Skocz do zawartości

Spiketerix i Big Matix [Oneshot][Crossover][Comedy][Slice of life][Adventure]


Recommended Posts

Trzecie miejsce w wiosennej edycji konkursu literackiego. Czy słusznie? Miłej lektury.
 
Fabuła:

 

Jest rok 1241 p.k.C.n.k. Cała Eqiestria została podbita przez Diamentowe Psy. Chwila… Cała? Nie! Jest taka osada, Ponyville gdzie nieugięte kucyki dzielnie stawiają czoła najeźdźcy. Legioniści z garnizonów otaczających wieś: Rabarbarum, Akwarium, Relanium i Delirium nie mają lekkiego życia.

 

p.k.C.n.k - przed koronacją Celestii na księżniczkę
 
 
Spiketerix i Big Matix [Oneshot] [Crossover] [Comedy] [slice of life] [Adventure]

 

Edytowano przez Cipher 618
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ci złe imię dało w linku :wow:
 
I taki mały detal: nie robisz spacji po myślnikach przy dialogach. I rzuca się w oczy też to, że zaczynasz dialog myślnikiem, a później są półpauzy. Automat programu, zapewne? :P Gdzieniegdzie ci interpunkcja przyszwankowała. Jak np tutaj:
 

-A Ty to, co?


Ale to raczej wypadek przy pracy. Chociaż gdy zobaczyłem to drugi raz, już nie byłem taki pewny :P

 

Pomysł na takiego crossovera uważam za bardzo udany. Lubiłem czytać komiksy z Asteriksem i Obeliksem i wciąż wspominam je z przyjemnością. Udało ci się zachować klimat opowiadania. Czytając, miałem przed oczami naszych sympatycznych Galów. Za to ci, Triste, wielkie brawa. Bawiłem się równie dobrze co podczas czytania komiksów, a to już coś xd 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matix ma chyba inny kolor grzywy, rudy, co nie? :P

Vinylyx :D - też wolę, jak Vinyl nie otwiera ust :D

 

Smakowity tekst! Rewelacyjny crossover, ładnie nałożone realia na siebie. Wielokrotnie się przy nim zaśmiałem, a mnie ciężko rozbawić. Polecam!

 

PS; błędy są, ale mniej niż u mnie :P A brak spacji mi nie przeszkadza.

Edytowano przez SPIDIvonMARDER
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)"-A Ty to, co?"

Niby Word i jego korekta, ale powinienem zauważać takie rzeczy. (...)

Ja strzelam, że Word właśnie sam zaproponował wstawienie w to miejsce przecinka. Co jak co, ale podpowiedzi interpunkcyjne w Wordzie należy traktować jako sugestię, bo często stawiałby przecinki tak, gdzie nie potrzeba. Często też pomija miejsca, w których są one niezbędne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Genialny pomysł i bardzo dobre wykonanie. Vinylix mnie rozłożył  :yay: Porządna komedyjka, zachowująca klimat Galów.

Choć spodziewałem się raczej Twilightremixa jako wioskowego szamana. Ale Zecora też pasuje, bo jak pichci, to rymuje :crazytwi:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komedia trzymająca klimat komiksów z Asterixem i Obelixem? Musiałem to przeczytać, dodatkową zachętę stanowił fakt iście pozytywnych recenzji, więc musiałem się własnoocznie (wiem... neologizm i to taki z dziwniejszych :D) przekonać, co to za cudo. Potwierdzam...faktycznie cudo :D opowiadanie faktycznie trzyma klimat komiksów z wąsatym galem, choć w sumie spodziewałbym się szerszego rozwinięcia scen "batalistycznych" choć jeśli dobrze zrozumiałem jest to praca na forumowy konkurs literacki, a te jak wiadomo mają ograniczenia takie jak limit słów, co nie pozwala na znaczne rozwinięcie fabuły. W sumie to z przyjemnością przeczytałem to opowiadanie i stwierdzam, że z miłą chęcią poczytałbym o kolejnych przygodach Spiketerixa, nawet nie związanych z tym opowiadaniem :D. Podsumowując, nie żałuję przeczytania tego opowiadania w żaden sposób i chętnie przeczytałbym kontynuację. Podobały mi się zwłaszcza imiona postaci kanonicznych, jak i półkanonicznych przekształcone na potrzeby opowiadania. Choć w sumie za drugą wiosokowego z powodzeniem mogłaby robić Twilight, to Zegara wydaje się bardziej pasować z tego względu, iż jest to postać dość zagadkowa, tak samo jak dość zagadkowy był Panoramix. Tyle ode mnie. Dziękuję i pozdrawiam.

Edytowano przez Sosna
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Sosna, masz rację. Limit słów mnie ograniczał. Dla przykładu chciałem, żeby Big Matix miał psa, ale musiałbym opisać kilka sytuacji z jego udziałem. A i tak musiałem wyciąć kilka zdań (głównie dialogów). Panoramix (Getafix) tak samo jak Zecora pichcił różne rzeczy. W końcu Panoramix

wymyślił herbatę

  :confused: Tak czy inaczej Twilight nawet przez głowę mi nie przeszła. Nie chciałem też zmieniać imienia Zecory ponieważ nie wszystkie kobiety w komiksie mają imiona z końcówką "ix". 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rzyć ale ja piszę...:facehoof: ech tak to jest, jak się z telefonu pisze jak się dopiero co wstało i się później nie sprawdzi. Miała być Zecora, nie Zegara i wioskowego zamiast wiosokowego :facehoof: dobra starczy tego offtopu z mojej strony, zdanie o opowiadaniu wyraziłem wyżej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Gdybyś tego nie naipsał, nie zauawżył bym tych błędów :derp: Od samego początku wiedzaiłem, że chodzi o Zecorę. Po prostu czytając "wzrokowo" zwracamy uwgaę na pierwszą i ostatnią literę.

Kto od razu zauważył poprzestawiane litery... o ile zauważył?  

:twistare:

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Ten format… Będę płakać :(.
 
Z błędów, które zauważyłam: literówki (np. w pierwszej linijce), powtórzenia (najbardziej mnie rozśmieszyły „poobijane niedobitki”, co w gruncie rzeczy nie jest powtórzeniem, ale oba wyrazu wywodzą się z podobnego rdzenia), niezamierzony rym w środku zdania (gdzieś na pierwszej stronie), błędy interpunkcyjne, zaimki osobowe pisane wielką literą (no proszę Cię, na forum tak można i w liście, ale W DIALOGU?), BRAK SPACJI PO MYŚLNIKACH, zła odmiana imion postaci (wierz lub nie, ale Big Matix – czy tylko ja wszędzie czytałam: Matrix? – i wszelkie inne -ix powinno się odmieniać przez „ks”)… Domyślam się, że w tym przeklętym formatowaniu nie da się komentować?
 

Niektórzy mawiali, że jest smokiem „o małym wzroście, lecz wielkim sercu”.

Inna część ciała mi przyszła do głowy… Ależ jestem spaczona. Boże, Boże, jak ja się stoczyłam!
 
Dobra, przejdźmy do komentarza merytorycznego.
Nie no, nie ma opcji, że ten komentarz będzie merytoryczny :P. Przypomniałeś mi radosne szczenięce lata, kiedy z bratem jaraliśmy się Asteriksem i Obeliksem – ależ się robię sentymentalna na starość ^^. Cudownie było przeczytać przygody Galów w konwencji kucykowej. Idealnie dopasowałeś charakter postaci z MLP do ról, które pełnią w opowiadaniu – druidka, Vinylix (uwielbiałam tego gościa za niezłomność – a może po prostu lubił, kiedy go ciasno pętano i kneblowano; cholera, znowu te skojarzenia, tfu, niedobra Madzia, niedobra!). Główni bohaterowie uroczy (mnie też zabolał brak psa… Jakże to – bez Idefiksa?! U Galów był on przecież postacią, która we wszystkich newralgicznych momentach wysuwała się na pierwszy plan! Limity słów są jednak ZUE).
 
Depakina, Kofeina, Etopiryna – padłam xD.
 
Ogólnie bardzo przyjemnie mi się zrobiło po przeczytaniu tego tekstu. Mamy wszystko, czego oczekujemy, chociaż trochę krótko i jakoś mało „po galowemu”. Dałoby się więcej z tego pomysłu wycisnąć, to pewne. Mogę jednak uznać, że ostatnie zdanie stanowi remedium na ten niedosyt :D.
 
Pozdrawiam,
Madeleine
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wiele dający do myślenia komentarz. Muszę się wytłumaczyć z tych "-ix"'ów (czy jak się to odmienia). Gdy byłem mały (4-5 klasa podstawówki) przeczytałem kilka tomów. Dopiero później znalazłem całość, ale po angielsku gdzie użyto właśnie "ix"-ów. Pies do Dogmatix, druid to Getafix (ta gra słów :lol: )etc. Zapomniałem nawet, że w polskiej wersji były "iksy". A co do reszty błędów... cóż.

Gramatyka nie jest moją mocną stroną. Przez te wszystkie lata wyleciały mi z głowy "zbędne informacje". W końcu mózg to taki dysk twardy. Nie może zapełnić się w 100% - decyduje co jest nam potrzebne, a co nie.

Brak Dogmatixa - jak już wspominałem, nie mógłbym o nim napisać bez rozwinięcia jakiegoś wątku, lub przynajmniej opisu. Limit zrobił swoje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gramatyka nie jest moją mocną stroną.

 

 

Język polski jest w nauce naprawdę trudny i powiedziałabym, że zdecydowana większość Polaków ma z nim problemy. Od tego jest właśnie możliwość komentowania, żeby ułatwiać sobie życie - bo co kilka lub kilkanaście par oczu to nie jedna i jakoś łatwiej taki tekst ogarnąć. Zwłaszcza, jeśli jest długi... A zresztą, jesteśmy tylko ludźmi, mamy prawo popełniać błędy.

 

O tych -iksach to ja też bardzo, baaardzo długo miałam błędne pojęcie. W ogóle odmiana obcojęzycznych nazw własnych to jakiś koszmar. No, ale my mamy tę przewagę nad innymi językami, że Polak z Polakiem jest w stanie dogadać się za pomocą samych przekleństw, ewentualnie przy udziale Sobieskiego (bynajmniej nie króla) :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 years later...

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...