[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]

[Dead Radio Man]

- Tak jak mówi Elesis - Rin powiedział przekręcając stronę książki - Nie chce rozpijać młodszych. 

[Dean Ambrows]

Dante zszedł z parapetu.- Więc chodźmy.- powiedział poprawiając glany.

[Szeregowa WW]

- Ej! To nie fair! - zawołała Emily.

[Mephisto The Undying]

- Jesteś za młoda żeby pić. Nie wiem. Przyliż się z moim bratem czy coś. - powiedziała Elesis, Law spojrzał na Elesis krytycznie. 

- Nie no nie żeby mi to przeszkadzało ale to wredne... - stwierdził. 

[Dean Ambrows]

Co? Jesteście zbyt młodzi.- powiedział Dante.

[Dead Radio Man]

- Będziesz mogła posiedzieć sam na sam z Law'em - Rin uśmiechnął się znacząco - dobra to idziemy. Dante znasz jakąś nową fajną miejscówkę? 

[Szeregowa WW]

- Hmpf... - mruknęła pod nosem.

[Dean Ambrows]

Właśnie. Tam gdzie była kawiarnia dla zakochanych jest nie zła knajpa. Ja stawiam.- powiedział z uśmiechem.

[Dead Radio Man]

- Mi tam pasuje - Rin odłożył książkę, podszedł do Elesis i objął ją w pasie. - My chyba jesteśmy gotowi co? 

[Mephisto The Undying]

- Ta. - powiedziała Elesis uśmiechając. - To chodźmy.

 

 

Law spojrzał na Emily. 

- Wkurza cię fakt że nie możesz z nimi iść? - zapytał. 

[Szeregowa WW]

Emily zastanowiła się przez chwilę.

- Eeee. Nawet nie. I tak wolę zostać z tobą. - powiedziała i uśmiechnęła się.

Lorence wciąż siedziała na fotelu. Zastanawiała się czy iść z resztą czy nie.

[Mephisto The Undying]

- W takim razie ok. W sumie możemy iść do tego wesołego miasteczka.  Dziś będzie mniej ludzi. - powiedział Law.

[Dead Radio Man]

- To chodźmy - Powiedział do Elesis - Dante pośpiesz się. 

[Dean Ambrows]

Dante ruszył ale szedł przed Rin'em i Elesis żeby im nie przeszkadzać. Gdy doszli na miejsce Dante usiadł przy stoliku.- Możecie zamawiać co chcecie.- mruknął.

[Dead Radio Man]

- Ja whisky - Powiedział Rin - Jak dla mnie najlepszy alkohol - Zaśmiał się. - Ale coś do jedzenia by się przydało, co bierzemy? 

Edytowano Listopad 11, 2014 przez Phoenix Luce

[Szeregowa WW]

- Tak! Tak! Chodźmy! - zawołała z uśmiechem i zerwała się z miejsca.

[Mephisto The Undying]

- Dla mnie wódkę. Jak się nachlać to po całości. - powiedziała. 

 

 

 

Law wstał. Złapał Emily za rękę i wyszedł razem z nią, skierował się do wesołego miasteczka. 

[Dean Ambrows]

Szkocka. A do jedzenia kurczaka.- powiedział.- Tak całego.- powiedział z uśmiechem.

Po chwili kelner wszystko przyniusł.- No to smacznego.- wziął gryza kurczaka i zapił go alkoholem.

[Szeregowa WW]

- Lubię wesołe miasteczka. - zaśmiała się.

Lorence wciąż siedziała na fotelu. Zrobiło jej się trochę smutno, poczuła pustkę. Westchnęła tylko i oparła głowę o rękę.

[Dead Radio Man]

- Poczekajcie chwilę - Rin wyszedł z knajpy i przeniósł się do szkoły - Na pewno nie chcesz z nami się napić - Zapytał Rin. 

[Mephisto The Undying]

- Nie wątpie. - powiedział Law do Emily. Po pewnym czasie dotarli. Law kupił bilety. - To gdzie najpierw? - zapytał.

[Szeregowa WW]

Lorence spojrzała na Rin'a. W odpowiedzi przytaknęła tylko i uśmiechnęła się.

Edytowano Listopad 11, 2014 przez Szeregowa WW

[Dead Radio Man]

Rin złapał Lorance i przeniósł się razem z nią pod knajpą.

- Chodź - Rin uśmiechnął się do dziewczyny i pociągnął ją za sobą. Usiadł obok Elesis - Siadaj Lorance, co chcesz do picia? 

[Mephisto The Undying]

Elesis wzięła wódkę, nalała do kieliszka i napiła się. Wzięła whiskey i też się napiła.

- Popitka. - stwierdziła.

[Szeregowa WW]

[ Ale jej chodziło o to że nie chce tam iść kurde no .,. ]

- Ech... Tylko wam popsuję atmosferę. Serio. - powiedziała. - Bawcie się dobrze. - uśmiechnęła się i wyszła. Wróciła do opuszczonej szkoły.