Skocz do zawartości

Koniec Smoczej Wojny [gra]


Mephisto The Undying

Recommended Posts

Thorvald i Dharia

 

Breton uśmiechnął się z politowaniem.

- Ty chyba nie sądzisz że będzie tak łatwo? - zapytał. - Uratowałem życie tobie i twoim kolegą a wy się tak odwdzięczacie? - zapytał.

 

Thormak

 

Schodząc niżej dostrzegłeś kilka wampirów, te spojrzały na ciebie.

- Intruz. - powiedział jeden, wyciągając topór i rzucając się na norda. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Pomocy! Ratunku!" Wolala Werika. Lecz nikt nie przyszedl jej z pomoca. Z mezczyzna bylo coraz to gorzej. ,, I co ja teraz zrobie?" Pomyslala. ,, On zaraz umrze na moich rekach.. kto mi moze pomoc?.." Byla zupelnie zdezorientowana. Mezczyzna wygladaltroche lepiej. Myslala , ze juz jest dobrze, ale za wczesnie sie cieszyla..Czlowiek stracil duzo krwi. Werika zaczela rozpaczac.. polozyla go na ziemi.

Edytowano przez BrillantCandy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thorvald i Dharia

 

- Zgoda zatem. - powiedział breton, wstając i wychodząc przed gospodę. Czekał na skrytobójczynie. 

 

Thormak

 

Mogłeś teraz wyraźnie dostrzec że wampirów było trzy. Ten który rzucił się na ciebie zamachnął się toporem prawie trafiając. Nie wyglądał na silnego, pozostałe dwa zaczęły używać na ciebie wyssania życia.

 

Werika

 

Mężczyzna wymamrotał coś o torbie, faktyczne miał przy boku torbę, przeszukując ją znalazłaś miksturę zdrowia. Podałaś ją mężczyźnie, ten wypił ją. Po chwili wyglądał nieco lepiej.

 

Anriela

 

W książce, znalazłaś informacje o dokładnym położeniu, niezbadanego dotąd grobowca. Podobna była tam ściana ze słowem, może warto to sprawdzić. Ściana znajdowała się w jaskini w pobliżu Helgen

 

Bryan

 

Byłeś właśnie w trakcie podróży do Markathu, był tam dom w którym podobno znajdowali się wyznawcy Daedr, bądź same Daedry. Musiałeś to zbadać. Dotarłeś do miasta i od razu ruszyłeś przepytać ludzi o dom. 

 

Arnand

 

Byłeś właśnie w jednych z starych krypt, krypta była pełna trupów, czyli dla nekromanty był to raj. Wchodząc do głównej komnaty znalazłeś księgę z informacjami o kopcu dusz i tym że jeśli uda ci się dokonać handlu z Idealnymi Mistrzami zdobędziesz moc. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnand uśmiechnął się po czym schował księgę do torby by potem ją w spokoju przejrzeć. Widząc kątem oka szkielet jakiegoś wojownika postanowił użyć na nim czaru Ożywiania Zwłok, a potem poszukać jeszcze czegoś przydatnego a na koniec wrócić do akademii by nauczyć się nowych czarów. Jeśli będzie dalej przychodził na lekcję nie będzie żadnych podejrzeń co do niego, gdy będzie wiedział wystarczająco dużo ulotni się i zwiększy swą potęgę.

Edytowano przez Komputer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bryan rozejrzał się po okolicy szukając miejsca, gdzie będzie mógł zacząć zdobywać informacje. Po chwili podszedł do jednego człowieka.

-Wybacz, że ci przeszkadzam ale mam do ciebie sprawę.- Zaczął uprzejmie. Jednak głos miał poważny. Powagi dodawała mu również jego dwuręczny topór zaczepiony na plecach oraz stalowa zbroja w którą był ubrany.

- Szukam kogoś kto powiedziałby mi coś na temat jednego domu. Podobno ukrywają się tam wyznawcy Daedr. Wiesz coś może na ten temat albo wskażesz mi miejsce, gdzie będę mógł zdobyć takie informacje?- Zapytał. Chciał jak najszybciej załatwić sprawę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylo mu co raz lepiej. Ten fakt ucieszyl Werikę. Nie znala go, lecz strasznie sie o niego martwila. Lecz.. nie wiedziala o nim nic. Nawet jak ma na imie. Gdy jego stan sie poprawil na tyle, ze byl w stanie rozmawiac Werika spytala go jak ma na imie, ile ma lat, skad pochodzi..

Edytowano przez BrillantCandy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barbarzyńca zdołał zablokować cios swoim toporem i z całej siły kopnąć wampira w klatkę piersiową, posyłając go na ziemię. Wolał jak najszybciej zająć się tamtą dwójką, ten może zaczekać. Thormak rzucił się na pierwszego z nich, chcąc uciąć mu łeb.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arfina dotarła na targ. Ciekawe czy uda zarobić się jej większą sumę pieniędzy niż ostatnio... Nie lubiła sprzedawać na targu. Wolała chodzić po lesie i polować a nie stać w tłumie ludzi i namawiać ich do kupna mięsa i skóry. No ale musiała jakoś zarobić...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...