać. Przecież miałaś te monety. Brałaś przecież równo 20 sztuk złota. A może nie ? Miałaś za duży mętlik w głowie. A może ... ? Nie na pewno nie. Wczorajszą działkę kupiłaś przecież na zapas. Czyżby Xenorg była aż tak uzależniający ? W każdym razie, ruszyłaś przez miasto. Ciemne, ciche i mało bezpieczne.
  9. Rivendell. Ostatni Przyjazny Dom na Wschód od Morza. Dom Elronda Półelfa i Arweny, Gwiazdy Wieczornej. Pan tych włości zapewnił tu wszystko, czego jego ludziom potrzeba- żywność, a także rozrywkę. Wszyscy jednak pamiętali najazd Goblinów. Wielu zginęło, a jeszczewięcej oczy było zalanych łzami. Jednym z nich byłeś ty. Już dawno opuściłeś bezpieczne schronienie, jakim było Rivendell. Teraz znajdowałeś się w... lesie. Trudno było opisać to miejsce. Ni to las, ni podgórze. W środku obozu paliło się ognisko, szałas był niewielki, pokryty igliwiem i trawą. W plecaku było parę lembasów w opakowaniach z lisci oraz menzurka z wodą. Przy sobie miałeś swój wierny podwójny miecz oraz zbroję zrobioną ze złota z dodatkiem mithrilu. Najcenniejszy skarb rodziny. O ile można nazwać jedną osobę rodziną. Już dobre 2 lata błąkasz się po śnieżnych równinach i stromych szczytach, polując na niewielkie lub pojedyńcze jednostki orków. Jedyne co z nich zostaje, to stos trupów. Nie raz byłeś już w sytuacji,, która każdemu wydawałaby siębeznadziejna. Starcie z górskim trollem, spotkanie z jeźdźcami worguli- gigantycznych białych larw, których splunięcie mogło się równać z najmocniejszym znanym Śródziemiu kwasem. Jedyne czego brakowało, to towarzystwo. Czasem chciałeś otworzyć do kogoś usta, pogadać, pożartować a nawet powygłupiać się. Ale na razie, na tym tajgowym pustkowiu, nie widaćbyło ani żadnego elfa.
  10. Ktoś kiedyś powiedział że historia nie sprzyja przegranym. Miał racje. Historia zręcznie użyta może być bronią silniejszą i bardziej zabójczą od kuszy i miecza. Odpowiednio pielęgnowana przetrwa wieki ognia, wody i wojen. Może wywołać dume i marzenia ale również poczucie wstydu i koszmary. Lecz historia może być też zakłamana i fałszywa. Może zostać wypaczona i pomylona. Historia przegranych może być kształtowana jak glina przez zwycięzców i ich sojuszników. Ja opowiem wam zapomnianą historie osoby której bała się cała Eqestria. Opowiem wam o smutkach i marzeniach wielkiego i wszechpotężnego władcy. Mineły wieki, świat się zmienił ale pewne opowieści muszą zostać zapisane na nowo... PROLOG ROZDZIAŁ 1
×
×
  • Utwórz nowe...